Dzięki, myślę właśnie że to wina włączników. Bo można wywołać ten efekt, przesuwając lekko manetkę tak by zaczęło się tykanie ale same kierunki nie świeciły (na desce rozdzielczej również). Wtedy właśnie występuje to szybkie cykanie które się czasem samoczynnie pojawia.
Moje pytanie tylko brzmi czy konieczne jest zdejmowanie kierownicy żeby się dostać do włącznika kierunków? Czy może da się jakoś sprytnie obejść i dobrać do tego.
Jak wygląda przerywacz kierunkowskazów?
1, 2
lasic100 napisał(a):
Moje pytanie tylko brzmi czy konieczne jest zdejmowanie kierownicy żeby się dostać do włącznika kierunków? Czy może da się jakoś sprytnie obejść i dobrać do tego.
Tak, przywalić parę razy młotkiem, może jakoś wyjdzie...
Musisz zdjąć fajerę. Ale to nic strasznego, robię to co dzień (taka praca) . Zauważyłem, że tutaj dużo ludzi podchodzi do poduszek powietrznych jak do odbezpieczonego granatu, a przecież zupełnie nic się z nimi nie dzieje, część jak każda inna. Wymontowałem takich kilkaset. Odłącz se klemę, żeby czasami na tablicy nie chciało wyrzucić błędu poduchy, oczywiście tylko i wyłącznie minusową (kolejny błędny stereotyp – dużo ludzi myśli, że plusową ).
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Nie ma potrzeby zdejmowania kierownicy ani poduszki powietrznej. Trzeba rozkręcić obudowę kolumny kierownicy – 3 lub 4 śruby pod kierownicą. Potem trzeba delikatnie rozdzielić obie części obudowy (trzymają je zatrzaski. Po tej operacji będziesz widział manetkę. Trzyma się na 2 śrubach + złącze. Wyjmij, weź do mieszkania i spokojnie rozkręć, wyczyść i przesmaruj. Nie powinno być z tym kłopotu.
Piszę na w oparciu o doświadczenia ze swoim samochodem. Mam 626 GW wersję przed liftem, ale nie sądzę żeby w samochodach po lifcie zmieniło się zbyt dużo.
Powodzenia i pozdrawiam
Piszę na w oparciu o doświadczenia ze swoim samochodem. Mam 626 GW wersję przed liftem, ale nie sądzę żeby w samochodach po lifcie zmieniło się zbyt dużo.
Powodzenia i pozdrawiam
- Od: 3 lut 2009, 22:55
- Posty: 37
- Skąd: Zamość/Warszawa
- Auto: 626 GW 2.0 DITD 1999r
Witam. Mam ten sam problem, od roku posiadam Mazde 626 z 1997r. i podczas włączania kierunkowskazu w lewo, w kabinie słychać 'pykanie' a kontrolka na desce rozdzielczej i kierunki nie działają. Proszę o pomoc. Z góry dziękuje!
-
mazdaa626
Potwierdzam to co napisał Paprotek.
Miałem tak u siebie. Na początku to czasami przerywacz sam tykał ze zdwojoną częstotliwością ale później było coraz gorzej, aż zdarzało się że kierunki same zaczęły się włączać bez manetki.
Po rozebraniu okazało się ,że ze smaru i pyłu ze startych styków zrobiła się czarna papka przewodząca prąd i robiąca przebicia. Po wytarciu do czysta i delikatnym przeczyszczeniu styków jak ręką odjął.
Ale mam pytanie, czy posmarowanie styków wazeliną techniczną (lub może czymś innym) jest konieczne, bo na razie poskładałem to na sucho tam gdzie są styki (z braku wazeliny) ale reszta mechanizmów jest nasmarowana i działa bez zarzutu.
Podejrzewam, że na dłuższą metę mogą mi się przez to styki powycierać – czy mam rację i takie jest założenie wazeliny w tym miejscu?
Czy posmarowanie styków nie zmniejsza przewodzenia prądu przez nie?
Miałem tak u siebie. Na początku to czasami przerywacz sam tykał ze zdwojoną częstotliwością ale później było coraz gorzej, aż zdarzało się że kierunki same zaczęły się włączać bez manetki.
Po rozebraniu okazało się ,że ze smaru i pyłu ze startych styków zrobiła się czarna papka przewodząca prąd i robiąca przebicia. Po wytarciu do czysta i delikatnym przeczyszczeniu styków jak ręką odjął.
Ale mam pytanie, czy posmarowanie styków wazeliną techniczną (lub może czymś innym) jest konieczne, bo na razie poskładałem to na sucho tam gdzie są styki (z braku wazeliny) ale reszta mechanizmów jest nasmarowana i działa bez zarzutu.
Podejrzewam, że na dłuższą metę mogą mi się przez to styki powycierać – czy mam rację i takie jest założenie wazeliny w tym miejscu?
Czy posmarowanie styków nie zmniejsza przewodzenia prądu przez nie?
Mazda 626 GW 1.8 101 KM (74 kw) 16v 2000r. + LPG sekwencja ElpiGaz Stella i wtryski I-PLus + Wariator Zapłonu STAG TAP01.
Witam wszystkich
U mnie również wystąpił niewielki ale uciążliwy problem z kierunkowskazem A mianowicie nie zawsze uruchamiał się kierunkowskaz w lewą stronę przeczytałem od was że wystarczy wszystko wyczyścić i będzie ok i też tak zrobiłem kierunkowskaz już działa i jest ok ale niestety po tej czynności kierunkowskaz w lewą jak i w prawą stronę przestał sam odbijać przy powrocie do jazdy na wprost czy ktoś miał już może podobny problem i która cześć jest za to odpowiedzialna?
U mnie również wystąpił niewielki ale uciążliwy problem z kierunkowskazem A mianowicie nie zawsze uruchamiał się kierunkowskaz w lewą stronę przeczytałem od was że wystarczy wszystko wyczyścić i będzie ok i też tak zrobiłem kierunkowskaz już działa i jest ok ale niestety po tej czynności kierunkowskaz w lewą jak i w prawą stronę przestał sam odbijać przy powrocie do jazdy na wprost czy ktoś miał już może podobny problem i która cześć jest za to odpowiedzialna?
-
Karakurt
A czy przerywacz od Mazda 6 po lifcie będzie pasował do modelu z 2005.r przed liftem ? i czy od niego zalezy równiez sam charakterystyczny dźwięk kierunków ?
Edit siegu:
Nie mogę zlokalizować przekaźnika w swoim aucie czy ktos pomoże
Edit siegu:
Nie mogę zlokalizować przekaźnika w swoim aucie czy ktos pomoże
- Od: 18 lut 2012, 23:55
- Posty: 51
- Skąd: Lubuskie
- Auto: Mazda 6 Sport 2.0 141KM Exclusive
2005r.
cześć wszystkim,
odkopuję stary wątek, żeby nie zakładać kolejnego.
mam problem z kierunkowskazami – świecą stale i nie przerywają. najpierw działo się tak, że czasem działy dobrze czasem źle. teraz w ogóle nie przerywają nigdy.
odnalazłem przerywacz i ku mojemu zdziwieniu, nie był do niego podłączony żaden kabelek. ba, nawet nie ma żadnej wolnej wtyczki, którą można by podejrzewać o wypięcie. to jest chyba fizycznie niemożliwe, skoro kierunkowskazy działały kiedyś ok? co prawda w między czasie miałem go u mechanika, żeby sprawdził co z tymi kierunkami i on powiedział, że trzeba wymienić manetkę, więc dałem sobie spokój bo i tak miałem sprzedawać auto. możliwe, że on coś poprzypinał.
konkludując, jak odnaleźć odpowiedni kabelek, który należy wpiąć do przerywacza? załączam zdjęcia.
Dopisano 13 cze 2019, 21:06:
aha dodam, że autko to mazda 626 GF 2.0
odkopuję stary wątek, żeby nie zakładać kolejnego.
mam problem z kierunkowskazami – świecą stale i nie przerywają. najpierw działo się tak, że czasem działy dobrze czasem źle. teraz w ogóle nie przerywają nigdy.
odnalazłem przerywacz i ku mojemu zdziwieniu, nie był do niego podłączony żaden kabelek. ba, nawet nie ma żadnej wolnej wtyczki, którą można by podejrzewać o wypięcie. to jest chyba fizycznie niemożliwe, skoro kierunkowskazy działały kiedyś ok? co prawda w między czasie miałem go u mechanika, żeby sprawdził co z tymi kierunkami i on powiedział, że trzeba wymienić manetkę, więc dałem sobie spokój bo i tak miałem sprzedawać auto. możliwe, że on coś poprzypinał.
konkludując, jak odnaleźć odpowiedni kabelek, który należy wpiąć do przerywacza? załączam zdjęcia.
Dopisano 13 cze 2019, 21:06:
aha dodam, że autko to mazda 626 GF 2.0
- Od: 13 cze 2019, 17:07
- Posty: 4
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6