Strona 10 z 16

PostNapisane: 1 cze 2009, 20:26
przez krzych
Dzieki :) Swoja droga, czasem dupa pojedzie gdzies sobie na pare centymetrow w nieoczekiwanym zupelnie momencie... cos w tym jest :)

PostNapisane: 2 cze 2009, 20:16
przez jankon
jankon napisał(a):czy to ściąganie powoduje darcie opon?


Ponawiam pytanie i proszę o odpowiedź ludzi, którzy mają w swojej M6 tą przypadłość.
Może jestem trochę przewrażliwiony, ale od czasu do czasu nurtuje mnie to pytanie. Do ściągania już się przyzwyczaiłem :D
Auto kupiłem z trochę dojechanymi oponami (wszystkimi) i póki co trudno mi coś samemu na nich zaobserwować.

A tak w ogóle w temacie: byłem umówiony na przesuwanie belki celem wyeliminowania ściągania, ale gość poległ przy jednej z 8 śrub. Już oczyma wyobraźni widziałem ukręconą szpilkę, więc odpuściłem sobie, tym bardziej, że tego samego dnia miałem pilny wyjazd. Czy ktoś to może przećwiczył z pozytywnym skutkiem (eliminacją ściągania) ?

PostNapisane: 3 cze 2009, 09:36
przez xANDy
jankon napisał(a):Czy ktoś to może przećwiczył z pozytywnym skutkiem (eliminacją ściągania) ?

Jaksa u siebie na warsztacie.

PostNapisane: 27 sie 2009, 16:11
przez vegasnight9
xANDy napisał(a):
jankon napisał(a):Czy ktoś to może przećwiczył z pozytywnym skutkiem (eliminacją ściągania) ?

Jaksa u siebie na warsztacie.



xANDYy a można wiedzieć ile taka przyjemność kosztuje ? :)

PostNapisane: 27 sie 2009, 22:11
przez sonsieno
Moją szóstkę też ściąga :/ zwłaszcza na nierównościach. Miałem robioną geometrię i wszystko ok. Lipa :/

PostNapisane: 27 sie 2009, 22:30
przez yoker
mam taką teorię odnośnie ściagania na prawo lub w wersji UK na lewo czy częściowo przyczyna nie jest przypadkiem w wspomaganiu układu kierowniczego jak sobie tak pokręciłem na uruchomionym silniku do końca w lewo i w prawo wyczuwałem powrót kierownicy z różną siłą. bo jeśli ustawienie geometrii nic nie daje musi być gdzieś przyczyna?

PostNapisane: 28 sie 2009, 08:54
przez sonsieno
mam taką teorię odnośnie ściagania na prawo lub w wersji UK na lewo czy częściowo przyczyna nie jest przypadkiem w wspomaganiu układu kierowniczego jak sobie tak pokręciłem na uruchomionym silniku do końca w lewo i w prawo wyczuwałem powrót kierownicy z różną siłą. bo jeśli ustawienie geometrii nic nie daje musi być gdzieś przyczyna?


Myślę że warto byłoby się zastanowić nad tą teorią. A może zużycie pompy od wspomagania ma na to wpływ?

PostNapisane: 9 wrz 2009, 01:40
przez chudydzolo
...ja uwazam ze sciaganie jest uwarunkowane nachyleniem jezdni, utkiem jezdze w IE -i autko sciaga w lewo-moge dodac ze jak leciutko podtrzymuje kierownice(auto jedzie prosto)ale gdy puszcze calkowicie- widze jak delikatnie 2-5mm kierownica przesuwa sie w lewo i wowczas nastepuje sciaganie-wychodzi na to ze uklad jest strasznie czuly...dodam jeszcze ze dlugo walczylem z tym problemem(zbieznosc ust chyba z 4x i w roznych warsztatach przy roznych okazjach-wymiana sprezym ,alusy ,wymiana dwimasu-potem zawsze to samo-lekkie sciaganie w lewo-poprostu trzeba sie z tym pogodzic choc boli jak sobie przypomne ze opony trzeba zmieniac jednak czesciej-bo na przegladach nie przejdzie nierownomierne scieranie sie opon- najlepiej o tym nie myslec bo wkurw bierze..pozdro

PostNapisane: 21 lis 2009, 21:07
przez Grytek
Witam serdecznie Wszystkich forumowiczów.
Pozwoliłem sobie zadać pytanie pasujące troszkę do tego wątku. Mazda 6 GY, 2002 Diesel 100KW. Do pewnego czasu żadnego ściągania nie było, geometria sprawdzana, hamulce sprawdzane, luzy na szarpakach sprawdzane i niby wszystko ok, a problem o którym napiszę jest. Otóż podczas hamowania zwłaszcza lekkiego kierownica sobie delikatnie skręca w prawo (sama, jak tramwaj). Taki sam efekt występuje podczas zmiany biegów podczas bardziej dynamicznej jazdy.W momencie wciśnięcia sprzęgła kierownica sobie (znowu jak tramwaj) skręci lekko w prawo po czym w momencie zapięcia biegu i zwolnienia sprzęgła wraca na swoje normalne położenie.Poduszki silnika i skrzyni również ok.Efekt dodatkowy to zaczęło skrzypieć lekko zawieszenie po prawej stronie( zbieg okoliczności z kierunkiem ściągania?)Jeśli Ktoś z Kolegów miał takie objawy, bądź ma jakiś pomysł na usunięcie tej dolegliwości będę wdzięczny. Dziękuję za każdą myśl i sugestię

PostNapisane: 22 lis 2009, 13:22
przez Enduro
tendencja jechania w prawo w M6, GG-GY
to standart.....
i wg. mnie to
blad konstrukcyjny przedniego zawieszenia!

i niestety nie ma zbyt wiele sposobow, aby to usunac,
a te ktore sa, sa relatywnie drogie
i nie zapewaniaja o 100%-ach sukcesu.
pozdr.
E.

PostNapisane: 22 lis 2009, 16:13
przez Grytek
Dzięki za odpowiedź ale myślę,że mój przypadek dotyczy innego problemu.Wcześniej Madzia tego nie robiła. Sugerujesz,że przez ok 200tyś km mogło być ok a teraz od jakiegoś powiedzmy 1000 ujawnił się błąd fabryczny?A tak na marginesie to analizując problem ściągania Mazd i sposoby zaradzenia temu to wnioskuję, że problem sciągania występuje cały czas a nie tak jak w moim przypadku tylko jak auto "nie ciągnie" (podczas zmiany biegów), bądź przy lekkim hamowaniu (tylko w pierwszej fazie bo potem idzie prosto).Przypomne, iż jest to tylko chwilowe, niewielkie skręcenie kierownicy w prawo (po chwili wraca na swoje położenie).Jadąc na prostym odcinku ze stałą prędkością auto jedzie dokładnie na wprost i nigdzie go nie znosi!

PostNapisane: 22 lis 2009, 16:28
przez jankon
Witam,

Z tego co się orientuję, ściąganie podczas przyspieszania/hamowania spowodowane może być uszkodzeniem tulei wahacza. Obstawiałbym właśnie to.

Grytek napisał(a):zaczęło skrzypieć lekko zawieszenie po prawej stronie


Zatem tam zacząłbym oględziny.

Pozdrawiam

PostNapisane: 23 lis 2009, 00:35
przez Grytek
Czyli wymienić lub chociaż sprawdzić tzw silentblocki?

PostNapisane: 23 lis 2009, 11:11
przez Enduro
Grytek napisał(a):Czyli wymienić lub chociaż sprawdzić tzw silentblocki?

zawsze wpierw sprawdzic..,
a potem, jesli jest potrzeba, wymieniac
pozdr.
E.

PostNapisane: 23 lis 2009, 12:38
przez Grytek
Dzięki, w weekend rozbiórka:) Pozdr.

PostNapisane: 23 lis 2009, 17:13
przez xANDy
Tuleja wahacza. Na 90%.
Może być jeszcze przegub napędowy (8%) lub luzy na półosi z podporą (2%).

PostNapisane: 23 lis 2009, 18:59
przez Grytek
Jeszcze raz dziękuję! Po weekendzie powiadomię co udało się zrobić.
Pozdr.

PostNapisane: 23 lis 2009, 22:52
przez magicadm
Moje spostrzeżenia z jazdy Hondą Civic 1998 roku: W centralnym położeniu kierownica się delikatnie "przyhamowuje" co powoduje utrzymywanie prostego toru jazdy. Być może tak działa układ kierowniczy, pompa lub...jakiś patent mimośrodowy?

To ostatnie można "zaadoptować" do M6

PostNapisane: 11 sty 2010, 16:55
przez krabdul
Witam. U mnie niestety problem również występuje i tak przy 100km/h jestem w stanie w ok 5 sekund zmienić pas :) ale tak jak ktoś już pisał jak trzymam kierę to wcale nie czuję jakiegoś ciągnięcia w prawo. Przy hamowaniu auto też się dobrze zachowuje. Gwoli ścisłości opony nówki ale fele nadają się powoli do prostowania chociaż koła oczywiście są wyważone i w sumie nic nie bije. Zimówki 215/45/17 – ciśnienie 2.3. Na letnich jeszcze nie jeździłem ale zapewne będzie to ten sam rozmiar.

Przeczytałem cały wątek i mam 2 pytanie jeśli chodzi o prowizoryczne zminimalizowanie tego efektu. Napiszcie który wydaje się rozsądniejszy i mniej ryzykowny dla prowadzenie auta, żywotności opon etc...

1. Celowe zmienienie zbieżności ale w ranach dopuszczalnych odchyłek
2. Dopompowanie kół po prawej stronie – no właśnie, jaka różnice są wg Was dopuszczalne na dłuższą metę – jak będę cały czas śmigał z różnica np 0.1 to bardzo odbije się to na aucie i oponach?

Re: Ściąganie auta na prawo – co to może być?

PostNapisane: 8 lut 2010, 16:02
przez xANDy
Dopompowanie niestety nie zmienia kwestii ściągania – a jeśli to w bardzo nieznacznym stopniu.
Istnieje jeszcze jeden sposób, chociaż trudno o jednoznaczną odpowiedź na ile działa – w niektórych modelach ustawienie zbieżności na zero powoduje brak ściągania. Na zero przecinek zero. I nie prowadzi do braku sterowności.
Trzeba wypróbować i zapisać dla potomnych :)