Mazda kopci na zimnym silniku – jaki powód?

Postprzez Emmett » 27 sie 2014, 20:46

Moja Madzia rano też puszcza konkretnej wielkości jasno niebiesko chmure. I mam nadzieje że są za to odpowiedzialne uszczelniacze zaworowe. Jak tylko bede miał okazje to się tym zajme, ale nie wiem kiedy to nastąpi.
Ciekawostką jest to, że nie zawsze rano na zimnym zakopci. Im dłuższy odcinek przejade przed zostawieniem auta na noc, tym wieksze prawdopodobieństwo że rano mało zakopci.

Inna sprawa, że gdy troche dynamiczniej przyspieszam, to z wydechu widać ciemne spaliny. Kolega kilka razy widział gdy za mną jechał. Dziś wykrecałem świece. Wyglądają słabo. A dałem nowe Denso w maju..
Załączniki
Denso 1.jpg
Denso 3.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sty 2014, 00:26
Posty: 135
Skąd: Poznań
Auto: Ford Orion mk2 1.6 Diesel "Giovanni"

Postprzez motylek322 » 28 sie 2014, 07:58

Emmett napisał(a):....Ciekawostką jest to, że nie zawsze rano na zimnym zakopci. Im dłuższy odcinek przejade przed zostawieniem auta na noc, tym wieksze prawdopodobieństwo że rano mało zakopci...

A jakiej długości trasy normalnie robisz ? Jak krótkie to może nadszedł czas aby przegonić Madzię tak min 100 km i dać jej w palnik :) Wygrzeje się katalizator, oczyszczą świece. Jak to nic nie da to dopiero zabieraj się w wymianę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez Emmett » 28 sie 2014, 20:30

Zazwyczaj jeżdze około 60-100 km po mieście. Ostatnio nie robiłem dłuższych jednorazowych tras. Przed odstawieniem auta na noc robie najczęściej około 10 km na rozgrzanym silniku. Czasem mniej, jeśli musze po drodze gdzieś podjechać. Mam na myśli od ostatniego odpalenia auta do zaparkowania pod blokiem.
Może wystarczy przepalić Madzie na trasie.
Wracając do świec, ta na zdjęciu jest z pierwszego cylindra. Ma nadtopiony narożnik bocznej elektrody. Co to może być? Świeca na 3. cylindrze wyglądała najgorzej. Był na niej co w rodzaju nagaru (?) Była ciemna. Pozostałem miały jakby "oszronione" boczne elektrody. Tzn. były jakby białe ;P Trudno to opisać.

edit: po wykręceniu i wkreceniu świec, wolne obroty delikatnie falują. Czasem nie widać tego na obrotomierzu, ale czuć jak mojtnie silnikiem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sty 2014, 00:26
Posty: 135
Skąd: Poznań
Auto: Ford Orion mk2 1.6 Diesel "Giovanni"

Postprzez grzech_z » 29 sie 2014, 08:41

Emmett napisał(a):Świeca na 3. cylindrze wyglądała najgorzej. Był na niej co w rodzaju nagaru (?)


Zamień świece z 3 cyl. z drugim, tak by mieć podobne na 3 i 4. Następnie zamień kable WN z 3 na 4. Zobacz co z obrotami i po jednym dniu sprawdź znowu świecę – czy aby teraz na 4 cyl. nie będzie to samo co wcześniej na 3.
Ja u siebie w podobny sposób wyeliminowałem czkawkę i słabą pracę na wolnych. Padł kabel właśnie na 3 cyl. Miernik i mgiełka nie pokazywały anomalii.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez przemo ostrowiec » 29 sie 2014, 09:41

Ja mam takie same świece i też tak wyglądają po pewnym czasie. U siebie to poprostu co jakiś czas wykręcam świece i pożądnie je czyszcze. Od razu samochód lepiej idzie :D No i co jakiś czas daje jej po pi... bo ostatnio często żona jezdzi i jakiś zamulony się robi samchód. A jak troche po garach dostanie to od razu lepiej [tiiit] :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2013, 20:28
Posty: 63
Skąd: Ostrowiec świętokrzyski
Auto: Mazda 626 GF 2.0 16V 1998rok
Honda Civic 1.3 1995rok

Postprzez Emmett » 29 sie 2014, 21:43

Kable też mam nowe. Wymienione w tym samym czasie co świeczki. Ale trzeba kontrolować czy się nie ocierają o siebie. Ja musiałem skorygować ich położenie bo nie które zaczynały się właśnie przecierać o siebie nawzajem.
Pożycze klucz i i zamienie świece na cylindrach. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sty 2014, 00:26
Posty: 135
Skąd: Poznań
Auto: Ford Orion mk2 1.6 Diesel "Giovanni"

Postprzez marcin.art » 8 wrz 2014, 06:33

zrobiłem swojej madzi próbę olejową przed wlaniem oleju ciśnienie na tłokach po 11 barów na każdym cylindrze. Po wlaniu oleju na tłok ciśnienie wzrosło do 13 barów. Jak to interpretować? Do wymiany uszczelniacze czy pierścienie też na wykończeniu?
Początkujący
 
Od: 17 sie 2009, 06:35
Posty: 18
Auto: mazda 626 2.5 v6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6