Marianek napisał(a):Jak ruszycie wspomaganie to narazicie się na zbędne koszty. Ono nie ma nic z tym wspólnego, popytajcie mechaników którzy ogarniają temat z elektrycznym wspomaganiem najlepiej Mazdowskim.
mario-k napisał(a):Panowie w moim przypadku to na pewno jest wspomaganie elektryczne które ciagnie w prawo.Jak ktoś ma wątpliwości to starczy wyjac wtyczke z maglownicy i auto przestaje ciagnac w prawo.Tylko nie ma wspomagania ale da się kierowac i wtedy jedzie prosto auto.Dobrze by było jakby ktoś miał dojście do schematow tego ustrojstwa lub zasade działania
@mario-k ma rację.
aby tego dowieść wystarczy prosty test:
na równej powierzchni przy zapalonym silniku,najlepiej jednym palcem,analizujemy jaką siłą musimy się posłużyć aby skręcić koło kierownicy w prawo i w lewo.
najlepsze punkty przyłożenia palca,to ramiona kierownicy nad przyciskami ( 21.00 i 15.00 ).
jeżeli wyczuwamy różnicę,to tam gdzie mniejsza siła potrzebna,w tą stronę ściąga auto.
dla posiadaczy np. IDS-a czy Forscana sprawa jest łatwiejsza:
wystarczy podejrzeć pid-y EPS określające moment obrotowy wałka wejściowego przekładni.
powinny oscylować w okolicach 0 Nm.dopuszczalna odchyłka to dziesiętne części Nm +/–.
zasada działania nie jest zbyt skomplikowana....
za to naprawa czasami niemożliwa.