Brak "ssania" na zimnym silniku
Strona 1 z 1
Witajcie. Zacznę od początku. Kupiłem Mazdę z falującymi obrotami. Za nic nie potrafiła utrzymać ich na jednym poziomie. Pomogła wymiana oringu pod IAC. Ale też nie do końca. Teraz zauważyłem że nie ma w ogóle podbicia obrotów jak silnik jest zimny, jakby ssania nie było wcale w skutek czego silnik na zimnym gaśnie. Za pomocą śrubki ustawiłem wolne obroty tak by były na poziomie 800 na ciepłym silniku. Gdy ustawię je na tym poziomie ręcznie na zimnym, na ciepłym mam coś blisko 2000. Zaczynam się lekko irytować już tym wszystkim bo nie wiem co jej jest. Obstawiam uszkodzony silniczek krokowy ale w chwili obecnej sam już tego pewny jestem. Dlaczego nie ma ssania? Przyszła mi do głowy też taka myśl że ktoś wcześniej wkladał łapy do przepustnicy i ją rozregulował. Co wy na to? Jakieś pomysły?
- Od: 11 lis 2017, 20:23
- Posty: 12
- Auto: Mazda 626 gw 2.0 136KM
Na razie do Wigilii o tak przebywam poza granicami kraju więc nic nie zrobię. Wiele słyszałem i czytałem o czyszczeniu przepustnicy i o skutkach tego czasami nie do końca pożądanymi. Ale kto nie ryzykuje nie pija szampana. Wrócę to postaram się ogarnąć temat. Dzięki.
- Od: 11 lis 2017, 20:23
- Posty: 12
- Auto: Mazda 626 gw 2.0 136KM
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6