Miałem podobny problem – przy zakupie wszystko oki (auto stało na zimówkach), z czasem (gdy nastała pora letnia) pojawiło się wyczuwalne ściąganie na prawo (zwłaszcza przy dużej prędkości np autostrada 140 km/h). Diagnoza w ASO – luzy na przednim zawieszeniu i ustawienie zgodnie z odpowiednią procedurą geometrii. Po naprawie zawieszenia (Wrocław – nie w ASO ale specjalizujący się w Madziach – koszt 1200 zł) geometria kół (też Wrocław – nie w ASO, bardzo polecany do Madzi – 70 zł) efekt troszkę się zmniejszył.
Zgadnijcie co pomogło ?
Zmiana kół przednich z lewego na prawe.
Opony CONTINENTAL ContiPremiumContact 2 zakupione w sklepie, nowe – bierznik asymetryczny (opony prawidło zamontowane,prawidłowe ciśnienie,wyrównoważone). Po przełożeniu wszystko wróciło do normy. Z rozmowy z uznanym wrocławskim specem od ustawiana Mazd który robił geometrię dowiedziałem się, że owszem cała ta specjalna procedura często pomaga (ale ktoś stworzył z niej niezłą legendę) ale należy zacząć od prozaicznej zamiany tylko opon przednich stronami, bo to nie problemy z zawieszeniem a sam bieżnik opony (minimalne deformacje przy produkcji,zły stan opony,wewnętrzne niewidoczne uszkodzenia wynikłe z eksploatacji – dziura) bardzo często jest przyczyną ściągania samochodu – nie tylko Mazd.
Tak więc zafundowałem sobie naprawę zawieszenia (fabryczne,przebieg 149 tys,nie było żadnych odczuć, że jest uszkodzone, żadnych stuków, ale po zdemontowaniu niestety potwierdziło się, że przy zawieszeniu wielowachaczowym to, że nic nie stuka i na szarpakach jest oki,nie oznacza, że wszystko jest tak całkiem oki oki – widoczne zużycie elementów) i geometrię a tu taka niespodzianka. Wyjaśniło to dlaczego przy zakupie (inne opony zimowe) auto prowadziło się jak po sznurku.