Strona 4 z 6

PostNapisane: 30 maja 2009, 21:19
przez mateo11
Świetna robota, thy,pełen profesjonalizm! ;) Gratuluję. Niestety moja autko będzie musiało na swój filtr poczekać... Złamałem dosyć poważnie nogę i muszę leżeć... Mam nadzieję,że jak tylko wyzdrowieje uda mi się zrobić coś choć troszkę przypominające Twoje dzieło. ;p

PostNapisane: 31 maja 2009, 21:08
przez thy
mateo11 napisał(a):Złamałem dosyć poważnie nogę i muszę leżeć...

UUU szybkiego powrotu do zdrowia życzę!!


mateo11 napisał(a):Mam nadzieję,że jak tylko wyzdrowieje uda mi się zrobić coś choć troszkę przypominające Twoje dzieło. ;p

Spokojnie Ci się uda – w razie czego służę kawałkiem odpowiedniej blaszki :)

PostNapisane: 1 cze 2009, 21:38
przez xANDy
Proszę aby zrobić z tego fotorelację!! albo chociaż dopisać w tytule coś w rodzaju – fotorelacja z dorobienia filtra przeciwpyłkowego strona 3...

mx-6

PostNapisane: 29 gru 2009, 18:09
przez robert2000
Panowie a czy w mx-6 mam jakiś filtr kabiny? Cosik mi słabo nawiew działa ;/

PostNapisane: 3 sty 2010, 19:40
przez Valdek
Szanowni Waćpanowie!

Jeśli Wasze Madzie przedstawiają podobny obraz to niestety, ale filtra nie ma. Wiele minut spędziłem patrząc na przestrzeń ukrytą za schowkiem, niestety – mimo upływającego czasu filtr zdawał się być coraz bardziej nieobecny...

PostNapisane: 3 sty 2010, 21:40
przez thy
Valdek widok zaślepki w miejscu gdzie powinien znaleźć się filtr i jego klapka to żadna nowość, cieszy natomiast, że z łatwością ten 'brak' można nadrobić odrobiną chęci (bo o nakładzie pracy czy kosztów – a w zasadzie ich braku – to w ogóle nie wspominam).

PostNapisane: 4 sty 2010, 20:39
przez Mieczyslaw
szczerze mowiac to ja pierwsze slysze ze nie ma filtru kabinowego bo z tego co widze masz takie same bebechy za schowkiem co ja i filtr jest. dwaie podwojne kostki

PostNapisane: 4 sty 2010, 21:56
przez fast driveer
Nareszcie :D ,zastanawiałem się jak dobra się do tego filtra a nie wiedziałem jak zdemontować schowek więc to zostawiłem, nie wiem czy wpadł bym na to że się go zgina – pewnie prędzej wziął bym młotek <lol>
Doskonała fotorelacja i opis, podziękowania dla Thy i Steven'a :)
Teraz będę mógł zobaczyć w jakiej jest filtr kondycji i ewentualnie wymienię, ...no chyba że tak jak Valdek znajdę tam ..zaślepkę :|

A więc sprawdziłem jak to tam wygląda, rzeczywiście łatwo zdjąłem schowek, odkręcenie nakrętkę (motylek taki był), zdjęcie dekla pod którym był filtr.
U mnie składa się z 2 części osobnych które obok siebie przylegają na coś jak pióro-wpust – więc trzeba pamiętać żeby obie stamtąd wyjąć żeby całość dobrze wymienić.

Re: Filtr przeciwpyłkowy

PostNapisane: 11 kwi 2010, 17:46
przez mzebrows
W mażdzie 626 GW 98r, jest niemal identycznie.
Wymontowanie schowka nie jest potrzebne.
Wystarczy odkręcić śrubkę,
wyciągnąć pierwszą część filtra (Trzeba trochę poszarpać, bo trzyma się ona prowadniczki drugiej części filtra)
Teraz wystarczy już wyciągnąć drugą, niemal identyczną część filtra. Jest to już dość proste.

Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 11 maja 2010, 22:46
przez tom_
Przeszukalem forum, ale poza pytaniami o miejsce usytuowania filtra (przeciw)pylkowego, odpowiedzi nie znalazlem.
Kupilem filtr do mojej 626 GF liftback, dwuczesciowy, wypialem schowek, odkrecilem srube (motylek), zlapalem za "cycek" starego filtra i... nie moge go wyjac! Czy ktos spotkal sie juz z podobnym problemem? Kazda wskazowka bedzie cenna, z gory dziekuje,
Tomek.

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 11 maja 2010, 23:56
przez Riki
"pomerdaj" :P nim trochę na prawo i lewo i wyskoczy.... możesz użyć kombinerek jak ręce mają problemy z trakcją :P pewnie ktoś włożył na siłę nie tą stroną co trzeba bo idealnie pasują tylko jedną (mowa o markowych filtrach)

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 17 maja 2010, 09:26
przez Radex
coś się zastało a może ktoś włożył na odwrót tak jak Riki mówi ale dziwi mnie że ktoś by tak włożył bo tam przecież są prowadnice żeby dobrze włożyć, musisz użyć więcej przemocy fizycznej :] następny cycek trzeba przesunąć w miejsce pierwszego filtra i też wyciągnąć. udało Ci się? :)

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 17 maja 2010, 16:58
przez cpst
Obrazek
"użyj mocy ;)"
a tak serio: merdanie powinno pomóc. Połączenie między dwiema częściami filtra to w przekroju przypominają: |____C=|_____| po przesunięciu całości w stronę kierownicy, pierwsza część musi dać się wysunąć pod wpływem siły działającej pionowo w dół.

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 24 maja 2010, 00:33
przez tom_
Dzieki, Koledzy, niestety, mimo kilku prob, nie daje sie reka wyciagnac. Sprobuje kombinerkami, mam takie z wygieta koncowka. Obawiam sie jedynie, ze jak urwe sam "cycek", to nie bede mial za co chwycic i wyjac tego filtra... A w dolaczonej ulotce pokazuja, ze to proscizna.
Trzymajcie kciuki!

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 24 maja 2010, 12:10
przez cpst
jeśli masz już drugi, wkręć wkręt do metalu w ramkę filtra – zawsze mocniej można 'manipulować' niż za wystający 'cycek' :) powodzenia!

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 25 maja 2010, 20:01
przez Radex
cpst napisał(a):jeśli masz już drugi, wkręć wkręt do metalu w ramkę filtra – zawsze mocniej można 'manipulować' niż za wystający 'cycek' :) powodzenia!

dobry pomysł.. miałem to samo zaproponować :D wkręć wkręta i ciągnij malina!

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 25 maja 2010, 22:30
przez abrekenezar
Nie wiem jakie tam były filtry zastosowane.. U mnie był podobny problem-filtry w ilości szt 2, okazały się posiadać naklejoną gąbeczkę uszczelniającą, przy docisku do wypustu w głębi komory filtra-troszkę mieszam ale ciężko to opisać. Chodzi o to że każdy z nich miał taką gąbeczkę, która przeszkadzała we wsunięciu jednego w drugi-pióro, wpust. Po zdarciu gąbki na jednym z filtrów zostało trochę b. lepkiej masy, która utrudniała wsunięcie jednego w drugi. Poradziłem sobie smarując wypust jednego z filtrów WD-40. Weszło elegancko. Problem był z wyciągnięciem podczas wymiany. WD "wyparowało" a klej złapał. Poradziłem sobie demontując schowek i odkręcając rezystor dmuchawy. Powstało "duuuże" okno, wystarczające do ogarnięcia sytuacji i wepchnięcia palców aby wybić filtr w dół. Od razu zaznaczam, że przy demontażu oryginalnego filtra(czytaj przywiezionego w budzie z Niemiec) nie było takich problemów...

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 25 maja 2010, 23:42
przez tom_
Ok, dzis popoludniu udalo mi sie obie czesci filterka wyjac. "Merdanie" pomoglo, uzylem szczypiec, takich mniej wiecej:
http://www.pronar.com.pl/katalog/?page= ... ef=1061559 ,
Obie czesci filtra, kazda dwudzielna, miala na swoich bokach gabke samoprzylepna, a jedna z nowych, prosto z pudelka – nie...
Przekleilem jeden kawalek tej gabki ze starego filtra na nowy i oba kawalki wsadzilem do srodka, po kolei, na swoje miejsce.
Ale teraz, po przeczytaniu posta Kolegi abrekenezar'a – wcale nie jestem pewien, ze dobrze zrobilem..?
Poki co, za pomoc i rady dzieki wielkie!
P.S. Wsadzilem filtr f-my DENSO.

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 26 maja 2010, 12:12
przez alezandra
Ja ostatnio jak wymieniałam, to na nowych filtrach z obu stron była ta pianka. Po wyjęciu starych filtrów pianka była tylko na tym, który wchodzi pierwszy przy wkładaniu. Z jednego z nowych filtrów usunęłam gąbkę, co zdawało mi się logiczne, bo tam są te szyny, w które wchodzą filtry..

Re: Filtr kabinowy – dlaczego nie mozna wyjac?

PostNapisane: 27 maja 2010, 00:17
przez abrekenezar
Dokładnie tak kolego alezandra. Ja musiałem usunąć gąbkę z tej "szyny", bo inaczej za pieruna mi nie chciał wejść drugi filtr. A, że na "szynie" zostało trochę masy klejącej <cisza> to zaradziłem na to WD-40 :D ... Kolego tom_ – ile zapłaciłeś za ten filter DENSO???