Fotorelacja – wymiana przednich klocków hamulcowych w GF 1,8 1997'1.8 z 1997 r.

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Nogownik » 15 paź 2010, 18:37

Nadszedł czas, aby wymienić klocki hamulcowe. Przeszukałem forum, ale znalazłem tylko fotorelację z wymiany klocków w Maździe 323. Ponieważ wcześniej tego nie robiłem, nie od razu połapałem się w tym temacie w odniesieniu do mojej 626. W końcu jednak udało mi się pomyślnie wykonać tę robotę i przy okazji zamieszczam zrobioną przeze mnie fotorelację. Mam nadzieję, że komuś to pomoże w jego pierwszej tego typu samodzielnej naprawie.

http://picasaweb.google.com/afulka/WymianaKlockowHamulcowych2010Mazda626GF18HatchbackZ1997R#.

Widok z boku
1. Tarcza hamulcowa
2. Obudowa zaciskacza przesuwnego.

Obrazek

Widok z przodu
1. Obudowa zaciskacza przesuwnego.
2. Plastikowa osłona śruby sześciokątnej.

Obrazek

1. Kluczem sześciokątnym nr 8 (imbus) odkręcamy śrubę mocującą obudowę zaciskacza przesuwnego.
Obrazek

W celu odkręcenia upartej śruby można wykorzystać ciężar samochodu. Pod umieszczony mniej więcej poziomo do podłoża klucz imbusowy podkładamy np. kostkę polbrukową i opuszczamy samochód.
1. Kostka polbrukowa jako podpórka pod imbus.

Obrazek

Podczas opuszczania samochodu klucz odkręca śrubę.
UWAGA! W ten sposób można odkręcić śrubę sześciokątną tylko przy lewym kole! W przypadku koła prawego przy użyciu powyższego sposobu śruba jest dokręcana (co zresztą też może pomóc, żeby ją "ruszyć").

Obrazek

1. Śruba sześciokątna pod koniec odkręcania.

Obrazek

Po odkręceniu i wyjęciu śruby sześciokątnej podnosimy obudowę zaciskacza.
1. Zewnętrzny klocek hamulcowy.
2. Sprężyna rozpierająca.
3. Wewnętrzny klocek hamulcowy.
4. Obudowa zaciskacza jest otwierana do góry.

Obrazek

1. Otwarta obudowa zaciskacza.
2. Tłok w zaciskaczu.
3. Tarcza hamulcowa (widoczne są otwory przetłaczające powietrze w celu chłodzenia tarczy).
4. Sprężyny rozpierające.
5. Wewnętrzny klocek hamulcowy.

Obrazek

1. Śrubokręt wciskamy pomiędzy tarczę a klocek hamulcowy w celu zdjęcia klocka.
Zdejmujemy sprężyny rozpierające.

Obrazek

1. To samo robimy z klockiem hamulcowym wewnętrznym.
Zdjęte sprężyny rozpierające odkładamy tak, aby ich nie zgubić. Należy bowiem pamiętać, że kupując nowe klocki w miejscu innym niż Autoryzowany Serwis Obsługi dostaniemy klocki bez dodatkowego wyposażenia.

Obrazek

Zużyte klocki hamulcowe po demontażu.
1. Klocek hamulcowy wewnętrzny (widać okrągły ślad po tłoku).
2. Klocek hamulcowy zewnętrzny.
3. Sprężyny rozpierające.

Obrazek

1. Prowadnica.
Po demontażu klocków hamulcowych zdejmujemy także prowadnice (górną i dolną). Czyścimy je i lekko smarujemy, aby nowe klocki przesuwały się po nich bez przeszkód.

Obrazek

1. Po tych zagłębieniach przesuwają się klocki w czasie hamowania.
Dlatego ważne jest ich dokładne oczyszczenie i nasmarowanie.

Obrazek

1. Zużyta okładzina hamulcowa (min. grubość okładziny bez płyty nośnej wynosi 2 mm).
Okładzina wraz z płytą nośną tworzą klocek hamulcowy.

Obrazek

1. Wewnętrzna strona tarczy hamulcowej.
2. Otwór po wykręconej śrubie sześciokątnej.
Zanieczyszczoną tarczę hamulcową należy oczyścić (np. drobnym papierem ściernym).

Obrazek

Tłok w obudowie zaciskacza:
1. Puste wnętrze tłoka.
2. Krawędź tłoka, która podczas hamowania naciska na wewnętrzny klocek hamulcowy powodując jego dociśnięcie do tarczy hamulcowej i w efekcie zatrzymanie pojazdu.

Obrazek

Tłok należy wcisnąć, gdyż w miarę zużywania się okładzin hamulcowych coraz bardziej się wysuwa. Bez wciśnięcia tłoka po założeniu nowych klocków nie zamknie się obudowa zaciskacza.
1. Podkładka na tłok (można użyć zużytego klocka hamulcowego).
2. Rączka klucza do kół (służy jako dźwignia).
3. Tłok.
Klucz wkładamy w otwór w obudowie zaciskacza i ciągniemy do siebie, aż tłok zostanie wciśnięty.

Obrazek

Nowe klocki hamulcowe od strony płyt nośnych (okładziny są pod spodem):
1. Zewnętrzny klocek hamulcowy.
2. Wewnętrzny klocek hamulcowy.
3. Po tym kawałku metalu poznajemy, że mamy do czynienia z klockiem wewnętrznym.

Obrazek

Zamontowane nowe klocki hamulcowe.
1. Klocek hamulcowy zewnętrzny.
2. Wciśnięty tłok.
3. Klocek hamulcowy wewnętrzny.

Obrazek

1. Jeszcze raz (teraz w zbliżeniu) wciśnięty w obudowę zaciskacza tłok.
Obrazek

1. Zamknięta obudowa zaciskacza.
2. Widoczny spod obudowy wewnętrzny klocek hamulcowy.

Obrazek

1. Plastikowa zaślepka zakładana na śrubę sześciokątną po jej solidnym dokręceniu.

Obrazek
Nogownik
 

Postprzez Szydło » 4 lis 2010, 15:51

Temacik leci do odpowiedniego działu ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 22:07
Posty: 1500
Skąd: Bieliny, Jarosław
Auto: Mazda 323f (BA) 2.0 V6 95rok

Postprzez Leszek » 4 lis 2010, 22:11

Poprawiłem zdjęcia. Fajnie by było, gdybyś napisał ile mnie więcej czasu zajęła Ci ta operacja, jakie koszty, jakich klocków użyłeś, jakie kłopoty napotkałeś po drodze i jak sobie z nimi poradzić. Ogólnie kawał dobrej roboty. <spoko>

Moderatora działu proszę o dodanie do fotorelacji. ;)
Jakiś tam podpis Leszka :P
Dark Defender
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 19:20
Posty: 3760 (21/55)
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Auto: Brak

Postprzez siegu » 5 lis 2010, 09:30

Wrzucone
Moderator
 
Od: 27 sie 2007, 18:08
Posty: 2121 (0/4)
Skąd: Osielsko / Bydgoszcz
Auto: 626 GF FS
Infiniti M37x
Mitsubishi Colt Cz3

Postprzez Radex » 5 lis 2010, 17:20

WOW, pięknie! <spoko>
Oby więcej takich debiutów na forum <jupi>
szacun za fajne fotki, opisy i całą robotę <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez VeryCoolMan » 9 lis 2010, 00:39

Nogownik
Szacun za tą fotorelacje! widać że się starałeś! <spoko>
Obrazek
Obrazek
マツダ永遠に
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2006, 14:10
Posty: 640 (1/0)
Skąd: Południowy wschód
Auto: Xedos 9 TA 2,5v6

Postprzez pawelc » 9 lis 2010, 07:08

Z tego co widzę to zastosowałeś klocki od GE czyli węższe od oryginałów ? ,sam się zastanawiam jakie to ma znaczenie na skuteczność hamulców?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Postprzez Nogownik » 10 lis 2010, 15:43

No to po kolei: po pierwsze dzięki za umieszczenie zdjęć bezpośrednio na forum. Przepraszam też za umieszczenie fotorelacji w dziale "Opinie i poradniki", ale to miejsce wydawało mi się właściwe.
Co do wymiany klocków: sama robota zajęła mi jakieś 1,5 – 2 godziny. Nie robiłem jednak wszystkiego na raz. Najpierw podlewarowałem lewe koło i zmierzyłem średnicę śruby sześciokątnej, aby wiedzieć, jaki klucz imbusowy pożyczyć. Następnie popytałem sąsiadów i jeden z nich przyniósł mi właściwy klucz. Oczywiście śruba trzymała mocno i zwykłe stukanie młotkiem nie pomogło. Dopiero uwidoczniony na zdjęciach pomysł z podparciem klucza kostką polbrukową i opuszczeniem samochodu pomógł. Zdemontowałem stare klocki, zapakowałem je do plecaka i pojechałem na rowerze (to mój główny środek transportu w mieście) do najbliższego sklepu z częściami. Żeby nie było za łatwo, facet nie miał na stanie tego typu klocków, zatem pojechałem do dużego sklepu o wszystko mówiącej nazwie Autoland. Tam nabyłem klocki za 75 zł komplet (na przód) i wróciłem do domu kontynuować zabawę w mechanika. Kupiłem najtańsze klocki, ponieważ rzadko jeżdżę i pewnie prędzej Kaczyński ponownie zostanie premierem niż te klocki się zużyją. Teraz poszło już sprawnie, ale z jednym drobnym wyjątkiem. Mianowicie przy demontażu starych klocków rzuciłem gdzieś sprężyny rozpierające, bo myślałem, że nowe będą w zestawie. Cóż było robić? Skręciłem wszystko bez sprężyn i na razie zostawiłem tę robotę w diabły, bo byłem umówiony (to była sobota). W niedzielę też nie miałem czasu i do prawego koła zabrałem się dopiero w poniedziałek po pracy. Poszło sprawnie, ale czas wymiany klocków trochę się wydłużył, bo robiłem zdjęcia do fotorelacji. Potem zacząłem szukać zagubionych w sobotę sprężyn rozpierających. Ostatecznie znalazłem je na ziemi przy bagażniku (uffffffff). Szybko zdemontowałem zatem koło lewe i ostatecznie zakończyłem robotę.
Na bardziej szczegółowy opis zmagań zapraszam na mojego bloga: http://krzych.blogspot.com/2010/10/pracowita-sobota.html.
Reasumując: efektywnej roboty miałem jakieś góra 2 godziny, ale okoliczności zewnętrzne wydłużyły ten czas do dwóch dni :). Myślę, że teraz zrobiłbym to w niecałą godzinę (co znaczy doświadczenie!).
Co do samych klocków, to z tego co pamiętam z rozmowy ze sprzedawcą w Autolandzie, ten typ klocków pasuje do kilkunastu modeli Mazd.
Nogownik
 

Postprzez Leszek » 10 lis 2010, 17:58

Nogownik napisał(a):Mianowicie przy demontażu starych klocków rzuciłem gdzieś sprężyny rozpierające, bo myślałem, że nowe będą w zestawie.


No właśnie, trzeba pamiętać, że dostanie takich sprężynek graniczy z cudem a NIE SĄ one dodawane do klocków..
Jakiś tam podpis Leszka :P
Dark Defender
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 19:20
Posty: 3760 (21/55)
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Auto: Brak

Postprzez Siw-y » 10 lis 2010, 19:06

Leszek napisał(a):trzeba pamiętać, że dostanie takich sprężynek graniczy z cudem

E tam ;)
http://sklep.intercars.com.pl/result1.p ... lang_id=PL
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Leszek » 10 lis 2010, 19:10

Siw-y napisał(a):E tam ;)

Wiem, że e tam... ale Cena brutto: 58,15 zł i tam chyba klocki nie wchodzą w skład prawda?
Jakiś tam podpis Leszka :P
Dark Defender
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 19:20
Posty: 3760 (21/55)
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Auto: Brak

Postprzez Radex » 10 lis 2010, 19:25

Siwy wygrał w totka to dla niego żaden problem kupić druciki za 6dych ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Siw-y » 10 lis 2010, 19:30

Leszek napisał(a):prawda?

Prawda, ale to nie znaczy, że są nie do zdobycia :P

Radex napisał(a):Siwy wygrał w totka to dla niego żaden problem kupić druciki za 6dych ;P

Aż tak dobrze nie mam :(

btw. podobno od szóstki pasują przednie zaciski, jak tak to eksploatacja będzie deko tańsza :)
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Leszek » 10 lis 2010, 20:19

Siw-y napisał(a):btw. podobno od szóstki pasują przednie zaciski, jak tak to eksploatacja będzie deko tańsza


Ale zgubiłem się teraz :P Od której szóstki i do czego pasują :P
Jakiś tam podpis Leszka :P
Dark Defender
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 19:20
Posty: 3760 (21/55)
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Auto: Brak

Postprzez Siw-y » 10 lis 2010, 20:33

Leszek napisał(a):Od której szóstki i do czego pasują

Od GG do GF, bo do GE i BA(KF) pasuje na pewno :)
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Pawlo75 » 22 gru 2010, 13:38

Nie napisałeś, ale wypadałoby jeszcze przed wciśnięciem tłoczków zaciskowych oblukać stan gum zabezpieczających :D Kiedyś zrobiłem taki błąd, guma była pęknięta i po krórkim czasie tłoczek zardzewiał. W efekcie jeden z kloców uległ przedwczesnemu zużyciu i trzeba było znowu wymieniać komplet <glupek2>
Teraz przy każdej wymianie po zdjęciu starego kompletu delikatnie wysuwam tłoczki naciskając na pedał hamulca – nie za mocno, żeby nie wyskoczyły, oglądam gumy i smaruję wysunięte cylinderki smarem miedziowym ;)

Niech mnie ktoś poprawi, jeżeli robię coś nie tak :>
Było 171500km, jest 282000km(lipiec 2013 ;–) )
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lip 2007, 19:44
Posty: 69
Auto: 626 97' 90KM 1,8 GE + LPG

Postprzez chudya » 31 mar 2011, 21:10

Jedna moja uwaga. W swojej poprzedniej BG mechanik wymieniał mi łożysko w kole. Przy okazji tej roboty zerknął na klocki i poradził mi je wymienić. Podjechałem do sklepu i kupiłem. Tanie, na moje nieszczęście. Wcześniej przez 2 lata od zakupu wszystko z autem było ok. Po wymianie klocków w ciągu 2, może 3 miesięcy zwichrowały mi się tarcze. Od tej chwili najtańszych klocuszków na pewno nie założę i każdemu będę to szczerze odradzał, bo to nie tylko pieniądze wyrzucone w błoto, ale dodatkowy wydatek na nowe tarcze.
Artur
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lis 2007, 17:40
Posty: 122 (4/3)
Skąd: Zamość
Auto: 626 GF 2,0 136KM '01
była: 323F BG 1,8i 16V 103KM

Postprzez Piotr Raczkowski » 1 kwi 2011, 21:20

tarcze na pewno nie zwichrowały się do tanich klocków
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez tadziomaru1 » 1 kwi 2011, 23:32

Piotr Raczkowski napisał(a):tarcze na pewno nie zwichrowały się do tanich klocków

Prawda.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez coco-jumbo » 15 lip 2011, 04:31

Witam!
fotorelacja świetnie zrobiona, też wymieniałem klocki z przodu jednak z tyłu nie dałem rady wcisnąć tłoczków. Gdzieś słyszałem że z tyłu są wkręcane, czy to prawda? jeśli tak to jaki mają gwint i w którą stronę trzeba "kręcić" żeby je wcisnąć. Po za tym z tyłu mam taki problem że one chyba nie działają sprawnie, hamulce z tyłu nie hamują prawie wcale czego efektem jest zardzewiała tarcz. A przy nie udanej próbie wymiany klocków spostrzegłem, że te stare ścierają się nie równo tzn. z jednej strony klocek jest zjechany prawie do zera a w drugim końcu jest całkiem dobry. Co jest przyczyną, że tak krzywo się ścierają klocki? Za wszelkie pomocne odpowiedzi dziękuję, może jest gdzieś relacja z wymiany klocków tylnych? Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 15 lip 2011, 03:06
Posty: 6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6