Trakcja na śniegu – DSC

[justus83]

Dobra temat rzeka niech sobie płynie dalej........ bo to do niczego nie prowadzi. Każdy miał pisać wrażenia z trakcji a jak narzazie to jeden podważa wypowiedzi drugiego i tak od 6 stron. i poco to? Skoro chcecie sie dowiedzieć jak sie zachowuje samochód przy określonych prędkościach to wam pisze najpierw syberek1 potem ja a wy uważacie za monetę przetargowa zęby napisać ze to głupota. A tak owszem każde wykorzystywanie samochodu do innego celu niż os służy to głupota. Są jednak tacy dla których tak głupota jest również zabawa o ile dba się o to zęby nikomu przy tym się nic nie stało. Polecam "Bemowo", "Bielice" no i oczywiście nasze jedyne miejsce to fajnej zabawy czyli tor Poznań. A jak chcecie się poślizgać i czegoś przy tym nauczyć to dosyć ciekawie jest we Wrocławiu. Jedzcie poślizgajcie się przy rożnych prędkościach a potem podważajcie wypowiedzi innych.

[syberek1]

DSC w 6 lepiej się spisuje przy wyższych prędkościach... nie wiem dlaczego tak jest

[justus83]

Ja akurat tego systemu w mazdzie nie mam.Ale mam to w innych samochodach tylko pod inna nazwa i nie zauważyłem akurat takie zależności, może.......W maździe mam akurat tylko TSC wiec nie mam jak sprawdzić. Ale wreszcie jakaś konkretna wypowiedz. Szacunek...

[brii]

DSC w 6 lepiej się spisuje przy wyższych prędkościach... nie wiem dlaczego tak jest

Bo przy małych prędkościach nie czuć tak mocno korekt wprowadzanych przez system.

[krzych]

Ale wreszcie jakaś konkretna wypowiedz. Szacunek...

Jakbys zamiast przychodzic sie chwalic przeczytal _caly_ watek, wiedzialbys ze ta wlasnie wypowiedz zostala powtorzona juz ktorys raz, a dodatkowo bylo o woele wiecej bardziej konkretnych wypowiedzi. To tak gwoli scislosci. Swoja droga, jedna z niewielu osob ktore na razie nic nie wniosly do tematu, a probuja ustawiac innych jestes wlasnie Ty.

Bo przy małych prędkościach nie czuć tak mocno korekt wprowadzanych przez system.

Dokladnie tak jest. Co wiecej, na malych predkosciach DSC zezwala na wiekszy poslizg kola. Nie mam pojecia czy jest to celem "wykopywania sie" z zasp czy po co, ale jest tak na 100%. Przy duzych, nawet drobny poslizg wywoluje natychmiastowa reakcje. Skraca sie zarowno czas reakcji, jak tez zwieksza sie precyzja obrotu obwodu kola do drogi przebytej

[justus83]

Za to Ty wnosisz najwięcej komentując prawie każdą wypowiedz i wypisując "tak masz racie bo ja to wiem i jestem fajny" ewentualnie "nie, nie masz racji i gadasz głupoty".Nie musisz przyjmować za punkt honoru odpisanie każdemu. Sam wnieś jakieś swoje doświadczenie poza jeżdżeniem w kolko po placu na ręcznym i włączanie lub wyłączanie DSC i pisane z się ślizga tył lub nie.

[krzych]

Sam wnieś jakieś swoje doświadczenie poza jeżdżeniem w kolko po placu na ręcznym i włączanie lub wyłączanie DSC i pisane z się ślizga tył lub nie.

Jeszcze raz polecam, przeczytaj caly watek. Wypowieadalem sie odnosnie sposobu dzialania DSC. Ty natomiast wypowiadasz odnosnie sposobu testowania czyli zabawy, byc moze wlasnie dlatego ze:

"tak masz racie bo ja to wiem i jestem fajny"

Zacznij patrzec na innych przez pryzmat rozny od swojego. I kup sobie DSC, bo o tym jest watek.

EOT.

PS. I nie pisz do mnie na priv, ze Ty tez porsche masz, bo mi to zwisa i powiewa.

[justus83]

Przeczytalem caly watek jak rowniez twoje stwiedzenia typu:

Dlatego nie rozdzielam DSC od TCS, bo to dokladnie to samo

TCS – układ kontrolujący tor jazdy
DSC – system utrzymywania stabilności pojazdu.

I teraz skoro już chcesz żeby ci wyjaśnić różnice to TCS odpowiada tylko i wyłącznie za uslisg kol, głownie przy ruszaniu, stara się nie doprowadzić do utraty tarcia statycznego poprzez zubożenie mieszanki ale nigdy nie doprowadzi do zgaśnięcia ślinika w ostateczności po prostu się kolo poślizgnie, natomiast DSC stara się utrzymać tor jazdy w kierunku skierowania kol przednich poprzez przyhamowywanie określonego kola żeby wywołać obrót samochodu wedle tego właśnie kola i teraz w zależności czy jest poślizg nadsterowny czy pod sterowny to albo przyhamowuje tylne kolo lub przednie i zależy czy poślizg w prawo czy w lewo to tez odpowiednie kolo prawe lub lewe zostaje spowolnione.

Wiec ,TCS stara się nie doprowadzić do poślizgu ale jeśli on nastąpi to radź sobie sam albo włącz DSC który ci w tym pomoże.
PS:Trudniej wyprowadzić samochód z poślizgu z włączonym TSC niż wtedy go wyłączymy, ponieważ stara się zrobić coś co jest już niemożliwe czyli uzyskać tarcie statyczne i przez to nie można wspomóc się gazem (zubożona mieszanka)żeby samochód wyciągnąć.

[krzych]

Jeszcze raz powtorze, CZYTAJ. I bede tak powtarzal, az zaczniesz czytac i rozumiec, ew przestaniesz pisac glupoty. Cytaty wyrwane z kontekstu nie beda komentowane, a dowodza tylko Twojej ignorancji/glupoty*

* – niepotrzebne skreslic

PS. Poprosze moda o wyciecie OT niezwiazanego z DSC

[justus83]

No to nie komentuj.

[justus83]

Sam se przeczytaj coś napisał głupku/ignorancie.*

I tu masz racje i się mylisz, bo dokładnie to TCS nie DSC

Alez ja to wiem doskonale, tylko ze w opcji posiadania obu, jest to jeden uklad sterujacy – tylko tyle ze ma wlaczone dodatkowe podprocedury oprogramowania Dlatego nie rozdzielam DSC od TCS, bo to dokladnie to samo.

To tak jak byś wiatrował tak samo felgę co oponę. No fakt oba tworzą koło.
* – niepotrzebne skreślić

[brii]

przez to nie można wspomóc się gazem (zubożona mieszanka)żeby samochód wyciągnąć.

Miałem rację – nie wpadłeś jeszcze w porządny poślizg – jak wpadniesz to przestaniesz wygadywać takie głupoty – przy napędzie FWD nie da się nic wyciągnąć gazem – powoduje to powiększenie podsterowności i szybsze spotkanie z otoczeniem drogi... Druga sprawa – przy FWD jakie posiadasz cała para i tak pójdzie w kółko które ma praktycznie zerową przyczepność i spowoduje dodatkowo ładne podpalenie wewnętrznej opony... Ostatnia sprawa – TCS nie zubaża mieszanki a przymyka przepustnicę – skład mieszanki cały czas jest trzymany w ryzach ze względu na katalizator i do tego TCS jak najbardziej przy manualnej skrzyni może doprowadzić do zgaśnięcia silnika.

Pytanie do posiadaczy 6 – czy jak jedzie się po równym ludzie i wdusi hamulec na maksa to czy pod koniec hamowania wszystkie koła się zblokowują (przy prędkości rzędu 10km/h)? W Subaru zauważyłem, że ABS nie korzysta z czujnika bezwładności i jak załapie, że wszystkie koła stoją to uznaje, że samochód stoi i do póki nie puści się hamulca to można jechać na zablokowanych...

[Lorbas]

Pytanie do posiadaczy 6 – czy jak jedzie się po równym ludzie i wdusi hamulec na maksa to czy pod koniec hamowania wszystkie koła się zblokowują (przy prędkości rzędu 10km/h)?

Wczoraj spotkała mnie niespodzianka, że aż mnie zatkało.

Droga kręta pomiędzy blokami, dookoła zaparkowane autka. Wjeżdzam w taki łuk drogi: w lewo i odrazu w prawo. Po obu stronach autka. Nagle z naprzeciwka jedzie autko, a tu wąsko. Miałem z 10-15 km/h. Daje po hamulcach, chyba pod warstewką śniegu musiałbyć sam lód. Zamrugała lampka od poslizgu, koła sie zblokowały i moja Mazda razem ze mną idzie na kursie kolizyjnym na auto zaparkowane po prawej stronie. Zero kontroli nad autem. Podpompował hamulcem z kilka razy i się zatrzymałem.
Ale w pierwszej chwili serce mocniej zaczęło bić...

[Grzyby]

czy jak jedzie się po równym ludzie i wdusi hamulec na maksa to czy pod koniec hamowania wszystkie koła się zblokowują (przy prędkości rzędu 10km/h)?

Ja nie zaobserwowałem czegoś takiego. W zeszłym roku jechałem po idealnym lodzie jakieś 10km z prędkościami 20-0 i 0-20km/h i zawsze przy hamowaniu nawet przy minimalnej prędkości ABS terkotał jak szalony (a że efekt był prawie zerowy to inna bajka )

[krzych]

W Subaru zauważyłem, że ABS nie korzysta z czujnika bezwładności i jak załapie, że wszystkie koła stoją to uznaje, że samochód stoi i do póki nie puści się hamulca to można jechać na zablokowanych...

Ja tez nie zauwazylem podobnego zachowania, ale sprawdze z ciekawosci na pewno. Ale watpie, raczej korzysta (dsc i navi tysz, wiec zdziwilbym sie gdyby abs byl glupszy). Dam znac po testach.

Zero kontroli nad autem

Lodu Wacpan nie "przeskoczysz". Tylko gwozdzie wbijac mozesz

[qrzys]

Kilka luźnych spostrzeżeń lajkonika w kwestii jazdy po śliskim ze wspomagaczami – testowane na płycie lotniska, zasadniczo oblodzonej jak jezioro, nierównej i lekko tylko przysypanej śniegiem

* rozpędzenie (40-80), wprowadzenie w poślizg ręcznym i próba wyjścia:
– metodą kontrowania zadziwiająco (dla mnie) sprawnie, bo już po kilku zawijasach. Właściwie niezależnie od tego, czy DSC włączony. Fakt, że znacznie pomaga (przyspiesza), ale bez niego problemów nie było.
– próba hamowania w takim uślizgu kończyła się dość regularnie bardzo szybko zgaszonym silnikiem i niekontrolowanym ślizgiem bokiem, też niezależnie od stanu DSC.

W sumie całość testowania – poślizgi, hamowanie, esy floresy – to była zabawa (raczej za wiele się nie nauczyłem) , bo ciężko takie lodowisko sprowadzać do potencjalnych warunków na drodze.