Witam, wymieniam właśnie klocki i tarcze Z tyłu w swojej Mazdzie 1998 rok diesel 101km. Mam kilka pytań. Czy klocki powinny luźno chodzić w jażmie?
Stare hamulce były złożone na blaszkach ale bez tego drucika z góry to jest błąd poprzedniego mechanika co wymieniał czy ich po prostu nie ma?
Wymiana klocków i tarcz mazda 626 gf.
Strona 1 z 1
Klocki w jarzmie muszą chodzić swobodnie, lecz bez nadmiernego luzu, ja praktycznie zawsze szlifuje klocki w miejscu styku z jarzmem, bo zazwyczaj nie chcą wejść. Drucik powinien być, przynajmniej jeden na stronę.
Mam pytanie o tarcze przod, mam komplet ATE i zauwazylem ostatnio dziwne wycie takie jakby cykliczne ale nie caly czas z przodu moze to krzywe tarcze albo klocki trzymaja..w kazdym razie tarcze maja rant, czy wymieniajac klocki musze ten rant zlikwidowac, dac do toczenia czy nowe klocki "uloza sie" mimo tego rantu..?
ktos tu narzekal na ate,..moze wezme textary
M
ktos tu narzekal na ate,..moze wezme textary
M
Z obu stron masz to wycie ? bo może łożysko koła daje znać o sobie. Jeżeli tarcze proste i grubość w normie a rant delikatny to można klocki lekko na brzegach zeszlifować. W innym przypadku wymienić bo szkoda kasy na nowe klocki
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6