gasnący silnik – prawd. zawór SCV, zdjęcia str.4
Jak na wolnych obrotach ciśnienie jest ok 35bar i przechodzi kalibrację wtryskiwaczy to jest ok.
Ja miałem po czyszczeniu SCV 50bar i tylko adaptacja przywróciła 35bar i możliwa była kalibracja wtryskiwaczy. Później wymieniłem SCV na nowy, ale ciśnienie było ok.
Ja miałem po czyszczeniu SCV 50bar i tylko adaptacja przywróciła 35bar i możliwa była kalibracja wtryskiwaczy. Później wymieniłem SCV na nowy, ale ciśnienie było ok.
To podłącz kabelek i sprawdź ile ma dokładnie. Kalibracja zaczyna się od ciśnienia 35bar i jeżeli ruszyła, to znaczy że tyle było. Możesz zmierzyć też w czasie jazdy jakie ciśnienie maksymalne. Adaptacja pompy poza forscan, to jak na razie tylko IDS w aso.
Raczej nie jest to kwestia przerabiana ELM327 na MS CAN żeby mieć taką opcję choć zawsze mogę się mylić
Raczej nie jest to kwestia przerabiana ELM327 na MS CAN żeby mieć taką opcję choć zawsze mogę się mylić
Witam . chyba mam problem z scv . mianowicie autko odpala chodzi z 3-4 sekundy zaczyna przebierac i gasnie mam filmik z forscan'a i logi .Jesli ktos moze to ocenic to byłbym wdzieczny czy to zeczywiscie scv http://youtu.be/KAwBvYIOSYU
Witam . chyba mam problem z scv . mianowicie autko odpala chodzi z 3-4 sekundy zaczyna przebierac i gasnie mam filmik z forscan'a i logi .Jesli ktos moze to ocenic to byłbym wdzieczny czy to zeczywiscie scv http://youtu.be/KAwBvYIOSYU
Witam,
Piszę w sprawie mazdy 6 2.0 diesel '04. Objawy wskazują na zawór SCV, bo zaraz po odpaleniu auto gaśnie. W chwili obecnej zamontowana jest elektryczna pompka paliwa, która miała być tylko doraźnie, żeby wrócić do domu z wakacji.
Cały problem zaczął się jakieś 200-300km od zatankowania ropy na shellu w jednej z nadmorskich miejscowości. Auto zaczęło gasnąć na światłach, ale odpalałem i jechałem dalej. Robiłem tak do czasu gdy samochód zaczęł się strasznie dławić, dusić, praktycznie nie widział pedału gazu. Wyłączyłem z nadzieją że będzie lepiej i już nie odpaliłem. Wymiana filtru paliwa nic nie dała. Dopiero montaż elektrycznej pompki paliwa umóżliwiła nam powrót do domu. Wcześniej moja mazda też była wrażliwa na ropę z innych stacji niż ten jeden shell pod domem ale na gaśnięciu i ponownym odpalaniu się kończyło. Dodam że falowanie obrotów na jałowym było minimalne, a wiem że to 1 z głównych objawów walniętego SCV?
Lokalni mechanicy twierdzą że na listwie nie ma ciśnienia, jeden z wtrysków przelewał, ale auto miało względną moc i w ogóle nie kopci. Próbują wbić mnie na zrobienie pompy wysokiego ciśnienia i wtrysków. Sama regeneracja i wyjęcie pompy ok 2500, więc szukam rozwiązania w internecie
Podsumowując:
– auto gaśnie zaraz po odpaleniu niezależnie ile gazu nie dodam – nie widzi w ogóle tego że gazuję
– gumowy guzik na ręcznej pompce paliwa jest miękki mimo pompowania – czy to nieszczelność układu paliwowego czy wina SCV?
– wymiana filtra paliwa i czyszczenie sitka w baku nic nie pomogły
– cały czas w baku mam paliwo ze stacji shell znad morza
– po montażu pompki elektrycznej auto jeździ, nie szarpie, nie gaśnie, ma dosyć mocy
1. Czy zatankowanie złej jakościowo ropy mogło zepsuć zawór?
2. Czy gdyby był walnięty zawór SCV to montaż pompki elektrycznej pomógłby?
3. Czy gdyby to pompa wysokiego ciśnienia była walnięta to montaż pompki elektrycznej cokolwiek by pomógł?
4. Czy jazda na takiej elektrycznej pompce może coś zepsuć? Powiedziano mi, że jej żywotność jest ograniczona, bo na postoju jak nie gazuję, pracuje na sucho i może się zatrzeć, ale czy nie zepsuje przy okazji czegoś innego?
Piszę w sprawie mazdy 6 2.0 diesel '04. Objawy wskazują na zawór SCV, bo zaraz po odpaleniu auto gaśnie. W chwili obecnej zamontowana jest elektryczna pompka paliwa, która miała być tylko doraźnie, żeby wrócić do domu z wakacji.
Cały problem zaczął się jakieś 200-300km od zatankowania ropy na shellu w jednej z nadmorskich miejscowości. Auto zaczęło gasnąć na światłach, ale odpalałem i jechałem dalej. Robiłem tak do czasu gdy samochód zaczęł się strasznie dławić, dusić, praktycznie nie widział pedału gazu. Wyłączyłem z nadzieją że będzie lepiej i już nie odpaliłem. Wymiana filtru paliwa nic nie dała. Dopiero montaż elektrycznej pompki paliwa umóżliwiła nam powrót do domu. Wcześniej moja mazda też była wrażliwa na ropę z innych stacji niż ten jeden shell pod domem ale na gaśnięciu i ponownym odpalaniu się kończyło. Dodam że falowanie obrotów na jałowym było minimalne, a wiem że to 1 z głównych objawów walniętego SCV?
Lokalni mechanicy twierdzą że na listwie nie ma ciśnienia, jeden z wtrysków przelewał, ale auto miało względną moc i w ogóle nie kopci. Próbują wbić mnie na zrobienie pompy wysokiego ciśnienia i wtrysków. Sama regeneracja i wyjęcie pompy ok 2500, więc szukam rozwiązania w internecie
Podsumowując:
– auto gaśnie zaraz po odpaleniu niezależnie ile gazu nie dodam – nie widzi w ogóle tego że gazuję
– gumowy guzik na ręcznej pompce paliwa jest miękki mimo pompowania – czy to nieszczelność układu paliwowego czy wina SCV?
– wymiana filtra paliwa i czyszczenie sitka w baku nic nie pomogły
– cały czas w baku mam paliwo ze stacji shell znad morza
– po montażu pompki elektrycznej auto jeździ, nie szarpie, nie gaśnie, ma dosyć mocy
1. Czy zatankowanie złej jakościowo ropy mogło zepsuć zawór?
2. Czy gdyby był walnięty zawór SCV to montaż pompki elektrycznej pomógłby?
3. Czy gdyby to pompa wysokiego ciśnienia była walnięta to montaż pompki elektrycznej cokolwiek by pomógł?
4. Czy jazda na takiej elektrycznej pompce może coś zepsuć? Powiedziano mi, że jej żywotność jest ograniczona, bo na postoju jak nie gazuję, pracuje na sucho i może się zatrzeć, ale czy nie zepsuje przy okazji czegoś innego?
- Od: 18 sty 2014, 13:38
- Posty: 6
- Auto: Mazda 6, rok 2003, 2.0 diesel, MZR-CD
Jeżeli pompując ręczną pompką paliwa przy filtrze paliwa nie możesz doprowadzić do napełnienia układu tzn momentu kiedy przycisk pompki będzie twardy to jest jasne że układ się rozszczelnił.
I paliwo nie dochodzi.
Tym samym nie ma możliwości by silnik pracował.
Proponuje zacząć od szukania przyczyny rozszczelnienia układu.
Jeśli chodzi o zawór scv nie ma takiej możliwości by on u ciebie był uszkodzony bo sam napisałeś że jak podłączyłeś elektryczną pompkę paliwa to silnik pracuje.
Więc zawór odpada 100%
Wina leży przy układzie paliwowym.
Zacznij od filtra paliwa,potem smok z pływakiem w zbiorniku i na koniec przewody paliwowe.
Gdzieś jest problem.
Powodzenia
Hhhehe nie doczytałem regeneracja pompy 2500 dobre zmień mechaników bo pójdziesz z torbami.
U mnie 4 w warsztacie leżą na półce idealne po 400zł sprzedaje a tu regeneracja 2500 dobre a co oni tam chcą regenerować?
Pozdro
I paliwo nie dochodzi.
Tym samym nie ma możliwości by silnik pracował.
Proponuje zacząć od szukania przyczyny rozszczelnienia układu.
Jeśli chodzi o zawór scv nie ma takiej możliwości by on u ciebie był uszkodzony bo sam napisałeś że jak podłączyłeś elektryczną pompkę paliwa to silnik pracuje.
Więc zawór odpada 100%
Wina leży przy układzie paliwowym.
Zacznij od filtra paliwa,potem smok z pływakiem w zbiorniku i na koniec przewody paliwowe.
Gdzieś jest problem.
Powodzenia
Hhhehe nie doczytałem regeneracja pompy 2500 dobre zmień mechaników bo pójdziesz z torbami.
U mnie 4 w warsztacie leżą na półce idealne po 400zł sprzedaje a tu regeneracja 2500 dobre a co oni tam chcą regenerować?
Pozdro
Dzisiaj auto przestało jeździć i na elektrycznej pompce. Tzn jechało, ale nie mogło przekroczyć 2000 obrotów. Nawet na postoju, ja jemu gaz, a on nic, dochodził do 2000 i koniec.
Odłączyłem SCV, auto klekotało jak szalone, ale 2000 i tak nie przekroczyło. Tak jak mówisz, układ paliwowy nieszczelny, ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać – muszę sam, bo do mechanika raczej nie dojadę Nic, poszukam na forum i może coś wykombinuję.
Dzięki.
Odłączyłem SCV, auto klekotało jak szalone, ale 2000 i tak nie przekroczyło. Tak jak mówisz, układ paliwowy nieszczelny, ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać – muszę sam, bo do mechanika raczej nie dojadę Nic, poszukam na forum i może coś wykombinuję.
Dzięki.
- Od: 18 sty 2014, 13:38
- Posty: 6
- Auto: Mazda 6, rok 2003, 2.0 diesel, MZR-CD
Sprawa rozwiązana.
Trochę czasu minęło, ale nie miałem wolnej chwili żeby przysiąść na forum.
Oddałem auto do mechanika, dojechałem te kilka kilometrów z max prędkością 30km / h – więcej nie szło. Wstępnie mechanik stwierdził że pompa, już nawet potwierdziłem telefonicznie, żeby dobierał się do pompy i rozglądał się za używaną. Po godzinie dzwoni z info, że okazało się, że jakiś "mechaniczny zawór na listwie wysokiego ciśnienia" był bardzo zawalony. Stwierdzili że był bardzo brudny. Dodam tylko, że ropa w baku jest czyściutka, sitko w baku też. Wyczyścili ten zawór fizycznie, dodatkowo przepuścili przez układ jakąś płykankę do wtrysków i okazało się że auto śmigało jak nigdy. Moc była mega, ale trwało to tylko dzień, dwa. Później moc wróciła do normy, czyli nie jest źle, nie jest super ale auto jeździ już 3 tygodnie i jest ok.
Moje pytanie brzmi: co to za zawór?
Trochę czasu minęło, ale nie miałem wolnej chwili żeby przysiąść na forum.
Oddałem auto do mechanika, dojechałem te kilka kilometrów z max prędkością 30km / h – więcej nie szło. Wstępnie mechanik stwierdził że pompa, już nawet potwierdziłem telefonicznie, żeby dobierał się do pompy i rozglądał się za używaną. Po godzinie dzwoni z info, że okazało się, że jakiś "mechaniczny zawór na listwie wysokiego ciśnienia" był bardzo zawalony. Stwierdzili że był bardzo brudny. Dodam tylko, że ropa w baku jest czyściutka, sitko w baku też. Wyczyścili ten zawór fizycznie, dodatkowo przepuścili przez układ jakąś płykankę do wtrysków i okazało się że auto śmigało jak nigdy. Moc była mega, ale trwało to tylko dzień, dwa. Później moc wróciła do normy, czyli nie jest źle, nie jest super ale auto jeździ już 3 tygodnie i jest ok.
Moje pytanie brzmi: co to za zawór?
- Od: 18 sty 2014, 13:38
- Posty: 6
- Auto: Mazda 6, rok 2003, 2.0 diesel, MZR-CD
Panowie pomocy!
Moja mazda gaśnie na zejściu z obrotów i gdy wciskam sprzęgło lub dojeżdżam do świateł ,przy tym strasznie kopci. Po odłączeniu zaworu scv auto nie gaśnie ale za to klekocze i nie wkręca sie wyżej jak 2 tys, natomiast po odłączeniu czujnika ciśnienia paliwa na listwie auto nie gaśnie,przestaje kopcic, wkręca sie do końca ale jest strasznie zamulone. Kupilem używany scv ale tez nadal te same objawy zastanawiam sie nad zamówieniem nowego ale czy to na pewno zawór???pomocy
Moja mazda gaśnie na zejściu z obrotów i gdy wciskam sprzęgło lub dojeżdżam do świateł ,przy tym strasznie kopci. Po odłączeniu zaworu scv auto nie gaśnie ale za to klekocze i nie wkręca sie wyżej jak 2 tys, natomiast po odłączeniu czujnika ciśnienia paliwa na listwie auto nie gaśnie,przestaje kopcic, wkręca sie do końca ale jest strasznie zamulone. Kupilem używany scv ale tez nadal te same objawy zastanawiam sie nad zamówieniem nowego ale czy to na pewno zawór???pomocy
- Od: 3 gru 2013, 16:27
- Posty: 6
- Auto: Mazda 6
2002r
2.0 CiTD 121km
Witam
Mam może podobny problem gasnący silnik rf5c 136 km 2003 r na wolnych obrotach. Moje podejrzenia padły na SCV bo już raz go wymieniałem praktycznie po zakupie auta z 003 na nowy 006 i na nowym zrobiłem 130tysi no to mówię pewnie znów padł wymiana na 066 nówkę oraz filtra paliwa i znów to samo silnik ma moc nie ma falowania na wolnych obrotach i wysokich pochodzi nawet kilka minut i gaśnie. na kompie u niby mechanika odczyt brak ciśnienia na CR. ale postanowiłem sam sprawdzić wszystkie czujniki na wyłączonym i włączonym silniku wszystko było ok ale silnik gasł aż odłączyłem ten drugi zawór na pompie ten bliżej bloku silnika i nie gaśnie już silnik pracuje normalnie tylko się palą kontrolki od kontroli trakcji i silnika. Moje podejrzenia wiec padły na ten zawór próba kupna nie możliwa tel do ASO'' to nie możliwe ze padł ten zawór to Pan źle dobrał zawór scv do pompy i nie ma możliwości kupna tego zaworu bo nie występuje jako część zamienna". kupiłem pompę taką samą jaką miałem przy swoim silniku z scv zamiana pomp i NADAL TO SAMO SILNIK GAŚNIE JAK JEST PODPIĘTY TEN DRUGI ZAWÓR.
POMOCY BO JUŻ NIE WIEM CO ROBIĆ!!!!!!PISZCIE NA FORUM LUB PROSZĘ O KONTAKT POD NR 509132538
Mam może podobny problem gasnący silnik rf5c 136 km 2003 r na wolnych obrotach. Moje podejrzenia padły na SCV bo już raz go wymieniałem praktycznie po zakupie auta z 003 na nowy 006 i na nowym zrobiłem 130tysi no to mówię pewnie znów padł wymiana na 066 nówkę oraz filtra paliwa i znów to samo silnik ma moc nie ma falowania na wolnych obrotach i wysokich pochodzi nawet kilka minut i gaśnie. na kompie u niby mechanika odczyt brak ciśnienia na CR. ale postanowiłem sam sprawdzić wszystkie czujniki na wyłączonym i włączonym silniku wszystko było ok ale silnik gasł aż odłączyłem ten drugi zawór na pompie ten bliżej bloku silnika i nie gaśnie już silnik pracuje normalnie tylko się palą kontrolki od kontroli trakcji i silnika. Moje podejrzenia wiec padły na ten zawór próba kupna nie możliwa tel do ASO'' to nie możliwe ze padł ten zawór to Pan źle dobrał zawór scv do pompy i nie ma możliwości kupna tego zaworu bo nie występuje jako część zamienna". kupiłem pompę taką samą jaką miałem przy swoim silniku z scv zamiana pomp i NADAL TO SAMO SILNIK GAŚNIE JAK JEST PODPIĘTY TEN DRUGI ZAWÓR.
POMOCY BO JUŻ NIE WIEM CO ROBIĆ!!!!!!PISZCIE NA FORUM LUB PROSZĘ O KONTAKT POD NR 509132538
- Od: 31 mar 2008, 21:45
- Posty: 5
- Skąd: Radziejów
- Auto: M6 2.0 CD 136KM GY 2003
Eloł,
I mnie jak wielu, dopadł problem z zaworem SCV.
Przy przebiegu 353 200 (M6 136KM, 2003r)– zawór padł. Objawy miałem "książkowe".
Wczoraj wymieniłem zawór na nowy (miałem zamontowaną serię 006).
Po wymianie wszystko OK, z "bananem na gębie" odbyłem jazdę testową- jest dobrze!!!
Radość jednak trwała krótko .– raptem niecałą dobę!!!!
Dzisiaj rano uruchomiłem silnik- zaskoczył "od ręki" – ale po ok. 10 sek. zgasł !!!
Po ok. 7 próbach uruchomiłem- było OK. Przejechałem 15-20 km.
Wszystko niby dobrze- auto jest żwawe, faktycznie zbiera się lepiej "od dołu", test 80-120/V bieg -10,5/11 sek. Silnik pracuje równo, nie klekoce.
Jednak przy osłuchiwaniu silnika na wolnych obrotach słyszalne są metaliczne stuki:
Ponadto, co może nieco śmieszne- czasami z okolic pompy CR dochodzą odgłosy jakby huraganu, świszczącego wiatru – jakby ciśnienie paliwa w rurkach gdzieś się rozchodziło.
Cóż to może być?
Czyżby to objawy padającej pompy CR???
Czy miał może ktoś z Was taki przypadek?
PS. Drugi dzień po wymianie SCV- też problem z uruchomieniem :–( -udało się za 3 razem
I mnie jak wielu, dopadł problem z zaworem SCV.
Przy przebiegu 353 200 (M6 136KM, 2003r)– zawór padł. Objawy miałem "książkowe".
Wczoraj wymieniłem zawór na nowy (miałem zamontowaną serię 006).
Po wymianie wszystko OK, z "bananem na gębie" odbyłem jazdę testową- jest dobrze!!!
Radość jednak trwała krótko .– raptem niecałą dobę!!!!
Dzisiaj rano uruchomiłem silnik- zaskoczył "od ręki" – ale po ok. 10 sek. zgasł !!!
Po ok. 7 próbach uruchomiłem- było OK. Przejechałem 15-20 km.
Wszystko niby dobrze- auto jest żwawe, faktycznie zbiera się lepiej "od dołu", test 80-120/V bieg -10,5/11 sek. Silnik pracuje równo, nie klekoce.
Jednak przy osłuchiwaniu silnika na wolnych obrotach słyszalne są metaliczne stuki:
Ponadto, co może nieco śmieszne- czasami z okolic pompy CR dochodzą odgłosy jakby huraganu, świszczącego wiatru – jakby ciśnienie paliwa w rurkach gdzieś się rozchodziło.
Cóż to może być?
Czyżby to objawy padającej pompy CR???
Czy miał może ktoś z Was taki przypadek?
PS. Drugi dzień po wymianie SCV- też problem z uruchomieniem :–( -udało się za 3 razem
jak dla mnie to wina lezy po stronie sprzegielka alternatora.
polecam zdemontowac paske,
wtedy odpalic silnik i sprawdzic czy stuki zniknely
no i przy okazji sprawdzic rolki i napinacz.
co ma luzy itp do wymiany, jesli pasek jest stary, to go tez wymien.
pozdr.
E
polecam zdemontowac paske,
wtedy odpalic silnik i sprawdzic czy stuki zniknely
no i przy okazji sprawdzic rolki i napinacz.
co ma luzy itp do wymiany, jesli pasek jest stary, to go tez wymien.
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Eloł :–))
Trafiony! Zatopiony!! – Alternator dokończył żywota
Dzięki za sugestie- w 100% trafne.
Przyczyna gaśnięcia też namierzona- nieszczelność przy czujniku wody filtra paliwa.
PS. Sprzęgło alternatora już wymieniałem (styczeń2013). Poprzednie wytrzymało 9 lat, a to wymienione niecałe 2 :–(((.
Dzięki jeszcze raz
Trafiony! Zatopiony!! – Alternator dokończył żywota
Dzięki za sugestie- w 100% trafne.
Przyczyna gaśnięcia też namierzona- nieszczelność przy czujniku wody filtra paliwa.
PS. Sprzęgło alternatora już wymieniałem (styczeń2013). Poprzednie wytrzymało 9 lat, a to wymienione niecałe 2 :–(((.
Dzięki jeszcze raz
Czy po dopięciu scv silnik powinien zgasnąć ?...,według mnie tak ,ale mam pacjenta gdzie to nie następuje i jest błąd wysokiego ciśnienia
- Od: 26 sie 2005, 07:39
- Posty: 1101 (2/0)
- Skąd: Drawno
- Auto: RX8 z z32se
Zadaję pytanie a Ty mi odpowiadasz pytaniem ,nie siedzę w tych traktorach dlatego pytam
- Od: 26 sie 2005, 07:39
- Posty: 1101 (2/0)
- Skąd: Drawno
- Auto: RX8 z z32se
witam
Wymieniałem zawór SCV bo objawy na to wskazywały i silnik przestał gasnąć ale na małej przejażdżce ładnie chodzi do 2200 obrotów a dalej zaczyna szarpać i nie ma mocy. Wiecie co może być przyczyną??
Z góry dzięki
Wymieniałem zawór SCV bo objawy na to wskazywały i silnik przestał gasnąć ale na małej przejażdżce ładnie chodzi do 2200 obrotów a dalej zaczyna szarpać i nie ma mocy. Wiecie co może być przyczyną??
Z góry dzięki
- Od: 24 lut 2013, 15:53
- Posty: 54
- Skąd: Iława
- Auto: Mazda6 kombi 89kw 2004r.
Mazda 626 GE 1.8 PB 1997r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6