Witam,
od kilku tygodni mam problem z wrzuceniem biegów 1,2,5,R przede wszystkim gdy stoję w korku i silnik/skrzynia są rozgrzane. Biegi nie chcą wejść – wrażenie jest takie jakbym nie miał wciśniętego sprzęgła. Pozostałe biegi 3 i 4 wchodzą bez problemu. Rozwiązaniem jest puszczenie i wciśnięcie sprzęgła drugi raz. Wówczas biegi wchodzą bez problemu – do następnego postoju np. na światłach. Olej w skrzyni wymieniałem z 20 tyś km temu (Secpol). Przy zimnym silniku/skrzyni nie ma tego problemu. Pedał sprzęgła chodzi ciężko ale ten typ tak ma. Czy ktoś spotkał się z taką dolegliwością?
Pozdrawiam,
Bartek.
Biegi 1,2,5,R nie wchodzą
Strona 1 z 1
Obstawiam docisk do wymiany
-
& Marta
- Od: 25 kwi 2014, 11:37
- Posty: 3599 (51/69)
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08
bartezgo napisał(a):(...) Olej w skrzyni wymieniałem z 20 tyś km temu (Secpol).
A może SPECOL? Widzę, że żaden z ichniejszych olei przekładniowych KLIK wielosezonowych 75W/** nie posiada klasyfikacji GL-4, lecz GL-5, która – bądź co bądź – znajduje się na liście w instrukcji obsługi M6. Krążą jednak pogłoski, że od ilości dodatków syntetycznych zawartych w olejach klasy GL-5 klękają synchronizatory i są problemy ze zmianą biegów.
Swoją drogą – co skłoniło Cię do wlania oleju tej firmy?
kubsztyk napisał(a):Swoją drogą – co skłoniło Cię do wlania oleju tej firmy?
Nic mnie nie skłoniło. Po przeczytaniu na naszym forum kilkustronicowego wątku o olejach nie doszedłem do żadnego wniosku. Polazłem do sklepu i kupiłem Twoim zdaniem jaki olej zalać?
Wczoraj zauważyłem, że mając wciśnięte sprzęgło wystarczy puścić je o centymetr i biegi już nie wchodzą. Ale aby wcisnąć sprzęgło do końca trzeba dużej siły – może przyczyna leży w jakiejś regulacji.
W poniedziałek jadę do mechanika i oby znalazł przyczynę.
bartezgo napisał(a):(...) Twoim zdaniem jaki olej zalać?
Ja bym polecał olej z normą API GL-4 / GL-4+. U siebie mam Castrol Syntrans Transaxle 75W80 GL4+, wymieniany w połowie 2015 r. Ale jak już zalałeś, to zalałeś.
bartezgo napisał(a):Wczoraj zauważyłem, że mając wciśnięte sprzęgło wystarczy puścić je o centymetr i biegi już nie wchodzą. Ale aby wcisnąć sprzęgło do końca trzeba dużej siły – może przyczyna leży w jakiejś regulacji.
Możesz spróbować przepłukać i odpowietrzyć wysprzęglik wymieniając przy okazji w nim płyn. Robi się to tak samo, jak w przypadku hamulców i używając płynu hamulcowego. Stosowne wskazówki / fotorelacje znajdziesz w tym dziale.
Oczywiście przyczyny wadliwego działania sprzęgła mogą być inne.
Witam. Udało się rozwiązać problem? Bo mam identyczna sytuację...
Dodam tylko że wysprzeglik odpowietrzony, sprawdzałem również czy wężyk gumowy od wysprzeglika się nie rozszerza i też jest w pozadku. Problem typowo od temp. W zimę wszystko działa ładnie, wiosna-jesien w korkach już jest ciężko natomiast jak na dworze powyżej 25stopni to już jest tragedia
Dodam tylko że wysprzeglik odpowietrzony, sprawdzałem również czy wężyk gumowy od wysprzeglika się nie rozszerza i też jest w pozadku. Problem typowo od temp. W zimę wszystko działa ładnie, wiosna-jesien w korkach już jest ciężko natomiast jak na dworze powyżej 25stopni to już jest tragedia
- Od: 11 paź 2011, 23:59
- Posty: 25
- Auto: Mazda 6 2.3 L3 2004 USA
Witam,
też jestem ciekaw, czy pomogło.
U mnie dzień lub dwa po wymianie kompletnego sprzęgła zaczęła ciężko wchodzić dwójka (10tys. km temu).
Niedawno dołączył do tego wsteczny – wciskam sprzęgło (do końca), próbuję wbić wsteczny – słyszę stuk i nie wchodzi. A po wstecznym lecą teraz kolejne biegi.
Dziś wyprzedzam auto, próbuję zmienić 4 –> 5 i Próbuję 6 – też
Co najlepsze – jak wspomniał autor, na zimnym wszystko w miarę gra i wchodzi. Po nagrzaniu problemy jak cholera.
Czy ktoś może rozważał wymianę wybieraka + linek wybieraka? Gdy rozebrałem tunel środkowy przy okazji dezynfekcji parownika pianką, zauważyłem, że (wtedy tylko przy wrzucaniu dwójki) sam drążek w wybieraku nie chodzi zbyt ładnie i płynnie...
też jestem ciekaw, czy pomogło.
U mnie dzień lub dwa po wymianie kompletnego sprzęgła zaczęła ciężko wchodzić dwójka (10tys. km temu).
Niedawno dołączył do tego wsteczny – wciskam sprzęgło (do końca), próbuję wbić wsteczny – słyszę stuk i nie wchodzi. A po wstecznym lecą teraz kolejne biegi.
Dziś wyprzedzam auto, próbuję zmienić 4 –> 5 i Próbuję 6 – też
Co najlepsze – jak wspomniał autor, na zimnym wszystko w miarę gra i wchodzi. Po nagrzaniu problemy jak cholera.
Czy ktoś może rozważał wymianę wybieraka + linek wybieraka? Gdy rozebrałem tunel środkowy przy okazji dezynfekcji parownika pianką, zauważyłem, że (wtedy tylko przy wrzucaniu dwójki) sam drążek w wybieraku nie chodzi zbyt ładnie i płynnie...
Ja jutro przyjżę się wysprzeglikowi bo dzisiaj w trasie zaówazylem takie coś ze nieraz przy wrzucaniu biegu na siłę jest charakterystyczny zgrzyt jakbym wrzucał bez sprzęgła. Dodatkowo jak dosłownie walne w sprzęgło że aż słychać uderzenie o podłogę to jest trochę lepiej.
Edit.
Po wyregulowaniu sprzęgła a więc podniesieniu pedału i podkręcanie aby wcześniej brał jest olbrzymia poprawa, co prawda niebyt od momentu regulacji dużych temperatur ale myślę że będzie dobrze bo biegi dużo ładniej wchodzą. Dla pewności pewnie jeszcze w najbliższym czasie wezmę się za zregenerowanie pompki sprzęgła bo regulacja się konczy.
Edit.
Po wyregulowaniu sprzęgła a więc podniesieniu pedału i podkręcanie aby wcześniej brał jest olbrzymia poprawa, co prawda niebyt od momentu regulacji dużych temperatur ale myślę że będzie dobrze bo biegi dużo ładniej wchodzą. Dla pewności pewnie jeszcze w najbliższym czasie wezmę się za zregenerowanie pompki sprzęgła bo regulacja się konczy.
- Od: 11 paź 2011, 23:59
- Posty: 25
- Auto: Mazda 6 2.3 L3 2004 USA
pajak900 napisał(a):Ja jutro przyjżę się wysprzeglikowi bo dzisiaj w trasie zaówazylem takie coś ze nieraz przy wrzucaniu biegu na siłę jest charakterystyczny zgrzyt jakbym wrzucał bez sprzęgła. Dodatkowo jak dosłownie walne w sprzęgło że aż słychać uderzenie o podłogę to jest trochę lepiej.
U mnie był dokładnie ten sam problem. Mechanik stwierdził, że łożysko sprzęgła jest nie najlepszej konstrukcji i toczy ścieżkę na wałku (czy coś w ten deseń), przez co wysprzęglanie raz się udawało, raz nie. Może przy wymianie sprzęgła poprzedni mechanior coś spartolił – ciężko teraz stwierdzić
Pomogła wymiana sprzęgła (kolejna) – tym razem na kompletny zestaw Sachs + wymiana skrzyni biegów (400zł cała skrzynia – samego wałka nie da się wymienić), nowy płyn sprzęgła i olej do skrzyni. Całość z wymianą zamknęła się w kwocie 2000 zł.
Stąd też sprzęgła Aisin nie polecam, mimo całkiem przyzwoitej ceny – już było widać na nim oznaki zużycia, po zrobieniu na nim ok. 18 tys. km
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 13 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6