Zawór wastegate

[Neonixos666]

ale czy to normalne ze po zgaszeniu silnika słychać jak kręcąca się turbina urgocze przez 4 sekundy ?

co masz na myśli urgocze? Turbo nie zatrzyma się od razu i po zgaszeniu silnika jeszcze przez chwilę kręci się wirnik.

[dzul]

odkopuje temat.

Czy zawór westegate w silniku rf2a jest caly czas w pozycji zamknietej i po podaniu nadciśnienia się otwiera? Czy jest może na odwrót?
Bo z tego co wnioskuje to zamkniety powinien dawac wiecej spalin do turbo i zwieksza sie cisnienie doladowania.

[przemo12345]

Raczej podciśnienia.

[Neonixos666]

tak jest on zamknięty a po przekroczeniu zadanego ciśnienia sprężyna się poddaje i otwiera zawór, można to zobaczyć wystarczy wsadzić kogoś za kierownicę i obserwować cięgno przy jednoczesnym wkręcaniu na silnika obroty.

Raczej podciśnienia.

tylko w przypadku RF4F a kolega ma RF2A

[xANDy]

A – no bo wastegate steruje byepassem. Czyli nadmiar spalin wypycha "bokiem" a nie przez rotor turbiny – przez to ogranicza maksymalne ciśnienie turbawki. Jak dasz podkładkę wtedy to później "bajpasuje" spaliny bokiem, czyli ciśnienie jest większe

W przypadku RF3/4 mamy do czynienia ze sterowaniem podciśnieniowym, którego dokonuje komputer. Ramię sterownika podciśnieniowego porusza albo byepassem turbiny albo zmienia geometrię. Efekt ten sam.

[dzul]

W jaki sposob dzwignia zaworu potrafi sie zaciac w pozycji otwartej? w zamknietej rozumiem. Co powinno skutkowac nadmiernym doładowaniem niż niedoładowaniem. Zacięta domyślam się jest wtedy jak nie wraca z powrotem do gruszki (mowa o rf2a).
U mnie przy przegazowaniu na wolnych wcale ciegno sie nie rusza. Po podaniu cisnienia ze sprężaki owszem (nie wiem dokladnie jakiego. nie bylo barometra).

[Neonixos666]

jeśli cięgno się nie rusza i nawet kombinerkami nie da się ruszyć to znaczy że zapiekł się mechanizm. Mocno gazowałeś na postoju? może za lekko. sprawdź czy ten wężyk nie jest pęknięty lub ma jakąś nieszczelność.

[thy]

U mnie przy przegazowaniu na wolnych wcale ciegno sie nie rusza. Po podaniu cisnienia ze sprężaki owszem (nie wiem dokladnie jakiego. nie bylo barometra).

Inne ciśnienie potrzebne do ruszenia cięgna w trakcie postoju, inne w trakcie jazdy. U mnie na postoju w okolicy 5tys rpm cięgno w koncu raczylo się ruszyć, z kolei turbo w trakcie jazdy ciągnęło od 1,7k rpm..

[Neonixos666]

Racja inaczej jest na postoju a inaczej przy obciążeniu.

[tadziol]

Inne ciśnienie potrzebne do ruszenia cięgna w trakcie postoju, inne w trakcie jazdy.

ciśnienie jest zawsze takie same.
natomiast różnica polega na tym,kiedy je osiągniemy.
prawie wcale przy powolnym rozpędzaniu silnika na luzie i prawie natychmiast przy ostrym przyspieszeniu w czasie np.wyprzedzania.
słyszałeś kiedyś turbinę spalinowozu w czasie jak rusza ze składem ?
tu masz ok 16 sek. jak przyspiesza...
http://www.youtube.com/watch?v=72Qe3zRz7Xc

[thy]

prawie wcale przy powolnym rozpędzaniu silnika na luzie i prawie natychmiast przy ostrym przyspieszeniu w czasie np.wyprzedzania.

radziol, idealnie opisales to co mialem na mysli dokładnie, cała kwestia to obciążenie motoru, na postoju jego brak, stad wastegate nie drgnie tak szybko jak w trakcie 'pałowania'.

[xANDy]

W jaki sposob dzwignia zaworu potrafi sie zaciac w pozycji otwartej? w zamknietej rozumiem. Co powinno skutkowac nadmiernym doładowaniem niż niedoładowaniem. Zacięta domyślam się jest wtedy jak nie wraca z powrotem do gruszki (mowa o rf2a).

Nie wiem. Też się nie raz nad tym zastanawiałem, ale... odpuściłem.
To co napisaliśmy wynika z doświadczeń.


A na postoju nie masz obciążenia. Silnik – by naprawdę uruchomić turbo – potrzebuje wzruszyć więcej kucyków na raz. Na postoju tylko kilka macha kopytkami, a reszta śpi

[dzul]

Dzięki Andy za rozjaśnienie tematu westegate.
Z tego co piszeszecie wnioskuje, że szczelnosci intercoolera ani rur nie da sie sprawdzic na postoju. Turbo zbyt malo dmucha bez obciazenia, żeby wykryc drobne nieszczelności.
Mam na myśli test z wodą i mydłem.
Na forach VW czytalem, że jak jest dziura w ic to turbo dmucha mocniej i nie czuc spadku mocy. Chyba, ze jest za duza.

U siebie sprawdzalem IC pod sprezarka w wanience i sa drobne nieszczelnosci. Nie wiem jak w naszych mazdach ma to wplyw na moc. Czy drobna czy ogromna jak w comprexie.

Troche OT. Macie przykrecana puszke filtra powietrza od srodka puszki? U mnie w puszce na dnie sa 2 dziurki jakby na przykręcenie tego do budy.

[xANDy]

Każda nieszczelność w RF2 ma duży wpływ na skuteczność i realną moc/moment obrotowy. Wynika to przede wszystkim z względnie niskiego ciśnienia doładowania i braku kompensacji przez komputer. Zasada w tym względzie podobna do comprex'a.
W RF3/4 komputer stara się podnieść wydajność turbiny na własną rękę.

[dzul]

Dzieki Andy za wyjasnienie:)
Dopiero po zmianie IC dowiem się jaki wplyw ma mala dziurka w rf2a.

[Riki]

Dopiero po zmianie IC dowiem się jaki wplyw ma mala dziurka w rf2a.

powinieneś poczuć roznice – kazda, nawet smieszna nieszczelnośc podowuje spadek mocy.

gdzie masz te nieszczelności na IC? pierwsze słysze zeby komus IC wyparowało w DiTD no chyba ze kamulcem dostało?

[dzul]

kupilem juz z uszkodzonym IC i dziura na kolanku. Wygląda jakby nie dostał kamieniem, a raczej jakimś tico. Kleiłem już troche. Podłaczyłem sprężarke. zatkałem otwory i pod woda małe bąbelki leciały. Niestety dalsze klejenie nie ma sensu.

[xANDy]

zatkałem otwory i pod woda małe bąbelki leciały.

Czasem lepiej w takich przypadkach pociągnąć "skrót" rury omijając IC (wyjąć go, szukać całego, jeździć na "rurze" zamiast IC). Iczywiście to tylko rozwiązanie bardzo czasowe. Jeśli pasowałyby średnice to wsadzić można jakikolwiek IC od 323, 626, M5/6, jak również NIE od mazdy (VW, Renault, Opel itd.) – byle dało się go prawidłowo zamontować mechanicznie i w obiegu powietrza.

[Riki]

pociągnąć "skrót" rury omijając IC

właśnie... muszę w koncu u siebie tak zrobić na próbę..

[Neonixos666]

pociągnąć "skrót" rury omijając IC

właśnie... muszę w koncu u siebie tak zrobić na próbę..

najlepiej w lato przy +30