Witam
Walczę z Mazda 626 1.8 90km LPG mojej dziewczyny jakieś 2 miesiące...
Zaczęło się od falujacych obrotów, ruszyłem krokowca tps'a i bajpas i dramat.
Udało się jakoś to ustawić ale obroty czasami spadają czasami zostają na 2k.
Nie można było normalnie ruszyć że skrzyżowania..
Wymienilem wszystkie (wszystkie)! uszczelki kolektora, zaślepiony egr, oring pod krokowcem, ustawione zawory, nowe świece i kable ngk niebieskie.
Postanowiłem kupić używaną ale kompletną przepustnice, która doszła do mnie dzisiaj.
I teraz pytanie do was:
Widać lekki prześwit jak na foto, czyli klapka się nie domyka do końca.
Ruszać ten ogranicznik klapki czy zostawić tak jak jest?
Powinna być całkiem zamknięta ale jak mam znów bawić się w ustawianie to ja to pier.....
Pozdrawiam
Mazda 626 1.8 90km Przepustnica Pytanie znawców.
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6