Demontaż i zaślepienie EGR-u
Witajcie,
chciałbym wrócić do tematu EGRu a właściwie jego zaślepiania.
Mam zasadę że jak coś działa to tego nie ruszam bo można tylko pogorszyć. A zaczęło się u mnie od kolektora wydechowego – który niestety w GF-kach wykonany jest z żeliwa (po kosztach w stosunku do modelu GE – gdzie kolektor wydechowy jest stalowy) i właśnie mi pękł.
Zacząłem się zastanawiać co zrobić – miałem kilka wyjść:
– pospawać – zdecydowałem jednak że nie jest to najlepszy pomysł ponieważ bardzo często po spawaniu żeliwa element spawany pęka w miejscu tuż obok spawu i można by się tak bawić w kółko
– wymienić na inną używkę – może i dobry to jest pomysł – przeczesuje jednak od dłuższego czasu różnorakie aukcje i okoliczne złomy i znalezienie nieuszkodzonego! (nie pękniętego) kolektora wydechowego graniczy z cudem; no i wciąż oczywiście istnieje zagrożenie że sytuacja może się powtórzyć i kolektor ten może pęknąć w każdej chwili – są obawy że wydam kasę na darmo
– wymienić na model z GE – stalowy, lepiej odprowadzający ciepło i zdecydowanie solidniejszy – i takie rozwiązanie uznałem za najlepsze.
Zakupiłem więc kolektor z modelu GE (rozstaw wszystkich śrub i otworów jest identyczny) i postanowiłem go wymienić wraz z uszczelką. Stary kolektor ku mojemu zdziwieniu odkręcił się bez najmniejszego problemu – gorzej było ze śrubą od rurki idącej do EGR/kolektora ssącego – ale też poszła. Po demontażu postanowiłem przymierzyć "nowy" stalowy kolektor .... i tu się mocno zdziwiłem. Okazuje się bowiem że w kolektorze stalowym króciec do którego przykręcamy rurkę od EGR/kolektora wydechowego jest węższy i przymocowany do kolektora pod innym katem oraz na innej wysokości – około 6 cm niżej pod kątem około 20 stopni – nie jak w modelu GF prostopadle do ramienia kolektora.
Pojawił się więc problem który spowodował to iż zacząłem myśleć o zaślepieniu EGR. Jednak tu chcę postąpić oryginalnie i zaślepić EGR nie w sposób i w miejscu jak robią to wszyscy ale poprzez pozbycie się rurki łączącej kolektor wydechowy z ssącym. Zastanawiałem się przez chwilę czy to będzie OK i doszedłem do wniosku że będzie taki sam efekt jakbym zaślepił EGR blaszką – jeżeli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
I mój plan jest taki że króciec na kolektorze wydechowym (stalowym od modelu GE) zostanie zaspawany a rurka zostanie zdemontowana i w miejsce w którym wchodzi ona w EGR/kolektor ssący zostanie wkręcona śruba o odpowiednim gwincie – co również nam zaślepi EGR/kolektor ssący.
W ten sposób odpada mi demontaż EGRa – no chyba że ktoś ma problem z wykręceniem rurki przy nim to musi trochę podłubać i się powyginać. Oczywiście jest to zmiana nieodwracalna ( zaspawany króciec w kolektorze stalowym może spowodować że tego kolektora już w innym celu nie użyjemy ) ale czy efekt jest inny? Myślałem czy nie można by zamiast spawania króćca zastosować jakąś zaślepkę ale króciec jest zakończony stożkiem i niestety w sklepach z hydrauliką siłową jak również hydraulicznych nic takiego nie udało mi się znaleźć.
Chciałbym poznać Wasze zdanie, sugestie a może i pomysły związane z taką przeróbką.
Tak więc czekam na posty dotyczące mojego pomysłu.
Dziękuje, pozdrawiam.
chciałbym wrócić do tematu EGRu a właściwie jego zaślepiania.
Mam zasadę że jak coś działa to tego nie ruszam bo można tylko pogorszyć. A zaczęło się u mnie od kolektora wydechowego – który niestety w GF-kach wykonany jest z żeliwa (po kosztach w stosunku do modelu GE – gdzie kolektor wydechowy jest stalowy) i właśnie mi pękł.
Zacząłem się zastanawiać co zrobić – miałem kilka wyjść:
– pospawać – zdecydowałem jednak że nie jest to najlepszy pomysł ponieważ bardzo często po spawaniu żeliwa element spawany pęka w miejscu tuż obok spawu i można by się tak bawić w kółko
– wymienić na inną używkę – może i dobry to jest pomysł – przeczesuje jednak od dłuższego czasu różnorakie aukcje i okoliczne złomy i znalezienie nieuszkodzonego! (nie pękniętego) kolektora wydechowego graniczy z cudem; no i wciąż oczywiście istnieje zagrożenie że sytuacja może się powtórzyć i kolektor ten może pęknąć w każdej chwili – są obawy że wydam kasę na darmo
– wymienić na model z GE – stalowy, lepiej odprowadzający ciepło i zdecydowanie solidniejszy – i takie rozwiązanie uznałem za najlepsze.
Zakupiłem więc kolektor z modelu GE (rozstaw wszystkich śrub i otworów jest identyczny) i postanowiłem go wymienić wraz z uszczelką. Stary kolektor ku mojemu zdziwieniu odkręcił się bez najmniejszego problemu – gorzej było ze śrubą od rurki idącej do EGR/kolektora ssącego – ale też poszła. Po demontażu postanowiłem przymierzyć "nowy" stalowy kolektor .... i tu się mocno zdziwiłem. Okazuje się bowiem że w kolektorze stalowym króciec do którego przykręcamy rurkę od EGR/kolektora wydechowego jest węższy i przymocowany do kolektora pod innym katem oraz na innej wysokości – około 6 cm niżej pod kątem około 20 stopni – nie jak w modelu GF prostopadle do ramienia kolektora.
Pojawił się więc problem który spowodował to iż zacząłem myśleć o zaślepieniu EGR. Jednak tu chcę postąpić oryginalnie i zaślepić EGR nie w sposób i w miejscu jak robią to wszyscy ale poprzez pozbycie się rurki łączącej kolektor wydechowy z ssącym. Zastanawiałem się przez chwilę czy to będzie OK i doszedłem do wniosku że będzie taki sam efekt jakbym zaślepił EGR blaszką – jeżeli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
I mój plan jest taki że króciec na kolektorze wydechowym (stalowym od modelu GE) zostanie zaspawany a rurka zostanie zdemontowana i w miejsce w którym wchodzi ona w EGR/kolektor ssący zostanie wkręcona śruba o odpowiednim gwincie – co również nam zaślepi EGR/kolektor ssący.
W ten sposób odpada mi demontaż EGRa – no chyba że ktoś ma problem z wykręceniem rurki przy nim to musi trochę podłubać i się powyginać. Oczywiście jest to zmiana nieodwracalna ( zaspawany króciec w kolektorze stalowym może spowodować że tego kolektora już w innym celu nie użyjemy ) ale czy efekt jest inny? Myślałem czy nie można by zamiast spawania króćca zastosować jakąś zaślepkę ale króciec jest zakończony stożkiem i niestety w sklepach z hydrauliką siłową jak również hydraulicznych nic takiego nie udało mi się znaleźć.
Chciałbym poznać Wasze zdanie, sugestie a może i pomysły związane z taką przeróbką.
Tak więc czekam na posty dotyczące mojego pomysłu.
Dziękuje, pozdrawiam.
- Od: 14 maja 2010, 18:01
- Posty: 164
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 626 GF liftback 1.8 Pb + LPG
Arku, powiem Ci ze bardzo innowacyjnie to wykombinowales i jest to napewno dobre rozwiazanie,choc troche nieodwracalne.. Jednak zapewne wiekszosc wybierze tradycyjna juz forme, czyli blaszke,a to dlatego ze nie trzeba miec spawarki i latwiej samemu to zrobic. Ty juz poszedles dalej
Areksko
No i Ok w Twoim przypadku nie masz innego wyjścia gdyż tak jak mówisz króciec do rurki egr w kolektorze od GE jest w innym miejscu niż w kolektorze od GF i nie ma jak przykręcić rurki, więc pozbywasz się jej zaślepisz króciec przy kolektorze wydechowym jak i otwór przy ssącym i po zawodach, choć powiem Ci że mnie się udało znaleźć używany kolektor w dobrym stanie "HenCar czarnożyły"
I jeszcze jedna sprawa gdybyś dorwał tą rurkę EGR od GE możliwe że by to wszystko spasowało wtedy w GF bo od strony kolektora ssącego te rurki tak w GE jak w GF są raczej tak samo powyginane różnią się myślę tylko od strony wydechowego choć 100% gwarancji nie dam trzeba by to sprawdzić
No i Ok w Twoim przypadku nie masz innego wyjścia gdyż tak jak mówisz króciec do rurki egr w kolektorze od GE jest w innym miejscu niż w kolektorze od GF i nie ma jak przykręcić rurki, więc pozbywasz się jej zaślepisz króciec przy kolektorze wydechowym jak i otwór przy ssącym i po zawodach, choć powiem Ci że mnie się udało znaleźć używany kolektor w dobrym stanie "HenCar czarnożyły"
I jeszcze jedna sprawa gdybyś dorwał tą rurkę EGR od GE możliwe że by to wszystko spasowało wtedy w GF bo od strony kolektora ssącego te rurki tak w GE jak w GF są raczej tak samo powyginane różnią się myślę tylko od strony wydechowego choć 100% gwarancji nie dam trzeba by to sprawdzić
Witaj VeryCoolMan – właśnie w tym momencie na allegro są tylko dwa kolektory wydechowe – autobingo z Bielska (ten jest pęknięty – nawet na zdjęciu widać) i innej firmy "optimal" czy jakoś tak – ale za 200zł – dla mnie to za dużo zważywszy że do GE kupiłem za 40zł w idealnym stanie.
Rurki od GF i GE są podobne jeżeli chodzi o wygięcia ale różnią się wejściami do EGR – w GF jest gwintowany wpust w EGR a w GE jest nakrętka taka sama jak na króciec do wydechowego.
Inna jest też ich średnica – rurka od GE jest węższa – podobnie króciec na kolektorze.
Oczywiście mógłbym pobawić się w spawania i przeróbki ale przyznam szczerze że jeżeli istnieje możliwość nie pozbywania się kasy to póki co się wstrzymuje. No chyba że nieodpowiednia praca silnika mnie do tego zmusi to będe kombinował. Póki co jednak spróbuje zrobić tak jak to opisałem we wcześniejszym poście. Będe z tym działał w piątek więc dam znać po wykonaniu zadania co i jak.
W międzyczasie czekam na kolejne zdania, opinie i porady od innych a tym którzy się wypowiedzieli dziękuje.
Pozdrawiam.
Rurki od GF i GE są podobne jeżeli chodzi o wygięcia ale różnią się wejściami do EGR – w GF jest gwintowany wpust w EGR a w GE jest nakrętka taka sama jak na króciec do wydechowego.
Inna jest też ich średnica – rurka od GE jest węższa – podobnie króciec na kolektorze.
Oczywiście mógłbym pobawić się w spawania i przeróbki ale przyznam szczerze że jeżeli istnieje możliwość nie pozbywania się kasy to póki co się wstrzymuje. No chyba że nieodpowiednia praca silnika mnie do tego zmusi to będe kombinował. Póki co jednak spróbuje zrobić tak jak to opisałem we wcześniejszym poście. Będe z tym działał w piątek więc dam znać po wykonaniu zadania co i jak.
W międzyczasie czekam na kolejne zdania, opinie i porady od innych a tym którzy się wypowiedzieli dziękuje.
Pozdrawiam.
- Od: 14 maja 2010, 18:01
- Posty: 164
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 626 GF liftback 1.8 Pb + LPG
Areksko napisał(a): spróbuje zrobić tak jak to opisałem we wcześniejszym poście.
Na te słowa mogę powiedzieć tylko tyle:
Zaspawaj to w cholere i rura!
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Zabieg zaślepiania w sposób opisany powyżej przeprowadzony pomyślnie.
Jest niesamowita różnica w pracy i zachowaniu się silnika. Jest zdecydowanie bardziej dynamiczny, żadnych szarpnięć ani problemów. Poprostu rewelka. Raport na temat spalania zdam po wykorzystaniu pełnej butli LPG – wtedy będzie wiadomo czy ta modyfikacja miała jakiś wpływ na spalanie.
Jest niesamowita różnica w pracy i zachowaniu się silnika. Jest zdecydowanie bardziej dynamiczny, żadnych szarpnięć ani problemów. Poprostu rewelka. Raport na temat spalania zdam po wykorzystaniu pełnej butli LPG – wtedy będzie wiadomo czy ta modyfikacja miała jakiś wpływ na spalanie.
- Od: 14 maja 2010, 18:01
- Posty: 164
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 626 GF liftback 1.8 Pb + LPG
ja też wywaliłem rurkę łączącą EGR z kolektorem bo przy okazji wymiany uszczelki pod kolektorem ssącym nie mogłem jej odkręcić i przeciąłem ją w ssący wkręciłem śrubę a w wydechowy nakrętkę z rurki z dopasowaną blaszką i śmigam tak sobie i jest o.k
- Od: 23 kwi 2009, 18:25
- Posty: 535
- Skąd: Kłodzko
- Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg
A jak ma się takie zaślepienie EGR-u na przeglądzie technicznym czyt. analiza spalin. Normy nie są przekroczone? Ktoś z Was to sprawdzał? Też bym u siebie zaślepił ale nie mam znajomego diagnosty .
Mazda 626 GW 1.8 101 KM (74 kw) 16v 2000r. + LPG sekwencja ElpiGaz Stella i wtryski I-PLus + Wariator Zapłonu STAG TAP01.
Madziek napisał(a):A jak ma się takie zaślepienie EGR-u na przeglądzie technicznym czyt. analiza spalin. Normy nie są przekroczone? Ktoś z Was to sprawdzał? Też bym u siebie zaślepił ale nie mam znajomego diagnosty .
Nie wiem jak gdzie indziej ale w wawie nie spotkałem się z diagnozowaniem spalin:)
szerokości
grzech
grzech
grzech_z napisał(a):Madziek napisał(a):A jak ma się takie zaślepienie EGR-u na przeglądzie technicznym czyt. analiza spalin. Normy nie są przekroczone? Ktoś z Was to sprawdzał? Też bym u siebie zaślepił ale nie mam znajomego diagnosty .
Nie wiem jak gdzie indziej ale w wawie nie spotkałem się z diagnozowaniem spalin:)
oj zdziwił byś sie czasami
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
maxim_wawa napisał(a):oj zdziwił byś sie czasami
pod Piaseczno jeździłem volusią z przelotowymi wydechami na przeglądy:)
oj dziwiłem się że przechodziłem bo decybele i co na pewno nie były w normie:)
szerokości
grzech
grzech
grzech_z napisał(a):maxim_wawa napisał(a):oj zdziwił byś sie czasami
pod Piaseczno jeździłem volusią z przelotowymi wydechami na przeglądy:)
oj dziwiłem się że przechodziłem bo decybele i co na pewno nie były w normie:)
a w której to stacji tacy specjaliści jak nie chcesz tu to napisz mi na PW
ja tam mam swoją stacje na której "nie robią mi problemu z niczym"
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
maxim_wawa napisał(a):grzech_z napisał(a):maxim_wawa napisał(a):oj zdziwił byś sie czasami
pod Piaseczno jeździłem volusią z przelotowymi wydechami na przeglądy:)
oj dziwiłem się że przechodziłem bo decybele i co na pewno nie były w normie:)
a w której to stacji tacy specjaliści jak nie chcesz tu to napisz mi na PW
ja tam mam swoją stacje na której "nie robią mi problemu z niczym"
może ktoś miał problemy z upierdliwością to się przyda – jadąc w stronę Magdalenki, po lewej salon Seata ze stacją diagnostyczną. Przepuścili mnie tam nawet kiedyś bez zagłówków w znajomej yarisce:)
szerokości
grzech
grzech
grzech_z napisał(a):może ktoś miał problemy z upierdliwością to się przyda – jadąc w stronę Magdalenki, po lewej salon Seata ze stacją diagnostyczną. Przepuścili mnie tam nawet kiedyś bez zagłówków w znajomej yarisce:)
tam się ostatnio cala ekipa wymieniła praktycznie, zresztą handlowcy tez polecieli
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Witam,
no więc zakończenie mojego eksperymentu. Spalanie w żaden sposób nie wzrosło – pozostało na tym samym poziomie – tak więc zaślepienie EGRu w żaden negatywny sposób nie wpłynęło na mój samochód. Za to pozytyw ogromny.
Jeżeli chodzi o przeglądy w Krakowie jeszcze nigdy nie spotkałem się z analizowaniem spalin.
no więc zakończenie mojego eksperymentu. Spalanie w żaden sposób nie wzrosło – pozostało na tym samym poziomie – tak więc zaślepienie EGRu w żaden negatywny sposób nie wpłynęło na mój samochód. Za to pozytyw ogromny.
Jeżeli chodzi o przeglądy w Krakowie jeszcze nigdy nie spotkałem się z analizowaniem spalin.
- Od: 14 maja 2010, 18:01
- Posty: 164
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 626 GF liftback 1.8 Pb + LPG
No patrzcie, patrzcie... A ja robiłem przez parę lat przeglądy Suzzie w dziurze ze 25 km od Radomia i zawsze miałem analizowane spaliny
Maździankę mam od dwóch lat i jeżdżę na przeglądy do warsztatu w Radomiu, bo zaprzyjaźniony, biorą od nas części czasami, no i połowę drogi bliżej. Analizy spalin nie było. EGR zaślepiony, katalizatora nie ma (dopisałem, żeby było na temat )
Maździankę mam od dwóch lat i jeżdżę na przeglądy do warsztatu w Radomiu, bo zaprzyjaźniony, biorą od nas części czasami, no i połowę drogi bliżej. Analizy spalin nie było. EGR zaślepiony, katalizatora nie ma (dopisałem, żeby było na temat )
Ostatnio edytowano 26 lip 2012, 19:56 przez tadziomaru1, łącznie edytowano 1 raz
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Proszę skupić się na temacie.
Po zaślepieniu egr może zbierac się woda w nim. Lepiej go wyczyścić lub zaslepić przy kolektorze wydechowym!!
Co z tego ze zaślepisz sobie egr przy ssący w fs jak i tak spaliny będą walic rurką z kolektora wydechowego do ssącego !
W TDi zgodze sie ma dobre strony, ale nie w fs gdzie spaliny walą z rurki z kolektora wydechowego. gdzie to wlaśnie ta rurka spelnia funkcje podcisnienia egr w FS-ach i FP premacy:) !!
czasami na falowanie obrotów czyli po wysprzęgleniu spadek na 500 i potem powrót na 750 jest lepsze ustawienie obrotów w trybie serwisowym czyli mostek pomiędzy ten a gnd w gnieździe diagnostic i wtedy regulacja lub sprawdzenie jak się zachowaja obroty w trybie serwisowym !!
Jak zamale to wykrecamy bypass na 750 jak za duże do wkręcamy i jazda testowa
Co z tego ze zaślepisz sobie egr przy ssący w fs jak i tak spaliny będą walic rurką z kolektora wydechowego do ssącego !
W TDi zgodze sie ma dobre strony, ale nie w fs gdzie spaliny walą z rurki z kolektora wydechowego. gdzie to wlaśnie ta rurka spelnia funkcje podcisnienia egr w FS-ach i FP premacy:) !!
czasami na falowanie obrotów czyli po wysprzęgleniu spadek na 500 i potem powrót na 750 jest lepsze ustawienie obrotów w trybie serwisowym czyli mostek pomiędzy ten a gnd w gnieździe diagnostic i wtedy regulacja lub sprawdzenie jak się zachowaja obroty w trybie serwisowym !!
Jak zamale to wykrecamy bypass na 750 jak za duże do wkręcamy i jazda testowa
- Od: 20 wrz 2011, 21:41
- Posty: 113
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6