Czyszczenie smoka olejowego
Czyszczenie smoka olejowego
Pacjent: Mazda 6, 2003r. 2,0 CiTD 136 KM
Jak obiecałem – dalsze fotorelacje. Smok olejowy jakby ktoś pytał, to sitko przez które pompa olejowa zasysa olej i podaje na klawiaturę i nie tylko
Potrzebne narzędzia i materiały:
– podjazd lub kanał
– pojemnik na stary olej (chyba że w kanał )
– nowy odpowiedni olej wraz z filtrem
– grzechotka z przedłużką zwykłą i przegubową
– nasadka 10
– klucz 19
– klucz tzw. żaba
– szmatki, gazety, rozpuszczalnik
– silikon temperaturowy
Zaczynamy od odkręcenia dolnej osłony silnika – 9 śrub na klucz 10.
Do tego odkręcamy dwie śrubki (klucz 10) od mocowania węża z płynem chłodzącym (czerwone strzałki)
Odkręcamy kluczem 19 śrubę z misy i spuszczamy stary olej. Wykręcamy stary filtr oleju. Gdyby nie dało się ręcznie – pomoże klucz żabkowy, lub jeśli ktoś dysponuje – klucz do odkręcania filtrów Nowy filtr oleju smarujemy na o-ringu nowym olejem i dokręcamy ile sił, ale ręcznie….
Później odkręcamy śruby misy – z 15 sztuk (klucz 10). Do niektórych jest gorszy dostęp, ale tutaj z pomocą nam przyjdzie przegubowa przedłużka do nasadek
Ze trzy śruby są krótsze, ale teraz nie pamiętam za chiny pańskie które to były. Może ktoś przypomni.
Wykręcone śrubki czyścimy i odkładamy.
Następnie bierzemy taką samą śrubę jak wykręciliśmy i zaczynamy ostrożnie wkręcać w specjalnie do tego przyspawaną nakrętkę na misie.
Powinna nam misa powoli odchodzić od bloku, jeśli zaczynałoby ją wyginać w miejscu, w którym kręcimy śrubą, to trzeba jeszcze trochę się postarać, podważać, tak żeby nam się stary silikon zaczął odrywać. Jak nam pójdzie już trochę jedna strona, to dalej powinno być łatwiej. Ściągamy misę i takie rzeczy widzimy:
Smok jak widać raczej czysty. Już po silikonie pod misą było widać, że ktoś tu zaglądał przede mną
Na misie też widać ślady poprzedniego podważania.
Jeżeli smok byłby brudny, zaszlamiony, z opiłkami itp., to najlepiej go wykręcić (śrubki na klucz chyba 10)
wypłukać w benzynie, wyciągnąć jeśli siedzą nawbija opiłków itp. Później przykręcić z powrotem. Pacjent akurat już miał czyszczonego smoka i nie było takiej potrzeby. Dodatkowo przykręcając go dano też uszczelkę w postaci silikonu temperaturowego – nie jestem pewien czy to jest konieczne…
Kolejnym etapem jest żmudne czyszczenie misy oraz bloku ze starego silikonu. Oczywiście ma być dobrze wyczyszczone
Misę najlepiej wyczyścić ze starego oleju i ewentualnie jakichś opiłków – do tego używam najpierw gazet, później szmatki.
Po czyszczeniu przecieramy jeszcze szmatą z rozpuszczalnikiem misę i wyczyszczony blok w miejscu gdzie się będą łączyć.
Nakładamy na misę silikon – nie ma co się oszczędzać Odczekujemy z 5 minut.
Śruby od misy wyczyszczone niech leżą niedaleko, bierzemy misę z silikonem i przykładamy do bloku.
Powinna się w miarę trzymać, ale lepiej chwycić chociaż na jedną śrubę, dokręcić ręką resztę. Następnie dokręcać raz z jednego boku, raz z drugiego. Siły niestety nie znam – dokręcam „na czuja" tak aby w każdym miejscu wypłynęło nieco uszczelnienia.
Później dokręcamy dwie śruby od mocowania węża z płynem, zakładamy osłonę oraz zakręcamy śrubę od misy olejowej. Skręcamy dolną osłonę silnika. Dolewamy 4,7 l oleju i możemy odpalić auto. Warto skontrolować czy nigdzie nie ma żadnych wycieków oleju bądź płynu chłodniczego z ruszanych przez nas węży.
Kolejnym etapem jest otworzenie piwka i cieszenie się z oszczędzonych pieniędzy i owocnie spędzonego czasu – to jest bardzo ważny etap w każdej pracy…
zgrupowane zdjęcia
Nie ukrywam, że można by po założeniu misy przeczyścić ją całą szmatą z rozpuszczalnikiem i pomalować jakąś farbą w sprayu
Pacjent: Mazda 6, 2003r. 2,0 CiTD 136 KM
Jak obiecałem – dalsze fotorelacje. Smok olejowy jakby ktoś pytał, to sitko przez które pompa olejowa zasysa olej i podaje na klawiaturę i nie tylko
Potrzebne narzędzia i materiały:
– podjazd lub kanał
– pojemnik na stary olej (chyba że w kanał )
– nowy odpowiedni olej wraz z filtrem
– grzechotka z przedłużką zwykłą i przegubową
– nasadka 10
– klucz 19
– klucz tzw. żaba
– szmatki, gazety, rozpuszczalnik
– silikon temperaturowy
Zaczynamy od odkręcenia dolnej osłony silnika – 9 śrub na klucz 10.
Do tego odkręcamy dwie śrubki (klucz 10) od mocowania węża z płynem chłodzącym (czerwone strzałki)
Odkręcamy kluczem 19 śrubę z misy i spuszczamy stary olej. Wykręcamy stary filtr oleju. Gdyby nie dało się ręcznie – pomoże klucz żabkowy, lub jeśli ktoś dysponuje – klucz do odkręcania filtrów Nowy filtr oleju smarujemy na o-ringu nowym olejem i dokręcamy ile sił, ale ręcznie….
Później odkręcamy śruby misy – z 15 sztuk (klucz 10). Do niektórych jest gorszy dostęp, ale tutaj z pomocą nam przyjdzie przegubowa przedłużka do nasadek
Ze trzy śruby są krótsze, ale teraz nie pamiętam za chiny pańskie które to były. Może ktoś przypomni.
Wykręcone śrubki czyścimy i odkładamy.
Następnie bierzemy taką samą śrubę jak wykręciliśmy i zaczynamy ostrożnie wkręcać w specjalnie do tego przyspawaną nakrętkę na misie.
Powinna nam misa powoli odchodzić od bloku, jeśli zaczynałoby ją wyginać w miejscu, w którym kręcimy śrubą, to trzeba jeszcze trochę się postarać, podważać, tak żeby nam się stary silikon zaczął odrywać. Jak nam pójdzie już trochę jedna strona, to dalej powinno być łatwiej. Ściągamy misę i takie rzeczy widzimy:
Smok jak widać raczej czysty. Już po silikonie pod misą było widać, że ktoś tu zaglądał przede mną
Na misie też widać ślady poprzedniego podważania.
Jeżeli smok byłby brudny, zaszlamiony, z opiłkami itp., to najlepiej go wykręcić (śrubki na klucz chyba 10)
wypłukać w benzynie, wyciągnąć jeśli siedzą nawbija opiłków itp. Później przykręcić z powrotem. Pacjent akurat już miał czyszczonego smoka i nie było takiej potrzeby. Dodatkowo przykręcając go dano też uszczelkę w postaci silikonu temperaturowego – nie jestem pewien czy to jest konieczne…
Kolejnym etapem jest żmudne czyszczenie misy oraz bloku ze starego silikonu. Oczywiście ma być dobrze wyczyszczone
Misę najlepiej wyczyścić ze starego oleju i ewentualnie jakichś opiłków – do tego używam najpierw gazet, później szmatki.
Po czyszczeniu przecieramy jeszcze szmatą z rozpuszczalnikiem misę i wyczyszczony blok w miejscu gdzie się będą łączyć.
Nakładamy na misę silikon – nie ma co się oszczędzać Odczekujemy z 5 minut.
Śruby od misy wyczyszczone niech leżą niedaleko, bierzemy misę z silikonem i przykładamy do bloku.
Powinna się w miarę trzymać, ale lepiej chwycić chociaż na jedną śrubę, dokręcić ręką resztę. Następnie dokręcać raz z jednego boku, raz z drugiego. Siły niestety nie znam – dokręcam „na czuja" tak aby w każdym miejscu wypłynęło nieco uszczelnienia.
Później dokręcamy dwie śruby od mocowania węża z płynem, zakładamy osłonę oraz zakręcamy śrubę od misy olejowej. Skręcamy dolną osłonę silnika. Dolewamy 4,7 l oleju i możemy odpalić auto. Warto skontrolować czy nigdzie nie ma żadnych wycieków oleju bądź płynu chłodniczego z ruszanych przez nas węży.
Kolejnym etapem jest otworzenie piwka i cieszenie się z oszczędzonych pieniędzy i owocnie spędzonego czasu – to jest bardzo ważny etap w każdej pracy…
zgrupowane zdjęcia
Nie ukrywam, że można by po założeniu misy przeczyścić ją całą szmatą z rozpuszczalnikiem i pomalować jakąś farbą w sprayu
kierownik napisał(a):mod jest od tego żeby wrzucić to we właściwe miejsce i nadać temat jeśli ten jest zły
A autor żeby poprawnie pisać. Co to czyczenie?
kierownik napisał(a):Czyczecznie smoka olejowego
Mod poprawił. Ale on NIE jest od tego.
Ja bym tak od razu po skręceniu wszystkiego nie odpalał...Niech silikon ma trochę czasu na zaschnięcie
A fotorelacja gites majonez
A fotorelacja gites majonez
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Grzyby napisał(a):kierownik napisał(a):mod jest od tego żeby wrzucić to we właściwe miejsce i nadać temat jeśli ten jest zły
A autor żeby poprawnie pisać. Co to czyczenie?kierownik napisał(a):Czyczecznie smoka olejowego
Mod poprawił. Ale on NIE jest od tego.
no tak – przepraszam, wychodzi zmęczenie. myślałem, że chodzi o coś innego
kierownik napisał(a):Nakładamy na misę silikon – nie ma co się oszczędzać
przepraszam,ze się wtrącam,ale jest co oszczędzać....nie daję się tak dużo masy uszczelniającej,bo następuje taki efekt jak poniżej:
kierownik napisał(a):dokręcam „na czuja" tak aby w każdym miejscu wypłynęło nieco uszczelnienia.
czyli wewnątrz miski też wypływa....a z czasem odrywa się i spada do miski,po czym okleja wyczyszczony starannie smok.
nie piszę tego złośliwie,ale z autopsji.....kiedyś wymieniłem silnik klientowi właśnie z tego powodu.za dużo uszczelniającej masy.
nie no, przecież nie daję półcentymetrowej warstwy.
w tym przypadku misa była już ściągana dwa razy i powierzchnia styku nie była "idealna"
ale dzięki za rady
w tym przypadku misa była już ściągana dwa razy i powierzchnia styku nie była "idealna"
ale dzięki za rady
Dzięki za fotorelację. Super pomysł. W ASO życzą sobie za to 200zł. Teraz wiem, że mogę to zrobić sam.
Byłem w serwisie po uszczelniacze na pompowtryskiwaczach bo ,, poszły " w madzi. Wymieniał je znajomy mechanik. Miły Pan w serwisie powiedział, że po przejechaniu 200tys. należy odwiedzić serwis w celu : regulacji silnika (komputer), regulację luzu zaworów, czyszczenie smoka-(200zł), itp. Całość około 600zł. Myślę, że smokiem sobie poradzę bo to prosta robota a fachową lepiej zostawić serwisowi.
Dzięki Pozdrawiam !
PS. Często przeglądam forum. Zastanawia mnie ilość humanistów w naszym kraju, czasem jakbym czytał komentarze na WP.pl. Ja domyśliłem się co to jest czyczenie.
Byłem w serwisie po uszczelniacze na pompowtryskiwaczach bo ,, poszły " w madzi. Wymieniał je znajomy mechanik. Miły Pan w serwisie powiedział, że po przejechaniu 200tys. należy odwiedzić serwis w celu : regulacji silnika (komputer), regulację luzu zaworów, czyszczenie smoka-(200zł), itp. Całość około 600zł. Myślę, że smokiem sobie poradzę bo to prosta robota a fachową lepiej zostawić serwisowi.
Dzięki Pozdrawiam !
PS. Często przeglądam forum. Zastanawia mnie ilość humanistów w naszym kraju, czasem jakbym czytał komentarze na WP.pl. Ja domyśliłem się co to jest czyczenie.
cyklonA
- Od: 8 sty 2009, 19:11
- Posty: 4
- Auto: Mazda 6 2006/140kM/DPF
Mazda 6 2016/165kM PB
cyklonA napisał(a):czasem jakbym czytał komentarze na WP.pl.
A ja proszę nie wywoływać niepotrzebnej dyskusji.
cyklonA napisał(a):pompowtryskiwaczach
Czegoś takiego to raczej nie masz. W Mazdzie są zwykłe wtryskiwacze.
Riki napisał(a):ja nie używam w ogóle silikonu przy np. uszczelce pod dekiel zaworowy, po co? skoro na OE nic się nie poci, im mniej tym lepiej.
w manualu zalecane jest dać w newralgicznych miejscach, to daję
Świetna i bardzo pomocna fotorelacja. A w dodatku, jak dla mnie, bardzo na czasie.
Wielkie dzięki!!!
A tak może wyglądać nieco zabrudzony smok
https://picasaweb.google.com/biebrzanin ... 2919158754
Kontrolka zaczęła świecić po przejechaniu przez rondo – gasła jedynie poniżej 1000 obrotów.
Wielkie dzięki!!!
A tak może wyglądać nieco zabrudzony smok
https://picasaweb.google.com/biebrzanin ... 2919158754
Kontrolka zaczęła świecić po przejechaniu przez rondo – gasła jedynie poniżej 1000 obrotów.
===========================================
MAZDA6 TS2 DIESEL 1998 136KM
MAZDA6 TS2 DIESEL 1998 136KM
- Od: 25 lis 2010, 18:43
- Posty: 4
- Skąd: Mońki/Luton
- Auto: Mazda6 T2 2.0 136KM, 2004
Wstyd się przyznać ale niestety tak
Sam nie wierzyłem póki nie zobaczyłem.
Sam nie wierzyłem póki nie zobaczyłem.
===========================================
MAZDA6 TS2 DIESEL 1998 136KM
MAZDA6 TS2 DIESEL 1998 136KM
- Od: 25 lis 2010, 18:43
- Posty: 4
- Skąd: Mońki/Luton
- Auto: Mazda6 T2 2.0 136KM, 2004
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6