Mazda 6 nie pali, już mam dosyć

Postprzez Grzyby » 16 lis 2010, 20:46

A wysyłasz do Anglii?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Riki » 17 lis 2010, 01:06

Grzyby napisał(a):A wysyłasz do Anglii?


A dlaczego nie? ;) .......wysyłam.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez mila23 » 18 lis 2010, 16:00

marunio77 napisał(a):. Nie wiem ile potrwaja moje poszukiwania, bo na angielskiej ziemi, mazda nadal nie sprzedaje samych scv, tylko razem z pompa :((/ koszt w zlotowkach ok 9000!!!

A nam sie udało i kupiliśmy nowy zawór SCV w anglii. pozdrawiam
mila23
 

Postprzez jedrus78 » 1 gru 2010, 22:19

Witam wszystkich.
Dzisiejszego dnia doświadczyłem podobnego problemu opisanego w wątku. Dzisiaj w nocy przymroziło ale auto bez problemu odpaliło, w drodze powrotnej z pracy zgasło pierwszy raz na skrzyżowaniu. Pomyślałem, że to przez paliwo (w sobotę tankowałem ULTIMATE na BP) zdecydowałem się na wymianę filtra paliwa, jazda nie była możliwa, przy minus 15 na dworze z latarką w zębach wymieniłem filtr (ciekawe doświadczenie <glupek2> ). Po kilku minutach pracy silnik zaczął znowu gasnąć. Silnik odpala, po kilkunastu sekundach od uruchomienia zaczynają falować obroty słychać jakby metaliczne stukanie( z prawej strony silnika- od strony akumulatora) i silnik gaśnie. Nie udało mi się rozgrzać silnika więc nie wiem czy po rozgrzaniu problem zniknie. Na krótko przed pierwszym zgaśnięciem silnika pojawiło się stukanie słyszalne w kabinie. Może to SCV ale nie wszystko się zgadza, nie ma problemu z odpalaniem na zimnym i to stukanie?
Autko sprowadziłem w tym roku z Włoch, przebieg potwierdzony.
Proszę o pomoc może jakieś sugestie lub ktoś już to przerabiał, co może być przyczyną.
Początkujący
 
Od: 4 maja 2007, 15:35
Posty: 15
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 6 Combi 2004r Diesel 136km przebieg 130 000km
Bose

Postprzez Demetrios » 2 gru 2010, 20:26

hehe, Panowie musicie sobie uświadomić jedną rzecz. Paliwo wzbogacane typu verva i jej odpowiedniki wbrew pozorom szybciej traci swe właściwości przy niższej temperaturze. Chcecie jeździć bezawaryjnie, to tankujcie najprostsze zimowe paliwo. A co do twego problemu jedrus78, to najprawdopodobniej parafina ci się wytworzyła w paliwie (w wyniku niskich temp.). Odstaw autko na bok i czekaj na + temperatury lub wstaw je do ogrzanego garażu. Wtedy powinno być OK. Jeżeli okazało by się, że problem ciągle jest nie rozwiązany to faktycznie może być to SCV (ale wątpie). Wczoraj mojej koleżance również dieselek padł w trakcie jazdy – grzeje go teraz w garażu :P
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2010, 14:29
Posty: 58
Skąd: Białystok/Łódź
Auto: 626 1.8 16V
M3 1.6 Pb

Postprzez myszka1982 » 4 gru 2010, 02:04

Witam! mam podobny problem z Madzia, z tym ze w moim przypadku wymiana Scv nic nie dała,sprawdzenie przepływomierza,przepustnicy,wymiana filtra paliwa,wyczyszczenie sitka w baku (w życiu czystszego nie widziałam ;)) i dalej bez rezultatu. Madzia odpala,pracuje okolo minuty po 30 sekundach obroty zaczynaja spadac,falowac po czym gaśnie i za każdym kolejnym razem coraz trudniej ja odpalic,chyba ze odczeka sie z 5 minut. Po podpieciu komputera nie wykazuje żadnych błedów, lecz jeżeli spojrzy sie na charakterystyke pracy pompy wtryskowej to zaraz po rozruchu jest ciśnienie na niej 4 kPa i w momencie gdy zaczynaja falowac obroty aż do samego zgaśniecia wartośc spada do 2 kPa. W tym momencie jestesmy przed podjeciem decyzji wymiany pompy wtryskowej, auto stoi juz 2 tyg pod domem, a na świeta do Polski trzeba jechac ;) Jeśli ktokolwiek miałby jeszcze jakies sugestie i mógłby nas naprowadzic co to może byc (przed wyrzuceniem 1600 funtów na pompe) – bardzo prosze o rady i pomoc.

W zwiazku z tym mam do sprzedania nowy zawór SCV, który był kupiony wczoraj i załozony przez 5 minut na test, dodam że mieszkam w Derby UK.

Na koniec bardzo serdecznie chciałabym podziekowac MELLASOWI z tego forum za poświecenie czasu i pomoc w diagnozie tego problemu. Dzieki niemu wszystkie wyzej opisane czynnosci zostały zrobione.

Kinga
myszka1982
 

Postprzez michu200 » 4 gru 2010, 04:21

Dwa dni temu przy mrozie -15 miałem identycznie, winowajcą okazało się paliwo.
Nasze stacje tak jak drogowcy zostały zaskoczone przez zimę i nie mieli paliwa zimowego, w moim przypadku dolałem 0,5 litra dynki i 3 litry benzyny 98 na 3/4 zbiornika po tym zabiegu wszystko wróciło do normy
Michu
Mazda 6 sedan 2004 r, 42PV60EH Panasonic TX-P46G15E,N, 1D Mark III do tego 70-200 L 2,8 IS 24-70 L 2,8 300 L 4 IS itd........
Aeroklub Kujawski- od 1992 Parashuting

Lista olanych cwaniaków- "Krzych"
Forumowicz
 
Od: 13 sie 2008, 00:08
Posty: 66
Skąd: Janikowo
Auto: Mazda 6

Postprzez McSlavko » 4 gru 2010, 09:44

jedrus78 napisał(a):Witam wszystkich.
zaczynają falować obroty słychać jakby metaliczne stukanie... pojawiło się stukanie słyszalne w kabinie.....Może to SCV ..


To nie SCV, tylko pompka przy filtrze, próbuje zaciągnąć paliwa i nie może, przerabiałem to w zeszłym roku, od czasu założenia podgrzewacza jak ręką odjął http://allegro.pl/podgrzewacz-paliwa-do ... 73976.html
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2008, 22:39
Posty: 50
Skąd: Legionowo
Auto: MAZDA 6 GG 2.0 MZRCD 121KM '03

Postprzez McSlavko » 4 gru 2010, 09:46

myszka1982 napisał(a):....Madzia odpala,pracuje okolo minuty po 30 sekundach obroty zaczynaja spadac,falowac po czym gaśnie


To samo co pisałem wyżej, podgrzewacz rozwiązuje sprawe raz na zawsze http://allegro.pl/podgrzewacz-paliwa-do ... 73976.html
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2008, 22:39
Posty: 50
Skąd: Legionowo
Auto: MAZDA 6 GG 2.0 MZRCD 121KM '03

Postprzez myszka1982 » 4 gru 2010, 12:28

Tutaj w Anglii zima jest teraz na całego jak w Polsce, natomiast problem z Madzia pojawił sie w momencie gdy nie było mrozów a temperatura była plusowa,także napewno podgrzewacz paliwa nie rozwiąże sprawy
myszka1982
 

Postprzez McSlavko » 4 gru 2010, 20:08

nie jestem do konca pewnien...w zeszłym roku miałem nie przyjemnosc zatankować na małej stacji (nazwy nie bede podawał) do pełna, w nocy temperatura spadła do -5C, na drugi dzien jechałem standardowo do pracy, niby nic sie nie działo ale po przejechaniu około 20km auto zaczeło szarpać, do pracy jakos sie dokulałem, wracając z firmy temperatura była bodajże +2C, auto odpaliło normalnie i przez pierwszy 1km jechało bez problemów .... niestety pokonujac pierwsze skrzyzowanie auto zgasło na środku! wstyd i masakra, samochody trąbia, ja próbuje odpalic, auto odpala ale zaraz gaśnie.... jakos udało sie zjechac ze skrzyzowania, ale dalelsza jazda była nie możliwa, auto zapalało i po kilku sekundach gasło, niestety ale trzeba było holowac....diagonoza, zawalony filtr paliwa, po wymianie auto jeździło normalnie, oczywiscie do paliwa dolałem około 2L benzyny .... wiec tak do końca bym nie dyskwalifikował paliwa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2008, 22:39
Posty: 50
Skąd: Legionowo
Auto: MAZDA 6 GG 2.0 MZRCD 121KM '03

Postprzez Osypiuk » 5 gru 2010, 13:24

Witam,
Ja niestety mam podobny problem, lecz troszkę inny.
Ale opiszę od początku.
Zaczęło się w środę (01/12) w czasie jazdy do pracy. Samochód normalnie odpalił (było -19 st.C) rozgrzał się na parkingu i po przejechaniu około 5 km zaczął szarpać przy obrotach około 2,7k – 2,5k).
Im dłużej jechałem tym szarpanie było na coraz niższych obrotach. Po przejechaniu dalszych 5 km nie dało się jechać dalej – szarpał przy 1k obrotów i gasł :(
Po kilku odpaleniach i zgaśnięciach pochodził na obrotach jałowych (tak +/– 15 min) i spróbowałem jechać dalej – nic nie szarpie – idzie jak szatan, wszystko jak trzeba.
Po przejechaniu kolejnych 10 km powtórka – zaczyna szarpać i im dalej jadę tym szarpie w coraz niższym przedziale obrotów. Jakoś z postojami dojechałem do mechanika. Diagnoza : Zasyfiony filtr paliwa (przejechałem na nim około 14k km). Zrobiłem cały przegląd (wymiana wszystkich filtrów, oleje, dolewki płynów, itd.) Wracam do domu, Madzia idzie jak burza, żadnego szarpania, wkręca się na obroty jak trzeba.

Następnego dnia w czwartek (02/12) powtórka z rozrywki – przy temp. -16st.C i opadach śniegu po przejechaniu 5 km Madzia szarpie i odmawia posłuszeństwa. Po kilku odpaleniach i odczekaniu tym razem 30 min jakoś udało mi się wrócić na parking do domu. Wezwałem lawetę i na lawecie kurs do mechanika. Diagnoza – zacinający się zawór EGR. Został wyjęty, wyczyszczony i przesmarowany. Przy okazji sprawdził filtr paliwa – zero syfu więc to nie złe paliwo. Potem powrót do domu (w piątek 3/12) – auto idzie jak trzeba. :)

Samochodzik sobie przez sobotę stoi i odpoczywa a dzisiaj w niedzielę myślę – przejadę się i sprawdzę.
No i niestety problem jest nadal. Odpaliłem na parkingu – pochodziła ze 20 min (skrobanie szyb i odkopanie miejsca parkingowego) po czym zgasła. Zapaliłem ponownie – 5 sek chodzi i gaśnie – i tak z 5-6 razy. Za którymś razem odpaliłem i chodzi normalnie tak z 10 min. Myślę – przejadę się.
Po przejechaniu 5-6 km znowu zaczął szarpać przy obrotach około 2,5k.
Im dłużej jechałem tym szarpanie było na coraz niższych obrotach. Po przejechaniu dalszych 5 km nie dało się jechać dalej – szarpał przy 1k obrotów i gasł :(
Odczekałem 20 min (silnik chodził na biegu jałowym) i powrót na parking. W czasie jazdy nic nie szarpie.

Ma ktoś jakiś pomysł – paliwo ok, zawór EGR wyczyszczony, filtr paliwa wymieniony, a ja mam dość , poczytałem sporo tematów na forum i nic podobnego nie znalazłem :(

pozdrawiam,
załamany
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2010, 11:55
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (121KM) 2005 Kombi

Postprzez myszka1982 » 5 gru 2010, 14:36

sprawdź sobie zawór SCV, ma podobne objawy

pozdrawiam
myszka1982
 

Postprzez Osypiuk » 5 gru 2010, 15:36

myszka1982 napisał(a):sprawdź sobie zawór SCV, ma podobne objawy

pozdrawiam


Hmm, tylko ja nie mam problemów z odpalaniem tylko z utrzymaniem obrotów i mocy (Madzia nie ma siły) a objaw jest jakbym nie miał paliwa w baku (mam ponad 1/2 zbiornika).
Ponadto objawy nie są stałe – czasami są, czasami nie <płacze> , a jak są i postawię autko na jałowych obrotach na 10-20 min to problem na 10 km znika, a potem powtórka :(

pozdro :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2010, 11:55
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (121KM) 2005 Kombi

Postprzez Grzyby » 5 gru 2010, 16:29

Dokładnie te same problemy i objawy opisywałem w zeszłym roku.
I to nie był SCV. Zatkane było sitko w zbiorniku paliwa. I syfiaste paliwo.
Dołożenie podgrzewacza załatwiło temat. A czyszczenie sitka z syfu też nie zaszkodziło.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Osypiuk » 5 gru 2010, 22:46

Grzyby napisał(a):Dokładnie te same problemy i objawy opisywałem w zeszłym roku.
I to nie był SCV. Zatkane było sitko w zbiorniku paliwa. I syfiaste paliwo.
Dołożenie podgrzewacza załatwiło temat. A czyszczenie sitka z syfu też nie zaszkodziło.


Podziękowania za rady dla użytkownika Grzyby, McSlavko i innych za naprowadzenie.

Auto odprowadzone do mechanika za kilka dni zdam relację z naprawy, oraz jak wyglądało sitko z baku. Założę też podgrzewacz i zobaczymy czy problem zniknie.


Pozdrowienia, papa
Adam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2010, 11:55
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (121KM) 2005 Kombi

Postprzez jedrus78 » 9 gru 2010, 21:10

Witam,
Problem rozwiązany jedna nocka w garażu i po temacie <jupi>
Pozostaje tylko niedosyt co do BP na Lubickiej w Toruniu <co?>
A zawór SCV wymieniłem profilaktycznie stary miał nr 006.
Pozdrowienia i przyczepności na zimę życzę.

Ps. Gdyby nie forum to człowiek gotów byłby się ... <płacze>
Początkujący
 
Od: 4 maja 2007, 15:35
Posty: 15
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 6 Combi 2004r Diesel 136km przebieg 130 000km
Bose

Postprzez Osypiuk » 10 gru 2010, 22:25

Witam,
No w moim przypadku mrozy w najbliższych dniach pokażą, czy problem rozwiązany :D
Podgrzewacz paliwa zamontowany, sitko w baku sprawdzone (było czyste).
Tylko tak myślę (nie jestem mechanikiem) że Mazda dała ciała z przewodami jeśli dzieją się takie jaja z zamarzającym paliwem (to są zbyt wąskie przewody). Gdyż ja dolałem dodatku do paliwa przed tankowaniem i to jeszcze zanim zaczęły się mrozy.
Brat jeździ Fordem Focusem (Diesel, chyba 1.8 CDTi) i takich przygód nie ma,
Sąsiad jeździ Oplem Astrą (Diesel, 1,7) i też nic takiego się u niego nie dzieje , więc coś jest na rzeczy...

Jednakże podczas diagnostyki wyszły jaja – miałem błąd P2019, który nie chciał się w ogóle skasować. Okazało się, że mam wysuniętą wtyczkę od czujnika położenia kolektora dolotowego. Wtyczka przeczyszczona i włożona na miejsce i błąd zniknął ;P – choć nie wiem czy ma to związek z moimi przygodami... <co?>

Dzisiaj jeszcze podjechałem do Jarka (Auto Jaksa) i się umówiłem na wymianę podkładek pod wtryskami (wali mi olejem spod korka niezła fontanna :| ) – więc chyba znalazłem przyczynę dlaczego muszę co 2k km dolewać 0,5l oleju), czyszczenie smoga, zaworki i parę innych drobiazgów. Szkoda że pierwszy wolny termin dopiero 28/12 <płacze> , no ale cóż fachowcy zawsze mają co robić.
Jedno co sprawdziłem dzisiaj u Jaksy, to wiem że SCV mam wymieniony przez poprzedniego właściciela i u mnie jest dobry <jupi>

To tyle.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Nawet się nie spodziewałem że Forum może być tak pomocne, sporo ciekawych rzeczy się naczytałem tutaj (np. podkładki pod wtryskami, smog, itd). <spoko>
Normalny człowiek dopóki się nie popsuje to nie ma o tym pojęcia ( a czasami to bardzo drogo... <oczy> ).

Pozdrowienia dla Forumowiczów <oczko>
Adam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2010, 11:55
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (121KM) 2005 Kombi

Postprzez googieman » 14 gru 2010, 22:58

Osypiuk napisał(a):Tylko tak myślę (nie jestem mechanikiem) że Mazda dała ciała z przewodami jeśli dzieją się takie jaja z zamarzającym paliwem (to są zbyt wąskie przewody). Gdyż ja dolałem dodatku do paliwa przed tankowaniem i to jeszcze zanim zaczęły się mrozy.
Brat jeździ Fordem Focusem (Diesel, chyba 1.8 CDTi) i takich przygód nie ma,
Sąsiad jeździ Oplem Astrą (Diesel, 1,7) i też nic takiego się u niego nie dzieje , więc coś jest na rzeczy...


W zeszłym roku byłem na feriach w górach, auto stało 2 dni na ponad 20 stopniowym mrozie i odpaliło od kopa. Nie miałem jeszcze problemów z odpaleniem w zimie, nie dolewam żadnych specyfików i tankuje zwykłą ropę na statoilu . Lejecie chyba jakieś lipne paliwo.
Forumowicz
 
Od: 17 lip 2007, 19:17
Posty: 59
Skąd: Starachowice/Kraków
Auto: Mazda 6 2.2 MZR-CD 163 km
2010r.
Mazda 6 2.0 MZR-CD 136 km 2003r.

Postprzez Osypiuk » 15 gru 2010, 20:52

googieman napisał(a):
Osypiuk napisał(a):Tylko tak myślę (nie jestem mechanikiem) że Mazda dała ciała z przewodami jeśli dzieją się takie jaja z zamarzającym paliwem (to są zbyt wąskie przewody). Gdyż ja dolałem dodatku do paliwa przed tankowaniem i to jeszcze zanim zaczęły się mrozy.
Brat jeździ Fordem Focusem (Diesel, chyba 1.8 CDTi) i takich przygód nie ma,
Sąsiad jeździ Oplem Astrą (Diesel, 1,7) i też nic takiego się u niego nie dzieje , więc coś jest na rzeczy...


W zeszłym roku byłem na feriach w górach, auto stało 2 dni na ponad 20 stopniowym mrozie i odpaliło od kopa. Nie miałem jeszcze problemów z odpaleniem w zimie, nie dolewam żadnych specyfików i tankuje zwykłą ropę na statoilu . Lejecie chyba jakieś lipne paliwo.


Nie wydaje mi się, gdyż osoby które wymieniłem w swoim poście i ja tankujemy na tej samej stacji i oni problemu nie mieli.
Ponadto weź pod uwagę że nie wiem czemu sporo osób posiadających właśnie Mazdę ma ten problem, więc coś tu nie gra.

A co do tankowania to Ja akurat tankowałem (tankowaliśmy) na Łukoilu, a teraz zmieniłem na arktyczny Statoil. Jak na razie jeżdżę, (dzisiaj rano było -14st.C) i szarpania nie było.

Czekam na większe mrozy, zobaczymy wtedy jak będzie, gdyż postaram się nalać normalnej ropy (arktyczny ON teraz prawie 5,06 za 1L :| )

Pozdrawiam,
Adam papa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2010, 11:55
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (121KM) 2005 Kombi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6