silnik gaśnie w czasie jazdy (benz.)

Postprzez danmat75 » 31 sty 2012, 20:27

Ponieważ nie znalazłem analogicznego tematu postanowiłem założyc nowy wątek.

Posiadam M6 z 2005 r. po lifcie benzyna 2.0
Po wymianie akumulatora auto zaczęło gasnąc na biegu jałowym, np. przy dojeździe do świateł, skrzyżowania. Nie wiem czy ma to związek z wymianą akumulatora czy to czysty przypadek. Co dziwne podczas postoju tak sie nie dzieje, jednak mam wrażenie że silnik nie pracuje równo.

Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem ?

EDIT(moderator)przeniosłem do odpowiedniego wątku
Początkujący
 
Od: 20 mar 2011, 22:50
Posty: 6
Skąd: Leszno
Auto: Mazda 6 2.0i 147 KM
rok prod. 2005

Postprzez micagh » 1 lut 2012, 08:25

Właśnie przerabiam to samo co ty, przejdzie mu po kilkudziesięciu kilometrach (choć tym razem u mnie trwa to zdecydowanie dłużej, mam nadzieję że tylko z uwagi na niską temp. ;) ), standardowy objaw w polifcie po odłączeniu aku. Auto musi się jeździć od nowa nauczyć :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 16:08
Posty: 52
Skąd: mazowieckie
Auto: M6- 2,0 LF `05
147 KM

Postprzez danmat75 » 1 lut 2012, 16:05

Miałeś już taki przypadek ? Ja odstwiłem auto do mech. na przeczyszczenie silnika krokowego i przepustnicy. Ciekaw jestem czy pomoże.
Początkujący
 
Od: 20 mar 2011, 22:50
Posty: 6
Skąd: Leszno
Auto: Mazda 6 2.0i 147 KM
rok prod. 2005

Postprzez micagh » 1 lut 2012, 17:45

Tak po każdym odpięciu akumulatora mam problem z wolnymi obrotami. Zawsze po przejechaniu x km wracało do normy. Tu masz nawet ten sam problem:
viewtopic.php?f=60&t=130448
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 16:08
Posty: 52
Skąd: mazowieckie
Auto: M6- 2,0 LF `05
147 KM

Postprzez danmat75 » 1 lut 2012, 19:41

Właśnie odebrałem auto od mechanika. Chodzi jak "brzytwa". Okazało się że w fatalnym stanie była przepustnica. Koszt czyszczenia 70 PLN.
Początkujący
 
Od: 20 mar 2011, 22:50
Posty: 6
Skąd: Leszno
Auto: Mazda 6 2.0i 147 KM
rok prod. 2005

Postprzez mikolaj » 2 lut 2012, 15:27

Ja w tym temacie problem miałem taki:
Na codzień auto garażuje, pojechałem do rodziców na podhale – mróz -24 i dalej:

    wstaje rano, odpalam, silnik chodzi normalnie, grzeje na postoju i odśnieżam szybki, wsiadam jadę.
    Po kilkudziesięciu metrach (silnik zimny) auto zaczyna robić hopki i staje.
    Odpalam – druga próba to samo, trzecia.. czwarta.. to samo po ok. 20 sekundach silnik gaśnie.
    No to biorę za tel. i dzwonie do ASO, oczywiście filtra oleju nie mieli (Nowy Targ, Anddora) więc poczekałem około godziny i ruszyłem.
    Przejechałem ok 5 km i znów to samo, chopki i gaśnie.
    Jakoś doturlałem się na stację i dolałem do pełna zwykłego diesla na wcześniej zalany ultimate.
    Pomogło.
Niestety na drugi dzień zdarzyło się to samo, jednak po ok. godzinie auto było w pełni sprawne.
Z zaczerpniętych informacji dowiedziałem się, że trafiłem na jakieś trefne paliwo i to było skutkiem, lub wytrącająca się parafina oraz woda w baku.

Obecnie zostawiam auto na mrozie jedynie w dzień na ok 6/7 godzin i problem nie występuje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2008, 21:54
Posty: 260
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 GG 2004 MZR-CD 136km
Mazda 6 GH 2011 2.2 Kirei 163km

PostTen post został usunięty przez polos13 2 lut 2012, 20:46.

Postprzez maarec » 2 lut 2012, 21:34

wiesz co, ja tak miałem z poprzednim autem – ford w dieslu – przez 350 dni w roku garażowany i to zawsze powyżej +5C – wsiadam, odpalam i jadę.. a tym czasem jak został raz na noc na dworze – ledwo odpalił a później gasł jak Twój.

może bardzo uogólniam ale ludzie (np ja) gorzej dbają o diesla mając ciepły garaż gdyż nie są świadomi tego, że stan prosi o interwencje.

zmieniałeś ostatnio świece ? kiedy ?

u Ciebie to na 99% paliwo , jego kiepska jakość.. – może rzadko wypalałeś syf z dna baku i miałeś po lecie jeszcze więcej wody w paliwie? Generalnie gasnący diesel skoro już odpalił w takiej temperaturze to tylko zatkane parafiną przewody paliwowe...

a jak już jechał to nie widziałeś utraty mocy?, mnie w sytuacji ekstremalnej – jak zamarzało paliwo – nie mógł wejść na 2500 obrotów... w sumie nie wiem co CI poradzić, skoro nie masz jak auta zabezpieczyć przed mrozem, nie wiem – przeczekać ? :P z tydzień
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez mikolaj » 3 lut 2012, 00:15

@maarec
mam jak zabezpieczyć bo stoi w garażu, zdarzyło mi się to jak pojechałem do rodziców ;)
co to znaczy, że jak mam garaż, to gorzej dbam o diesla?
świec nie zmieniałem, sprawdzane były we wrześniu kiedy zmieniałem filtr paliwa.
Utrata mocy była, ale po rozhulaniu bardzo delikatna, jaby 4 osoby w aucie siedziały.
pozdr
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2008, 21:54
Posty: 260
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 GG 2004 MZR-CD 136km
Mazda 6 GH 2011 2.2 Kirei 163km

Postprzez carbid » 8 lut 2012, 12:18

no cóż, mnie również dopadła przypadłość :( :
– zdarza się że silnik na postoju lub podczas dojazdu do skrzyżowania traci obroty, potrafi również zgasnąć,
– gaśnie i traci obroty najczęściej gdy jest zimny, ale też nie ma reguły, potrafi zgasnąć po dłuższej jeździe,
– filtry wymienione, świece są ok,
– nie tankuje paliwa gdy się świeci rezerwa, robię to zdecydowanie wcześniej, w zimie wlewam lepsze paliwo,
ktoś ma jakiś pomysł??
witam i pozdrawiam
carbid
 

Postprzez ralfvip » 15 lut 2012, 11:02

Ja miałem problem z falującym obrotami na biegu jałowym podczas postoju, gdy np. dojeżdżałem do świateł. Dodam, że był odłączany akumulator. Obroty falowały, a w zasadzie schodziły tak stopniowo od 1000 do 650 i troszkę drżał samochód. Okazało się, że pomogło czyszczenie przepustnicy. Obracająca się ścianka przepustnicy była od wewnętrznej strony bardzo zabrudzona. Po jej wyczyszczeniu i przejechaniu kilkunastu kilometrów wszystko wróciło do normy. Obroty nie falują.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2011, 10:06
Posty: 177
Auto: Mazda 6 Executive '07 GG 2.0 147KM LPG Stag 300 Premium

Postprzez carbid » 16 lut 2012, 09:48

SCV wymienione, parę stówek poszło ale furka teraz śmiga bez zarzutu :D
carbid
 

Postprzez lukasz_nicka_mazda_6 » 17 paź 2012, 22:43

Witam wszystkich. Potrzebuje pomocy :( mam Mazdę 6 2.0i bez gazu sama benzyna ale pisze tutaj ponieważ w dziale warsztat nie ma tematu o benzynach :(:( chodzi o to ze po odpaleniu auto przygasa nie zawsze, wariuje na obrotach wskazówka drga raz w gorę raz w dół. Podczas jazdy jedzie płynnie , nie przerywa, ale gdy tylko wrzucę na luz, albo gdy dojeżdżam do zakrętu redukuje do dwójki to auto gaśnie. gdy jadę na prostej oko 80km/h nie zależnie jaka jest prędkość, wrzucam luz bieg jałowy, to auto po chwili gaśnie, wskazówka od obrotów spada i auto gaśnie. Proszę o pomoc czy to może być silniczek krokowy ?? Pozdrawiam .
lukasz_nicka_mazda_6
 

Postprzez dobrzyn22 » 17 paź 2012, 22:52

czytałeś o zaworze SCV ??
Sprawdzałeś, czy są jakieś zapisane błędy ??

PS.przenoszę do istniejącego wątku
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5151 (19/65)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez lukasz_nicka_mazda_6 » 17 paź 2012, 22:56

nie wiem co to ten zawór, a jeszcze dodam że stało się tak po Tym jak odłączyłem akumulator, :(:(:( bo chciałem wymienić na nowy, i po założeniu tego drugiego tak się zaczeło dziec, wcześniej nie miałem takiego problemu :(:(
lukasz_nicka_mazda_6
 

Postprzez dobrzyn22 » 17 paź 2012, 23:04

lukasz_nicka_mazda_6 napisał(a):a jeszcze dodam że stało się tak po Tym jak odłączyłem akumulator, :(


no to masz rozwiązanie <spoko>
teraz tylko wyszukiwarka forumowa <czytaj> <nauka>

PS. jako, że jesteś nowy na forum, to tym razem Ci pomogę:
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=60&t=130448

PS.2. następnym razem nie będzie taryfy ulgowej ;)
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5151 (19/65)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez lukasz_nicka_mazda_6 » 18 paź 2012, 15:08

dzięki pojeżdżę trochę i mam nadzieje że przestanie się tak robić zobaczymy :(:( bo jeździ się na razie fatalnie :(:( Pozdrawiam
lukasz_nicka_mazda_6
 

Postprzez zagiell » 20 paź 2012, 23:29

Zapala Ci się na desce rozdzielczej kontrolka check? Na początek przeczyść przepustnicę oraz silnik krokowy. Świece wymieniałeś po zakupie? Szarpie Ci przy zmianie biegów?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2012, 11:45
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Częstochowa/Kłobuck
Auto: Mazda 6 GH 2010r. 2.0 ON 140KM

Postprzez micagh » 24 paź 2012, 08:06

Przepustnica do czyszczenia zapewne. U mnie było to samo, po czyszczeniu jak ręką odjął, choć po odłączeniu aku przez kilkadziesiąt km tak być może zanim się nauczy obr.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 16:08
Posty: 52
Skąd: mazowieckie
Auto: M6- 2,0 LF `05
147 KM

Postprzez Docent » 13 gru 2012, 21:40

Ja mam taki problem z moją mazdą 6 disel 136km że gaśnie i zapalją się wszytskie kontrolki prucz Abs podczas gdy redukuje bieg do dwójki, i kiedy rozpędzam się do trójki wrzucam ją i wtedy też. dzisiaj jechałem rozgrzanym silnikiem już i zgasło mi na prostej jadąc czwórką 80 km na godzine. jest mozliwe ze to pasek klinowy czy jakis zawór. i jeszcze pyytanie jadącv jednostajnym tempem słychać cos jakby ćwierkanie czy jadę 80 czy 120 autostradą i równo to słychać. miał ktoś podobny problem ? a może ktoś zna podobny przypadek ..?
Docent
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6