Bicie na kierownicy

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Kacperski » 14 sty 2014, 09:45

brodaM6 napisał(a):
Kacperski napisał(a): Wydaje sie ze idzie z dolu.

To zacznij od opon,tarcze ,konicowki .A szukanie rozpocznij od zapytania sie w odpowiednim dziale ,bo ty tu o silniku nic nie piszesz.
Pozdro


Temat zostal tu przeniesiony. :D
Zawias,opony,tarcze wszystko to jest ok.
Stawiam na przekladnie bo juz nic innego do glowy mi nie przychodzi. Dlatego to pytanie,moze ktos mial podobnie i znalazl rozwiazanie inne niz regeneracja przekladnii.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2013, 19:51
Posty: 29
Skąd: SZCZECIN/BERLIN
Auto: M6,2002,2.3 16V 166 PS, GG/GY

Postprzez M_K » 13 lip 2016, 20:36

Panowie,
Wiem, że jest tu kilka wątków tego dotyczących ale żaden nie kończy się happy endem... ew. wszystko kończy się zrzuceniem winy na tarcze :(

Kiedy kupiłem auto, było na 15 calowych felgach z łysymi zimowymi oponami – jeżdżąca tragedia. Wracając autem zaraz po zakupie zauważyłem, że kierownica bije od prędkości ok 80 do 120km/h. Jak na chwilę przycisnąłem bardziej to bicie trochę się zmniejszało. Po powrocie zmieniłem felgi, założyłem nowe opony, wymieniłem tarcze i klocki na nowe. Nadal bije. Różnica jest taka, że po wymianie tarcz, auto nie bije podczas hamowania. Jednak podczas przyspieszania bije kierą dość znacznie.

Dziś dostałem k**wicy. Pojechałem do mechanika który stwierdził, że to jest szukanie igły w stogu siana i że on może zacząć wymieniać mi po kolei – poduszki silnika(?) – to wg niego może być przyczyna (wtf?), sworznie, przeguby... ale "gwarancji Panu nie dam, że to pomoże". No ja pier**. Ręce mi opadły do kostek, a lewą nogą się przeżegnałem.

Czy jest jakaś sprawdzona metoda – ścieżka diagnostyczna, sprawdzenia tego przypadku? Boję się, że jak pojadę do kolejnego magika to najzwyczajniej historia się powtórzy. Ja wtopię setki złotych w wymiany niepotrzebnych części, a usterka nadal zostanie. Czy ktoś może mi pomóc...? :(
Ew. może jest jakiś warsztat w mazowieckim *(pref Warszawa) gdzie rozwalą ten temat bez zbędnego dymania na kasę i zwodzenia za nos..?

Pozdr!
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2016, 10:16
Posty: 30 (4/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2004r 2.3 PB

Postprzez thing » 13 lip 2016, 21:40

Napewno zmień mechanika, chłopaki podpowiedzą gdzie w wawie można takiego znaleźć.

W poprzednim aucie musiałem wymienić przegub jak biło mi na kierownicy podczas przyspieszania. Wtedy kupiłem całą używaną półoś i był spokój.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2007, 23:11
Posty: 396 (10/4)
Skąd: Kraków
Auto: Śliwka 2.0 M6 ;)

Postprzez xRafalx » 13 lip 2016, 23:11

Właśnie tez mi się na myśl nasunął przegub lub uszkodzona/bijąca półoś. :)
& Marta
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Małopolski
 
Od: 25 kwi 2014, 11:37
Posty: 3599 (51/69)
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08

Postprzez M_K » 14 lip 2016, 14:56

jeden mechanik zapytał m,nie czy przed założeniem nowych tarcz hamulcowych wyczyściłem papierem ściernym piastę... :| no nie. nie czyściłem. Jak uważacie? Taka pierda może to powodować?
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2016, 10:16
Posty: 30 (4/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2004r 2.3 PB

Postprzez xRafalx » 14 lip 2016, 16:06

Myślę, że nie będzie to aż tak odczuwalne, zwłaszcza, że podczas hamowania bicia nie czuć tak bardzo jak zapomniałeś wyżej. Aczkolwiek dla pewności pasowało by wyczyścić piastę. Ja bym szukał czegoś w układzie napędowym. A felgi proste? dobrze wyważone? opony nie są czasem jakieś wadliwe ?
& Marta
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Małopolski
 
Od: 25 kwi 2014, 11:37
Posty: 3599 (51/69)
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08

Postprzez Enduro » 14 lip 2016, 20:26

abs. TAK!
to kardynalny blad, jesli montuje sie nowe tarcze na nabe, ktora ma satre warstwy brudu i rdzy <glupek2>
te powierzchnie nalezy jak najlepiej oczyscic

pozdr.E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez M_K » 15 lip 2016, 11:57

Wróciłem właśnie z 2 miejsc. Byłem na stacji diagnostycznej i w sąsiadującym na jej terenie warsztacie.
Diagności chyba z pół godziny trzepali auto na czym się dało. Stwierdzili, że są zieloni bo całe zawieszenie jest sztywne jak murzyńska lanca :D . Zawołali mechanika który mnie zaprosił na podnośnik.
Też potwierdził, że żadne sworznie ani wahacze nie są wywalone. Zaczął wieszać się na przegubach i mówi, że chyba czuje luz na półosi od strony skrzyni. I mówi, że może to być coś ze skrzynią... :| :| Że wygląda na to jakby to bicie wychodziło ze skrzyni i było przekazywane na koła.
Dodam, że podczas ruszania (dosłownie kiedy koła odrywają się od ziemi – zostają "obciążone napędem") słychać lekkie "puk, następnie jak zdejmuję nogę z gazu to owe "puk" pojawia się ponownie. Nie ważne czy na prostych czy skręconych kołach. To ruszanie mam na myśli powolne, niemal na półsprzęgle.

pupy bym Wam nie truł jakby nie oglądało to już z 5 mechaników i każdy twierdził, że to "CHYBA" to albo "CHYBA" stamto...

Tak sobie to do kupy próbuję poskładać i myślę jaki związek mogą mieć ze sobą te dwa objawy – stukanie przy odrywaniu się kół i bicie kiery przy prędkościach ponad 80-90km/h.

Ku***a, jak to ugryźć??
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2016, 10:16
Posty: 30 (4/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2004r 2.3 PB

Postprzez Enduro » 15 lip 2016, 18:51

sprawdz luzy na przegubach przy skrzyni biegow, jak i na elemencie laczenia prawej poloski.

pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez M_K » 15 lip 2016, 21:38

Rozumiem, że lekki luz ma prawo występować wzdłużnie? Mają tylko nie odchodzić na boki?
A jest sens odpalić napęd z kołami z górze i obserwować? Czy raczej bez obciążenia masą auta to nie wyjdzie?
Dzięki!
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2016, 10:16
Posty: 30 (4/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2004r 2.3 PB

Postprzez Enduro » 15 lip 2016, 22:11

bez obciążenia masą auta jest wszystko inaczej ulozone
luzy powinny byc jak juz niewielkie

pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez Lucjan » 27 lip 2016, 22:44

Cześć,
sprawdzałeś czy piasty są proste.
Powodem może być np. uderzenie lub wjazd w większą dziurę.
Sprawdzenie nie powinno być drogie ani problematyczne dla warsztatu, który ma odpowiednie oprzyrządowanie.

Ja na przykład miałem skrzywioną LP piastę i była wymiana.
Niestety trzeba to zrobić razem z łożyskiem a to dodatkowy koszt :(
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 13 cze 2015, 15:47
Posty: 11
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 GY
2.0 147KM Benzyna + LPG
Rok prod. 2005

Postprzez Enduro » 29 lip 2016, 11:22

jesli skrzywienie jest niewielkie to stoczenie tarcz na aucie powoze. <jupi>
u mnie tez tak mialem i to prawdopodobnie przy wymianie lozyska w kole, piasta sie minimalnie odsztalcila (podczas wyciskania na prasie) no i takie przetoczenie tarcz problem zniwelowalo.
koszt do opanowania ok. 100 pln

pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez M_K » 9 sie 2016, 11:57

Wracam do mojego problemu drżącej kiery. Mechanik sprawdził przeguby na obu stronach i te wg niego są "zaje*iste". Powiedział, że wewnętrzne są kulowe, wyglądają OK i że ogólnie to rozwiązanie jest bardzo dobre bo praktycznie bezawaryjne.

Pojejrzenie rzucił na maglownicę albo na wypierdziane tuleje w przednich prostych wahaczach. Powiedzial, że jak się kręci kołem to czuć "luz na listwie" – chyba miał na myśli przekładnię. Do tego powiedział, że przez wybitą tuleję w w/w wahaczu też może być to bicie. Co sądzicie? Pakować się w te koszty czy jeszcze coś innego sprawdzić?

Inny wulkanizator powiedział, że jak bije od 70-80km/h to raczej nie wina wyważenia bo jeżeli tak by było to koła musiałyby być kwadratowe.

HELP!
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2016, 10:16
Posty: 30 (4/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2004r 2.3 PB

Postprzez M_K » 16 sie 2016, 11:25

Pany,
jeszcze wrócę do tematu bo cały czas pitolę się z tym jak matka z łobuzem.
Wczoraj obadałem, że na wyłączonym silniku jak szybko ruszam kieroą to puka z okolic listwy.
Zerknijcie na filmik proszę. Czy to może mieć związek z biciem kierownicy podczas jazdy i znoszeniem w prawo?

Link to YT

A dla aktywnych wątek w grupie mazdy na FB:
https://www.facebook.com/kamil.tomczak. ... 673840118/

pozdr,
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2016, 10:16
Posty: 30 (4/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2004r 2.3 PB

Postprzez Greg88 » 17 sie 2016, 08:57

Znosić w prawą stronę podczas dodawania gazu będzie każdą M6 2.3 (jak i chyba resztę wersji) w przedlifcie. Sam jestem posiadaczem wersji 2.3 i mam taki objaw. Jak dodam ostro gazu to muszę panować nad autem jak nad jakimś rumakiem :D <bicz> a tak na poważnie to tylko lekko znosi :)
Czytałem na forum że jest to wina składania samochodu z poziomu fabryki – problem tkwi w sankach i występujących na nich naprężeniach, że niby rozkręcenie sanek i ponowne skręcenia niweluje w/w kłopot. Ja osobiście przeczytałem, przyjąłem do wiadomości i jeżdżę dalej.
Co do magla też mam delikatny luz i dopóki nie cieknie nic z tym nie powinno się robić. Jeśli sądzisz że bicie pow. prędkości 80km/h to wina magla powiedz mi czy bija nadal jak lekko kontrujesz kierownicą w lewo prawo jakbyś chciał lekko skręcać.

Przerzuć może jeszcze opony na tył i zobacz – 30 minut roboty a co najwyżej potwierdzisz wersje gumiarza.
Avatar użytkownika
 
Od: 25 mar 2015, 09:23
Posty: 282 (16/9)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM

Postprzez M_K » 17 sie 2016, 13:36

Oczywiście zanim dotarłem rano do pracy to kontrolnie sprawdziłem jedną rzecz przy aucie <czarodziej> Ponieważ przy hamowaniu też mi bije kiera i czasem słychać przy końcowych fazach obcieranie w prawym tylnym kole, postanowiłem podnieść tył na chwilkę.

Film na YT:


Czy uważacie, że takie bicie może powodować drgania kiery?

EDIT:
kiera bije tak samo niezależnie od kierunku skrętu :(
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2016, 10:16
Posty: 30 (4/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2004r 2.3 PB

Postprzez Greg88 » 29 sie 2016, 10:06

Na filmiku zamieszczonym przez Ciebie widać że na kole masz jajko – felga do prostowania.
Bicie przez tylne zawieszenie koła/tarcze odczuwalne jest przez bujanie autem ale nie odczuwalne jest to na kierownicy. Jak bije przód to niekiedy kierownica (potocznie mówiąc) chce wybić zęby <lol>
Avatar użytkownika
 
Od: 25 mar 2015, 09:23
Posty: 282 (16/9)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM

Postprzez swirek2001 » 22 paź 2016, 16:31

M_K napisał(a):Oczywiście zanim dotarłem rano do pracy to kontrolnie sprawdziłem jedną rzecz przy aucie <czarodziej> Ponieważ przy hamowaniu też mi bije kiera i czasem słychać przy końcowych fazach obcieranie w prawym tylnym kole, postanowiłem podnieść tył na chwilkę.


Odświeżę trochę wątek.
Udało Ci się na namierzyć i rozwiązać problem?

U mnie bicie kierownicy pojawia się dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów. Jak puszczam pedał gazu to bicie ustaje. Postój na 5 minut daje spokój od bicia na kolejne kilkanaście kilometrów.
Podczas hamowania nic nie bije.
Mechanik nie widzi niczego podejrzanego w samym zawieszeniu, tarcze hamulcowe są nowe, opony i felgi nie robią różnicy – testowane na aluminiowych 16 i teraz na stalowych 15 z nowymi oponami.

Ktoś może ma jakieś pomysły?
Początkujący
 
Od: 18 maja 2009, 21:34
Posty: 14
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 (1,8 GG, 2002)

Postprzez Marecky96 » 3 gru 2017, 23:11

Cześć.
Dwie sprawy...

1. <czytaj>
Zauważyłem, że przy hamowaniu bije mi kierownica.

Poczytałem trochę na forum, ale chciałbym uzyskać jakby, pełną jednolitą odpowiedź.

Czy warto wymienić piasty przód, tarcze oraz klocki na raz?

Czytałem, że jak zamontuje nowe klocki na stare tarczy to szybko i nierówno się wytrą, co przełoży się na taki sam efekt, czyli bicie kierownicy.

Z kolei wymiana samych piast może skutkować tym samym. Niby sam odpowiedziałem sobie na pytanie, ale wole zapytać bardziej doświadczonych użytkowników.


2. <czytaj>
Druga sprawa jest taka, że kierownica chodzi mi lekko góra dół, czy to kwestia jakiejś śrubki do dokręcenia? czy może jakiś poważniejszy problem?

Po podłączeniu autka do kompa nie wyskakują żadne błędy.

Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 2 gru 2017, 18:08
Posty: 8
Auto: Mazda 6 GG, 1.8 2005

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6