Strona 3 z 5

PostNapisane: 5 lut 2012, 22:27
przez Piotr
ja mam w swojej 60Ah – chyba PERION – jeśli jest coś takiego :) według wszelkich doniesień ma ok 5-6lat i ostatnio przy -29 kręcił z trudem.. ale dał radę odpalić za pierwszym razem. Także nie obwiniaj 62Ah tylko sprzedawce za badziew :)

PostNapisane: 5 lut 2012, 22:41
przez cichy_86
ja mam 55 Ah przy 2.5 i drugą zime sobie daje radę bez problemu. Aku Centra

PostNapisane: 5 lut 2012, 23:19
przez Grzyby
LeeAdama napisał(a):Przy 74 i tym bardziej 77 będziesz miał problem z naładowaniem aku.

Śmiem twierdzić że to niczym niepotwierdzone gdybanie :P
Wystarczy trochę zgłębić temat budowy i zasady działania (ładowania/rozładowania) żeby taką opinię wsadzić między bajki. To nie maluch z prądnicą ...
W Cronosie miałem 74Ah i nie było problemów przez kilka lat.

Teraz w szóstce mam Boscha 95Ah – założony 3 lata temu. Nigdy nie widział prostownika a jeżdżę głównie krótkie odcinki po mieście. W ubiegłym tygodniu pomyślałem że pasowałoby go podładować przy tych mrozach jakie mamy. No i zonk – bo aku w pełni naładowany :P

Re: Rozmiar akumulatora w 626 GE

PostNapisane: 5 lut 2012, 23:23
przez szumki44
ja kupilem 2 miesiace temu 64AH 520 En aku bezobslugowy wapniowo srebrowy z oczkiem wchodz :) i jeszcze jest loz:) tu odpalanie przy -26 i bez problemu kreci :)
http://www.youtube.com/watch?v=3S7UK8rLWac

PostNapisane: 10 lut 2012, 09:05
przez pawelc
Grzyby napisał(a):
LeeAdama napisał(a):Przy 74 i tym bardziej 77 będziesz miał problem z naładowaniem aku.

Śmiem twierdzić że to niczym niepotwierdzone gdybanie :P
Wystarczy trochę zgłębić temat budowy i zasady działania (ładowania/rozładowania) żeby taką opinię wsadzić między bajki. To nie maluch z prądnicą ...
W Cronosie miałem 74Ah i nie było problemów przez kilka lat.

Teraz w szóstce mam Boscha 95Ah – założony 3 lata temu. Nigdy nie widział prostownika a jeżdżę głównie krótkie odcinki po mieście. W ubiegłym tygodniu pomyślałem że pasowałoby go podładować przy tych mrozach jakie mamy. No i zonk – bo aku w pełni naładowany :P


Masz rację do ładowania nic nie ma bo jeśli alternator wydala to nie ma żadnego problemu ,problem pojawia się w autach gdzie mamy dodatkowe odbiorniki prądu i załączymy to wszystko na raz ,okazuję się że moc pobierana jest wyższa lub zbliżona do mocy maksymalnej alternatora a co za tym idzie na akumulator nie pozostaje za wiele prądu i wtedy może być problem . Sam u siebie mam akumulator z tyłu w bagażniku bo zabrakło miejsca z przodu ;) i co jakiś czas muszę go podładować (tak co 3 miesiące) bo niestety alternator to tylko 90A a same audio +światła +podgrzewanie szyb,foteli,lusterek +wszystkie moje komputerki pobierają tyle prądu że niewiele go zostaje do ładowania...
Najgorsze dla akumulatora jest to że dokładając kolejne udogodnienia typu alarm ,audio ,w moim przypadku jeszcze car computer do tego przeróżne dodatkowe sterowniki (np komp od lpg) nie zastanawiamy się nad tym ile to wszystko potrafi brać w stanby ,a to ma naprawdę duże znaczenie na żywotność i gotowość do pracy akumulatora po dłuższym postoju ..

Re: Rozmiar akumulatora w 626 GE

PostNapisane: 10 lut 2012, 15:38
przez szumki44
Nie ma znaczenia jaka pojemnosc :) czy to 55 czy to 64 czy nawet 120... Taki jaki ci wejdzie to bedzie ok ..
trzeba patrzec na rozmiar i osiagi akumulatora przykladowo 44ah maja srednio 320En (prad rozruchu) a kazdy wie im wiekszy prad rozruchu tym lepiej do odpalania.(jak mamy wszystko sprawdne)
64Ah maja juz zakres 480-560EN przy tych samych rozmiarach...
Kolega mial 72Ah i pewnie 640En.

Jedyne co trzeba pamietac zeby nie dac slabszego niz zaleca producent. im wiekszy to tylko tyle ze mozesz dluzej sobie posluchac muzyki przy wylaczonym silniku. ;] Albo tyle ze pojdziesz na zakupy do marketu z zapalonymi swiatlami. i majac wiekszy aku odpalisz a majac mniejszy bedziesz pchac :) i tu czy tu bedziesz misial podladowac aku ! tyle ze majac wiekszy wrocisz do domu i go nie uszkodzisz poprzez totalne rozladowanie...

PostNapisane: 10 lut 2012, 15:40
przez kamilspider
A moje zdanie jest takie, że trzeba wstawiać taki jak zaleca producent :P Sam mam Centre Future 64 albo 62 i jest bosko :D

PostNapisane: 10 lut 2012, 15:57
przez szumki44
Grzyby napisał(a):Teraz w szóstce mam Boscha 95Ah – założony 3 lata temu. Nigdy nie widział prostownika a jeżdżę głównie krótkie odcinki po mieście. W ubiegłym tygodniu pomyślałem że pasowałoby go podładować przy tych mrozach jakie mamy. No i zonk – bo aku w pełni naładowany

Tu nie mam nic przeciwko. ale sprzydalo by sie raz na 6miesiecy go podladowac prostownikiem . I bedzie ci wierny jeszcze kupe lat:)

[Usunięte]

PostNapisane: 17 lut 2012, 04:22
przez szumki44
PostTen post został usunięty przez siegu 17 lut 2012, 13:46.
Powód: Nie piszemy postów pod postem.

jaki akumulator do comprexa 1994

PostNapisane: 7 sie 2012, 15:54
przez mkomeda
Zakładam nowy wątek bo nie mogę znaleźć takiego tematu ani nic nie wyczytałem w innych postach. mam akumulator ale bez żadnych informacji czy naklejek. poradźcie mi jaki mam do Madzi wsadzić.

Re: jaki akumulator do comprexa 1994

PostNapisane: 7 sie 2012, 23:00
przez biniloluk
80Ah i około 700A prądu rozruchowego

Re: Jaki Akumulator dobrać MAZDA 626 Cronos 2.0i

PostNapisane: 10 gru 2012, 16:31
przez slawczyk
Ludzie nie kupujcie Centry!
Mi w 626 ge 2.0 padła 7-mio miesieczna Centra Futura (pozdrawiamy przedstawiciela). Wystarczyło, że samochód 2 dnimpostał przy pierwszych przymrozkach do -7 i przekaźnikami biła przy kilku mA poboru pradu czyli bardzo dobrym wyniku. Poczytajcie opinie o tych akumulatorach. 3 lata gwarancji jest tylko na papierze. 99% reklamacji odrzucają tlumaczac, że są z winy użytkownika. Nie jeden samochód miałem i mam i wiem jak się z aku postępuje, żeby go nie zasiarczyć czy zajechać. W M6 mam Boscha Silvera S5 i nie ma problemu najmniejszego z nim. Większość znajomych, którzy kupili Centrę żałują. Przemyślcie zakup. Do 626 2.0 mam Teraz Boscha S5 63Ah i jest wystarczajacy. Nie ma co przesadzać bo na krótkich dystansach alternator może nam niedoładować aku....

PostNapisane: 10 gru 2012, 17:18
przez kamilspider
Ja już kupiłem 3 Centry Futury i nigdy nie miałem problemu, a w każdym aucie mam jakieś audio ze skrzynką w bagażniku i prawie zawsze mi to gra i ciągnie prądy ;)
Może trafiłeś akurat na wadliwy aku. Rozpatrzyli Ci gwarancję?

Re: Jaki Akumulator dobrać MAZDA 626 Cronos 2.0i

PostNapisane: 10 gru 2012, 22:58
przez slawczyk
Gwarancja odrzucona – niewłaściwa eksploatacja przez użytkownika. Ja tak tego nie zostawię. Będę domagał się wymiany a raczej zwrotu gotówki. Zobacz: http://cokupic.pl/produkt/Centra-Futura-12V64Ah-640A

PostNapisane: 10 gru 2012, 23:02
przez kamilspider
Mam 2 dokładnie takie same i odpukać jest ok. Może warto gdzieś zadzwonić do kogoś na górze, a nie do sklepu w którym się kupiło? Na pewno trzeba walczyć bo szkoda kasy...

PostNapisane: 11 gru 2012, 01:04
przez szumki44
slawczyk napisał(a):12V64Ah-640A
to bez problemu powinno wystarczyc..
Mialem taki w 3.2V6 i przesmigal 6lat chyab ze kiedys robili lepsze aku ... ale te parametry bez problemu wystarzcza

Re: Jaki akumulator ? MAZDA 626 GE

PostNapisane: 14 gru 2012, 11:06
przez bochen
koledzy a co sądzicie o Akumulator 95Ah 800A Varta Blue G3 mam właśnie taki w swoim comprexie i zastanawiam się czy nie jest aby ciut za duży

PostNapisane: 14 gru 2012, 20:17
przez szumki44
w dieslu nie :) w benzynie za potezny :P

PostNapisane: 14 gru 2012, 23:58
przez zadra
Nie, bochen jest w sam raz. U mnie był 90Ah 680A (jakiś poniemiecki) jak kupowałem auto, to już był stary, przejeździłem na nim 4-y lata, w trzecim został rozładowany przez weekend do 2,3V (niedomknięte drzwi=uruchonione oświetlenie przez 2 dni) po nałądowaniu jeździł jeszcze rok aż zwarły się w nim 3-y cele.

Myslę,że z tym doborem akumulatora trochę przesadzacie. oczywiście najlepiej jest mieć taki jak zaleca producent auta, lecz trochę mniejszy lub większy nie robi wielkiej różnicy.

ja z przyczyn finansowych od wczesnej wiosny (po tym jak padł poniemiecki akumulator 90Ah) jeżdżę korzystając z akumulatora 60Ah (prąd rozruchowy nie znany, może ok 500A ? )który osobiście kupiłem 6lat temu do mojego innego auta – benzynowca.
Do dnia dzisiejszego mój diesel odpala bez pudła mimo, iż przyszły dni dość mroźne.
faktem jest,że Comprex odpala po połowie obrotu wału silnika i to jest szczęście wielkie, bo rozumiem,że kilkusekundowe kręcenie rozrusznikiem zabiłoby moją aktualną baterię.

Tak czy siak, można jeździć i na o wiele za małym akumulatorze.
Dmuchawa działa, ogrzewanie lusterek, tylniej szyby, światła mijania,klimatyzacja... używam tego wszystkiego pamietając o uruchamianiu dopiero po załączeniu silnika.

załamię się gdy będę musiał wydać prawie 500zł na nowy akku taki jak powinien być..

PostNapisane: 15 gru 2012, 00:06
przez szumki44
muunek napisał(a):Comprex odpala po połowie obrotu wału silnika i to jest szczęście wielkie
powiem ze to racja :) od czego sa swiece zarowe :D to magia diesli w zimie:) rozgrzac swiecei w droge:D