Wymiana łożysk rolki prowadzącej oraz napinającej pasek wielorowkowy w silniku MZR-CD

Postprzez Leoo » 19 kwi 2013, 20:19

Ravfal napisał(a):Można domowymi sposobami wykluczyć wadę poszczególnych elementów, jeżeli tak to w jaki sposób?

Trzeba zdjąć pasek wielorowkowy. Rolka alternatora obracana przeciwnie do ruchu wskazówek zegara powinna wysprzęglać wirnik alternatora, zaś obracana w przeciwną stronę powinna trzymać. W wypadku sprzęgła sprężarki wystarczy kontrola luzów.
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2013, 22:05
Posty: 485 (0/21)
Skąd: Tarnobrzeg
Auto: M6 GY MZR-CD 136KM '03

Postprzez Ravfal » 19 kwi 2013, 20:45

Dla upewnienia, sprzęgło sprężarki klimatyzacji jest na prawo od rolki prowadzącej? Jeżeli tak to luzów nie zauważyłem, a jeżeli chodzi o rolkę alternatora(po prawej na górze? innej w sumie już nie ma :D) to co dokładnie oznacza "obracana przeciwnie do ruchu wskazówek zegara powinna wysprzęglać wirnik alternatora"? Obracałem nią przeciwnie do ruch wskazówek zegara i chodziła lekko, w drugą stronę akurat nie kręciłem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 cze 2011, 16:10
Posty: 49 (1/0)
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 6 GY 2.0 Diesel (CiTD) 121 KM 2004 r.

Postprzez Leoo » 20 kwi 2013, 09:17

Ravfal napisał(a):to co dokładnie oznacza "obracana przeciwnie do ruchu wskazówek zegara powinna wysprzęglać wirnik alternatora"?

Rolka funkcjonuje podobnie jak wolnobieżka z przekładni rowerowej. Obracając się w jedną stronę przekazuje moc z paska do alternatora, obracając w drugą odłącza moc.
Po co to wszystko?
Silnik z zapłonem samoczynnym pracujący na niskich obrotach wykazuje duże skoki prędkości w czasie jednego obrotu wałem korbowym. Podczas każdego z nich przyśpiesza on i zwalnia cztery razy. Rolka alternatora ma znacznie mniejszą średnicę niż koło pasowe wału więc mamy tu przekładnię zwiększającą obroty alternatora, co z kolei powiększa amplitudę skoków prędkości obrotowej tego ostatniego. Alternator posiada stosunkowo masywny wirnik, który "nie lubi" zmian prędkości obrotowej. Zastosowanie sprzęgła jednokierunkowego spowodowało wyeliminowanie połowy "szarpnięć" przenoszonych na alternator.
Usterka sprzęgła może objawiać jego przepuszczaniem w kierunku zasprzęglenia, tak więc trzeba zablokować wirnik alternatora (wkrętak owinięty taśmą izolacyjną wsunięty przez szczeliny wentylacyjne) a następnie pokręcając rolką w tył i do przodu sprawdzić czy w każdej pozycji zasprzęgla pewnie.
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2013, 22:05
Posty: 485 (0/21)
Skąd: Tarnobrzeg
Auto: M6 GY MZR-CD 136KM '03

Postprzez Ravfal » 21 kwi 2013, 10:58

Leoo napisał(a):
Ravfal napisał(a):Można domowymi sposobami wykluczyć wadę poszczególnych elementów, jeżeli tak to w jaki sposób?

Trzeba zdjąć pasek wielorowkowy. Rolka alternatora obracana przeciwnie do ruchu wskazówek zegara powinna wysprzęglać wirnik alternatora, zaś obracana w przeciwną stronę powinna trzymać. W wypadku sprzęgła sprężarki wystarczy kontrola luzów.




Sprzęgło sprężarki nie ma luzów, natomiast rolka alternatora chodzi swobodnie w obie strony, czyli ona bedzie do wymiany?



Leoo napisał(a):Usterka sprzęgła może objawiać jego przepuszczaniem w kierunku zasprzęglenia, tak więc trzeba zablokować wirnik alternatora (wkrętak owinięty taśmą izolacyjną wsunięty przez szczeliny wentylacyjne) a następnie pokręcając rolką w tył i do przodu sprawdzić czy w każdej pozycji zasprzęgla pewnie.


Rolka blokuje się kręcąc zarówno w lewo jak i w prawo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 cze 2011, 16:10
Posty: 49 (1/0)
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 6 GY 2.0 Diesel (CiTD) 121 KM 2004 r.

Postprzez Leoo » 21 kwi 2013, 11:01

W obu przypadkach rolka jest uszkodzona.
Ostatnio edytowano 21 kwi 2013, 11:04 przez Leoo, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2013, 22:05
Posty: 485 (0/21)
Skąd: Tarnobrzeg
Auto: M6 GY MZR-CD 136KM '03

Postprzez Ravfal » 21 kwi 2013, 11:04

Ostatnie pytanie, jeżdżąc z taką usterką(dojechanie do mechanika, który wymieni rolkę) można narobić jakiś szkód w aucie? Czy lepiej laweta, bądź holowanie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 cze 2011, 16:10
Posty: 49 (1/0)
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 6 GY 2.0 Diesel (CiTD) 121 KM 2004 r.

Postprzez Leoo » 21 kwi 2013, 11:09

Można zerwać pasek. Po jego zerwaniu stracimy zasilanie i możemy niedojechać. Jeśli mechanik jest blisko wówczas można spróbować.
Ostatnio edytowano 21 kwi 2013, 13:51 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie ma potrzeby cytowania całego ostatniego posta
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2013, 22:05
Posty: 485 (0/21)
Skąd: Tarnobrzeg
Auto: M6 GY MZR-CD 136KM '03

Postprzez Ravfal » 21 kwi 2013, 11:13

Wielkie dzięki. Szkody praktycznie żadne, aku nowy, więc nawet bez ładowania powinien parę kilometrów wytrzymać. Możesz polecić jakąś rolkę, która trochę wytrzyma? Bo widzę, że rozrzut cen jest dosyć spory.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 cze 2011, 16:10
Posty: 49 (1/0)
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 6 GY 2.0 Diesel (CiTD) 121 KM 2004 r.

Postprzez Leoo » 21 kwi 2013, 11:25

Niestety ceny części oryginalnych do naszych autek są z kosmosu... jednak powinny wystarczyć na długo. Osobiście odżałował bym te 400pln na ORI <płacze> i przy okazji wymienił łożyska alternatora za kilkanaście pln.
Można dostać używany, kompletny alternator w niższej cenie ale przebieg – jak zwykle niepewny.
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2013, 22:05
Posty: 485 (0/21)
Skąd: Tarnobrzeg
Auto: M6 GY MZR-CD 136KM '03

Postprzez duch1604 » 12 maja 2013, 12:01

Ja również przybieram się do wymiany owych łożysk. Zastanawiam się tylko czy w poliftach łożyska są takie same jak w przedliftach (chyba wszyscy wypowiadający się w tym temacie mieli przedlifty)? Nie chce mi się teraz rozkręcać auta żeby spisywać numery łożysk. Wolę kupić i od razu założyć <lol>
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2012, 21:31
Posty: 133 (0/1)
Skąd: Łapy/Bergen-Norwegia
Auto: Mazda 6 GG – 2.0 MZR-CD, RF7J, 133KM

Postprzez bieski » 12 maja 2013, 12:21

Leoo napisał(a):odżałował bym te 400pln na ORI

Gdzie ori w tej cenie?
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 08:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez duch1604 » 12 maja 2013, 20:59

Oho, nikt w polifcie nie zmieniał?
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2012, 21:31
Posty: 133 (0/1)
Skąd: Łapy/Bergen-Norwegia
Auto: Mazda 6 GG – 2.0 MZR-CD, RF7J, 133KM

Postprzez duch1604 » 17 maja 2013, 21:10

Odpowiedzi nie było także teraz odpowiem sam sobie.
Tak, w poliftach (o mocy 121KM) łożyska są takie same jak podane na początku fotorelacji. Może kiedyś komuś się to przyda :)
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2012, 21:31
Posty: 133 (0/1)
Skąd: Łapy/Bergen-Norwegia
Auto: Mazda 6 GG – 2.0 MZR-CD, RF7J, 133KM

Postprzez Pioteq25 » 18 maja 2013, 18:50

Dzięki za info też będę się przymierzał do wymiany niedługo łożysk i paska.
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 18:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez Skarabe » 23 sie 2013, 15:07

dzięki za fotorelacje przydała się.

3 łożyska FAG C3 -46zł
Mechanik 50zł – 40min


pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2013, 14:53
Posty: 54
Skąd: Iława
Auto: Mazda6 kombi 89kw 2004r.
Mazda 626 GE 1.8 PB 1997r.

Postprzez Hubix » 28 sie 2013, 21:28

Leoo napisał(a):Niestety ceny części oryginalnych do naszych autek są z kosmosu... jednak powinny wystarczyć na długo. Osobiście odżałował bym te 400pln na ORI <płacze> i przy okazji wymienił łożyska alternatora za kilkanaście pln.
Można dostać używany, kompletny alternator w niższej cenie ale przebieg – jak zwykle niepewny.


W Rolce zużywa się w zasadzie tylko łożysko. Sama rolka wiadomo – ściera się, ale na to potrzeba czasu.

Chociaż bym kupił najdroższe łożyska jakie są na rynku, lepsze od fabrycznych, na pewno wyjdzie mnie kilkakrotnie taniej niż wymiana całych rolek za 400zł.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 18:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez Pioteq25 » 28 sie 2013, 22:22

Jakie łożyska polecacie?
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 18:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez Hubix » 29 sie 2013, 07:28

FAG, SKF, KOYO,
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 18:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez Skarabe » 29 sie 2013, 07:37

w oryginale były NTN. NTN to w zasadzie SKF. tylko pamiętaj żeby C3.
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2013, 14:53
Posty: 54
Skąd: Iława
Auto: Mazda6 kombi 89kw 2004r.
Mazda 626 GE 1.8 PB 1997r.

Postprzez Hubix » 29 sie 2013, 07:44

Jeśli wierzyć przebiegowi to te fabryczne łożyska siadają przy około 150 tys. km
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 18:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6