przez bombastian » 31 mar 2011, 11:44
Witam, już trochę było mowy na ten temat, jednak tak to się rozbudowało że się trochę gubię. Chodzi mi o to że jestem świeżym użytkownikiem mazdy 323 f bj2.0 ditd 2001 rocznik. Madzia gaśnie mi na zimnym silniku. Chociaż jak były teraz te mrozy to paliła bez problemu. Problem pojawił się jakoś 1 miesiąc temu. Mianowicie rano jak ją zapalam to odpala bez problemu pochodzi parę minut na wolnych obrotach i gaśnie odpalam ją drugi raz również bez problemu i już nie gaśnie jak tylko jest ciepły silnik to niem mam problemu. Są również takie objawy jak to że jak opale na zimnym ruszam i mi gaśnie a potem nie chce odpalić kręci ale nic sieę nie dzieje potrafi mi również gasnąć na zimnym silniku podczas jazdy parę razy. Jak juz silnik sie rozgrzeje to jest ok. Wcześniej miałem jeszcze takie objawy że puki nie był ciepły to przy przyspieszaniu szarpał mi silnik tak jakby sie dławił 3000 obrotów i nie chciał iść dalej. Aha jak odpalam madzię to skaczą mi obroty do 1100, 1200 dopiero jak silnik pochodzi trochę na lusie to przestają po 5 ,6 min falować i sie trzymaja juz na 800 obrotach na stałe. Auto miło wymieniony rozrząd 2009 roku jeszcze nie ma przejechane polwy na nim, do tego mam wymieniony czujnik tcv, nie dawno wymieniana był chłodnica wody i intercoler, filtry wymieniałm około 7000 tys km w lipcu 2010. możecie mi podpowiedziec co to może być co mogę sam zrobic i ile moze kosztować mnie naprawa.
pozdrawiam
Sebastian Wrocław