Falowanie obrotów MZR-CD
Witam wszystkich użytkowników tego forum.
Od kilku tygodni zmagam się z problemem falujących obrotów w Mazdzie 5 MZR-CD 110KM z DPF. Szczerze mówiąc to nie wiem co może to być i już mam dość walki z tym. Przebieg około 160tys km.
Otóż:
Problem tkwi w tym, że auto na zimnym silniku mocno faluje, tak jak by jakaś świeca nie grzała (słychać takie uderzenia oraz szarpnięcia silnika). Dodatkowo w wężyku wychodzącym z filtra paliwa jest troszkę bąbelków – ich ilość się znacznie zwiększa po przygazowaniu, na wolnych obrotach regularnie przepływają sobie, ale jest ich niewiele – przezroczysty wąż jest zamontowany i widać.
Świece były sprawdzone i grzeją oraz wszystkie mają równe natężenie po około 10 sekundach (poniżej 8amper).
Podczas tego falowania z wydechu mazdy wydobywa się niemiłosierny smród, a nie zapach mydełka jak zawsze.
Na początku sierpnia mazda miała wyczyszczony kolektor dolotowy, zawór EGR oraz przepustnice. Wymienione 2 świece, gdyż były przepalone – ostatecznie wymieniono wszystkie 4. Akumulator nowy – wymieniany około maja. Regulacja zaworów i podkładki pod wtryski wymieniane przy około 120tys. Filtr powietrza – oryginał, paliwa wymieniane na wiosnę. Olej i filtr zmieniany jakieś 1,5tys temu. Samochód tylko jeździ na dexelii do DPF.
I jeszcze kożystając z tematu to co to za wycie pojawia się w 3:04 tego filmiku?
Czy któryś z użytkowników tych wspaniałych samochodów może wiedzieć co tu może być, albo miał coś podobnego u siebie?
Od kilku tygodni zmagam się z problemem falujących obrotów w Mazdzie 5 MZR-CD 110KM z DPF. Szczerze mówiąc to nie wiem co może to być i już mam dość walki z tym. Przebieg około 160tys km.
Otóż:
Problem tkwi w tym, że auto na zimnym silniku mocno faluje, tak jak by jakaś świeca nie grzała (słychać takie uderzenia oraz szarpnięcia silnika). Dodatkowo w wężyku wychodzącym z filtra paliwa jest troszkę bąbelków – ich ilość się znacznie zwiększa po przygazowaniu, na wolnych obrotach regularnie przepływają sobie, ale jest ich niewiele – przezroczysty wąż jest zamontowany i widać.
Świece były sprawdzone i grzeją oraz wszystkie mają równe natężenie po około 10 sekundach (poniżej 8amper).
Podczas tego falowania z wydechu mazdy wydobywa się niemiłosierny smród, a nie zapach mydełka jak zawsze.
Na początku sierpnia mazda miała wyczyszczony kolektor dolotowy, zawór EGR oraz przepustnice. Wymienione 2 świece, gdyż były przepalone – ostatecznie wymieniono wszystkie 4. Akumulator nowy – wymieniany około maja. Regulacja zaworów i podkładki pod wtryski wymieniane przy około 120tys. Filtr powietrza – oryginał, paliwa wymieniane na wiosnę. Olej i filtr zmieniany jakieś 1,5tys temu. Samochód tylko jeździ na dexelii do DPF.
I jeszcze kożystając z tematu to co to za wycie pojawia się w 3:04 tego filmiku?
Czy któryś z użytkowników tych wspaniałych samochodów może wiedzieć co tu może być, albo miał coś podobnego u siebie?
Ostatnio edytowano 5 cze 2013, 01:05 przez maciu1922, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 19 maja 2009, 19:57
- Posty: 17
- Skąd: okolice Poznania
- Auto: Była:
M5'06 MZR-CD 110KM DPF
33zł/100km
Obecnie:
C3'10 1,6hdi 90KM
24zł/100km
Problem rozwiązano!
Co prawda z wielkim problemem No niestety najprostsze problemy się najtrudniej i najdłużej rozwiązuje... został rozwiązany.
Okazało się, że jednak filtr paliwa nie był najlepszy jakościowo – mimo że firmy Mann, no ale cóż. Co roku latem mam problem z tego typu dolegliwościami układu paliwowego, a renomowanej firmy filtr nie powinien tak szybko się zapchać – zawsze tankuje na tej samej stacji, więc wątpię by była to wina paliwa (no chyba że jakiś smalec polewali z dystrybutora).
Po wymianie filtra na Knechta śmiga aż miło... już prawie 12 tys, bez problemów układu paliwowego:D
Co prawda z wielkim problemem No niestety najprostsze problemy się najtrudniej i najdłużej rozwiązuje... został rozwiązany.
Okazało się, że jednak filtr paliwa nie był najlepszy jakościowo – mimo że firmy Mann, no ale cóż. Co roku latem mam problem z tego typu dolegliwościami układu paliwowego, a renomowanej firmy filtr nie powinien tak szybko się zapchać – zawsze tankuje na tej samej stacji, więc wątpię by była to wina paliwa (no chyba że jakiś smalec polewali z dystrybutora).
Po wymianie filtra na Knechta śmiga aż miło... już prawie 12 tys, bez problemów układu paliwowego:D
- Od: 19 maja 2009, 19:57
- Posty: 17
- Skąd: okolice Poznania
- Auto: Była:
M5'06 MZR-CD 110KM DPF
33zł/100km
Obecnie:
C3'10 1,6hdi 90KM
24zł/100km
Miałem Knechta i niestety w zimie na paliwie z zalanym depresatorem się zapchał i nie dało się jechać po wymianie na Japanparts jak ręką odjął. Dodam że na tego Knechta wymieniłem przed samą zimą (chodzi o poprzednią z temp. do ok -27C). Także ja niestety nie mam dobrego zdania o Knechcie.
- Od: 13 paź 2010, 18:20
- Posty: 102
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda MPV 2003, 2.0Diesel Karakuri
maciu1922 napisał(a):Problem rozwiązano!
Co prawda z wielkim problemem No niestety najprostsze problemy się najtrudniej i najdłużej rozwiązuje... został rozwiązany.
Okazało się, że jednak filtr paliwa nie był najlepszy jakościowo – mimo że firmy Mann, no ale cóż. Co roku latem mam problem z tego typu dolegliwościami układu paliwowego, a renomowanej firmy filtr nie powinien tak szybko się zapchać – zawsze tankuje na tej samej stacji, więc wątpię by była to wina paliwa (no chyba że jakiś smalec polewali z dystrybutora).
Po wymianie filtra na Knechta śmiga aż miło... już prawie 12 tys, bez problemów układu paliwowego:D
kolego rozwiązałeś może problem z tym wyciem które pojawia się na filmiku 3:04 ? U mnie jest takie samo ale żadko się objawia i ciężko nawet wyłapać skąd dochodzi.
- Od: 5 wrz 2012, 14:20
- Posty: 38
- Auto: Mazda 6 2.0 CiTD
2004r
kolego rozwiązałeś może problem z tym wyciem które pojawia się na filmiku 3:04 ? U mnie jest takie samo ale żadko się objawia i ciężko nawet wyłapać skąd dochodzi
Niestety nie, nawet nie wiem czym to jest spowodowane i skąd dochodzi (Podejrzewam okolice pompy hamulcowej... ale tylko tyle;/). Zdarza się często z rana jak zaczynam jazdę, że raz zawyje;) Niestety tego nie usuwam puki co, bo nawet nie wiem skąd to się bierze.
A co do filtrów Knechta, to jestem z nich bardzo zadowolony – kosztują tyle co inne zamienniki, a czasem są nawet tańsze, a jakość jest moim zdaniem dość dobra:D
- Od: 19 maja 2009, 19:57
- Posty: 17
- Skąd: okolice Poznania
- Auto: Była:
M5'06 MZR-CD 110KM DPF
33zł/100km
Obecnie:
C3'10 1,6hdi 90KM
24zł/100km
witam.
mam przedliftowe 6 kombi bez dpf.
przebieg 180tkm.
ostatnio ściągałem pokrywę zaworów żeby sprawdzić luzy.
oczywiście sterowanie i zasilanie paliwowe było odpinane.
luzy ok ale teraz mam nowy problem.
na luzie czasem skaczą mi obroty.
z dwa razy nawet zgasł.
przed tym zabiegiem było wszystko ok.
czy to wina zapowietrzonego układu czy rozpięcie sterowania taki efekt dało?
i co z tym dalej zrobić?
mam przedliftowe 6 kombi bez dpf.
przebieg 180tkm.
ostatnio ściągałem pokrywę zaworów żeby sprawdzić luzy.
oczywiście sterowanie i zasilanie paliwowe było odpinane.
luzy ok ale teraz mam nowy problem.
na luzie czasem skaczą mi obroty.
z dwa razy nawet zgasł.
przed tym zabiegiem było wszystko ok.
czy to wina zapowietrzonego układu czy rozpięcie sterowania taki efekt dało?
i co z tym dalej zrobić?
- Od: 14 paź 2009, 17:18
- Posty: 202
- Skąd: ワルシャワ
- Auto: 6 GY RF5C
E46 Compact N47D20
były:
323F Z5'98
626GW RF2A '02
6GH R2AA
Latem walczyłem z falującymi obrotami, tak jak by silnik przygasał (schodził do około 500obrotów). Na wstępie wykluczyłem filtr paliwa, gdyż miał niecałe 10tys. Podejrzewałem SCV.
Jednak ostatnio postanowiłem przed zimą zmienić filtr paliwa: falowanie ustało.
Mam takie pytanie: czy też macie tak zanieczyszczone filtry paliwa w swoich mazdach? Oraz jak często je wymieniacie?
Ja wymieniam 2 razy w sezonie (około 10tys na jednym filtrze) – na wiosnę i zimą;/
Poniżej zdjęcie tkaniny filtracyjnej.
Jednak ostatnio postanowiłem przed zimą zmienić filtr paliwa: falowanie ustało.
Mam takie pytanie: czy też macie tak zanieczyszczone filtry paliwa w swoich mazdach? Oraz jak często je wymieniacie?
Ja wymieniam 2 razy w sezonie (około 10tys na jednym filtrze) – na wiosnę i zimą;/
Poniżej zdjęcie tkaniny filtracyjnej.
- Od: 19 maja 2009, 19:57
- Posty: 17
- Skąd: okolice Poznania
- Auto: Była:
M5'06 MZR-CD 110KM DPF
33zł/100km
Obecnie:
C3'10 1,6hdi 90KM
24zł/100km
kurde u mnie filtr wymieniony 2 miechy temu
może diesel spulung coś pomoże.
na razie zalałem przed chwilą do pełna na shellu nitro+ i zobaczymy.
najgorsze że ten problem pojawił się po sprawdzaniu luzu zaworowego i podejrzewam że wpłynęło na to rozpinanie wtrysków.
może diesel spulung coś pomoże.
na razie zalałem przed chwilą do pełna na shellu nitro+ i zobaczymy.
najgorsze że ten problem pojawił się po sprawdzaniu luzu zaworowego i podejrzewam że wpłynęło na to rozpinanie wtrysków.
- Od: 14 paź 2009, 17:18
- Posty: 202
- Skąd: ワルシャワ
- Auto: 6 GY RF5C
E46 Compact N47D20
były:
323F Z5'98
626GW RF2A '02
6GH R2AA
po okresie bezstresowym znów objawy wróciły
dzisiaj cały dzień spoko, jak wracałem z roby jechałem na tempomacie zamulając pod 110km/h.
jak zjechałem z a2 nie katując na obrotach dalej bez pałowania jechałem bo korek.
dwa razy jak się toczyłem na luzie do zatoru zgasła.
obroty czasem falowały. tzn. nie falowały tylko na jałowym było 1000 i dopiero po chwili spadało do 850.
miał ktoś taki objaw?
dzisiaj cały dzień spoko, jak wracałem z roby jechałem na tempomacie zamulając pod 110km/h.
jak zjechałem z a2 nie katując na obrotach dalej bez pałowania jechałem bo korek.
dwa razy jak się toczyłem na luzie do zatoru zgasła.
obroty czasem falowały. tzn. nie falowały tylko na jałowym było 1000 i dopiero po chwili spadało do 850.
miał ktoś taki objaw?
- Od: 14 paź 2009, 17:18
- Posty: 202
- Skąd: ワルシャワ
- Auto: 6 GY RF5C
E46 Compact N47D20
były:
323F Z5'98
626GW RF2A '02
6GH R2AA
Miałem kiedyś takie obiawy jak opisujesz, zaczeło się od falowania obrotów, później auto gasło na biegu jałowym i ciężko palił po takim samoczynnym zgaśnięciu – wymieniłem zawór SVC na pompie wtryskowej i do dziś dnia (około 50 tyś km) spokój.
Co do filtrów KNECHTa to są dobre poza filtrem paliwa który w zimie przy mrozach – 15 i więcej po prostu się zatyka – jest nawet o tym jeden wątek na forum, przerabiałem to na własnej skórze i teraz na każdą zimę zakładam oryginał mazdy i problemów brak.
Co do filtrów KNECHTa to są dobre poza filtrem paliwa który w zimie przy mrozach – 15 i więcej po prostu się zatyka – jest nawet o tym jeden wątek na forum, przerabiałem to na własnej skórze i teraz na każdą zimę zakładam oryginał mazdy i problemów brak.
właśnie najpierw zacznę od filtra.
w 626 też mi knecht niedomagał i dławił silnik.
ale teraz ciepło i wymieniałem pod koniec wakacji chyba
nie świeci mi się też żadna kontrolka od wody w filtrze.
raz tylko odpalił w trybie awaryjnym
trakcja zdławiła silnik i check się zapalił.
po zgaszeniu nigdy już nie wrócił ten jedyny objaw.
a jak pofaluje i zgaśnie w sekundę odpala bez gadki.
moc też jest.
w 626 też mi knecht niedomagał i dławił silnik.
ale teraz ciepło i wymieniałem pod koniec wakacji chyba
nie świeci mi się też żadna kontrolka od wody w filtrze.
raz tylko odpalił w trybie awaryjnym
trakcja zdławiła silnik i check się zapalił.
po zgaszeniu nigdy już nie wrócił ten jedyny objaw.
a jak pofaluje i zgaśnie w sekundę odpala bez gadki.
moc też jest.
- Od: 14 paź 2009, 17:18
- Posty: 202
- Skąd: ワルシャワ
- Auto: 6 GY RF5C
E46 Compact N47D20
były:
323F Z5'98
626GW RF2A '02
6GH R2AA
Nie źle. I za to płacimy 6zł/litr. Rozciąłeś filtr, aby wyciągnąć wkład? Jeśli tak to czym ciąłeś?maciu1922 napisał(a):Mam takie pytanie: czy też macie tak zanieczyszczone filtry paliwa w swoich mazdach? Oraz jak często je wymieniacie?
ja też knechta miałem czarnego jak smoła po czterech miesiącach.
i chyba to była przyczyna falowania.
dużo dziś nie jeździłem ale objaw nie pojawił się.
z korka wlewu oleju też nic nie dymi więc to był chyba filtr zapchany.
w 626 miałem identyczny i też się przytkał.
nigdy więcej knechta
przy okazji zdemontowałem ten głupi koszyk od filtra tylko stelaż do wtyczek zostawiłem.
jedynie co teraz sprawdzę to sitko w baku.
nie wiem tylko jak kanapę zdjąć bo nie jest podnoszona tylko mam ten system opuszczania z bagażnika.
pomoże ktoś jak to zdjąć?
i chyba to była przyczyna falowania.
dużo dziś nie jeździłem ale objaw nie pojawił się.
z korka wlewu oleju też nic nie dymi więc to był chyba filtr zapchany.
w 626 miałem identyczny i też się przytkał.
nigdy więcej knechta
przy okazji zdemontowałem ten głupi koszyk od filtra tylko stelaż do wtyczek zostawiłem.
jedynie co teraz sprawdzę to sitko w baku.
nie wiem tylko jak kanapę zdjąć bo nie jest podnoszona tylko mam ten system opuszczania z bagażnika.
pomoże ktoś jak to zdjąć?
- Od: 14 paź 2009, 17:18
- Posty: 202
- Skąd: ワルシャワ
- Auto: 6 GY RF5C
E46 Compact N47D20
były:
323F Z5'98
626GW RF2A '02
6GH R2AA
Rozciąłeś filtr, aby wyciągnąć wkład? Jeśli tak to czym ciąłeś?
boshkiem, tzn szlifierką kontową i później nożycami do blachy i sróbokrętem. Blaszka od dołu filtra wewnątrz obudowy jest wciskana, więc bez problemu wychodzi. ;–)
- Od: 19 maja 2009, 19:57
- Posty: 17
- Skąd: okolice Poznania
- Auto: Była:
M5'06 MZR-CD 110KM DPF
33zł/100km
Obecnie:
C3'10 1,6hdi 90KM
24zł/100km
Knecht to bardzo dobry filtr, a to że po krótkim czasie robi się czarny to świadczy o jego dobrej filtracji. Zapycha się zimą? lepiej sprawdźcie co lejecie do baku a nie składacie na filtr, najlepiej wymienić na tani filtr który przypuszcza cały syf i galaretę jaka jest w baku. Następnie założycie temat o padających wtryskach od tego syfu. Piękna jest jakość paliwa w Polsce
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6