Mam pytanie skierowane do tych, którzy wiedzą co nieco o 626/DiTD r.2000. Pytanie muszę wpierw poprzedzić opisem historii:
Pewnego dnia (po wymianie alternatora) zaczęła mrugać lampka świec żarowych. Kody błędu pomyślałem, więc szybko zrobiłem diagnozę komputerową. Dowiedziałem się, że:
- Obwód EGR źle działa, bo
- W obwodzie EGR coś jest zwarte lub rozwarte
- Z sygnałem korekcyjnym ROM nie jest dobrze. W odniesieniu do tego błędu DTC Codebank poinformował mnie (o zgrozo!), że jest problem z pompą wtryskową.
Postanowiłem więc coś z tym zrobić, choć oprócz woli niezłomnej nie miałem żadnego innego wsparcia . Wpierw spróbowałem zresetować pamięć przez odłączenie akumulatora, wciśnięcie hamulca i odczekanie. Bez rezultatu niestety..
Zdesperowany tym, że tak szybko skończyły mi się pomysły przypomniałem sobie, w których to okolicach silnika jest obwód recykulacji spalin. Przyjąłem hipotezę (za DTCCodebank), że lampka mruga z powodów, ogólnie rzecz biorąc, elektrycznych. W domniemanych okolicach cewki sterującej EGR znalazłem tylko jeden kabelek ze złączem. Niewiele myśląc, a licząc za to na łut szczęścia, włączyłem silnik po rozłączeniu kabelka z poniższego zdjęcia i..
lampka świec żarowych przestała mrugać!
Po złączeniu kabelka i ponownym uruchomieniu silnika komputer nadal milczał. Pogazowałem trochę i poszedłem obejrzeć tył samochodu. Na ziemi w okolicach rury wydechowej zostały czarne ślady. Czyżby przez trzy tygodnie odłożyło się trochę oleju w (zamkniętym?) EGR? Niemniej, uważna inspekcja spalin za pomocą teściowej dowiodła, że z rury właściwie nie wylatuje nic, co dałoby się zobaczyć. W czasie jazdy próbnej odniosłem też wrażenie, że silnik jest trochę bardziej dynamiczny, choć być może radość z wyłączenia lampki zaburzyła moje zdolności oceny
I teraz pytania:
- Czy kabelek, który odłączyłem ma rzeczywiście coś wspólnego z obwodem EGR?
- Dlaczego komputer po moich magicznych zabiegach przestał zgłaszać kody błędów?
- Właściwie dlaczego w ogóle pojawiły się te kody błędów?