Pozwól, że przedstawię sprawę w sposób łatwy do zrozumienia. Czytaj uważnie.
Kolega spytał czy po używaniu przez 6-7kkm oleju półsyntetycznego może przejść na syntetyk.
Odpowiedziałeś że tak (co jest prawdą) oraz dodałeś
Prezzi napisał(a):jak raz zalejesz mineral to juz nic innego wlac nie mozesz bo ci wszystkie uszczelki szlak trafi
Nawet się wówczas nie zająknąłeś o zanieczyszczeniach czy nagarze. Stwierdziłeś autorytatywnie że szlak trafi uszczelki. Ba! Nie jedną czy dwie.
Wszystkie uszczelki!
Ja w odpowiedzi odparłem że takie sformułowanie to kompletna bzdura.
Co usłyszałem w odpowiedzi? Że jesteś mega douczony, bo google, bo dr na uczelni itp.
I raczyłeś wkleić opinię dotyczącą STARYCH silników z dużym przebiegiem, eksploatowanych na mineralu (co w naszym przypadku pasuje jak pięść do nosa, bo MZR-CD starym silnikiem nie jest, a na pewno nie był długo eksploatowany na mineralu) gdzie nagle ni zgruchy ni z pietruchy piszesz o tym że (nowość jakiej w pierwszym poście nie napisałeś) zanieczyszczenia i nagar zostaną wypłukane przez syntetyka. Na marginesie powiem Ci że półsyntetyk również ma właściwości czyszczące.
I co też widzimy dalej?
Ano patrzę i widzę że
Prezzi napisał(a):większość uszczelnień starszych silników wykonywana była z gumy o składzie nie dostosowanym do współpracy ze związkami zawartymi w oleju syntetycznym
I weź proszę wytłumacz co miałeś na myśli pisząc
Prezzi napisał(a):jak raz zalejesz mineral to juz nic innego wlac nie mozesz bo ci wszystkie uszczelki szlak trafi
Po pierwsze – to które te uszczelki ? Nie wszystkie czy wszystkie? Zdecyduj się na coś.
Poza tym – MZR-CD nie jest silnikiem starszym w którym uszczelki
nie są przystosowane do pracy na syntetyku. Więc przykro mi ale nie masz racji w tym przypadku.
W świetle tego co sam piszesz, poniższe stwierdzenie jest nieprawdziwe
Prezzi napisał(a):syntetyk po mineralu rozszczelnia silnik takie sa fakty kolego
Bo jak ma rozszczelnić uszczelki które
są przystosowane do syntetyka zalewanego fabrycznie?
Zapamiętaj sobie – kiedyś (dawno, dawno temu) były produkowane silniki w których uszczelki faktycznie nie były przystosowane do olejów syntetycznych. Te silniki fabrycznie zalewane były minerałem lub w najlepszym wypadku (te niby lepsze i nowsze) półsyntetykiem.
Twoja wiedza jest więc mocno przestarzała, a co więcej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem co staram się udowodnić na przez Ciebie wklejanych cytatach.
Zacząłeś od stwierdzenia że po raz wlanym mineralnym, późniejszy syntetyk (czy nawet półsyntetyk) zniszczy wszystkie uszczelki. I to jest bzdura.
Potem zacząłeś dorabiać do tego całą ideologię wklejając opinie które zresztą przeczyły temu co napisałeś na początku.
Nie rozumiem również dlaczego odsyłasz mnie do słowników czy książek? Z jakiegoś powodu uważasz się za mądrzejszego? Chyba jednak niezbyt patrząc na powyższe.
Więc z całym szacunkiem – zaktualizuj trochę Swoją wiedzę, bo bazując na informacjach dotyczących silników z lat 50-70 raczej nią nie błyśniesz.