Mazda 6 II lift 2010, jakosc wnetrza, trzeszczenie
Napisane: 24 lut 2017, 18:32
Hej,
Jestem w posiadaniu Mazdy 6 już trochę ponad rok. Podczas używania samochodu zauważyłem kilka niedociągnięć wnętrza o których nie piszą w żadnych recenzjach. Wszędzie można znaleźć informację, że mazda 6 II po lifcie ma jeszcze lepsze wnętrze. Lepsze materiały, pasowanie i poprawiona obsługa komputera no i o trzeszczeniu w kabinie nie ma mowy...
Moje znaleziska:
1. Bardzo delikatny materiał na fotelach. Przy zakupie – 120 kkm boczek fotela kierowcy miał już przetarcia na materiale ( ok poprzedni właściciel był dość krepy – pewnie maltretował go przy każdym wychodzeniu).
2. Skrzypiący podłokietnik za każdym razem gdy kładę na niego łokieć
3. Skrzypienie z tapicerki drzwi kierowcy gdy podczas jazdy opiera się delikatnie lewe kolano o drzwi.
4. Skrzypienie po drugiej stronie opierając prawe kolano o tunel powyżej skrzyni biegów.
5. Po uruchomieniu klimatyzacji czasami słychać trzaski w okolicach środka deski rozdzielczej – jakby oddziaływanie temperatury powodowało jakieś naprężenia.
6. Obicie kierownicy i lewarka skrzyni biegów nie jest ze skóry naturalnej tylko ekologicznej i schodzi zewnętrza warstwa. Drążek zaczyna się mechacić, robi się szary. Na kierownicy zaczyna być widać przetarcia.
7. No i generalnie jakość wyciszenia przez co się wydaje ze silnik chodzi bardzo głośno. W porównaniu do Accorda z silnikiem 2.0 jest to na pewno o 3dB więcej ...
Ogólnie jestem z samochodu zadowolony, jest to moja kolejna mazda po 626 z 1997r.
Niestety pkt 2 – 6 dostrzegłem już po zakupie. Chyba bym się mocniej zastanowił gdybym o tym wszystkim wiedział wcześniej.
W starej (626) nie było mowy o jakiś skrzypieniu wnętrza. Jedyne co jest wspólne to ciężko chodząca skrzynia biegów zimą. Jak przymrozi to do póki się nie rozgrzeje olej w skrzyni, wbicie dwójki jest bardzo trudne. Olej był wymieniany w ASO przy 100kkm
Drodzy Forumowicze pytanie czy ktoś z Was z okolic Katowic bądź Krakowa ma Mazdę 6 II po lifcie z podobnym przebiegiem 135 kkm ( i najlepiej tym samym silnikiem 2.0 DISI) i miałby ochotę się spotkać by porównać czy te moje spostrzeżenia są wspólne dla tego modelu czy może moja jest jakaś trefna (np cala tapicerka była rozbierana z jakiegoś powodu). Samochód miał pełna historię serwisową i jest bezwypadkowy. Poprzedni właściciel jeździł z wszystkim do ASO w Bielsku Białej.
Dzięki
Pozdrawiam
Jestem w posiadaniu Mazdy 6 już trochę ponad rok. Podczas używania samochodu zauważyłem kilka niedociągnięć wnętrza o których nie piszą w żadnych recenzjach. Wszędzie można znaleźć informację, że mazda 6 II po lifcie ma jeszcze lepsze wnętrze. Lepsze materiały, pasowanie i poprawiona obsługa komputera no i o trzeszczeniu w kabinie nie ma mowy...
Moje znaleziska:
1. Bardzo delikatny materiał na fotelach. Przy zakupie – 120 kkm boczek fotela kierowcy miał już przetarcia na materiale ( ok poprzedni właściciel był dość krepy – pewnie maltretował go przy każdym wychodzeniu).
2. Skrzypiący podłokietnik za każdym razem gdy kładę na niego łokieć
3. Skrzypienie z tapicerki drzwi kierowcy gdy podczas jazdy opiera się delikatnie lewe kolano o drzwi.
4. Skrzypienie po drugiej stronie opierając prawe kolano o tunel powyżej skrzyni biegów.
5. Po uruchomieniu klimatyzacji czasami słychać trzaski w okolicach środka deski rozdzielczej – jakby oddziaływanie temperatury powodowało jakieś naprężenia.
6. Obicie kierownicy i lewarka skrzyni biegów nie jest ze skóry naturalnej tylko ekologicznej i schodzi zewnętrza warstwa. Drążek zaczyna się mechacić, robi się szary. Na kierownicy zaczyna być widać przetarcia.
7. No i generalnie jakość wyciszenia przez co się wydaje ze silnik chodzi bardzo głośno. W porównaniu do Accorda z silnikiem 2.0 jest to na pewno o 3dB więcej ...
Ogólnie jestem z samochodu zadowolony, jest to moja kolejna mazda po 626 z 1997r.
Niestety pkt 2 – 6 dostrzegłem już po zakupie. Chyba bym się mocniej zastanowił gdybym o tym wszystkim wiedział wcześniej.
W starej (626) nie było mowy o jakiś skrzypieniu wnętrza. Jedyne co jest wspólne to ciężko chodząca skrzynia biegów zimą. Jak przymrozi to do póki się nie rozgrzeje olej w skrzyni, wbicie dwójki jest bardzo trudne. Olej był wymieniany w ASO przy 100kkm
Drodzy Forumowicze pytanie czy ktoś z Was z okolic Katowic bądź Krakowa ma Mazdę 6 II po lifcie z podobnym przebiegiem 135 kkm ( i najlepiej tym samym silnikiem 2.0 DISI) i miałby ochotę się spotkać by porównać czy te moje spostrzeżenia są wspólne dla tego modelu czy może moja jest jakaś trefna (np cala tapicerka była rozbierana z jakiegoś powodu). Samochód miał pełna historię serwisową i jest bezwypadkowy. Poprzedni właściciel jeździł z wszystkim do ASO w Bielsku Białej.
Dzięki
Pozdrawiam