Klub MazdaSpeed

Czytałem w obu workshop manualach, na autozone i w alldata.
Pierwsze dwa każą zalać na ful, zamknąć korek odpalić auto poczekac ileś tam, zgasić, ostudzić, dolać, odpalić itd.
W alldata w ogóle nie piszą o odpowietrzaniu, a na autozone pisze żeby zalać na ful, zakręcić korek chłodnicy częsciowo ("to the first stop"), odpalić i poczekać aż termostat się przełączy, wyłaczyć silnik odkręcić korek i dolać...
No to w końcu jak to zrobić żeby było na pewno dobrze? I faktycznie można tak zakręcić częsciowo korek i odpalić silnik?

Wlewasz płyn na pracującym silniku pod korek, zakręcasz korki i czekasz aż włączy się wentylator a w międzyczasie dolewasz płynu do zbiornika wyrównawczego około 3-4 cm nad max.
Po ostygnięciu silnika sprawdź poziom w zbiorniku i chłodnicy
I tyle

tomekrvf napisał(a):Wlewasz płyn na pracującym silniku pod korek

Czyli mam odkręcić korek i przy odkręconym korku odpalić silnik?? To nie będzie chlapał płynem przecież tam ciśnienie jest...?

Ja zrobiłem to w sposób który opisał GofNet (stuk – szukajka się kłania )
Zalany na full, korek odkręcony.
Odpalenie, nagrzewanie na wolnych obrotach do włączenia wentylatora, w razie potzreby dolewanie do chłodnicy.
Tak do dwukrotnego włączenia wentylatora, zakręcić korek , zgasić silnik.
Dobrze jest podstawić jakiś zbiorniczek pod wlew bo trochę się wylewa.

Trwa to ponad pół godziny ale warto.

Praktycznie, conajmniej przez 20 minut widać było bąbelki powietrza uciekające przez wlew.
A efekt? Ogrzewanie działa prawie od momentu uruchomienia silnika (z obrotami nie miałem problemów). Operację wykonałem ze względu na ogrzewanie.

stuk napisał(a):To nie będzie chlapał płynem

Nie będzie. Jak się mocno rozgrzeje to zacznie wyrzucać i wtedy zakręcasz korek

czy w GD robi sie tak samo? jaki wplyw ma to na wolne obroty ?

Grzyby wyszukałem i przeczytałem ten opis GofNet-a, ale on się tyczył 323 i odbiegał od tego z manuali więc nie wiedziałem jak to w końcu jest. Po drugie jakoś boję się odkręcić korek chłodnicy i odpalić silnik... No ale skoro mówicie (Ty, tomekrvf i inni) że tak można to ok. Tak zrobię.
Ale już full-serwis. Wylewam stary płyn (tylko z chłodnicy), wymieniam wąż chłodnica-termostat zanim pęknie i potem zalewam, odpowietrzam i zobaczymy. Ile mam przygotować nowego? 7 litrów?

luckyjaca napisał(a):jaki wplyw ma to na wolne obroty

pomaga w większości przypadków kiedy obroty "pływają" są niestabilne lub za wysokie

Witam'
Trochę z innej beczki, Stuk może wiesz skąd wyczarować Alldata.
A może chciało by ci się wysłać mi kawałek odnośnie elektryki klimy 626 ge fs 97.

Pozdr
Hubi

hubizx napisał(a):Trochę z innej beczki, Stuk może wiesz skąd wyczarować Alldata.
A może chciało by ci się wysłać mi kawałek odnośnie elektryki klimy 626 ge fs 97

Nie ma problemu, daj adres mailowy (możesz na priv) to Ci powysyłam co będziesz chciał

hubizx@op.pl
Głównie chodzi mi o dobry schemat klimy do wesji zaczynającej się od numeru VIN JMZGE..., 626 ge fs 97,
i jak zdiagnozować usterki klimy, głównie elektryka, mechanikę mam ok.
Czekam na dane.
Dzięki.

Pozdr
Hubi

"Ile mam przygotować nowego? 7 litrów?"

Niby serwisowo ma tyle wejść – ja ostatnio jak zmieniałem płyn to weszło mi tylko 5 litrów. Płukałem układ gorącą wodą przed zalaniem nowego płynu – i co dziwne wszystko działa: ogrzewanie grzeje, obroty nie pływają, stan płynu jest taki jak powinien być.

FLIPERQS napisał(a):Niby serwisowo ma tyle wejść – ja ostatnio jak zmieniałem płyn to weszło mi tylko 5 litrów

Mam w domu 6.5 litra i mam nadzieję, że starczy spoko właśnie.
Najgorsze, że aby odpiąć wąż chłodnica-termostat trzeba się będzie wczołgać pod auto i dostać od spodu – od góry jest za dużo gratów i nie ma jak...

Grzyby napisał(a):Odpalenie, nagrzewanie na wolnych obrotach do włączenia wentylatora, w razie potzreby dolewanie do chłodnicy.
Tak do dwukrotnego włączenia wentylatora, zakręcić korek , zgasić silnik

No i zrobiłem, wylałem stary płyn przepłukałem, sprawdziłem drugi wąż – chyba jeszcze wtrzyma, zalałem nowy płyn i odpowietrzanie j/w. Na obroty nie pomogło (chyba że nie odpowietrzyłem dobrze). Robiłem tak do 3 włączenia wentylatora, tylko że najpierw zgasiłem silnik, a potem zakręciłem korek (ma to jakieś znaczenie?).
O dziwo weszło mi tylko 4 z hakiem litra płynu? Dziwne....
Aha do wyrównawczego zalałem na full ale go tam nie ubywa... A może by tak wymienić korek chłodnicy (może siadł ten zawór ciśnieniowy).
Co o tym myślicie?

Czy jak silnik ostygnie, płyn w chłodnicy jest pod korek? Jeśli tak to wszystko jest spoko

tomekrvf napisał(a):Czy jak silnik ostygnie, płyn w chłodnicy jest pod korek? Jeśli tak to wszystko jest spoko

Zalałem tak, że było pod korek, po jeździe i ostygnięciu (cała noc) było troszkę mniej, jednak płyn po odkręceniu korka było widać (tylko troszkę niżej). Dolałem, ale właśnie te odrobinkę, że się ten centymetr podniosło (czyli do chlodnicy nie weszło).

no to jest ok

a co zrobic kiedy w Xedosie nie ma bezposredniego wlewu do chłodnicy jest jeden wlew i to nadodatek bez zbiornika wyrównawczego...?

skoro ktoś ci wyzucił zbiornik wyrównawczy to złóż chociaż jakąć butelka z z weżykiem w śrdku i poodłącz to na kruciec gdzieś przy korku powinien być.

Dzieki Grzyby za pomoc w odpowietrzeniu Mazdzi u mnie wlasnie teraz dokonalem tej operacji a grzewanie natychmiast sie pojawilo a bombelkow bylo co niemiara .Dzieki