Opony i felgi

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez matthies » 18 cze 2013, 19:34

będą pasować
1. 195x60(65)
2. 205x55(60)
chyba że chcesz niższy profil to spoko, szerokości podałem najbardziej zalecane do danej szerokości felgi. Więcej np tutaj --> http://www.nakole.pl/tabela-szerokosci- ... -opony.php
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez jasfasola » 18 cze 2013, 19:42

Podziękował przyjacielu
Początkujący
 
Od: 17 lip 2012, 16:48
Posty: 4

Postprzez Barthez » 18 cze 2013, 19:55

matthies napisał(a):będą pasować


tylko nie wiemy co kolega miał na myśli pod słowem "pasowały": możliwość zamocowania czy względy estetyczne ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 18:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez matthies » 18 cze 2013, 21:56

ja jedynie względy techniczne, o estetyce się nie wypowiadam bo nie mój gust ;)
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez jasfasola » 19 cze 2013, 21:01

Wam się nie musi podobać ważne że mi się podobają
Początkujący
 
Od: 17 lip 2012, 16:48
Posty: 4

Postprzez QmQ » 20 cze 2013, 09:07

matthies:
Felgi zakupione :) Dzięki za pomoc! <piwo>
17x7J 5x114,3 ET 52,5 otwór centrujący 67mm
Rozumiem, że to 'idealne' dopasowanie do M6 GG 2003?

Teraz czas na opony (letnie)...
Jestem zdecydowany posłuchać się Waszych rad i kupić 215/50/R17. Czy kupując oponę na te konkretne już teraz felgi muszę na coś szczególnego zwrócić uwagę?
Jakieś szczególnie polecane marki? Na oponach oszczędzać nie zamierzam – muszą być przede wszystkim bezpieczne, a parametry jak opory/hałas są dla mnie mniej ważne, choć też istotne.
Zimówki mam Continental i nie narzekam...

Dopisano 20 cze 2013 16:28:

Z Oponeo.pl mam dwa 'typy':

Nokian zLine 215/50 R17 95 W XL (http://www.oponeo.pl/dane-opony/nokian- ... 17-95-w-xl)
Tabliczka UE:
Opory E, na mokrym A, głośność 72 (dwie 'falki')
vs
Toyo Proxes T1-R 215/50 R17 91 Y ZR (http://www.oponeo.pl/dane-opony/toyo-pr ... 17-91-y-zr)
dla której tabliczki znaleźć nie mogę :(

Ceny porównywalne. Zarówno Nokian jak i Toyo mają wersje z ochronnym rantem felgi, ale niestety nie mogę ustalić czy te konkretne modele ją mają czy też nie. Ktoś wie?
Jakie jest Wasze zdanie na temat tych marek, a może nawet konkretnych modeli?
Pozdrawiam,
QmQ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 15:44
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2003 2.0i

Postprzez matthies » 20 cze 2013, 17:47

marki i modele OK. Rant ochronny jest oznaczony skrótem FR, jeżeli jest w opisie opony taki skrót, to jest z rantem. Nie wiem czy przy profilu 50 będą opony z rantem. Przy 45 na pewno są.
Toyo są dobre, ale podobno mają bardzo dużą ścieralność przez co szybko się kończą.
O NOkianach niewiele wiem.
Wiem natomiast, że Continental jest w ścisłej czołówce, więc mógłbyś się u nich za czymś rozejrzeć. Kolejne to Semperit – mało popularne, ale jakością podobno niszczą nawet opony klasę wyżej.
A gdybym spał na pieniądzach, to jeździłbym na Pirelli ;))
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez Barthez » 21 cze 2013, 05:51

Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 18:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez QmQ » 21 cze 2013, 07:41

To po kolei:

TOYO – też słyszałem, że się szybko ścierają, więc odpada (chociaż to Japonia – pasuje do auta ;) )
CONTINENTAL – są duże różnice w cenie, od 400PLN/szt do ponad 700PLN, muszę poczytać co i jak...
SEMPERIT (grupa Continental) – ceny są w okolicy 500-600, to już chyba wolę Continental :) ale popatrzę.
PIRELLI – też drogo, ale może warto, również poczytam

Ochronny rant:
No właśnie z tego co czytałem, to nie ma standardu na oznaczenie ochronnego rantu. Np. Yokohama ma jakieśtam MLS czy coś w ten deseń.

Ogólnie:
Czy to wynika z szerokości opony (215), że na tych tabliczkach UE parametr od oporów jest "sporawy"? Nim jeszcze kupiłem felgi oglądałem różne opony 195 i tam wartości typu E czy F się nie pojawiały w oponach dobrej klasy, a tutaj widzę że to jest na porządku dziennym w oponach klasy premium. Inna sprawa, że jak mówiłem ten mnie najmniej obchodzi – pytam żeby zrozumieć.
Pozdrawiam,
QmQ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 15:44
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2003 2.0i

Postprzez matthies » 21 cze 2013, 09:05

Tak, opory toczenia wzrastają wraz z szerokością opony – czysta matematyka i fizyka ;)
Wybór opony zależy przede wszystkim od budżetu. Ja osobiście na oponach nigdy oszczędzać nie będe, bo to jest jednak jedyna rzecz, która trzyma auto na drodze, więc chcę aby trzymała dobrze.
Sporo opon z klasy średniej, osiąga jakość w niektórych parametrach jak klasa premium, niemniej jest taka zasada, że im lepiej opona trzyma, tym szybciej się kończy.
Najlepiej zawsze jest poczytać opinie użytkowników na forach lub w sklepach, ale przede wszystkim o rozmiarze dokładnie takim samym jaki Ciebie interesuje, ponieważ ten sam model opony potrafi się zachowywac zupełnie inaczej przy innym rozmiarze.
Zwróc też uwagę, żeby ścianki nie były zbyt miękkie, bo wtedy przy szybszych zakrętach opona potrafi lekko pływać względem felgi.
Przy wyborze kieruj się również datą i krajem produkcji opony. W uproszczonym skrócie: im młodsza data oraz im mniej "budżetowe" państwo, tym lepiej.
To co wkleił Barthez uważam za bardzo godne do rozważenia.
Co do rantu, jeżeli w opisie nie ma o nim wzmianki, znaczy że nie ma, niemniej ja odkąd pamiętam, zawsze rant był oznaczany FR, na przykładzie Pirelli
Pirelli P Zero Nero GT 215/50R17 95 Y XL FR <-- tak by to wyglądało, gdyby opona rant miała, ale pamiętaj o tym co wcześniej napisałem, że nie na każdym profilu rant jest, bo jak jest profil spory to czasem nie ma sensu, a przy niskoprofilowych oponach juz taka potrzeba sie pojawia.
Aha, pamiętaj jeszcze, że na suchym to kazda opona trzyma dośc spoko, ale prawdziwa klasa opony wychodzi dopiero w mokrych warunkach. Tutaj tak z ciekawości poczytaj sobie o Uniroyal Rainsport
pzdr
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez QmQ » 21 cze 2013, 14:14

Biorąc pod uwagę wszystko co napisaliście nie mam zbyt dużego wyboru.

Semperit kosztuje mniej niż Continental, ale ma gorsze parametry – odpada.
Pirelli i Continental kosztują tyle samo, ale Pirelli nie ma rantu ochronnego oraz ma gorsze wyniki w 'tabliczkach' UE (Pirelli: EB72 vs Continental: EA71).
Stąd wybór: Continental.

Tylko, że to koszt 2300 (Oponeo) – znacznie więcej niż planowałem. Ale widzę, że przy takich felgach jest to normalna cena – ja po prostu jeszcze "myślę" w domenie 195/65/R15 :)

Za 2700 można też kupić Continental (taki sam) tylko z oznaczeniem XL. Ma aż C, a nie E jak idzie o zużycie paliwa. Z tego co czytałem to wzmocniona opona o podwyższonej nośności. To że można więcej do auta napchać mnie mało interesuje, bo i tak tony nie wsadzę. Ale to że wzmocniona brzmi dobrze. Mam to rozumieć tak, że np. trudniej uszkodzić/przebić? Czy to jest TYLKO kwestia maksymalnego obciążenia auta.
Pozdrawiam,
QmQ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 15:44
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2003 2.0i

Postprzez matthies » 21 cze 2013, 15:55

ciężko powiedzieć bo nie jestem pewien, ale pewnie jest nieco twardsza guma, odporniejsza na uszkodzenia, z nieco większą nośnością i pewnie odpornością na V-max ;)
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez CLAU » 21 cze 2013, 19:33

QmQ napisał(a):Biorąc pod uwagę wszystko co napisaliście nie mam zbyt dużego wyboru.

Semperit kosztuje mniej niż Continental, ale ma gorsze parametry – odpada.
Pirelli i Continental kosztują tyle samo, ale Pirelli nie ma rantu ochronnego oraz ma gorsze wyniki w 'tabliczkach' UE (Pirelli: EB72 vs Continental: EA71).
Stąd wybór: Continental.

Tylko, że to koszt 2300 (Oponeo) – znacznie więcej niż planowałem. Ale widzę, że przy takich felgach jest to normalna cena – ja po prostu jeszcze "myślę" w domenie 195/65/R15 :)

Za 2700 można też kupić Continental (taki sam) tylko z oznaczeniem XL. Ma aż C, a nie E jak idzie o zużycie paliwa. Z tego co czytałem to wzmocniona opona o podwyższonej nośności. To że można więcej do auta napchać mnie mało interesuje, bo i tak tony nie wsadzę. Ale to że wzmocniona brzmi dobrze. Mam to rozumieć tak, że np. trudniej uszkodzić/przebić? Czy to jest TYLKO kwestia maksymalnego obciążenia auta.


Masz do wyboru jeszcze Bridgestone Turanze Er300, która jest świetną oponą (adac) i na niej wyjeżdzają/wyjeżdzały m. in. Superb, Audi A6 itd. Ja przejeżdziłem na tej oponie dość dużo kilometrów i kleiła się do drogi bardzo dobrze i byłem bardzo zaskoczony jej dobrym zachowaniem na mokrych trasach i w deszczu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 07:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez QmQ » 21 cze 2013, 22:55

Hmm, nie patrzyłem w ogóle na Bridgestone, bo się nie pojawił tutaj podczas dyskusji. Ale skoro jest, to patrzę... ;)
Pozdrawiam,
QmQ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 15:44
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2003 2.0i

Postprzez CLAU » 22 cze 2013, 07:22

QmQ napisał(a):Hmm, nie patrzyłem w ogóle na Bridgestone, bo się nie pojawił tutaj podczas dyskusji. Ale skoro jest, to patrzę... ;)


Masz tu test opon:


2011
http://www.oponeo.pl/artykul/test-opon- ... ogle.pl%2F

2012
http://www.adac.de/infotestrat/tests/re ... 5_R16.aspx

Continental ze swoimi Contipremium jak zwykle czołówka i cena nie mała. Dunlop SP Sport to już standardowa opona, którą produkują od wielu lat i jest to poprosto bardzo dobry i sprawdzony model. Turanza Er300 również godna polecenia i ma dobre właściwości a półkę niżej warte uwagi są Uniroyal RainExpert i Fulda Carat Progresso.

Fulde mam teraz – jest ok chociaż jak się skończy to kupuję Turanze Er300 bo innym, o wiele mocniejszym autem (178km/400nm) mogłem pozwolić sobie na więcej w zakrętach a Fulda, mimo że jest jak najbardziej ok to jednak jakoś tak psychicznie mam jakąś blokadę żeby jej nie przeciążać za bardzo. Uniroyala RainExpert miałem w innym autku i za tą cenę była poprostu świetna i bardzo fajnie się nią jeździło na mokrym.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 07:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez Barthez » 22 cze 2013, 09:16

matthies napisał(a):prawdziwa klasa opony wychodzi dopiero w mokrych warunkach.

też, ale...
klasa na mokrym wychodzi nie zaraz po kupnie na świeżej oponie, tylko z czasem i kilometrami.

Przykładem może być opona barum (na moim mx-ie). Jak była nowa – na mokrym torze pokazała co potrafi objeżdżając dużo mocniejsze auta (4x4 też ;) ). Natomiast po dwóch latach (w kilometrach około 10tys więc mięsa jeszcze sporo) na mokrej drodze potrafi zaskoczyć.

Wniosek – albo opony tańsze i częściej wymieniać, lub zainwestować w premium i jeździć ciut dłużej
(nie uwzględniam w tym wysokości bieżnika tylko szybkość "starzenia"). Co się bardziej opłaca – nie wiem.

Coraz mniej jeżdżę na letnich...
Jeśli chodzi o zimówki tak bym sklasyfikował:
Dunlop, przepaść, Continental + Goodyear, przepaść, reszta świata.
Oczywiście to tylko moje subiektywne odczucie i nie w każdym aucie przypasują charakterem i oczekiwaniami. (np mój dunlop ma index do 160km/h – mnie wystarcza i można nim na śniegu wyrywać drzewa;) )
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 18:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez QmQ » 24 cze 2013, 11:06

Przejrzałem testy w różnych miejscach i wniosek jest prosty – Continental :)
Niestety nie ma testów w tym konkretnie rozmiarze, a część producentów w ogóle nie produkuje takiego mniej typowego zestawienia.

Continental na pewno będą dobre, mają świetne wyniki w testach, opinię. No i FR. Tylko ta cena... W sumie to ja nie jeżdżę obecnie dużo – głównie weekendy i zakupy. No ale za to nadchodzą wakacje i mam zamiar przejechać całkiem sporo, niestety w tym roku tylko po naszych pięknych, równych, polskich drogach. I z jednej strony nie chcę na tym oszczędzać (zwłaszcza że jeździć będzie ze mną kilkumiesięczne dziecko), a z drugiej strony mam wrażenie, że ten Continental to trochę przegięcie jak na możliwości tego auta (w tym wieku).

W testach bardzo dobrze wypada Michelin Energy Saver, ale 215/50/R17 nie ma, a to co Michelin daje w tym rozmiarze nawet w testach się nie pojawia :)

Co do Barum – takie mam teraz (Bravuris 2) i niejednokrotnie zdarzyły mi się nieprzyjemne sytuacje na mokrym z czego jedyna to czysty fart, że akurat nikt obok nie jechał – nie wyobrażam sobie znowu wylecieć z zakrętu na prostej acz mokrej drodze przy raptem 40km/h...

Bridgestone – jakoś nie wypada zbyt dobrze w testach, a poza tym mam złe doświadczenie. No i nie wiem co to za jaja, ale 'Wyprodukowana w Polsce'?!

Co do Dunlop – wygląda interesująco, trochę taniej niż Continental, muszę zbadać temat...


A może ktoś z Was kupował opony używane? Ja mam wrażenie, że to trochę jak ze szczoteczką do zębów – kupujesz swoją i tylko Ty używasz. A brać od kogoś to jakoś tak...niepewnie. Ale może się mylę?
Pozdrawiam,
QmQ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 15:44
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2003 2.0i

Postprzez CLAU » 24 cze 2013, 11:48

Ja używek nie kupuje i nigdy nie kupiłem, kiedyś jak zaczynałem od pierwszego autka jakim był golf, to kupiłem do niego nowe opony o wartości 1/4 całego samochodu i zbierałem na nie sumiennie bo na tym nie ma co oszczędzać. Kupiłem i po kilku latach auto sprzedałem z nimi zużytymi w 50%. Dla mnie z samego założenia jest to bez sensu bo to tak jakby kupić używaną tarczę hamulcową lub klocek hamulcowy albo jeden używany tłok do silnika.
Im mniej się jeździ tym lepiej bo droższe starczają na dłużej ale ból jest jeżeli się ją rozwali lub przetnie na krawężniku bądź kamieniu.

Bridgestone ma dużą fabrykę w Polsce, tak samo jak Goodyear ale Ci kupili Dębice i u nas robią Frigo 2 oraz taką samą oponę tylko już jako Goodyear z jakąś śmieszną nazwą, która jest na rynek dla Niemców i jest droższa niż nasza.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 07:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez QmQ » 24 cze 2013, 13:50

Aha, no to wyjaśnia ten 'Made in Poland' jak idzie o Bridgestone.

A co sądzicie o tym:
http://www.oponeo.pl/dane-opony/dunlop- ... 1-y-zr-mfs
a konkretnie pytam o datę produkcji – listopad 2011 był już trochę temu... Takie opony nieużywane przez tyle czasu (prawie 2 lata) nie niszczą się jakoś? ("parcieją" czy jak tam to się mówi ;) )

Z kolei ta 'tegoroczna' jest minimalnie tańsza od Continental, a w testach wypada minimalnie gorzej, więc jakbym miał się decydować to już wolę Continental.
Pozdrawiam,
QmQ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 15:44
Posty: 39
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2003 2.0i

Postprzez matthies » 24 cze 2013, 17:22

jeżeli kupujesz opony nowe, to szukaj nowych, a nie prawie 2-letnich ;) guma nieużywana wytraca swoje właściwości niestety.
Z dylematu Conti vs Dunlop, wybrałbym chyba tę która lepiej wygląda, bo skoro różnice są tak niewielkie, to trzeba się czym innym zasugerować ;)))


ps. jako ciekawostkę podam, że Contitech (grupa Continental) oraz Dunlop, są klientami naszej firmy ;) Co prawda nie w branży oponiarskiej, ale również gumowej (przenośniki).
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6