Akcja serwisowa na łańcuch rozrządu
Witajcie
Pytanie do posiadaczy mazd z silnikiem 2.2. Czy podczas wizyty w serwisie mówili wam o akcji serwisowej na rozrząd? I czy z założenia wam coś wymieniali czy tylko sprawdzali?
Piszę ponieważ w pazdzieniku 2012 byłem na serwisie i mówili że mają przykaz sprawdzania rozrządu. Wówczas powiedzieli że wszystko jest OK. A teraz po 8 miesiącach pojawił się problem z rozrządem i za naprawę chcą 3 tys PLN. Po długiej bitwie na maile dają 50% rabatu.. Niby fajnie ale skoro wiedzą że jest wada fabryczna to powinni to zrobić za darmo. Auto ma 80 tys przebiegu więc rozrząd nie ma prawa się popsuć jeszcze.
Pytanie do posiadaczy mazd z silnikiem 2.2. Czy podczas wizyty w serwisie mówili wam o akcji serwisowej na rozrząd? I czy z założenia wam coś wymieniali czy tylko sprawdzali?
Piszę ponieważ w pazdzieniku 2012 byłem na serwisie i mówili że mają przykaz sprawdzania rozrządu. Wówczas powiedzieli że wszystko jest OK. A teraz po 8 miesiącach pojawił się problem z rozrządem i za naprawę chcą 3 tys PLN. Po długiej bitwie na maile dają 50% rabatu.. Niby fajnie ale skoro wiedzą że jest wada fabryczna to powinni to zrobić za darmo. Auto ma 80 tys przebiegu więc rozrząd nie ma prawa się popsuć jeszcze.
- Od: 14 lut 2013, 11:09
- Posty: 9
- Auto: Mazda 6 2.2 diesiel 2008
Ja po kupnie swojej mazdy którą sprowadziłem z Niemiec ,udałem się do ASO w celu sprawdzenia wszystkich akcji serwisowych dotyczących mojego auta. Dowiedziałem sie ,że akcja serwisowa była robiona na łańcuch rozrządu oraz wgrana była aktualizacja do kompa w celu sygnalizowania zbyt mocno rozciągniętego łańcucha przez kontrolke DPF. Ale co konkretnie było przy nim robione tego pan z serwisu nie mógł mi już powiedzieć ,ponieważ u nich w systemie widnieje tylko informacja o przeprowadzonej akcji. Gdy zapytałem o skorzystanie z darmowej wymiany łańcucha powiedziano mi ,że nie ma takiej możliwości ze względu na przeprowadzoną już akcję serwisową, pomimo tego ,że łańcuch w moim silniku zaczyna się już dosyć mocno odzywać. I teraz mam do was pytanko, na zimnym silniku łańcucha praktycznie w ogóle nie słychać, natomiast gdy silnik osiągnie optymalną temperaturę słychać metaliczny dźwięk ,takie szumienie . Czasami po dłuższej trasie gdy chcę ponownie odpalić autko, jest takie szarpnięcie. Innych objawów nie zauważyłem ,autko jeździ normalnie, dynamika na wzorowym poziomie. Czy mam się martwić i zacząć odkładać $$ na ewentualną wymianę rozrządu? Czy ktoś już robił rozrząd w silniku 2.2 i jakie są koszta ? Oczywiście nie mówimy o ASO..
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 22 sie 2007, 00:09
- Posty: 56
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH 2.2 MZR-CD 163km Sport
1. Łańcuch rozrządu nie jest wieczny, zużywa się więc należy się liczyć z wymianą co ok. 150-200 tyś km.
2. Łańcuch rozrządu, pomimo akcji serwisowej podlega normalnej gwarancji samochodu, 100 tyś lub 3 lata.
Borus, wg Ciebie po ilu km powinien się "zepsuć" rozrząd?! Jak dają 50% to bierz, oznacza to, że 25% daje Mazda Polska a drugie 25% daje ASO które to zaproponowało... To nie jest wada fabryczna
Zresztą, nowy olej, Mazda Oryginal Oil niedawno wprowadzony przez Mazdę odróżnia od starej Dexeli to, że lepiej smaruje łańcuchy w silnikach R2
Dunci, co do robienia łańcucha, części i tak kupisz w ASO, bo nikt tego nie sprzedaje... Możesz jedynie wynegocjować dobry rabat na części
2. Łańcuch rozrządu, pomimo akcji serwisowej podlega normalnej gwarancji samochodu, 100 tyś lub 3 lata.
Borus, wg Ciebie po ilu km powinien się "zepsuć" rozrząd?! Jak dają 50% to bierz, oznacza to, że 25% daje Mazda Polska a drugie 25% daje ASO które to zaproponowało... To nie jest wada fabryczna
Zresztą, nowy olej, Mazda Oryginal Oil niedawno wprowadzony przez Mazdę odróżnia od starej Dexeli to, że lepiej smaruje łańcuchy w silnikach R2
Dunci, co do robienia łańcucha, części i tak kupisz w ASO, bo nikt tego nie sprzedaje... Możesz jedynie wynegocjować dobry rabat na części
Ostatnio edytowano 4 sie 2013, 20:11 przez smile, łącznie edytowano 1 raz
smile napisał(a):1. Łańcuch rozrządu nie jest wieczny, zużywa się więc należy się liczyć z wymianą co ok. 100 tyś km.
To już wolę pasek i wymiana po 120kkm
Chyba przegiąłeś z tymi 100kkm dla łańcucha...
Chyba tak, kolega przegiął, może chodziło o czas gwarancji na łańcuch.
Ogólnie zaleca się sprawdzania łańcucha. Wg informacji z mojego ASO łańcuch powinien wytrzymać 200k bez problemu, potem może być wymiana ale nie koniecznie.
Ogólnie zaleca się sprawdzania łańcucha. Wg informacji z mojego ASO łańcuch powinien wytrzymać 200k bez problemu, potem może być wymiana ale nie koniecznie.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 6993 (208/245)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
W moim starym w123 300D ,bylo nakulane ponad milion i wątpię czy ktos tam kiedyś zaglądał do łańcucha:–)dzwonił ,ale nie pękł;–)
Wysłane z mojego WT19i
Wysłane z mojego WT19i
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Bo_Lo napisał(a):W moim starym w123 300D ,bylo nakulane ponad milion i wątpię czy ktos tam kiedyś zaglądał do łańcucha:–)dzwonił ,ale nie pękł
No tak, ale to było kiedyś i teraz już się tak silników nie konstruuje. Teraz frajer czyli klient zaraz po okresie gwarancyjnym ma zostawiać w serwisie pieniądze, dużo pieniędzy
Za przeprowadzenie naprawy łańcucha serwis chciał 3200 PLN.
Ostatecznie zapłaciłem 1400 PLN. Niby fajnie że dali 50% ale uważam że skoro robili akcję serwisową to wiedzieli że coś jest nie tak z tą konstrukcją (pewno mieli dużo już takich napraw) i powinni wymienić mi łańcuch i napicze i co tam jeszcze zrobili za darmo. A tak ja poniosłem niemałe koszty które takim aucie nie powinny się przytrafić. Tym bardziej że kupiłem nie podstawową wersję auta tylko właśnie z najmocniejszym dostępnym silnikiem. O takich klientów powinni dbać .
Ostatecznie zapłaciłem 1400 PLN. Niby fajnie że dali 50% ale uważam że skoro robili akcję serwisową to wiedzieli że coś jest nie tak z tą konstrukcją (pewno mieli dużo już takich napraw) i powinni wymienić mi łańcuch i napicze i co tam jeszcze zrobili za darmo. A tak ja poniosłem niemałe koszty które takim aucie nie powinny się przytrafić. Tym bardziej że kupiłem nie podstawową wersję auta tylko właśnie z najmocniejszym dostępnym silnikiem. O takich klientów powinni dbać .
- Od: 14 lut 2013, 11:09
- Posty: 9
- Auto: Mazda 6 2.2 diesiel 2008
Widocznie łańcuch w Twoim samochodzie nie kwalifikował się wtedy pod wymianę "akcyjną'' Samochody są wzywane na serwis jeśli producent wykryje jakieś problemy techniczne, ale TO NIE ZNACZY ŻE W KAŻDYM Z TYCH SAMOCHODÓW ZOSTANIE WYMIENIONA TA CZĘŚĆ!!! Najpierw samochód jest sprawdzany czy kwalifikuje się pod wymianę a polega to między innymi na sprawdzaniu numerów części zamontowanych w samochodzie czy też sprawdzeniu innych parametrów technicznych tej części. Serwis dostaje od producenta specjalną procedurę w której jest napisane co i jak sprawdzić. I jeśli według tej procedury wychodzi na to że dana część w samochodzie objętym akcją nie kwalifikuje się do wymiany to serwis jej nie wymienia. Jeśli ją wymieni to producent nie pokryje tej naprawy jako gwarancyjną czyli serwis utopi pieniądze.borus napisał(a):Za przeprowadzenie naprawy łańcucha serwis chciał 3200 PLN.
Ostatecznie zapłaciłem 1400 PLN. Niby fajnie że dali 50% ale uważam że skoro robili akcję serwisową to wiedzieli że coś jest nie tak z tą konstrukcją (pewno mieli dużo już takich napraw) i powinni wymienić mi łańcuch i napicze i co tam jeszcze zrobili za darmo. A tak ja poniosłem niemałe koszty które takim aucie nie powinny się przytrafić. Tym bardziej że kupiłem nie podstawową wersję auta tylko właśnie z najmocniejszym dostępnym silnikiem. O takich klientów powinni dbać .
Dopisano 19 wrz 2013, 16:20:
Witam,
Mam obecnie identyczny problem 65 tys i migajaca kontrolka DPF-a. Serwis stwierdzil ze to problem z rozrzadem – najprawdopodobniej rozciagniety lancuch. Auto jest po gwarancji, w ramach akcji serwisowej po 40 ty oczywiscie wedlug serwisu wszystko bylo ok. Otrzymalem informacje ze Mazda moze partycypowac w kosztach do 20 % – w jakim serwisie dostales te 50 % tak z ciekawosci ?
Pozdrawiam
borus napisał(a):Za przeprowadzenie naprawy łańcucha serwis chciał 3200 PLN.
Ostatecznie zapłaciłem 1400 PLN. Niby fajnie że dali 50% ale uważam że skoro robili akcję serwisową to wiedzieli że coś jest nie tak z tą konstrukcją (pewno mieli dużo już takich napraw) i powinni wymienić mi łańcuch i napicze i co tam jeszcze zrobili za darmo. A tak ja poniosłem niemałe koszty które takim aucie nie powinny się przytrafić. Tym bardziej że kupiłem nie podstawową wersję auta tylko właśnie z najmocniejszym dostępnym silnikiem. O takich klientów powinni dbać .
Witam,
Mam obecnie identyczny problem 65 tys i migajaca kontrolka DPF-a. Serwis stwierdzil ze to problem z rozrzadem – najprawdopodobniej rozciagniety lancuch. Auto jest po gwarancji, w ramach akcji serwisowej po 40 ty oczywiscie wedlug serwisu wszystko bylo ok. Otrzymalem informacje ze Mazda moze partycypowac w kosztach do 20 % – w jakim serwisie dostales te 50 % tak z ciekawosci ?
Pozdrawiam
-
jaro1999
Kolego jaro1999 uzupełnij swój profil, żebyśmy Ci mogli cokolwiek więcej poradzić. Z którego roku jest auto? 65 tys. km i już po gwarancji? Jeżeli dopiero się skończyła to przy takim przebiegu chyba można wynegocjować wyższą zniżkę na wymianę. Przynajmniej tak mi się wydaje....
Tak czy owak powodzenia w negocjacjach.
Tak czy owak powodzenia w negocjacjach.
Jak nie ma polskich znaków to sorry ale pisze ze srajtfona Szajsunga... Amen
smile napisał(a):. To nie jest wada fabryczna
Ja dzisiaj sie przypadkiem dowiedzialem , ze w mojej Mazdzie lancuch rozrzadu byl juz wymieniany 2RAZY!!!! Pierwsza wymiana przy 38tys mil a druga przy 50tys.
Nie wiem jakie sa tego koszta w PL ale UK zycza sobie okolo 2000£ za taka przyjemnosc.
Czyli wg Ciebie wszystko jest ok i po prostu co roku przy kazdym serwisie trzeba wymienic lancuch.
Brawo dla tego pana za poczucie humoru...
- Od: 14 wrz 2013, 17:17
- Posty: 9
- Skąd: GDAŃSK/UK
- Auto: Mazda 6 2.2D 2009
Gratuluje egzemplarza... widocznie ciebie czeka częsta wymiana łańcucha, skoro już niby dwa razy miałeś wymieniany.
Ponoć za 3 razem już się nie wymienia, bo pęka... a może to tylko moje poczucie humoru
Uporałeś się już z brakami mocy? Kiedy najbliższy MOT? Nie żebym był zarozumiały... w odróżnieniu od Ciebie
Ponoć za 3 razem już się nie wymienia, bo pęka... a może to tylko moje poczucie humoru
Uporałeś się już z brakami mocy? Kiedy najbliższy MOT? Nie żebym był zarozumiały... w odróżnieniu od Ciebie
Co wg ma znaczyc, ze "niby" byl wymieniany. Czy masz jakies podstawy zeby sadzic ze bylo inaczej..?
MOT bedzie w styczniu ale nie martwie sie tym bo po pierwsze na przegladzie nie jest sprawdzany poziom emisji spalin a po drugie mam zamiar pozbyc sie tego szmelcu i tak oto skonczy sie moja przygoda z MAZDA.
Jak masz jeszcze jakies madre uwagi to prosze podziel sie z nami.
MOT bedzie w styczniu ale nie martwie sie tym bo po pierwsze na przegladzie nie jest sprawdzany poziom emisji spalin a po drugie mam zamiar pozbyc sie tego szmelcu i tak oto skonczy sie moja przygoda z MAZDA.
Jak masz jeszcze jakies madre uwagi to prosze podziel sie z nami.
- Od: 14 wrz 2013, 17:17
- Posty: 9
- Skąd: GDAŃSK/UK
- Auto: Mazda 6 2.2D 2009
Kolego ZAROZOOMIALY_RALF nie oburzaj sie. smile chcial Ci tylko powiedziec, ze to co napisales jest troche dziwne. Dwa razy wymiana lancucha w tak krotkim czasie? A druga wymiana po 12 tys. mil jest raczej niemozliwa. Nie twierdze, ze klamiesz. Moze ktos w serwisie wymienil komus lancuch na konto twojego auta . Druga sprawa to to, ze chyba ktos probuje Cie odrobine skroic. 2000 funtow to sporo za duzo. Mi powiedzieli 1400 euro za wymiane z czesciami, olejem i filtrem. A co do przegladow to w kazdym kraju na "legalnym" przegladzie zawsze jest kontrola emisji/spalin. Tu w Irlandii jest to pierwsza badana rzecz po wjezdzie na stanowisko.
Jak nie ma polskich znaków to sorry ale pisze ze srajtfona Szajsunga... Amen
Podaj VIN, nawet na PW, zerknę co było robione... może mylisz pierwszą akcje serwisową na łańcuch z jego wymianą. Zresztą, jakie Ty masz podstawy aby sądzić, że był dwa razy zmieniany łańcuch?!ZAROZOOMIAŁY_RALF napisał(a):Co wg ma znaczyc, ze "niby" byl wymieniany. Czy masz jakies podstawy zeby sadzic ze bylo inaczej..
Pozbywaj się tego "szmelcu" zanim go popsujesz bardziej... Pozdrawiam gorąco!!
CudownyBocianek napisał(a):Kolego jaro1999 uzupełnij swój profil, żebyśmy Ci mogli cokolwiek więcej poradzić. Z którego roku jest auto? 65 tys. km i już po gwarancji? Jeżeli dopiero się skończyła to przy takim przebiegu chyba można wynegocjować wyższą zniżkę na wymianę. Przynajmniej tak mi się wydaje....
Tak czy owak powodzenia w negocjacjach.
Rocznik 2008, rejestracja 2009 – po gwarancji bo robie relatywnie male przebiegi...na oficjalne malie Mazda Polska poki co mi nie odpowiada...szkoda ze taka firma jaka Mazda nie szanuje swojego wizerunku.
-
jaro1999
No to chyba jest jakaś plaga z tymi łańcuchami . U mnie na przeglądzie po trzecim roku (ok 38 tys km) był sprawdzany łańcuch na akcji serwisowej i było ok. Niestety wczoraj zaczął migać DPF i dzisiaj okazało się, że to wyciągnięty łańcuch. Oczywiście rozumiem, że pewne części się zużywają, ale żeby łańcuch wytrzymał tylko 58 tys km – tyle to wytrzymują słabe paski rozrządu .
Najciekawsze jest to, że podobno to nie jest akcja serwisowa tylko jakaś kampania i po gwarancji już nie obowiązuje darmowa wymiana – przynajmniej tak mi powiedzieli w serwisie u Bołtowicza w Warszawie.
Dziwna sprawa z tymi łańcuchami w 2.2 niby jest jakaś akcja czyli producent wie, że coś jest nie tak z tymi łańcuchami ale tylko na gwarancji. Czekam co Mazda zaoferuję w ramach good willu
Najciekawsze jest to, że podobno to nie jest akcja serwisowa tylko jakaś kampania i po gwarancji już nie obowiązuje darmowa wymiana – przynajmniej tak mi powiedzieli w serwisie u Bołtowicza w Warszawie.
Dziwna sprawa z tymi łańcuchami w 2.2 niby jest jakaś akcja czyli producent wie, że coś jest nie tak z tymi łańcuchami ale tylko na gwarancji. Czekam co Mazda zaoferuję w ramach good willu
- Od: 11 sie 2010, 23:42
- Posty: 98
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GH 2.2 Diesel Kombi wersja Sport
Ja po przeczytaniu wątku o akcji serwisowej dotyczącej łańcucha zadzwoniłem do ASO w Łodzi, miły Pan kazał mi przyjechać do serwisu, podłączyli mi samochód pod komputer, zaktualizowali soft, na taki, który dodatkowo mierzy parametr rozciągnięcia łańcucha i poinformowali mnie, że wszystko jest ok, za nic nie płaciłem, dodatkowo gratisowo skasowali mi jakieś duperelne błędy.
Z i9nformacji, jakie od nich otrzymałem, wynika, że jeśli parametr rozciągnięcia silnika osiąga 12 to nalezy wymieniać łańcocu, u mnie był ok. 9, więc powiedzieli, żebym się niczego nie obawiał i jeździł dalej.
Ja na szczęście nie poniosłem z tym żadnych kosztów, ciekawe co byłoby jeśli należało by wymienić łańcuch.
Z i9nformacji, jakie od nich otrzymałem, wynika, że jeśli parametr rozciągnięcia silnika osiąga 12 to nalezy wymieniać łańcocu, u mnie był ok. 9, więc powiedzieli, żebym się niczego nie obawiał i jeździł dalej.
Ja na szczęście nie poniosłem z tym żadnych kosztów, ciekawe co byłoby jeśli należało by wymienić łańcuch.
Właściciel Pięknej M6
- Od: 19 kwi 2008, 16:46
- Posty: 77
- Skąd: Łódź, Pabianice
- Auto: M6 (hatchback), 2.2 MZR-CD TOP, 2009
kupis99 napisał(a):Ja na szczęście nie poniosłem z tym żadnych kosztów, ciekawe co byłoby jeśli należało by wymienić łańcuch.
Co wcale nie oznacza, że ich nie poniesiesz . Nikt Ci nie da gwarancji jak długo pojeździsz zanim nie zaświeci Ci się kontrolka DPF (informując o maksymalnym dopuszczalnym wyciągnięciu łańcucha). Wszystko zależy jak będziesz jeździł, jak dużo i jak serwisował auto no chyba, że zdążysz sprzedać auto. Jeżeli nie to wydatek minimum 1k pln i w górę (zależy gdzie to będziesz robił).
Jak nie ma polskich znaków to sorry ale pisze ze srajtfona Szajsunga... Amen
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6