Planowanie głowicy – dalszy ciąg problemu problem z mechanikiem..
Napisane: 30 maja 2012, 20:25
Witam.
Orientuje się ktoś na co jest gwarancja przy planowaniu głowicy? Chodzi mi dokładniej o gniazda zaworów, które również były szlifowane (podobno), czy ona również je obejmuje..
Moja historia jest trochę dłuższa i skłania mnie do myśli, że mechanik który zajmuje się moim autem to zwykły naciągacz. Jakiś czas temu silnik zaczął tracić moc, trząść się (na moje oko i słuch – brak kompresji na jednym z cylindrów) a jego temperatura rosnąć – wszystko wskazywało na walniętą uszczelkę pod głowicą – to tyle, co jest tak naprawde najbardziej pewne w tym wszystkim.
Teraz wątpliwości – mechanik stwierdził, że głowicę trzeba planować bo się odkształciła (820zł..), wałek rozrządu był krzywy i miał naspawany pierścień który spowodował jego bicie (wątpliwość- wałek który mi pokazał ma wżery rdzy jak by leżał z pół roku na dworze..), wałek uszkodził dźwigienkę zaworów która wypadła i wyłamała dwie kolejne dźwigienki uszkadzając przy tym prowadnice zaworów..
Auto zrobił, wyjechałem nim w trasę i nie zrobiłem nawet 2500tyś km – zaczęło stukać, stracił moc. Zaprowadziłem do innego warsztatu (tamci co robili mi poprzednią naprawę są dla mnie niewiarygodni) i tam się okazało że włamało się gniazdo zaworu uszkadzając przy okazji tłok.
Tłok wygląda tak:
A mechanik, który planował mi głowicę mówi, że nie trzeba go wymieniać i "daje 200% gwarancji że nic się z nim nie będzie działo" – to są jego słowa.
Do tego, jak już pisałem wcześniej, zapiera się że gwarancja dana przy planowaniu głowicy nie obejmuje wspomnianych gniazd zaworów (a one de facto znajdują się przecież w głowicy).
Proszę o radę fachowców co z tym wszystkim mam zrobić. Mam już dość wydatków – poprzednia naprawa wyniosła mnie ciut ponad 3.700tyś zł i nie wiem czy nie jestem ciągle przez tego mechanika oszukiwany..
Jutro jestem umówiony na kolejną wizytę w tej sprawie, bo po rozmowie z kilkoma specjalistami jestem niemal pewien swoich racji, czekam tylko na wasze opinie i chyba z taranem wjadę do tego zakładu..
Orientuje się ktoś na co jest gwarancja przy planowaniu głowicy? Chodzi mi dokładniej o gniazda zaworów, które również były szlifowane (podobno), czy ona również je obejmuje..
Moja historia jest trochę dłuższa i skłania mnie do myśli, że mechanik który zajmuje się moim autem to zwykły naciągacz. Jakiś czas temu silnik zaczął tracić moc, trząść się (na moje oko i słuch – brak kompresji na jednym z cylindrów) a jego temperatura rosnąć – wszystko wskazywało na walniętą uszczelkę pod głowicą – to tyle, co jest tak naprawde najbardziej pewne w tym wszystkim.
Teraz wątpliwości – mechanik stwierdził, że głowicę trzeba planować bo się odkształciła (820zł..), wałek rozrządu był krzywy i miał naspawany pierścień który spowodował jego bicie (wątpliwość- wałek który mi pokazał ma wżery rdzy jak by leżał z pół roku na dworze..), wałek uszkodził dźwigienkę zaworów która wypadła i wyłamała dwie kolejne dźwigienki uszkadzając przy tym prowadnice zaworów..
Auto zrobił, wyjechałem nim w trasę i nie zrobiłem nawet 2500tyś km – zaczęło stukać, stracił moc. Zaprowadziłem do innego warsztatu (tamci co robili mi poprzednią naprawę są dla mnie niewiarygodni) i tam się okazało że włamało się gniazdo zaworu uszkadzając przy okazji tłok.
Tłok wygląda tak:
A mechanik, który planował mi głowicę mówi, że nie trzeba go wymieniać i "daje 200% gwarancji że nic się z nim nie będzie działo" – to są jego słowa.
Do tego, jak już pisałem wcześniej, zapiera się że gwarancja dana przy planowaniu głowicy nie obejmuje wspomnianych gniazd zaworów (a one de facto znajdują się przecież w głowicy).
Proszę o radę fachowców co z tym wszystkim mam zrobić. Mam już dość wydatków – poprzednia naprawa wyniosła mnie ciut ponad 3.700tyś zł i nie wiem czy nie jestem ciągle przez tego mechanika oszukiwany..
Jutro jestem umówiony na kolejną wizytę w tej sprawie, bo po rozmowie z kilkoma specjalistami jestem niemal pewien swoich racji, czekam tylko na wasze opinie i chyba z taranem wjadę do tego zakładu..