Uwaga na uszczelki klapy bagażnika.

[tomb745]

Na klapie bagażnika są dwie małe uszczelki, wystarczy bardziej energicznie przetrzeć gąbką by wypadły. Wygląda na to, że trochę za bardzo zaoszczędzili na produkcie – choć w serwisie to g... kosztuje 25 PLN. Uważajcie na myjni, czy przypadkiem nie wyjedziecie autem nieco uboższym

[ZOOMik]

To są tzw. "zaworki jednokierunkowe" i akurat nie jest to "oszczędnościowy patent" zastosowany wyłącznie w 6GJ, bo występują one także w innych modelach. Natomiast prawdą jest, że podczas mycia/wycierania auta stosunkowo łatwo je "zgarnąć" i zgubić.

[kogut1235]

akurat nie jest to "oszczędnościowy patent"

niestety pozwolę sie nie zgodzić , oczywiście w każdym aucie zanjdują się podobne gumki ale w żadnym nie spotkałem się żeby wypadały przy byle dotknięciu , w CX-5 na drzwiach od wewnątrz są takie grzybki , które już prawie zgubiłem przy wycieraniu . Im dłużej mam to auto tym bardziej widzę jak bardzo mazda oszczędza żeby obniżyć mase pojazdu i zapewne pieniążki .

[ZOOMik]

Kolego, jest tak jak napisałem, ale chyba się nie zrozumieliśmy. To rozwiązanie nie jest spowodowane chęcią oszczędzenia ani na masie ani na kasie przy okazji konstrukcji najnowszych modeli, bo identyczne było stosowane już parę lat temu. W 3BL mam takie same "gumki", jak Wy w 6GJ, tak samo wyglądają i równie łatwo wypadają

[kogut1235]

Kolego, jest tak jak napisałem, ale chyba się nie zrozumieliśmy. To rozwiązanie nie jest spowodowane chęcią oszczędzenia ani na masie ani na kasie przy okazji konstrukcji najnowszych modeli, bo identyczne było stosowane już parę lat temu. W 3BL mam takie same "gumki", jak Wy w 6GJ, tak samo wyglądają i równie łatwo wypadają

no to chyba mazda jako nieliczna stosuje takie rzeczy od dawna.

[KMBak]

Ja po zakupie w swojej M3 zgubiłem szybko to gó*ienko. Kupiłem nowe za bagatela 30 zł. Wkurzyłem się i przykleiłem (oczywiście w taki sposób by funkcję spełniało – znaczy wodę wypuszczało).

[ZOOMik]

Konrad, można i tak

no to chyba mazda jako nieliczna stosuje takie rzeczy od dawna.

...i nie jest to jedyny ich „wynalazek”