ditd gaśnie jak jest ciepło
Czyli z tego wynika , że EGR jest OK ale problem jest z podciśnieniem które uruchamia EGR-a (czyli taka cienka rurka która odchodzi od EGR-a i prowadzi do.....? nie wiem do jak się nazywają te elementy z drugie strony rurki . Może to jest rozwalone ) .
Zawór wastegate ani drgnie jutro postaram się go odblokować ( czytałem już o tym na forum ).
Nie jestem mechaniorem ( chociaz chciałbym ) ale na mój gust problem tkwi właśnie z powietrzem ( bądź ciśnieniem powietrza ). Raczej odrzucam przez które płynie paliwo . Ale mogę się mylić .
Zawór wastegate ani drgnie jutro postaram się go odblokować ( czytałem już o tym na forum ).
Nie jestem mechaniorem ( chociaz chciałbym ) ale na mój gust problem tkwi właśnie z powietrzem ( bądź ciśnieniem powietrza ). Raczej odrzucam przez które płynie paliwo . Ale mogę się mylić .
- Od: 6 lip 2008, 21:11
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD '98 r
Po weekendzie tracę nadzieje Wcześniej miałem MX-5 ( Była zayebista zero problemów .Główka spokojna ) Jest to mój pierwszy diselek i jestem lekko zawiedziony nie z powodu awarii ( ponieważ wszystkie samochody coś w sobie mają ) ale z powodu ciężkiej do wykrycia wady. Nie chciałbym ( jak każdy ) żeby się okazało że to faktycznie pompa wtryskowa . Jeżeli tak to pytanie do Was : Jak sprawdzić sprawność pompy. Ale póki co to wnioski :
Objawy przed rozpoczętym tematem:
1. Zimny silnik – Pali przepięknie ( muszę dodać troszkę gazu na chwilę tylko na rozruch bo inaczej gaśnie ) , potem płynna praca silnika na biegu jałowym , brak mocy na wolnych obrotach, turbinka słyszalna od 1800 obr. dynamika wtedy sie polepsza ale i tak nie osiąga 101 KM.
2. Rozgrzany silnik -Pali przepięknie ( muszę dodać troszkę gazu na chwilę tylko na rozruch bo inaczej gaśnie) ,potem obroty falują lub gaśnie na biegu jałowym , brak mocy na wolnych obrotach, turbinka słyszalna od 1800 obr. dynamika wtedy sie polepsza ale i tak nie osiąga 101 KM.
Przykład: Lecę po warszawce powiedzmy 80 km/h z daleka widzę czerwone światełko postanawiam wrzucić na luz obserwując obroty wszystko ok . Dolatuję do światełek zatrzymuje się jest ok liczę do dwóch i albo zgaśnie albo obroty falują 600- 900 obr./min
Wymieniłem filtr powietrza i paliwa .
Zalałem Verwy na orlenie i jeszcze dodałem super specyfiku w nazwie na X ( zapomniałem nazwy )
Odłączyłem czujnik temperatury przy pompie ( bez zmian ) i na bloku silnika ( bez zmian )
Sprawdziłem rury i przewody od dolotu to co mogłem to dokręciłem ( rury do IC odkęciłem i wyczyściłem bo się pociły )
Odkręciłem i wyczyściłem EGR a na końcu go zaślepiłem blaszką.
I generalnie myślałem że się poprawiło po wymianie filtrów ale widocznie małe dystanse robiłem po warszawie i temperatura w środe i czwartek była nie zaduża.
Na dzień dzisiejszy nic się nie polepszyło
Jutro jadę do elektryka to jeszcze może jemu coś madzia powie co jej jest.
Jak macie jeszcze jakies pomysły to walcie śmiało i zrobie tak jak mówicie . Zresztą i tak już wam dziękuję bo przez ten tydzień przyswoiłem tyle wiedzy co w szkole ucza się przez 5 lat Rispekt
Objawy przed rozpoczętym tematem:
1. Zimny silnik – Pali przepięknie ( muszę dodać troszkę gazu na chwilę tylko na rozruch bo inaczej gaśnie ) , potem płynna praca silnika na biegu jałowym , brak mocy na wolnych obrotach, turbinka słyszalna od 1800 obr. dynamika wtedy sie polepsza ale i tak nie osiąga 101 KM.
2. Rozgrzany silnik -Pali przepięknie ( muszę dodać troszkę gazu na chwilę tylko na rozruch bo inaczej gaśnie) ,potem obroty falują lub gaśnie na biegu jałowym , brak mocy na wolnych obrotach, turbinka słyszalna od 1800 obr. dynamika wtedy sie polepsza ale i tak nie osiąga 101 KM.
Przykład: Lecę po warszawce powiedzmy 80 km/h z daleka widzę czerwone światełko postanawiam wrzucić na luz obserwując obroty wszystko ok . Dolatuję do światełek zatrzymuje się jest ok liczę do dwóch i albo zgaśnie albo obroty falują 600- 900 obr./min
Wymieniłem filtr powietrza i paliwa .
Zalałem Verwy na orlenie i jeszcze dodałem super specyfiku w nazwie na X ( zapomniałem nazwy )
Odłączyłem czujnik temperatury przy pompie ( bez zmian ) i na bloku silnika ( bez zmian )
Sprawdziłem rury i przewody od dolotu to co mogłem to dokręciłem ( rury do IC odkęciłem i wyczyściłem bo się pociły )
Odkręciłem i wyczyściłem EGR a na końcu go zaślepiłem blaszką.
I generalnie myślałem że się poprawiło po wymianie filtrów ale widocznie małe dystanse robiłem po warszawie i temperatura w środe i czwartek była nie zaduża.
Na dzień dzisiejszy nic się nie polepszyło
Jutro jadę do elektryka to jeszcze może jemu coś madzia powie co jej jest.
Jak macie jeszcze jakies pomysły to walcie śmiało i zrobie tak jak mówicie . Zresztą i tak już wam dziękuję bo przez ten tydzień przyswoiłem tyle wiedzy co w szkole ucza się przez 5 lat Rispekt
- Od: 6 lip 2008, 21:11
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD '98 r
witaj.pamietaj auto nie jest nowe i niewiadomo naprawde ile ma przejechane.mozna takie walki krecic z licznikem.co ono przezylo tez nie wiesz?nie wymagaj za duzo.moze juz nie ma sprezania dobrego.moja rada sprawdz kompresje na tlokach.bedziesz wiedzial wszystko.pozdrawiam.
- Od: 15 kwi 2008, 19:23
- Posty: 265
- Skąd: Przeclaw
- Auto: MAZDA 626 GW DITD KOMBI 98
xANDy napisał(a):Chyba czeka Cię sprawdzenie gruntowne czujników i elektryki – bo to co piszesz oznacza koniec głowiczki rozdzielaczowej w pompie. Na 95%
Za radą Kapelana pojechałem do Jaksy. Podłączyli do kompa. Gościu był tak szybki że nie zdążyłem zobaczyć błędów. Ale wymienił ze 6 z czego 5 dotyczyły pompy wtryskowej ( czyli wszystkich czujników plus sama pompa ) no i jeden EGR-a bo mam go zaślepionego i zaraz wręczył mi wizytówkę do MABI. Dziwna sprawa bo kiedy dzwoniłem do Jaksy żeby się umówić na wizytę i powiedziałem , że brak mocy i czasami gaśnie lub obroty falują na biegu jałowym od razu odpowiedz " Pompa wtryskowa " . Ten pracownik jest [tiiit] bo nawet auta nie widział a wiedział co mu jest
Spoko już się oswoiłem z kosztami naprawy .Po drodze wstąpiłem do MABI . ( Choćby nie wiem co się działo z ta pompą nigdy tam nie wrócę. MONOPOLIŚCI !!. Za samo rozebranie i złożenie pompy 1450 zł Głupki skąd te ceny . Dzwoniłem do Nadarzyna Praca podstawowa kosztuje 250 zł. I obsługa normalnie podchodzi do sprawy.Wiadomo że każda usterka jest inna ale nie powinno przekroczyć 1000 zł Chłopaki lecą na urlop więc zawitam do nich pod koniec lipca.
Co ciekawsze pojechałem do domciu . Zgodnie z poradnikiem zacząłem czytać kody błędów . Dokładnie nie mogłem sobie z tym poradzić ale na pewno nie ma 6 błędów tylko dwa . Z tego co odczytałem ( mogłem sie pomylić ) to 1010 i 1150 . Czy to możliwe że komputer pokaże więcej błędów niż sposób z poradnika? ( bo na pewno dwie sekwencje się powtarzają )
- Od: 6 lip 2008, 21:11
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD '98 r
francuz napisał(a):brak mocy i czasami gaśnie lub obroty falują na biegu jałowym od razu odpowiedz " Pompa wtryskowa "
no niestety... smutna prawda jeśli autu brakuje TYLKO mocy to można czasami zapomnieć o pompie wtryskowej (moje autko) ale u Ciebie jak widzę nie obejdzie się bez naprawy pompy.
francuz napisał(a):skąd te ceny
wiesz jak to jest w okolicy (i nie tylko) są najlepsi... za wiedzę trzeba zapłacić.
francuz napisał(a):Dzwoniłem do Nadarzyna
Znam ten warsztat. Robiłem kiedyś u nich pompke (w GD... zupełnie inna bajka, ciekła ropa z góry) nooo do takich aut to polecam.. i maja konkurencyjne ceny. Niestety słyszałem z pewnych źródeł że jednak zdarzają im się pomyłki (jak każdemu) i auta czasami wracają na ponowną naprawę. Coś za coś... gwarantuje Ci, że gdy w Mabi zrobisz pompę... zapomnisz o niej... "Nadarzyn" jest tańszy ale nie tak perfekcyjny jak wspomnieni "monopoliści" z Mabi.
francuz zaślepiony EGR nie powinien pokazać żadnego błędu. U mnie został zaślepiony przeszło rok temu... błędy sprawdzałem dwa tyg temu... czysto a autko jeździ jak powinno...
Pozdrawiam.
francuz zaślepiony EGR nie powinien pokazać żadnego błędu. U mnie został zaślepiony przeszło rok temu... błędy sprawdzałem dwa tyg temu... czysto a autko jeździ jak powinno...
Czy to oznacza że może być taka sytuacja że rozwalony jest EGR i dlatego mi gaśnie na jałowym biegu lub obroty bardzo falują .
Czy to oznacza że może być taka sytuacja że rozwalony jest EGR i dlatego mi gaśnie na jałowym biegu lub obroty bardzo falują .
- Od: 6 lip 2008, 21:11
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD '98 r
Dzięki za pomoc Riki . Zaryzykuję z tą pompą w Nadarzynie. Moim zdaniem Mabi na pewno [tiiit] te pompy naprawia ale koszty są za duże względem ceny auta tj. połowa wartości samochodu ( to jakieś nieporozumienie ) koszt regeneracji byłby ok jakby te auto było nowe i kosztowałoby 70000 zł. Jak dobrze trafisz to kupisz sobie anglika po dzwonie za 2000 zł. Wyjmujesz pompe reszte sprzedajesz ni masz 4000 zł do przodu.
Riki jesteś z Wawki może chciałbyś sie przejechać moją madzią. Masz większe doświadczenie z DiTD może dla Ciebie będzie oczywista usterka. Może coś podpowiesz i wogle nie będe musiał naprawiać pompy
Riki jesteś z Wawki może chciałbyś sie przejechać moją madzią. Masz większe doświadczenie z DiTD może dla Ciebie będzie oczywista usterka. Może coś podpowiesz i wogle nie będe musiał naprawiać pompy
- Od: 6 lip 2008, 21:11
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD '98 r
francuz napisał(a):Moim zdaniem Mabi na pewno [tiiit] te pompy naprawia ale koszty są za duże względem ceny auta tj. połowa wartości samochodu
No może nie połowa ale masz racje... jest to bardzo wysoki koszt naprawy gdy przełożymy to na aktualną wartość rynkową auta...
francuz napisał(a):może chciałbyś sie przejechać moją madzią. Masz większe doświadczenie z DiTD może dla Ciebie będzie oczywista usterka. Może coś podpowiesz
jeśli będziesz w Warszawie.. nie widzę problemu (postaram się znaleźć troche wolnego czasu...) faktycznie... z diesli Mazdy właśnie ten motor jest mi najlepiej znany....
francuz napisał(a):wogle nie będe musiał naprawiać pompy
powiem szczerze... wątpie w to... (bo czytając ten temat widzę że zrobiłeś bardzo wiele aby się od tego uchronić...) ale zobaczymy co da się zrobić..
Pozdrawiam.
xANDy napisał(a):To mi pachnie akurat nie tylko samą pompą ale nieszczelnościami w obrębie dolotu (szczególnie sprężonego powietrza).francuz napisał(a):Nadal pozostaje problem dużego spalania i słabej mocy– po Warszawie tak jest – po Poznaniu sporo mniej.francuz napisał(a):w korkach i ledwo sie mieści w 7.5 litrach
Mysle ze xANDY ma racje z nieszczelnoscia w obrebie dolotu.Mi facet orzekl ze na 99.9 jest to przeplywomierz.Moje auto odpala bez problemu nie gasnie.Tylko ze na przeplywomierz dochodzi 09 a na turbine jak mowil mechanik 0.3 i tu ma byc powod lekkiego dymku.A czy tak jest.Moze ktos podpowie.Pozdrawiam marek
Ostatnio edytowano 1 sie 2008, 22:06 przez Marek podlaskie, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
francuz napisał(a):1. Zimny silnik – Pali przepięknie ( muszę dodać troszkę gazu na chwilę tylko na rozruch bo inaczej gaśnie )
Rozgrzany silnik -Pali przepięknie ( muszę dodać troszkę gazu na chwilę tylko na rozruch bo inaczej gaśnie)
Powinien palić bez dodawania gazu
Zanim się odda pompę do naprawy można się pobawić samemu(jakaś pierdółka a każą płacić jak za nowa pompę).W 90% wystarczy wymyć pompę , czujniki i SPV.Nie jest to takie straszne i niema czego zepsuć jest tylko jedna podstawowa zasada STERYLNA CZYSTOŚĆ!
- Od: 5 lis 2007, 11:50
- Posty: 111
- Skąd: GóRA KALWARIA
- Auto: 323F BJ DITD
Sluchaj .Mi poradzono wymyc przeplywomierz.Czym to mozna wymyc i jak sie do tego zabrac A SPV co to takieg?
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
bello napisał(a):Endy ma racje.te typy to maja.po200000 km siada POMPA.ja przy odpaleniu wypinam kabel od czujnika.na cieplym ma problemy a na goracym wogole nie zapali.na zimnym jest ok.gowno nie auto.mazda tylko w benzynie.
Mazda tak ,ale i kazde auto.To juz nie ta cena ropki zeby zajmowac sie dieslem.Ja jezdze teraz Honda Civic VSA 160 km 2.0 w benzynie.W porownaniu do Mazdy .A co ja mowie zadnego porownania..Diesel sie skonczyl wraz z cena ropy ,ale sa zwollennicy i chwala im za to .Tylko do pierwszej naprawy w MABI
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
SPV-zawór znajdujący się na pompie wtryskowej wydzielający dawkę paliwa. Wyjąć czujnik przepływu powietrza z obudowy filtra wymyć go benzynką i odtłuścić a następnie wykręcić czujnik z IC i zrobić to samo
- Od: 5 lis 2007, 11:50
- Posty: 111
- Skąd: GóRA KALWARIA
- Auto: 323F BJ DITD
Witam.A czy moglbys zrobic i wrzucic jakas fotke.Przeplywomierz to chyba wiem gdzie jest bo patrzylem jak facet sprawdzal ,ale ic to nie bardzo.Mialem czyszczony EGR i Ic.Czy cos myle?Wymyc beznzynka ok ,a co znaczy odtluscic.Wysuszyc powietrzem>
- Od: 25 lut 2007, 22:14
- Posty: 179
- Skąd: Bialystok
- Auto: Fiat Ulysse 2.0 Pb 136 km
Odtłuścić to znaczy przemyć spirytusem lub acetonem.Nie wiem jak w Premacy ale w 323f IC jest przykręcone z prawej strony do chłodnicy i tam jest wkręcony jeden czujnik
- Od: 5 lis 2007, 11:50
- Posty: 111
- Skąd: GóRA KALWARIA
- Auto: 323F BJ DITD
marek cygan napisał(a):Nie wiem jak w Premacy ale w 323f IC jest przykręcone z prawej strony do chłodnicy i tam jest wkręcony jeden czujnik
Witam!Ten czujnik ma uszczelke?Chodzi mi o to czy po ponownym wkręceniu będzie szczelny.
Diagnostyka komputerowa vcds: audi, vw, skoda, seat. Kołobrzeg i okolice, Świdwin i okolice.
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
Dzięki Panowie za pomoc i dobre rady Jednak umówiłem sie już jutro w nadarzynie na ewentualną naprawę pompy. Jadę na 8.00 . Będę na bieżąco pisał co i jak i za ile . OBY POMOGłO BO W PRZECIWNYM RAZIE WRóCę DO MX-5
- Od: 6 lip 2008, 21:11
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD '98 r
topik napisał(a):Witam!Ten czujnik ma uszczelke?Chodzi mi o to czy po ponownym wkręceniu będzie szczelny.
Ma uszczelke, wczoraj go wykręcałem – zresztą sam mi to zasugerowałeś Wyczyściłem go , ale nie ma żadnej różnicy
Kiedyś będzie MAZDA 6 – oczywiście diesel
- Od: 31 lip 2007, 21:01
- Posty: 243
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Skoda Octavia II TDI,105PS,2008r.
lukaszp napisał(a):zresztą sam mi to zasugerowałeś
Witam!Wiem, wiem.Później już do Ciebie nie dzwomiłem i dlatego zapytałem się na forum.Nie ma problemu z uszczelnieniem?
Diagnostyka komputerowa vcds: audi, vw, skoda, seat. Kołobrzeg i okolice, Świdwin i okolice.
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6