Regeneracja tylnego zacisku
To i ja bylbym chetny na 2 sztuki. Oby tylko pasowalo. Lepiej miec w zapasie powiedzcie mi tylko jak wyjac stare lozysko a raczej jego pozostalosci. Zostal tylko wieniec lozyska bez igielek i wyglada jakby byl polaczony na stale z reszta zacisku.
Z tego co pamietam, to nie przechodzi lozysko na wylot, wyprasowanie odpada. Na szczescie to stare zdekompletowane zaciski i wykonal bym regeneracje dla samej checi sprawdzenia i nauki, niz koniecznosci ich naprawy, ale jak widze te zaciski to chyba nie jest to takie proste z tym lozyskiem.
po prostu wydłubaj, już ci chyba na nim nie zależy możesz je do końca zdewastować np przy pomocy śrubokręta ślusarskiegoDominator napisał(a):powiedzcie mi tylko jak wyjac stare lozysko a raczej jego pozostalosci
- Od: 24 lut 2008, 12:20
- Posty: 2622 (4/35)
- Skąd: Radzionków
- Auto: *626 GW 2.0 TurboRF 98r.
* Toyota Avensis Verso 2.0 PB+LPG automat Exlusive 04r.
* było C8 2.2 PB+LPG Exlusive 03r
* było Meriva B 1.4 PB+LPG (fabryczny) 120KM 16r.
* było Astra 4 sedan 1.4 PB+LPG (fabryczny) 140KM 16r.
To dla mnie 5 kompletów
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Panowie proszę o małą pomoc.. Tulejki mam, składam zacisk i mam mały problem...
Nie wiem jak wsadzić uszczelnienie tulejki/łożyska ręcznego.
Mam wbić ten pierścień metalowy (ciężko żeby to weszło ) czy pierścieniem w stronę sprężynki
Bo później nijak mi idzie założenie tych 2 haczyków do linki. nr. 1 czy nr. 2 ?
Nie wiem jak wsadzić uszczelnienie tulejki/łożyska ręcznego.
Mam wbić ten pierścień metalowy (ciężko żeby to weszło ) czy pierścieniem w stronę sprężynki
Bo później nijak mi idzie założenie tych 2 haczyków do linki. nr. 1 czy nr. 2 ?
No miałem zamiar za pomocą klucza rurkowego ale miałem za mały, więc jutro nasadka pójdzie, najpierw wbić ten uszczelniacz a później wsadzić przez niego cały ten trzpień w tuleje/zacisk ?
Wszystko wyczyszczone, kąpane zaciski w odrdzewiaczu, wyczyszczone mechanicznie i pomalowane, nowe zestawy gumek więc tu wszystko gra, mam tulejki z brązu i u mnie młoteczkiem trzeba wbijać te trzpienie w tulejki mimo że same tulejki w gniazda wchodzą gładko.
P.S Smar łożyskowy da rade do takich rzeczy czy dać inny?? Do nowych tłoczków/zestawów regen. dali mi smar ale nie wiem jaki bo nie otwierałem jeszcze.
P.S Smar łożyskowy da rade do takich rzeczy czy dać inny?? Do nowych tłoczków/zestawów regen. dali mi smar ale nie wiem jaki bo nie otwierałem jeszcze.
Marko91 napisał(a):mam tulejki z brązu i u mnie młoteczkiem trzeba wbijać te trzpienie w tulejki mimo że same tulejki w gniazda wchodzą gładko.
No to Ci źle dorobili te tulejki bo powinny ciasno wejść w zacisk a na dźwigni mieć delikatny luz.
Nie wiem jak to się zachowa w takiej konfiguracji na dłuższą metę.
Smar tylko taki który jest rozpuszczalny w płynie hamulcowym.
Ja używam tego: http://www.motointegrator.pl/produkty/2 ... aste-180-g
I na spokojnie smaruje wszystkie uszczelnienia oraz tłoczek, prowadnice jarzma również.
Natomiast do blaszek od klocków oraz styk tłoczka z klockiem stosuje ten: http://www.motointegrator.pl/produkty/1 ... lube-75-ml
sebekle napisał(a):http://images35.fotosik.pl/142/46c3d275ae586dd4med.jpg
takie coś znalazłem. moje się będą niedługo toczyły
Cześć,
Tak, to ja niegdyś wrzuciłem ten szkic, dorobiona tuleja po pełnej regeneracji zacisku dawała rade, jednakże po jakiś ~2 latach zacisk zatarł się ponownie na skutek rozszczelnienia na którymś z uszczelniaczy (zestaw autofren) i ręczny stanął ponownie. Zacisk wymieniłem na sprawny używany, auto pogoniłem ale śmiga do dziś dzień u kolegi.
Pozdr.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6