Silnik zgasł podczas jazdy
Witam,
Wracając dziś z pracy podczas hamowania (delikatnego) zgasło mi auto –( Mazda 6 diesel 121KM 2004 rok przebieg 104 tys). W pierwszym momencie pomyślałem, że zgasł przeze mnie, że był na biegu albo coś... Próbując go uruchomić, kręcił ale nie odpalił. Pierwsza myśl – rozrząd. Był wymieniany przy 94 tys u zaufanego mechanika (chrzestny mojej siostry znam go od dziecka) ale może coś źle ustawił.
Mając w głowie, że jak rozrząd to i tak będę reklamował, spróbowałem jeszcze raz zapalić a nóż może coś innego. Po drugim zakręceniu nic. Po trzecim kręceniu zaczęło coś stukać pod maską (metaliczny dźwięk) oraz poczułem nie przyjemny zapach spalenizny. Wtedy sobie odpuściłem i wezwałem lawete. GOść z lawety po odholowaniu jeszcze zerknął poprosił o zakręcenie i to samo – kręci ale nie odpala i przy kręceniu coś stuka. Powiedział, że możliwe, że jakiś zawór się zerwał. Nie jestem mechanikiem, ale za bardzo nie wydawało mi się to logiczne bo chyba by nie gasł podczas jazdy.
Nie wiem, jutro jadę do warsztatu, ale może ktoś z Was koledzy ma jakiś pomysł albo miał podobną przygodę ze swoim autem to z chęcią bym posłuchał rad.
Dzięki i pozdrawiam,
Spanian
Wracając dziś z pracy podczas hamowania (delikatnego) zgasło mi auto –( Mazda 6 diesel 121KM 2004 rok przebieg 104 tys). W pierwszym momencie pomyślałem, że zgasł przeze mnie, że był na biegu albo coś... Próbując go uruchomić, kręcił ale nie odpalił. Pierwsza myśl – rozrząd. Był wymieniany przy 94 tys u zaufanego mechanika (chrzestny mojej siostry znam go od dziecka) ale może coś źle ustawił.
Mając w głowie, że jak rozrząd to i tak będę reklamował, spróbowałem jeszcze raz zapalić a nóż może coś innego. Po drugim zakręceniu nic. Po trzecim kręceniu zaczęło coś stukać pod maską (metaliczny dźwięk) oraz poczułem nie przyjemny zapach spalenizny. Wtedy sobie odpuściłem i wezwałem lawete. GOść z lawety po odholowaniu jeszcze zerknął poprosił o zakręcenie i to samo – kręci ale nie odpala i przy kręceniu coś stuka. Powiedział, że możliwe, że jakiś zawór się zerwał. Nie jestem mechanikiem, ale za bardzo nie wydawało mi się to logiczne bo chyba by nie gasł podczas jazdy.
Nie wiem, jutro jadę do warsztatu, ale może ktoś z Was koledzy ma jakiś pomysł albo miał podobną przygodę ze swoim autem to z chęcią bym posłuchał rad.
Dzięki i pozdrawiam,
Spanian
-
Spanian
rexwolf napisał(a):CIERPLIWOŚć ew. 0,5 l 40 % dla uspokojenia skołatnych myśli
póki co pije 2 piwo i czekam, na odpowiedzi żeby w razie czego zrozumieć cokolwiek z nich
Dodam, że kupiłem to auto pod koniec listopada głównie dlatego, że miało być bezawaryjne Na dzień dobry wybuliłem na rozrząd i wymianę oleju i filtrów oraz na nowe zimówki, teraz miałem kupić letnie. Nie muszę chyba dodawać, że do milionera mi daleko
-
Spanian
Bo jest , kiedys miałem taki podpis " mazdy sie nie psuja , mechanicy nieznający marki ją psuja .Spanian napisał(a): kupiłem to auto pod koniec listopada głównie dlatego, że miało być bezawaryjne
Co tam załozyłes i jakich firm – postaram sie cos podpowiedziec.Spanian napisał(a):Na dzień dobry wybuliłem na rozrząd
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
A w innym aucie nie zmieniłbyś rozrządu ? Nie kupiłbyś oleju czy zimówek ?. Jak narzekasz, to trzeba było kupić egzemplarz świeżo po wymianie rozrządu (w co bym i tak nie uwierzył), oraz z kompletem nowych opon letnich i zimowych.
Rozumiem że według Ciebie zmiana opon z letnich na zimowe to też awaria.
Rozumiem że według Ciebie zmiana opon z letnich na zimowe to też awaria.
- Od: 25 paź 2008, 20:07
- Posty: 80
- Skąd: Bytom
- Auto: Mazda 323F BJ DiTD 2001r
Jaksa napisał(a):Bo jest , kiedys miałem taki podpis " mazdy sie nie psuja , mechanicy nieznający marki ją psuja .Spanian napisał(a): kupiłem to auto pod koniec listopada głównie dlatego, że miało być bezawaryjneCo tam załozyłes i jakich firm – postaram sie cos podpowiedziec.Spanian napisał(a):Na dzień dobry wybuliłem na rozrząd
Dzięki, nie wiem dokładnie co w nim jest/było założone, ale już wiem z pewnością, że to pasek rozrządu. Póki co czekam na jakieś konkrety.
Okazuję się, że z kolegą Jaksa mamy wspólnych znajomych
Będę informował na bieżąco.
Pozdrawiam,
Spanian
-
Spanian
Tia ? Napisz mi na PW o kogo chodzi – umieram z ciekawosciSpanian napisał(a):Okazuję się, że z kolegą Jaksa mamy wspólnych znajomych
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
SCV?
Tak jak pisałem w jakimś poście wyżej, niestety awaria to starcie się ząbków paska rozrządu. Na dziś silnik jest rozbierany a w przyszłym tygodniu będę wiedział konkretnie co zostało w związku z tym uszkodzone oraz koszty naprawy.
Dodam jeszcze, że przyczyną wytarcia był kiepskiej jakości pasek (nieoryginalny). Auto przejechało niecałe 10 tys na nim od momentu wymiany.
Pozdrawiam,
Spanian
Dodam jeszcze, że przyczyną wytarcia był kiepskiej jakości pasek (nieoryginalny). Auto przejechało niecałe 10 tys na nim od momentu wymiany.
Pozdrawiam,
Spanian
-
Spanian
Spanian napisał(a):Tak jak pisałem w jakimś poście wyżej, niestety awaria to starcie się ząbków paska rozrządu. Na dziś silnik jest rozbierany a w przyszłym tygodniu będę wiedział konkretnie co zostało w związku z tym uszkodzone oraz koszty naprawy.
Dodam jeszcze, że przyczyną wytarcia był kiepskiej jakości pasek (nieoryginalny). Auto przejechało niecałe 10 tys na nim od momentu wymiany.
Pozdrawiam,
Spanian
współczuję, znaczy się przestroga taka, że trzeba wymieniać rozrząd po zakupie ( chyba że się ma 150 % pewności )
- Od: 31 gru 2007, 16:39
- Posty: 527
- Skąd: Olsztyn
- Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM
Myslę ze w tym przypadku własciciel bardzo by chciał aby wina była własnie tego zaworuGloby napisał(a):SCV?
....i wszystko w temacie.Spanian napisał(a): przyczyną wytarcia był kiepskiej jakości pasek (nieoryginalny
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Yapa napisał(a):Spanian napisał(a):Tak jak pisałem w jakimś poście wyżej, niestety awaria to starcie się ząbków paska rozrządu. Na dziś silnik jest rozbierany a w przyszłym tygodniu będę wiedział konkretnie co zostało w związku z tym uszkodzone oraz koszty naprawy.
Dodam jeszcze, że przyczyną wytarcia był kiepskiej jakości pasek (nieoryginalny). Auto przejechało niecałe 10 tys na nim od momentu wymiany.
Pozdrawiam,
Spanian
współczuję, znaczy się przestroga taka, że trzeba wymieniać rozrząd po zakupie ( chyba że się ma 150 % pewności )
HA! nie tyle wymieniać co wymieniać ori. Jakoś zawsze jest tak, ze jak sie chce zaoszczędzić to potem wylezie podwójdzie a pewnie w tym przypadków podziesiętnie
jakie to szczęście, że trafiłem na to forum a w następstwie do Jaksy
Pozdrawiam,
MarQs
MarQs
- Od: 21 lut 2007, 01:06
- Posty: 92
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 2.0 citd sportbreak ;–) '04
[/quote]
współczuję, znaczy się przestroga taka, że trzeba wymieniać rozrząd po zakupie ( chyba że się ma 150 % pewności )[/quote]
Panowie, czytajcie co jest napisane Rozrząd wymieniłem tuz po zakupie a mechanikowi wyraźnie powiedziałem, że chcę oryginalne części. Nie wierzę w złą wolę tego Pana albowiem wiele lat u niego serwisowałem inne auta. Zwyczajnie zaufał swojemu dotychczasowemu doświadczeniu i popełnił błąd. Bardzo kosztowny błąd.
Pozdrawiam,
Spanian
współczuję, znaczy się przestroga taka, że trzeba wymieniać rozrząd po zakupie ( chyba że się ma 150 % pewności )[/quote]
Panowie, czytajcie co jest napisane Rozrząd wymieniłem tuz po zakupie a mechanikowi wyraźnie powiedziałem, że chcę oryginalne części. Nie wierzę w złą wolę tego Pana albowiem wiele lat u niego serwisowałem inne auta. Zwyczajnie zaufał swojemu dotychczasowemu doświadczeniu i popełnił błąd. Bardzo kosztowny błąd.
Pozdrawiam,
Spanian
-
Spanian
maly1 napisał(a):To co za firmy byl ten pasek?
dzisiaj go wiedziałem, jakieś badziewie wyprodukowane w Rumunii. Conti czy jakoś tak?? Kolega Jaksa będzie chyba lepiej pamiętał bo dziś z nim o tym rozmawialiśmy.
Pozdrawiam,
Spanian
-
Spanian
Jaksa napisał(a):Myslę ze w tym przypadku własciciel bardzo by chciał aby wina była własnie tego zaworuGloby napisał(a):SCV?
Bardzo zabawne
-
Spanian
To nie miało być zabawne bo w Twoim przypadku raczej nie jest .Spanian napisał(a):Bardzo zabawne
Contitech ( chyba tak się to pisze ) nie znam pisowni bo nigdy tego "g" nie kupowałem .Spanian napisał(a): Conti czy jakoś tak
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Panowie, czytajcie co jest napisane usmiech Rozrząd wymieniłem tuz po zakupie a mechanikowi wyraźnie powiedziałem, że chcę oryginalne części. Nie wierzę w złą wolę tego Pana albowiem wiele lat u niego serwisowałem inne auta. Zwyczajnie zaufał swojemu dotychczasowemu doświadczeniu i popełnił błąd. Bardzo kosztowny błąd.
Pozdrawiam,
Spanian
mea culpa, nie doczytałem
dlatego wymieniałem u Jaksy- gwarancja...
- Od: 31 gru 2007, 16:39
- Posty: 527
- Skąd: Olsztyn
- Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM
Spanian napisał(a):Panowie, czytajcie co jest napisane usmiech Rozrząd wymieniłem tuz po zakupie a mechanikowi wyraźnie powiedziałem, że chcę oryginalne części. Nie wierzę w złą wolę tego Pana albowiem wiele lat u niego serwisowałem inne auta. Zwyczajnie zaufał swojemu dotychczasowemu doświadczeniu i popełnił błąd. Bardzo kosztowny błąd.
Pytanie dla kogo kosztowny, w tej sytuacji powinien być dla pana z serwisu...
- Od: 7 gru 2008, 02:36
- Posty: 167
- Skąd: Upadłych Aniołów
- Auto: KIA Soul XL'09 1,6 CRDi
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6