Diagnostyka zawieszenia

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez zeberka » 22 gru 2007, 17:06

Tak jak w temacie,poszukuję szpeca lub jak kto woli mechanika któty naprawdę zna się na zawieszeniach i potrafi zdiagnozować usterkę (może usterki),byłem na szarpakach i innych wynalazkach i nic nie wykazało (strata czasu i kasy)a ewidentnie coś puka raz z przodu a czasem z tyłu.Czy ktoś z czystym sumieniem może polecić dobrego fachmana (bez ściemy). Mieszkam w woj Kujawsko-Pomorskim.Bardzo proszę o pomoc.
Początkujący
 
Od: 9 lis 2007, 16:40
Posty: 17
Skąd: Kijewo Królewskie
Auto: Mazda3 BK rok 2008 Sport
1.6 diesel.

Postprzez brii » 22 gru 2007, 17:11

Każda dobra stacja diagnostyczna to sprawdzi :)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez zeberka » 22 gru 2007, 23:27

nie ma szans byłem na stacji i nic nie wykrli żadnych luzów wedłóg nich nie ma zresztą to nie pierwszy raz.Czekam na jakieś konkretniejsze wskazówki.
Początkujący
 
Od: 9 lis 2007, 16:40
Posty: 17
Skąd: Kijewo Królewskie
Auto: Mazda3 BK rok 2008 Sport
1.6 diesel.

Postprzez lucas_ka » 23 gru 2007, 14:33

A moze nie masz stuków w zawieszeniu tylko luźny jakis inny element? Czasem takie stuki mogą mylic. Posprawdzaj czy nic w bagazniku ci sie nie wala, czy gumy od tłumika są dobre, czy zderzaki sa dobrze przykrecone, nadkola, czy czasem jakies koło nie jest troche luźne, zamek maski, klapy. Pełno jest rzeczy które moga stukać i mylić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2006, 00:38
Posty: 233
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 2,0 citd

Postprzez zeberka » 23 gru 2007, 16:35

słuchaj kolego żadnych luznych przedmiotów to wszystko przerabiałem nic nie lata w aucie .Ewidentnie są stuki w zawieszeniu z przodu jak i styłu tylko sobie tak myślę że po prostu są to małe luzy a na stacji to wykryją ale jak jest luz duży przerabiałem to z innymi autami :( a nie uśmiecha mi się wymiana wszystkiego bo tak to każdy pseudo szpec potrafi.Czy nikt nie zna kogoś do polecenia z czystym sumieniem???.
Początkujący
 
Od: 9 lis 2007, 16:40
Posty: 17
Skąd: Kijewo Królewskie
Auto: Mazda3 BK rok 2008 Sport
1.6 diesel.

Postprzez brii » 23 gru 2007, 18:41

Może to nie zawieszenie – w jednym przypadku się okazało, że stukał dyfer w skrzyni a nie zawieszenie...

zeberka napisał(a):Ewidentnie są stuki w zawieszeniu z przodu jak i styłu tylko sobie tak myślę że po prostu są to małe luzy a na stacji to wykryją ale jak jest luz duży przerabiałem to z innymi autami

Nie masz tam jednak dobrej statcji – doświadczony diagnosta znajdzie nawet takie luzy których jeszcze nie czuć i nie słychać...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez zeberka » 24 gru 2007, 12:15

I tu się z tobą zgodzę nie ma na naszym terenie godnej zaufania stacji diagnostycznej :( są chętni ale do brania kasy.
Początkujący
 
Od: 9 lis 2007, 16:40
Posty: 17
Skąd: Kijewo Królewskie
Auto: Mazda3 BK rok 2008 Sport
1.6 diesel.

Postprzez sneer » 12 sty 2008, 11:18

czy masz te stuki z przodu przy skreconych kolach? – przekładnia kierownicza?
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2007, 17:14
Posty: 43
Skąd: Poznań/Rzeszów
Auto: 626diesel/323F/ aktualnie M6 136hp

Postprzez zeberka » 12 sty 2008, 21:44

witam serdecznie nie prz skręconych raczej w tedy gdy jadę na w prost .
Początkujący
 
Od: 9 lis 2007, 16:40
Posty: 17
Skąd: Kijewo Królewskie
Auto: Mazda3 BK rok 2008 Sport
1.6 diesel.

Postprzez zeberka » 13 sty 2008, 12:15

Witam wszystkich klubowiczów tak jak podawałem że mieszkam w Kujawsko -pomorskie dokładnie Chełmno to jest od Torunia i Bydgoszczy około 50 km i nie ma dla mnie żadnego problemu żeby dojechać może być nawet trochę dalej (oczywiście w granicach rozsądku) byle tylko ta osoba znała się na tym co robi .Może ktoś sobie pomyśli że jestem przewrażliwiony na tym punkcie ale zapewniam was że na 100% są stuki przednim zawieszeniu.
Początkujący
 
Od: 9 lis 2007, 16:40
Posty: 17
Skąd: Kijewo Królewskie
Auto: Mazda3 BK rok 2008 Sport
1.6 diesel.

Postprzez Janusz626 » 13 sty 2008, 13:50

W mojej 626 GF z przodu po lewej stronie kiedys bardzo mnie denerwowaly jakies stuki. Pozniej doszly jeszcze z tylu, tez jezdzilem po specjalistach i nic.

Okazalo sie z czasem ze jest zaleznosc z przodu i z tylu.

Mianowicie z przodu gdy zalalem zbiorniczek od spryskiwaczy stuki byly zadsze ale glosniejsze niz na pustym.
Smieszna sprawa ale okazalo sie ze mocowanie zbiorniczka w chyba przednim pasie bynajmniej w blasze do ktorego zbiorniczek wchodzil zrobily sie tak straszne luzy w takim oczku ze tam stukalo. Pozaginalem to oczko i zbiorniczek wpasowal sie jak nowy i stuki ucichly ;)

Mianowicie z tylu banalna----klapa bagaznika w zamku sobie stukala hahaha a zorientowalem sie dopiero jak przytrzasnąłem kawalek szmaty i wtedy byla cisza :P

Ile ja sie najezdzilem, podnosilem auto z kazdej strony szarpalem drazki tuleje sprezyny wszystko a tu.... takie proste sprawy <jupi>

ps. pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 25 sty 2008, 22:06

Janusz626 napisał(a):okazalo sie ze mocowanie zbiorniczka

zgadzam sie i potwierdzam, mam to samo ale jest zimno, garaż nie ogrzewany i tak jeżdżę dalej, zrobi sie cieplej to napewno będzie zabieg typu:
Janusz626 napisał(a):Pozaginalem to oczko i zbiorniczek wpasowal sie jak nowy i stuki ucichly

a z tyłu to może i półka się wiercić, kolega też ma 626 GF i ma to samo z tą półką.
a w GD miałem taki myk z tylnym zawieszeniem że tłukło się fest jakby łącznik stab albo whacze podłużne a okazało się że amortyzator był jeden wyhlastany na prowadnicy, na trzepakach nic nie wyszło bo tam siły działają pionowo a podczas jazdy amorek jest poddany sile także poprzecznej przy pokonywaniu nierówności i się telepie na wszystkie strony, a ciekawostka, że sprawność miał jeszcze wtedy ok 72%
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez lukaszp » 25 sty 2008, 23:17

Ja amorki mam z tyłu nowe, zawieszenie bez luzów (wahacze, drązki) i tak cos się tłucze z tyłu ( po prawej stronie). sprawdzane miałem w zakładzie, który robi zawieszenie, sam również dokładnie sprawdzałem i nic nie zostało wykryte.
Półke ściągałem i dalej sie tłusze, klape podregulowałem na kołkach i dlaj nic.
Jeżdżę tak, słucham i się denerwuje.
Kiedyś będzie MAZDA 6 – oczywiście diesel
Forumowicz
 
Od: 31 lip 2007, 21:01
Posty: 243
Skąd: Rzeszów
Auto: Skoda Octavia II TDI,105PS,2008r.

Postprzez zeberka » 27 sty 2008, 12:06

witam wszystkich śledzących ten temat ,tak czytam ,czytam i wychodzi jedna jedyna odpowiedz nie ma osoby która by poleciła z czystym sumieniem mechanika ,niestety ale ukazuje się naga prawda zresztą to nie pierwszy taki mój przypadaek z innymi autami było podobnie taka jest smutna prawda.
Początkujący
 
Od: 9 lis 2007, 16:40
Posty: 17
Skąd: Kijewo Królewskie
Auto: Mazda3 BK rok 2008 Sport
1.6 diesel.

Postprzez spike72 » 28 sty 2008, 01:13

Podłącze się pod temat. :)
Sprawa dotyczy przedniego prawego koła, gdy koło opada w dół, np. garb na jezdni, auto kołysze się na boki lub szybko uniesie się samochód na dużym podnośniku elektrycznym z w/w koła dochodzi specyficzny stuk. Tuleje i cała reszta jak i samo koło bez wyczuwalnych luzów. Co może być przyczyną tego stuku, ewentualnie jakie są przybliżone koszty naprawy i jak się za to zabrać?
Dzięki za wszelkie sugestie i info.
Każdy ma prawo do szczęścia, nie każdy ma szczęście do prawa. Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2007, 00:55
Posty: 413
Skąd: Łódź

Postprzez motylek322 » 28 sty 2008, 12:09

Przyłącze się jako kolejny do tematu.
Mam GW z 1999 i też podobny kłopot. Nieraz myślę, że jadę wozem drabiniastym albo taczką. Stacje kontroli i serwis mówi, że wszystko ok. Czy przypadkiem pewne odgłosy nie są spowodowane kiepskim wyciszeniem budy ? Sporo czytałem na forum. Nawet są relacje z wyciszenia kabiny. Sam nie wiem czy przyzwyczajać się do tego czy walczyć ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez dziwny80 » 7 sty 2010, 16:20

Temat już trochę stary ale się podłączę jeszcze. Mam identyczny problem z przednim zawieszeniem puka i klekocze tak, że dostaje szału jak to słyszę. Wymieniłem łączniki stabilizatora potem całe wahacze i nadal puka. Byłem dwa razy na stacji diagnostycznej na szarpakach i nic nie znaleźli, tylko koleś zasugerował że to mogą być gumy na stabilizatorach. zabrzmiało to w miarę sensownie. Kupiłem te gumy za ori zapłaciłem po 36zł. Za kilka dni oddam auto do warsztatu, zobaczymy czy to to???? Jesłi nie to zostały amortyzatory i poduszki pod kolumnami :–)))
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lis 2009, 18:58
Posty: 9
Skąd: Zgierz
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115km 2001

Postprzez motylek322 » 7 sty 2010, 19:03

Obyś miał więcej szczęścia niż ja. Gumy stabilizatora wymieniłem i bez zmian. Ja powoli przyzwyczajam się, że ten typ tak ma i lepiej nie będzie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez dziwny80 » 9 lut 2010, 15:27

Wymieniłem gumy na drążku stabilizującym i zapadła błoga cisza :–) Polecam wszystkim zacząć właśnie od łączników i gum stabilizatora. Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lis 2009, 18:58
Posty: 9
Skąd: Zgierz
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115km 2001

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6