Ustawienie zaworu IAC na problemy z obrotami 1,8 FP

Postprzez pipstacz » 5 paź 2014, 10:39

Kręgielit/krygielit/klingeryt dostaniesz na Allegro: http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... ingeryt+kręgielit++krygielit)

Jest jeszcze preszpan: http://allegro.pl/listing/listing.php?string=preszpan
Do dostania w papierniczych, ale w postaci teczki. Uwaga! Preszpan, to nie każda tektura – na teczce musi być napisane, że jest z preszpanu. Ale to w sumie mniej istotne z czego, ważne żeby było szczelnie.

Skrobanie dowolną techniką.
Forumowicz
 
Od: 20 gru 2013, 21:03
Posty: 80 (22/3)
Skąd: LPU
Auto: 626 GF, 1.8 (FP), 1997
626 GE, 2.0 (FS), 1993
Merc W201 190D, 1989
Ave T22 1.8 (7AFE), 1998

Postprzez tadziomaru1 » 5 paź 2014, 12:15

Ja skrobałem chyba nożem. Potem może być docierka papierem ściernym na deseczce.
Uszczelkę jednak polecam ori z ASO, jeśli nie chcesz drugi raz robić tej roboty.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez misthunt3r » 6 paź 2014, 21:41

Okazało się, że lektura forum dała dobrą diagnozę. Wymieniłem uszczelkę na taką wyprodukowaną z klingerytu i wszystko jest ok. Powinienem jeszcze poregulować obroty, ale to nie było akurat moim głównym celem. Pedał też się już nie tnie.

Poza tym zostało mi sporo tego klingerytu, więc gdyby ktoś potrzebował to przystępne wymiarowo arkusze oddam za 2 piwa ;)

Tadzio ja nie rozbierałem przepustnicy, więc nie ruszałem tego małego oringa.
Początkujący
 
Od: 13 lut 2014, 14:48
Posty: 15
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 626 GF 1,8 '98

Postprzez tadziomaru1 » 7 paź 2014, 20:56

misthunt3r napisał(a):
Tadzio ja nie rozbierałem przepustnicy, więc nie ruszałem tego małego oringa.

Heh, nie do końca o to mi chodziło, no ale nie istotne... Ważne, że maszyna chodzi jak powinna. <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez baklazan » 14 lis 2014, 18:54

Co może być przyczyną takiej dolegliwości: auto na zimnym potrafi zgasnąć (czasem nawet 2-3 razy kiedy jest na dworze zimno), oraz występują delikatne drgania które nasilają się podczas hamowania. Kiedy przejadę 3-4km i silnik się trochę rozgrzeje wszystko jest ok. Kiedy na dworze jest ciepło też nie ma tego problemu. Myślicie że jak przeczyszczę przepustnicę to powinno minąć? Piszę w tym temacie bo kolega wcześniej wspomniał że przepustnica to typowy problem.
Początkujący
 
Od: 14 maja 2013, 18:52
Posty: 27 (0/1)
Auto: GFka, 100ps

Postprzez Paco75 » 17 cze 2015, 07:29

Hejka .Zrobiłem w/g instrukcji .Tylko mnie matrwi spalanie jakie wyjdzie ?/100jeszcze nie testowałem spalania .Skoro było kręcenie śróbką bypass no nie bedzie dużego spalania ??
Początkujący
 
Od: 16 sie 2014, 14:37
Posty: 4
Skąd: Tczew
Auto: Mazda 626 1.8 97 GF

Postprzez tadziomaru1 » 17 cze 2015, 22:24

No nie bedzie.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez 323fbjrybnik » 18 cze 2015, 07:12

mam pytanie odnośnie przepustnicy. Czy drobna nieszczelność w tym miejscu ( http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/877 ... 9c18b.html ) może powodować problemy z obrotami? Pod światło widać drobną dziurkę
Początkujący
 
Od: 10 kwi 2015, 14:13
Posty: 15
Skąd: Rybnik

Postprzez Paco75 » 24 cze 2015, 10:02

Paco75 napisał(a):Hejka .Zrobiłem w/g instrukcji .Tylko mnie matrwi spalanie jakie wyjdzie ?/100jeszcze nie testowałem spalania .Skoro było kręcenie śróbką bypass no nie bedzie dużego spalania ??


Przetestowałem faktycznie spalanie sie nie zmieniło ale podczas postojów miałem jakby było strzelnie z rury wydechowej nie wiem czy za mało powietrza dostaje.Może ktoś poradzi przyczyne prychania ? Poza tym ustawiłem troszke wieksze obroty ,ale po jakimś czasie wacają takie jakie były wcześniej tzn.odrobine poniżej kreski 750 obr.
Początkujący
 
Od: 16 sie 2014, 14:37
Posty: 4
Skąd: Tczew
Auto: Mazda 626 1.8 97 GF

Postprzez dgolf » 22 wrz 2015, 21:04

2. – viewforum.
tadziomaru1 napisał(a):1. – Wszystko jest możliwe.
2. – viewforum.php?f=126
3. – Odnośnie regulacji IAC, to przeczytaj ten wątek, czy choćby opracowaną przeze mnie procedurę regulacji obrotów, nie chce mi się któryś raz pisać tego samego. Przy okazji dowiesz się wielu ciekawych rzeczy
php?f=126

Coś nie działa prawidłowo ten link. Możecie jeszcze raz wkleić?
U mnie kilka lat temu zniknęły wolne obroty z daleka od domu i żeby jakoś dojechać wykręciłem śrubkę bypassu i tak jeździłem kilka dni. Wolne same wróciły. Więc ustawiłem na zworce jałowy na 750 i tak jeździłem do dziś. Ale nie pasowała mi jedna rzecz – na LPG nikt nie mógł dojść, co jest grane jeżeli po lekkim otwarciu przepustnicy obroty na chwilę spadały do ok 300 po czym rosły. Dodatkowo przy zmianie biegów i gwałtowniejszym wciśnięciu gazu następowało lekkie szarpnięcie. Dzisiaj mnie coś tknęło i zaczynałem wykręcać tą śrubkę i delikatnie otwierać przepustnicę. No i objawy na jałowym zniknęły. Po włączeniu świateł czy innego dużego obciążenia obroty od razu podskakują i wracają na 750. Po uruchomieniu ciepłego silnika skaczą na1500 schodzą na sekundę na 1000 po czym na 750, również po "przegazówce" szybko schodzą do 1000 na ok 2 sek. i wracają na 750 – czyli tak jak miałem po kupnie auta jeszcze bez LPG. W trasie sprawdzę jutro. No ale to jest oczywiście regulacja "na słuch".

Faktycznie jest tak, że jeżeli ta śrubka wkręcona jest za mocno, to z tłumika słychać prychanie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2009, 20:25
Posty: 221
Skąd: Łodzkie
Auto: 626 GE 2.0 FS 116KM 1995r. + LPG KME Diego

Postprzez sebekle » 19 sty 2016, 21:59

znów odkopuję ;)
mam delikatny problem z odpalaniem. przed czyszczeniem przepustnicy po odpaleniu na zimno obroty wskakiwały na 2000obr chwilę równo pochodził, szarpało nim tak że jak bardzo zimno było to gasł a jak się gazem go uratowało to potem falowały. po czyszczeniu (ale bez odkręcania IAC) po odpaleniu wskakują obroty na 1500 ale też jest to szarpnięcie po paru sekundach, spadek do 1200 i potem znów 1500 i nie falują, opadają powoli razem z nagrzewaniem silnika. boję się że jak znów przyjdą większe mrozy to będzie gasł. po nagrzaniu obroty równo 750, ładnie opadają, nie przycina się nic. po wrzuceniu D w skrzyni spadają o 50. włączenie klimy nie robi wrażenia na obrotach. delikatnie podskakują i wracają na swoje miejsce. czy to przygasanie może powodować zasyfiony zawór wolnych obrotów i jego ciężka praca w zamarzniętym mazucie? i czy mogę wykręcić śrubę bypasu do końca żeby dokładnie to wymyć?
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez sebekle » 21 sty 2016, 19:09

sam sobie odpowiedziałem od czego jest to telepanie. oczywiście nie była to wina japońców a LPG :P jak zgaszę na benzynie i odpalam ze zdezaktywowanym LPG to chodzi jak fabryka kazała. dopiero jak lpg włączę to poszarpuje chwilę. moim zdaniem wtryskiwacze nie trzymają i oddają to co w wężach zostało.
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez grzech_z » 22 sty 2016, 10:16

sebekle napisał(a):sam sobie odpowiedziałem od czego jest to telepanie. oczywiście nie była to wina japońców a LPG :P jak zgaszę na benzynie i odpalam ze zdezaktywowanym LPG to chodzi jak fabryka kazała. dopiero jak lpg włączę to poszarpuje chwilę. moim zdaniem wtryskiwacze nie trzymają i oddają to co w wężach zostało.


Wrzuć pytanie na LPG forum – nie jestem pewien ale może też być coś z reduktorem.
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez sebekle » 22 sty 2016, 19:15

ogólnie zbieram się do regeneracji lpg. reduktor do zrobienia, wtryski do wymiany. czekam aż cieplej będzie i będzie chęć się grzebać przy tym. bo sama wymiana to pikuś.
a to szarpanie to dosłownie dwie sekundy a potem po wypaleniu gazu wszystko wraca do normy. spróbuję jutro wyłączyć to grzanie i ustawić otwieranie zaworów dopiero po osiągnięciu temperatury przełączenia. tylko ciekawe czy moim kabelkiem z allegro i laptopem z win10 to się uda. :|
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez Vister » 1 gru 2017, 13:33

Hej! Pozwolę sobie odświeżyć temat... Mój silnik 2.0 115KM, z sekwencją. Od jakiegoś czasu istnieje problem falowania obrotów po rozgrzaniu. Dokładnie – dojazd, hamowanie i obroty spadają do ok.500, samochód się telepie, wraca do normy i potem to samo. Czyli jadę, hamuję, obroty w dół, potem wracają do normy. Ale auto nie gaśnie.
Wyczyściłem przepustnicę, egr, krokowiec i co się dało. Nic nie pomogło. Znalazłem ten wątek, udało mi się (prawie, bo bajpass nie zaniża obrotów tak, żeby samochód zgasł, a jedynie do ok. 600)wyregulować IAC, samochód zaczął pracować dobrze. Czyli dojazd do świateł, hamulec, sprzęgło, obroty do 1100, po zatrzymaniu do 750.
Ale co z tego, skoro po dłuższej jeździe znów pojawił się problem spadku obrotów przy dojeżdżaniu do świateł.
Nie wiem co teraz zrobić? Czy problemem może być uszczelka pod przepustnicą, która w jednym miejscu mogła trochę się wykruszyć? Problem występuje na gazie i na benzynie. Dziękuję z góry za pomoc!
Początkujący
 
Od: 24 lip 2016, 21:06
Posty: 28 (1/0)
Auto: Mazda 626, 2.0 115KM, 1999r.

Postprzez lukaszrg » 1 gru 2017, 16:44

Może być to wina uszczelki. Na problemy z obrotami pomaga też regulacja zaworów
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2015, 13:02
Posty: 227 (0/2)
Auto: 626 gf 2.0b 16v 115hp

Postprzez pipstacz » 1 gru 2017, 21:52

Vister, czy sprawdziłeś poziom płynu w chłodnicy? Wiesz, że ma być pod korek?

Powietrze powinno lecieć do silnika czterema drogami:
1. przepustnica
2. IAV (czyli nastawnik sterowany komputerem, mylnie zwany silnikiem krokowym)
3. bajpas (regulowany śrubką po nagrzaniu silnika i zwarciu TEN+GND w starych, albo po ściągnięciu wtyczki z IAV w nowych)
4. zawór sterowany termostatem, który jest obmywany przez płyn chłodniczy. Jak płynu mało, to silnik faluje.

+ ewentualnie nieszczelności dolotu, ale ich lepiej by nie było ;) .
Forumowicz
 
Od: 20 gru 2013, 21:03
Posty: 80 (22/3)
Skąd: LPU
Auto: 626 GF, 1.8 (FP), 1997
626 GE, 2.0 (FS), 1993
Merc W201 190D, 1989
Ave T22 1.8 (7AFE), 1998

Postprzez Vister » 1 gru 2017, 23:13

pipstacz napisał(a):Vister, czy sprawdziłeś poziom płynu w chłodnicy? Wiesz, że ma być pod korek?

Powietrze powinno lecieć do silnika czterema drogami:
1. przepustnica
2. IAV (czyli nastawnik sterowany komputerem, mylnie zwany silnikiem krokowym)
3. bajpas (regulowany śrubką po nagrzaniu silnika i zwarciu TEN+GND w starych, albo po ściągnięciu wtyczki z IAV w nowych)
4. zawór sterowany termostatem, który jest obmywany przez płyn chłodniczy. Jak płynu mało, to silnik faluje.

+ ewentualnie nieszczelności dolotu, ale ich lepiej by nie było ;) .


Płynu było mało, tuż przed minimum – został dolany i problem nadal występował/występuje.

1. Była czyszczona. Ale miałem słaby środek czyszczący, więc postaram się spróbować raz jeszcze oraz wymienię przy okazji uszczelkę.
2. Tutaj nie wiem w jaki sposób się do tego zabrać, jakieś wskazówki?
3. To znaczy jak dokładnie, bajpas mam w tej chwili skręcony tak, że śrubka nie styka się z blaszką mechanizmu przepustnicy i po odłączeniu IAC tylko trochę zaczyna wariować, ale nie gaśnie – znaczy to chyba tyle, że powietrze jakoś dostaje się do silnika.
4. Płyn jest, więc to wykluczam.

Co do nieszczelności dolotu. Dziwna sprawa, ale to może być z tym związane. Otóż czasem, przy przyspieszaniu, słyszę wewnątrz samochodu "świst". Coś dosyć podobnego do charakterystycznego dźwięku małej turbiny. Nie wiem skąd to dobiega, bo na postoju tego dźwięku po prostu nie ma.

Dziękuję za pomoc!
Początkujący
 
Od: 24 lip 2016, 21:06
Posty: 28 (1/0)
Auto: Mazda 626, 2.0 115KM, 1999r.

Postprzez motylek322 » 1 gru 2017, 23:21

Podczas pracy silnika polej wodą kolektor dolotowy a dokładnie tam gdzie znajduje się uszczelka. Jak usłyszysz świst to już będziesz wiedział czy są nieszczelności.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez lukaszrg » 2 gru 2017, 01:46

Taki swist ja miałem gdy śruba baypasu była dużo wykrecona. Uszczelke OEM kupisz w fox Rzeszów. Na obroty też wpływa czujnik położenia przepustnicy. Jeżeli masz elm i forscan to łatwo jest go ustawić. A jak stan twoich świec i przewodów? U mnie to też robiło robote
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2015, 13:02
Posty: 227 (0/2)
Auto: 626 gf 2.0b 16v 115hp

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6