[Mazda 626 GF] Silnik szarpie, predkosciomierz skacze

Postprzez papke » 22 maja 2013, 20:50

Witam.
Auto: Mazda 626 GF z 2001 roku, 2.0, benzyna + gaz (zakladany 10 miesiecy temu BRC seq24)

Jakis tydzien temu mialem problem z autem – w pewnym momencie autem zaczelo niemilosiernie szarpac (obojetnie, czy dodawalem gazu, czy puscilem pedal gazu). Szarpalo tak, ze tylko pas trzymal mnie na siedzeniu! Na dodatek wskazowka predkosciomierza zaczela szalec – skacze w gore, w dol. Zatrzymalem sie, wcisnalem sprzeglo a wskazowka ciagle skacze. Na dodatek wylaczyl mi sie gaz, tak jakby w banku nie bylo juz nic (a bylo jeszcze z 18l, czyli pol baku gazu). Auto zgasilem, chwilke odczekalem, odpalilem i juz nie powrocilo.

Dzis znow to samo – w pewnym momencie jazdy (po okolo 4 km), zaszarpalo mi konkretnie i wskazowka predkosciomierza znow zaczela skakac, jak nienormalna. Auto zgasilem, poszedlem do sklepu, wrocilem, jade dalej, wszysto normlanie, az po okolo 1km znow to samo! Wskazowka predkosciomierza chciala sie doslownie obrocic :/ Jedynie co, to gaz sie nie wylaczyl.

Dzis dodatkowo jak zaczelo sie to dziac, to od razu wylaczylem gaz, zeby zobaczyc, czy na benzynie rowniez tak. Niestety tez, chociaz szarpalo mniej, ale wskazowka wariowala dalej.

Jutro jade do mechanika, ale moze juz dzis ktos pomoze naprowadzic, co moze byc problemem, co wymienic, jak to naprawic. Najgorsze, ze w sobote jade w trase autostrada i jak nagle zacznie mi przy wysokiej predkosci tak konkretnie szarpac, to nie wiem, czy na barierce nie wyladuje :(

Bede bardzo wdzieczny za pomoc – pierwszy raz spotykam sie z takim problemem. Chetnie udziele odpowiedzi na ewentualne pytnia.

papke
Ostatnio edytowano 22 maja 2013, 20:55 przez papke, łącznie edytowano 1 raz
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 12:42
Posty: 22
Auto: Mazda 626 GF 2001
2.0 l FS

Postprzez Dominator » 22 maja 2013, 20:54

Co do wskazówki, to miałem tak w przypadku słabego połączenia klem ze słupkami aku. Moze masz niedokręcone. Jesli to nie jest przyczyną, to nie mam pomysłu..
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez maxim_wawa » 23 maja 2013, 12:30

Dominator napisał(a):Co do wskazówki, to miałem tak w przypadku słabego połączenia klem ze słupkami aku. Moze masz niedokręcone. Jesli to nie jest przyczyną, to nie mam pomysłu..


dokładnie strata potencjału iskry może mieć taki dokładnie objaw – a zły styk klem powoduje iskrzenie czyli stratę potencjału na łuk elektryczny

przejrzyj dokładnie klemy i przewody od klem oraz przyłącza na alternatorze
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE

PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI

KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 15:28
Posty: 753 (0/1)
Skąd: Piaseczno
Auto: '03 VW Passat B5FL Vario 1.9 TDI 130KM Tiptronic Highline

Postprzez papke » 29 maja 2013, 10:14

niestety nie mialem mozliwosc sprawdzenia tych klem przed wyjazdem i na trasie znow mi sie to stalo – autostrada, wskazowka zaczela skakac, autem szarpac. ale udalo sie zjechac, wylaczyc auto i po uruchomieniu przez nastepne 1k km nic sie nie dzialo. w poniedzialek niestety znow (2x) i udalo mi sie pewne rzeczy zaobserwowac:

jak tylko wystapily objawy, to wylaczylem gaz (przycisk brc), radio, swiatla, klime. wskazowka szalala jakby mniej, a auto szarpalo tylko lekko na benzynie. nastepnie przelaczylem na gaz i szarpalo troszke mocniej, ale jak tylko wlaczylem na gazie juz klime, to myslalem, ze wypadne przez szybe – tak dusilo silnikiem nagle.

czy myslicie, ze przyczyna tego moze byc wlasnie strata napiecia? czyli zanieczyszczone klemy i/lub przewody? czytalem na jakims forum VW, ze wskazowka skaczaca to tez objaw wykonczenia akumulatora (nie wiem czy kiedykolwiek byl wymieniany). ale zanim wymienie akumulator, to najpierw pojade do znajomego, ktory pomoze mi przeczyscic klemy na aku (wstyd przyznac, ale nie mam pojecia nawet, jak to zrobic :/ ) oraz poszukam przewodow wychodzacych od alternatora.

a wlasnie maxim_wawa – gdzie znajde alternator? moze byc te, ze to on nie daje rady i za malo pradu na wszystko jest? chociaz objawy wystepuja nieregularnie – potrafie przejechac setki kilometorw i nic, az nagle na odcinku kilkudziesieciu (np w miescie) dzieje sie to kilka razy.
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 12:42
Posty: 22
Auto: Mazda 626 GF 2001
2.0 l FS

Postprzez maxim_wawa » 29 maja 2013, 11:28

jak nie wiesz jak wyczyścić klemy to do alternatora sie juz na pewno nie dotykaj – podjedz do elektryka samochodowego niech ci to zdiagnozuje (nie kazdy musi sie znać bo warsztaty boy z głody wymarły)
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE

PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI

KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 15:28
Posty: 753 (0/1)
Skąd: Piaseczno
Auto: '03 VW Passat B5FL Vario 1.9 TDI 130KM Tiptronic Highline

Postprzez papke » 2 cze 2013, 10:22

tak tez zrobilem i poszedlem do mechanika. potwierdzil to, co gdzies na forum przeczytalem, ze akumulator stary. wymilem. objawy ciagle wystepuja :(

poszedlem do innego mechanika a ten wzial miernik i zmierzyl napiecie na stykach od akku. przy odpalonym silniku 13V, jak klime do tego wlaczylem to spadlo napiecie na 12V i widac bylo, jak silnik sie zaczyna dusic.
diagnoza: alternator powinien miec 14V a on juz na poczatku tyle nie ma. do tego dochodzi wlaczanie kolejnych funkcji, ktore prad pobieraja, i w pewnym momencie zaczyna brakowac – autem szarpie wtedy na gazie az w pewnych momentach gaz sie wylacza.

tutaj pytanie panowie: czy to rzeczywiscie moze byc to? wiem, ze nikt tutaj jasnowidzem nie jest, ale akumulator moge przeboliec, jednak alternator to koszt 150 do 250 euro (nowy), bo nie moge uzywanych nic znaleźć. na dodatek mialbym strach przy uzywanym, ze objaw znow wystapi.
znalazlem cos po internecie, ale sprzedawca napisal, ze ten alternator jest do aut, z numerem silnika FS2C a na moim silniku jest wybite FS9, wiec podobno nie bedzie pasowac. A w miare okazja, bo 120 euro. mechanik powidzial, ze jak przez niego zamowie ot musze za sam alterantor liczyc 200...
no ale chyba tak bede musial zrobic, bo on juz musi zamowic dobry, a ja trafiam ciagle na jakies z innym kodem... co o tym myslicie? bo nie wiem, czy znow nie zaplace za cos, a objawy zostana... na razie jezdze bez wlaczonej klimy i wszystko jest w porzadku, ale 1. ile tak mozna i 2. w koncu mi ten alternator padnie i wtedy tylko holowanie.
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 12:42
Posty: 22
Auto: Mazda 626 GF 2001
2.0 l FS

Postprzez zita » 2 cze 2013, 11:22

Witam.
A nie ma możliwości regeneracji?
Mazda 626 2.0 16V 2000r
Wałbrzych
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2011, 07:52
Posty: 104
Skąd: Wałbrzych
Auto: Mazda 626 2.0 16V 115KM

Postprzez papke » 2 cze 2013, 12:27

mnie od razu powiedzieli wymienic – do tego pierwszego wrocilem i to samo. domyslam sie, ze nikt sie w regenereacje nie bedzie bawic :(
dla mnie wazne, ze jak juz wymienie (trudno, kosztuje ale jak trzeba to trzeba) to NIECH TO DZIALA juz. a nie ze znow kase w nowa czesc a auto dalej ma problemy.

dzis na prawde ciezko o rzetelnych mechanikow :(
btw. na czym polega taka regeneracja?
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 12:42
Posty: 22
Auto: Mazda 626 GF 2001
2.0 l FS

Postprzez Gregory » 2 cze 2013, 13:20

To w jakim kraju jesteś? Może ktoś z forumowiczów coś podpowie, o jakimś szrocie czy coś.
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Forumowicz
 
Od: 29 lut 2012, 12:11
Posty: 356 (0/2)
Skąd: Krzeszów nad Sanem/Rzeszów/Paris
Auto: 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM+LPG
Mondeo MK3 2004 2.0 145KM+LPG
było: 323F 1990r. BG 1.6+LPG 88KM
Scudo 1999r. 1.9TD 92KM
Laguna 1995r. 1.8+LPG 90KM

Postprzez papke » 2 cze 2013, 13:37

niemcy wuppertal – pierwszy mechanik, ktory mowil, ze pewnie akumulator, to polak, a drugi (polecajacy wymienic alternator) niemiec.
ogladalem rozne strony internetowe i ciezko cos znalezc. juz prawie mialem kupowac na ebay, ale tam jedna rzecz sie nie zgadzala: alternator byl do auta z kodem silnika FS2C a ja mam wybite FS9. chyba, ze nie robi to specjalnie wielkiej roznicy? alternator – ebay
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 12:42
Posty: 22
Auto: Mazda 626 GF 2001
2.0 l FS

Postprzez grzech_z » 3 cze 2013, 09:05

papke napisał(a):niemcy wuppertal


Pewnie jest tam kilku polaków-elektryków. Wykręcasz alternator i nie idziesz do mechanika – tylko do elektryka. Jak nie znajdziesz tam to poszukaj tu i na pewno wysyłkowo Ci go zregenerują.
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez maxim_wawa » 3 cze 2013, 09:06

jesli sa takie spadki napięcia przy pracującym silniku to rzeczywiście może to być przyczyna
co do regeneracji to nie jest to popularna usługa w niemczech – tam sie po prostu wymienia
niewiem czy nie wygodniej bedzie ci to zamówić w PL i zamówić przesyłkę kurierem do DE (troche drogo)

zanim zaczniesz wymieniac pokusił bym sie o sprawdzenia stanu okablowania na alternatorze – odlacz klemy i przeczyść wszystkie połączenia alternatora i masy do silnika i nadwozia – to tez potrafi bym przyczyna kiepskiego ladowania, jesli nie wiecz co i gdzie to moge ci wyslac manual serwisowy
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE

PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI

KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 15:28
Posty: 753 (0/1)
Skąd: Piaseczno
Auto: '03 VW Passat B5FL Vario 1.9 TDI 130KM Tiptronic Highline

Postprzez papke » 3 cze 2013, 10:10

Maxim – bede wdzięczny za ten manual, zawsze moze sie przydać.
papked@gmail.com

Dziś zaraz po uni jadę do mechanika i zapytam go o elektryka samochodowego. Przy okazji powiem, ze zanim zamówi nowy alternator to rzeczywiście niech zrobią to co mówisz (te kable) i wtedy sprawdza napięcie. Ja sie nie potrafiłem tam dostać od góry – mało miejsca, jedynie odpialem kabel od alterantora, ale nawet nie miałem miejsca zeby cos tam poczyscic, wiec wpialem go spowrotem. Chyba, ze lepszy do niego dostęp jest od dołu? Ale to wtdy juz na pewno nie ja sie tym bede bawić ;)
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 12:42
Posty: 22
Auto: Mazda 626 GF 2001
2.0 l FS

Postprzez papke » 6 cze 2013, 21:16

panowie, prosze was o pomoc.

akumulator – wymieniony
alternator – wymieniony (na nowy)
kable i masy – sprawdzone i przeczyszczone (podobno, mechanik sie zarzeka, ale nie ufam mu w 100%)

problem: CIAGLE JEST, NIC SIE NIE ZMIENILO! W pewnym momencie napiecie spada. jak wlacze np na benzynie klime, to juz napiecie spada na nieco ponad 12V, jak jest sam gaz (bez wlaczonej klilmy), to sie wacha pomiedyz 13 a 14, ale jak do tego klime i swiatla, to sa wachania nawet ponizej 12V. efekt: silnikiem szarpie, gaz sie wylacza czasem, wskazowka skacze jak szalona od predkosciomierzu. <płacze> <płacze> <płacze>

te objawy kosztowaly mnie w ostatnich kilku dniach 400 euro a one ciagle wystepuja!!! <płacze> CO Z TYM ZROBIC? przeciez to jest niepowazne, zeby mechanik polecil wymienic aku, alternator, wydalem tyle pieniedzy, a objawy sa ciagle te same :((((

jutro pojade do niego (jak ruszalem, to przez pierwszy kilometr bylo ok – pozniej sie zaczelo, ale nie wrocilem, bo juz zamykal), i zapytam o elektryka samochodwego a pozniej i tak do innego mechanika pojade...

najgorsze, ze nowego alterantora (200 euro w plecy....) nie moge oddac, bo juz zamontowany a stary pewnie jest sprawny, skoro objawy sie nie zmienily nic a nic...
kocham wydawac pieniadze w bloto. <płacze>

bede wdzieczny za kazda wskazowke, co powinien mechanik (elektryk) sprawdzic, nad czym sie skupic. czasem mam wrazenie, ze jesli sie nie naprowadzi troche, to nici z z naprawy.

macie jakiekolwiek sugestie?
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 12:42
Posty: 22
Auto: Mazda 626 GF 2001
2.0 l FS

Postprzez maxim_wawa » 7 cze 2013, 21:29

eliminuj uklady stale zasilane w3yciagajac bezpieczniki – czasami takie szalenstwa powoduja problemy z ukladami jak np wspopmaganie, abs, klimatyzacja – wyciagaj bezpieczniki lub przekazniki po kolei i patrz czy to pomaga (czasami wina lezy w przekaznikach (czesta przyczyna bujania ladowaniem w VW to wspomaganie)
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE

PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI

KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 15:28
Posty: 753 (0/1)
Skąd: Piaseczno
Auto: '03 VW Passat B5FL Vario 1.9 TDI 130KM Tiptronic Highline

Postprzez rumunn95 » 8 cze 2013, 16:07

problem moze lezec po stronie kompa przecierz to on steruje naszym ladowaniem ,bo madzie maja system "inteligentnego ladowania" ja tez mam problemy z ladowaniem nigdy nie mialem ponad 14v w nocy widac mruganie swiatel, ale autkiem nie szarpie jezdze juz tak dwa latka co jakis czas tylko kasuje blad elmem P1632 bodajze ,czyscilem styki nic nie dalo efektu
Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2009, 16:53
Posty: 901 (20/6)
Skąd: Biała Podlaska
Auto: MONDEO MK4 2.0TDCI GHIA ;) , Sachs Herkules i Sparta

Postprzez papke » 10 cze 2013, 14:57

a takie bezpieczniki to ja moge bez obaw, ze mnie cos kopnie, wyciagac przy wlaczonym silniku? :P

sprawa (chyba) rozwiazana:
bylem u innego mechanika to on sugerowal, ze skoro juz to wszystko wymienilem a problem jest dalej, to moze masa od silnika sie poluzowala. jednak wrocilem do pierwszego, ktory sie prawdopodobnie troche przejal tym, ze juz tyle kasy wydalem i wzial sie za to porzadnie. powiedzial, ze odpial kazdy kabelek pod maska, jaki tylko sie dalo, wyczyscil te wtyczki, styki, a na dodatek zalozyl 2 dodatkowe masy (od silnika i skrzyni biegow do budy). akurat to wlasnie winien byl zrobic od samego poczatku, no ale przynajmniej teraz za to kasy nie wzial (a alterantor i akumulator to kupilem na wlasna reke, wiec nie mial raczej w tym celu). problem na razie sie juz nie pojawil. cos czuje, ze niepotrzebnie alternator wymienilem, no ale co nowe, to nowe :P


na razie mam spokoj z tym – poprzednim razem bylo juz tak zle, ze nie dalo sie w ogole na gazie jechac a i na benzynie juz wariowalo (i to bez swiatel, bez klimy – napiecie spadalo do 12V). na dodatek juz 2x zdarzylo mi sie tak, ze chcac odpalic auto (obojetnie czy po "noce", czy na chwile wylaczylem pod sklepem) nie dalo sie! wygladalo to tak, jakby z zauta wyciagnac akumulator i chciec je odpalic. przekrecalem do konca i nic. jedynie co to lekko swiecily sie 2 kontrolki a kilometry (ten glowny – przelaczyl sie sam na ta wartosc) szybko migaly, kiedy chcialem auto odpalac. dopiero po 10 min w koncu zaskoczyl (odpalil) a auto zachowywalo sie, jakby po odpieciu klem – radio, zegar, kilometry A i B, wszystko zresetowane.

moze kiedys komus ten temat pomoze – mnie to nerwow i pieniedzy kosztowalo sporo ;)
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 12:42
Posty: 22
Auto: Mazda 626 GF 2001
2.0 l FS

Postprzez maxim_wawa » 16 cze 2013, 17:07

Papke, pisałem ci o masach silnika i skrzyni kilka postów wcześniej, nie wiem czemu nie poszedłeś od razu w ta stronę

maxim_wawa napisał(a):zanim zaczniesz wymieniac pokusił bym sie o sprawdzenia stanu okablowania na alternatorze – odlacz klemy i przeczyść wszystkie połączenia alternatora i masy do silnika i nadwozia – to tez potrafi bym przyczyna kiepskiego ladowania, jesli nie wiecz co i gdzie to moge ci wyslac manual serwisowy


bezawaryjności życzę :)
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE

PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI

KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 15:28
Posty: 753 (0/1)
Skąd: Piaseczno
Auto: '03 VW Passat B5FL Vario 1.9 TDI 130KM Tiptronic Highline

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6