spadające obroty i przygasanie silnika
Witam
Jestem posiadaczem Mazdy 626 1.8 GF B+G. Przeczytałem wiele wątków na temat spadających obrotów i przygasaniu silnika podczas dojeżdżania do skrzyżowania itc. Jak inni forumowicze zakładam że odpowiedzialną za falowanie obrotów bedzie uszczelka kolektora ssącego, ale chciałbym również znac wasze opinie i rady. Wmienione zostały do tej pory kable, świece, cewka zapł.,rura dolotu(była pęknięta), czyszczona przepustnica, IAC, EGR i dalej obroty spadają i falują. I nie bardzo chce wkładać "miliony " w moją Madzie. Załączam filmiki z obrotami w czasie jazdy i na postoju. Mam nadzieje że pomożecie.
Pozdrawiam i dziękuje
gdy wysprzegle bieg i jade "na luzie"
http://youtu.be/Yv_Ommx6Tuk
na postoju
http://youtu.be/QTysV_6d1Os
Jestem posiadaczem Mazdy 626 1.8 GF B+G. Przeczytałem wiele wątków na temat spadających obrotów i przygasaniu silnika podczas dojeżdżania do skrzyżowania itc. Jak inni forumowicze zakładam że odpowiedzialną za falowanie obrotów bedzie uszczelka kolektora ssącego, ale chciałbym również znac wasze opinie i rady. Wmienione zostały do tej pory kable, świece, cewka zapł.,rura dolotu(była pęknięta), czyszczona przepustnica, IAC, EGR i dalej obroty spadają i falują. I nie bardzo chce wkładać "miliony " w moją Madzie. Załączam filmiki z obrotami w czasie jazdy i na postoju. Mam nadzieje że pomożecie.
Pozdrawiam i dziękuje
gdy wysprzegle bieg i jade "na luzie"
http://youtu.be/Yv_Ommx6Tuk
na postoju
http://youtu.be/QTysV_6d1Os
- Od: 25 sie 2013, 21:25
- Posty: 5
- Auto: MAZDA 626 1.8 1998r GF B+G
Skoro podejrzewasz uszczelkę kolektora to sprawdź ją dokładnie. Polej wodą, dokładny opis co i jak masz na forum. Układ chłodzenia odpowietrzony ?
pavkow123 napisał(a):Witam
Jestem posiadaczem Mazdy 626 1.8 GF B+G.
LPG czy PB?
A już widzę:) Na PB też problem występuje? Jak nie to może masz to co ja – valteki do kosza:(
Ostatnio edytowano 27 sie 2013, 12:34 przez grzech_z, łącznie edytowano 1 raz
szerokości
grzech
grzech
U mnie był taki sam problem, przy dojazdach do świateł przygasał a później podbijało obroty. Po wymianie uszczelki pod ssącym i regulacji luzów zaworowych problem ustąpił.
- Od: 4 lip 2009, 19:15
- Posty: 202
- Skąd: Ostrowiec Św.
- Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–
Witajcie ponownie. Problem jak narazie rozwiązany. Sprawdzimy co sie bedzie działo za jakis czas. wymieniłem oring pod IAC i dalej troche falowalo. Postanowiłem więc ze odpowietrze uklad chlodzacy. wiec odkrecilem korek wlewu w chlodnicy, troche plynu wylecialo razem z bąbelkami powietrza az do 3-krotnego wlaczenia sie wentylatora. zgasilem silnik, zakrecilem korek chlodnicy i odpalilem auto ponownie. Rezultat – troche falowalo wiec moze cos z zaplonem. Wiec wymienilem kable – stare mialy moze ze 2 miesiace firmy TESLA- wiec chyba lipa. Kupilem kable ORGINAL HERTH+BUSS czy cos takiego i silnik chodzi jak nowka. dzieki wielkie za pomoc i mam nadzieje ze wam tez sie uda. pozdro
- Od: 25 sie 2013, 21:25
- Posty: 5
- Auto: MAZDA 626 1.8 1998r GF B+G
pavkow123 napisał(a):Kupilem kable ORGINAL HERTH+BUSS czy cos takiego i silnik chodzi jak nowka. dzieki wielkie za pomoc i mam nadzieje ze wam tez sie uda. pozdro
U mnie to nie to bo na NGK i teraz na nowych Santechach jest identycznie:(
szerokości
grzech
grzech
Myślę że problem nie leży w przewodach czy świecach. U mnie występuje takie coś po przełączeniu na gaz,dopóki silnik nie ma właściwej temperatury. Na benzynie nie ma problemu,nie zależnie od temperatury pracy silnika,przewody i świece wymieniam systematycznie co 20 000 km. Powiedziano mi że (u mnie) przyczyna to zaklejająca się listwa wtryskowa,po prostu oleiste coś przypominające mazut dopóki się nie rozgrzeje skutecznie ogranicza pracę wtryskiwaczy (listwa Matrix) co objawia się w sposób wyświetlany na filmikach. O ile macie gaz – sprawdźcie sobie filtr fazy lotnej tak po przebiegu ok. 10 000 km.,jeśli jest tam coś oleistego – macie przyczynę. Dodam jeszcze że nigdy nie tankowałem gazu na stacji "krzak" ,zawsze BP,SHELL ew. STATOIL. Pozdrawiam, z niecierpliwieniem czekam na kolejne spostrzeżenia forumowiczów.
-
rav 75
rav 75 napisał(a):Myślę że problem nie leży w przewodach czy świecach. U mnie występuje takie coś po przełączeniu na gaz,dopóki silnik nie ma właściwej temperatury.
U mnie właśnie odwrotnie – po zagrzaniu. Ale coś w tym jest bo moje "śledztwo" również wskazuje listwę wtryskową. Z tym, że ja mam najgorsze badziewie (valtek). Tankuję "pod domem" bylejaki gaz i jak problem się nasila to zatankowanie gazu o 20gr droższego gdziekolwiek indziej nieco poprawia sytuację:)
szerokości
grzech
grzech
U mnie sytuacja podobna jak u kolegów, aczkolwiek po rozgrzaniu nie spada do 0 tylko delikatnie faluje. Wymieniałem: uszczelki kolektora ssącego, uszczelki przepustnicy, uszczelek wtrysku paliwa, uszczelniaczy wtrysku, przewody WN, regulacje PB i LPG też były i przez pół miesiąca może było OK, problem niestety też powrócił. Spróbuję może jeszcze z tym odpowietrzeniem układu chłodzenia.
PS Jutro wieczorkiem wrzucę filmik jak to u mnie wygląda na zimnym i gorącym silniku.
PS Jutro wieczorkiem wrzucę filmik jak to u mnie wygląda na zimnym i gorącym silniku.
- Od: 29 lis 2011, 10:38
- Posty: 120 (0/6)
- Skąd: B100k
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 FS '99 + LPG KME
Witam ponownie,
Problem spadajacych obrotow i przygasanie silnika powrocil. Postanowilem wiec ze wymienie uszczelke kolektora ssacego, wymienilem rowniez uszczelke przepustnicy. Wszystko po to zeby niezauwazyc zadnej poprawy. Czyszczona byla przepustnica, zaskepiony EGR, czyszczony krokowy, uklad odpowietrzony. W pracy silnika nic sie nie zmienilo. Dosam ze IAC czuszczony, rezystencja 8,9 Ohm. Rece opadaja. Nie wiem co mam jeszcze zrobic. Komputer nie wykazuje bledow. Zmienione zostaly rowniez swiece kabke i cewka. Wszystko NGK. Nie ma przebic. Pomocy!!!!
Problem spadajacych obrotow i przygasanie silnika powrocil. Postanowilem wiec ze wymienie uszczelke kolektora ssacego, wymienilem rowniez uszczelke przepustnicy. Wszystko po to zeby niezauwazyc zadnej poprawy. Czyszczona byla przepustnica, zaskepiony EGR, czyszczony krokowy, uklad odpowietrzony. W pracy silnika nic sie nie zmienilo. Dosam ze IAC czuszczony, rezystencja 8,9 Ohm. Rece opadaja. Nie wiem co mam jeszcze zrobic. Komputer nie wykazuje bledow. Zmienione zostaly rowniez swiece kabke i cewka. Wszystko NGK. Nie ma przebic. Pomocy!!!!
- Od: 25 sie 2013, 21:25
- Posty: 5
- Auto: MAZDA 626 1.8 1998r GF B+G
Spróbuj regulacji luzów zaworowych, skoro jeździsz na gazie to na pewno się przyda a może i rozwiąże problem ze spadkiem obrotów jak u mnie wyżej o tym pisałem.
- Od: 4 lip 2009, 19:15
- Posty: 202
- Skąd: Ostrowiec Św.
- Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–
U mnie to wygląda tak i niestety też nie wiem co może być przyczyną :/
http://youtu.be/jkRDMqAONho
http://youtu.be/jkRDMqAONho
- Od: 29 lis 2011, 10:38
- Posty: 120 (0/6)
- Skąd: B100k
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 FS '99 + LPG KME
Jak dla mnie i standardy Mazdy to masz super dobrze. Piszę to poważnie. Można żyć z większymi wahaniami obrotów.
Simas napisał(a):U mnie to wygląda tak i niestety też nie wiem co może być przyczyną :/
http://youtu.be/jkRDMqAONho
u mnie tak bylo i z czasem sie zaczelo nasilac (jakies 30tys. tak jezdzilem) wyczyscilem przepustnice bo myslalem ze to i dopiero sie zaczelo... nie moglem wyregulowac obrotow, ale posprawdzalem i winna byla uszczelka pod kolektorem dolotowym (18zl :–)) pol dnia roboty i jest idealnie :–)
- Od: 12 lip 2011, 23:26
- Posty: 134
- Skąd: Łódzkie - ELA :D
- Auto: Mazda 626 98r. 2.0 115km, Renault Clio I 1.2 , w pracy Scania R380 ;)
Tak, uszczelka po kolektorem mogła by być walnięta ale: z reguły towarzyszy temu gwałtowny spadek obrotów,tak jakby magle odpiąć cewkę (ew.cewki),sonda nie pracuje właściwie (brak odczytu na wolnych obrotach) a na gazie wręcz auto gaśnie. Z resztą u gazownika wyszła sprawa z sondą,na biegu jałowym zero odczytu ,powyżej 1500 obr. wszystko w normie. U mnie obroty zafalują ale nic innego się nie dzieje,tylko na gazie,na benzynie w porządku. Uszczelkę wymieniałem stąd opisane objawy.
-
rav 75
Witam
Jestem po regulacji luzow zaworowych. Problem dalej nie rozwiazany obroty dalej spadaja i silnik przygasa.
Zauwazylem ze klapka w przepustnicy jest delikatnie uchylona. I tu moje pytanie czy przepustnica powinna byc calkem zamknieta czy tak jak u mnie delikatnie uchylona? Byc moze to jest przyczyna przygasania silnika. I jak sprawic by ta klapka byla calkowicie zamknieta. Brak slow i sil. Masakra. Pomozcie !
Jestem po regulacji luzow zaworowych. Problem dalej nie rozwiazany obroty dalej spadaja i silnik przygasa.
Zauwazylem ze klapka w przepustnicy jest delikatnie uchylona. I tu moje pytanie czy przepustnica powinna byc calkem zamknieta czy tak jak u mnie delikatnie uchylona? Byc moze to jest przyczyna przygasania silnika. I jak sprawic by ta klapka byla calkowicie zamknieta. Brak slow i sil. Masakra. Pomozcie !
- Od: 25 sie 2013, 21:25
- Posty: 5
- Auto: MAZDA 626 1.8 1998r GF B+G
Ja mam to samo, od jakiegoś czasu jak pojeżdże to na gazie mi obroty spadają że prawie gaśnie i wracają na moment na te 700 i znowu w dół, oczywiście na luzie, tyle ze jak już ruszam to problemu nie ma, spadku mocy też nie zauważyłem... w tym tygodniu jak znajde czas to wybiore się do gazownika i może wyreguluje. Z tego co widze to bardzo dużo osób boryka się z tym problemem aczkolwiek bardzo ciężko jest znaleźć przyczyne;/
-
Matheo1948
Przeczytaj jeszcze raz te wątki, które czytałeś i uzyskasz odpowiedź, wszystko już było omówione. Miłej lektury, a ten wątek pewnie do zamknięcia.
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6