Mazda6 Diesel Kręci, nie odpala

Postprzez dobrzyn22 » 26 maja 2013, 22:31

http://pl.wikipedia.org/wiki/Planowane_starzenie
to jest niestety fakt...ale na tym kończymy OT ;)
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5151 (19/65)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez cichy29 » 5 sty 2015, 15:31

Hej,
pojechałem w Bieszczady, przez 4 dni auto odpalało bez większych problemów, może raz dopiero za trzecim razem. W którymś momencie padł aku, próba odpalenia z pychu jedna nieskuteczna, naładowanie aku, odpalił od pierwszego strzała. Następnego ranka rozrusznik kreci i nic z tego nie wynika. wiele prób przez chyba 3 dni i nic. W dniu wyjazdu w desperacji grzanie całego motora pod kocami suszarką, był już na prawdę gorący i nic. Zostawiłem go na trochę, i tuż przed telefonem do autopomocy jeszcze jedna próba i od pierwszego zakręcenia odpalił, już do powrotu do domu nie gasiłem.

Podczas jazdy na 5 około 2000obr bardzo łomocze całym samochodem, jak się doda gazu na maksa to milknie, jak się puści gaz też cisza. na 4 to samo pod obciążeniem na niższych obrotach.

tuż po powrocie na gorącym jeszcze silniku odpaliłem ponownie ale bardzo ciężko. rano już nie.

Gdzie zacząć poszukiwania? Paliwo, świece, przeskoczył rozrząd?
Początkujący
 
Od: 23 wrz 2014, 15:39
Posty: 12
Skąd: Łódź
Auto: jest M6 GY 2.0 147KM LPG 2006
była M6 GG 2.0 136KM Diesel 2003

Postprzez klosek6 » 5 sty 2015, 21:14

Warto sprawdzić wtryski , od tego bym zaczął zrób test przelewowy i będzie wiadomo czy któryś nie leje
Forumowicz
 
Od: 15 gru 2007, 20:25
Posty: 194 (1/1)
Skąd: Ostróda
Auto: Mazda 6 GJ Kombi 2013 rok 2,2 150Km SH01Diesel

Postprzez s i w y » 6 sty 2015, 16:54

ostatnio zauważyłem że z rana delikatnie falują obroty zaraz po odpaleniu. W czasie jazdy też bywało tak, że przy wrzucaniu na luz auto trzymało obroty prawie 1000, spadały one dopiero gdy auto sie zatrzymało. W sylwestra temu dolałem paliwa (miałem trochę w bańce – niby zimowe) i po zapaleniu i przejechaniu kilkuset metrów na biegu jałowym silnikiem trochę rzucało, dodawanie gazu pomagało i silnik przestał wariować. Tego samego dnia podczas przepalania auta zaraz po odpaleniu obroty były wyższe i po jakiejś min normowały się. Gdy wracałem do domu wieczorem (na blacie -11 stopni) pod domem na luzie znowu zauważyłem że silnikiem rzuca i obroty spadają minimalnie poniżej 900, gdy wrzucałem bieg i jechałem to było OK. Zgasiłem auto przed bramą, chciałem potem odpalić i nic. Kręci a nie chce załapać. Następnego dnia przeczyściłem filtr paliwa i nic, dalej to samo. Nie chcę za dużo kręcić bo ciągle próbuje załapać przy odpalaniu ale nie chce odpalić.
Obstawiacie że to może być SCV lub pompa? Serii nie mogę się doczytać, jest za bardzo zabrudzony.
Za mojej kadencji 6 lat nie był wymieniany.
pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez jaciek » 6 sty 2015, 23:43

Siwy moze byc SCV, mialem to samo kiedys <oczko>
Forumowicz
 
Od: 30 maja 2013, 19:38
Posty: 51
Skąd: chelm
Auto: mazda 6 rf5c 136 hp 2005r.Byla,Jest mazda 6 GH 2.0 RF8G,171 HP,405Nm-coper red.

Postprzez s i w y » 7 sty 2015, 11:27

mam już załatwiony SCV z pompa na podmiankę. Po ewentualnej wymianie scv trzeba kasować błędy na kompie lub coś takiego?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez jaciek » 7 sty 2015, 11:47

a co sa jakies,u mnie nie bylo <oczy>
Forumowicz
 
Od: 30 maja 2013, 19:38
Posty: 51
Skąd: chelm
Auto: mazda 6 rf5c 136 hp 2005r.Byla,Jest mazda 6 GH 2.0 RF8G,171 HP,405Nm-coper red.

Postprzez smile » 7 sty 2015, 22:11

SCV nie robi błędów.
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez żywiec74 » 9 sty 2015, 20:59

Witam wszystkich forumowiczów.
Miałem te same objawy co Siwy w mojej Madzi. Męczyłem się z tym zeszłą zimę i tej zimy. Jednak auto do dziś jakoś odpalało po kilku lub kilkunastu obrotach rozrusznika. Potem obroty falowały na biegu jałowym i jak był zimny to potrafił zgasnąć. Jednak potem odpalał... Dziś było inaczej jadąc rano do pracy odpaliłem samochód (stał w garażu) wyjechałem z garażu i wysiadłem z auta żeby zamknąć bramę w tym czasie Madzia się zaksztusiła i zgasła... myślałem że to zwykłe zgaśnięcie które często przydarzało mi się na biegu jałowym i ze ją ponownie odpalę... jednak czekało na mnie przykre zaskoczenie... Madzia nie odpaliła. Kręciłem rozrusznikiem prawie do rozładowania akumulatora i nic to nie dało-do pracy musiałem jechać busem, a tu taka dziś zawierucha – po prostu MASAKRA... strasznie zawiodłem się na mojej Madzi (niestety był to już trzeci raz w ciągu 4 lat – poprzednio unieruchomiona została z winy wysprzęglika sprzęgła i potencjometru przepustnicy). Dla porównania GOLFEM II 1,6 TD jeździłem 10 lat (ok. 300 tyś km.) i tylko raz mnie zawiódł... więc niestety zaczynam myśleć powoli o zmianie samochodu. Ale do rzeczy bo trochę się rozpisałem nie na temat. Siwy jak wymienisz SCV to napisz czy ci odpaliła, albo co innego zdziałałeś w tym temacie żeby usunąć usterkę. Ja narazie muszę poczekać bo nie mam kaski na SCV i jeździć Puntem ojca... Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 28 lis 2010, 00:40
Posty: 9
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 6 2,0 CiTD 136 KM Kombi 2005r.

Postprzez s i w y » 10 sty 2015, 17:07

wymieniłem dzisiaj SCV ze sprawnego auta (w aucie mam 003, a pożyczyłem 006 jednak niby ze sprawnego auta rozbitka), jednak nie chce odpalić. Za każdym razem jak próbuję kręcić rozrusznikiem to nie ma żadnego odzewu ze strony silnika. Kiedy natomiast kilka razy pompuję paliwo do pompki ręcznie to zaczyna łapać jakby chciała odpalić, jednak nie może i gaśnie za chwilę.
Spróbuję jeszcze z jednym SCV, jeśli nie pomoże to odstawiam do mechanika.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez Skarabe » 11 sty 2015, 00:48

u mnie było identycznie wymieniłem na nowy SCV i inny samochód, pali od dotknięcia obroty równo aż miło jeździć.
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2013, 15:53
Posty: 54
Skąd: Iława
Auto: Mazda6 kombi 89kw 2004r.
Mazda 626 GE 1.8 PB 1997r.

Postprzez żywiec74 » 12 sty 2015, 23:55

Siwy spróbuj odpalić Madzię na placka (preparat do czyszczenia kokpitu) – moja odpaliła. Jednak nie mogła utrzymać obrotów i dalej gasła a potem odpalała ciężko jak była jeszcze ciepła – zimna nie odpaliła bez placka. Awarię SCV ciężko zdiagnozować jednak mój mechanik doszedł do tego sprawdzając na kompie ciśnienie gdzieś tam, i okazało się za niskie. Zamówiłem nowe SCV i jutro mam już otrzymać, to po założeniu się odezwę jak się sprawy mają... aha mój stary SCV pochodzi z wadliwej serii 006. Pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 28 lis 2010, 00:40
Posty: 9
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 6 2,0 CiTD 136 KM Kombi 2005r.

Postprzez cichy29 » 13 sty 2015, 02:18

cichy29 napisał(a):Hej,
pojechałem w Bieszczady, przez 4 dni auto odpalało bez większych problemów, może raz dopiero za trzecim razem. W którymś momencie padł aku, próba odpalenia z pychu jedna nieskuteczna, naładowanie aku, odpalił od pierwszego strzała. Następnego ranka rozrusznik kreci i nic z tego nie wynika. wiele prób przez chyba 3 dni i nic. W dniu wyjazdu w desperacji grzanie całego motora pod kocami suszarką, był już na prawdę gorący i nic. Zostawiłem go na trochę, i tuż przed telefonem do autopomocy jeszcze jedna próba i od pierwszego zakręcenia odpalił, już do powrotu do domu nie gasiłem.

Podczas jazdy na 5 około 2000obr bardzo łomocze całym samochodem, jak się doda gazu na maksa to milknie, jak się puści gaz też cisza. na 4 to samo pod obciążeniem na niższych obrotach.

tuż po powrocie na gorącym jeszcze silniku odpaliłem ponownie ale bardzo ciężko. rano już nie.

Gdzie zacząć poszukiwania? Paliwo, świece, przeskoczył rozrząd?


auto ugrzane w garażu, sprawdzone znaczniki rozrządu, przepompowane czystym paliwem.
Świece sprawdzone – jest przepływ prądu. Gdzieś tu na forum wyczytałem że to nie najlepsza metoda sprawdzenia ale teraz nie mogę tego znaleźć. Jak to zrobić prawidłowo?
EDIT świece wykręcone, grzeją wszystkie 4


auto odpala od pierwszego strzała tylko przy użyciu autostartu/plaka. Dalej chodzi normalnie, miarowo. Jeszcze nie jeżdżone ale łomotanie autem na 4 i 5 pewnie dalej występuje.
Co jakiś czas wyskakuje błąd położenia wałka rozrządu – "słaby sygnał" ale nie zawsze.
Jakieś pomysły co sprawdzać?
Początkujący
 
Od: 23 wrz 2014, 15:39
Posty: 12
Skąd: Łódź
Auto: jest M6 GY 2.0 147KM LPG 2006
była M6 GG 2.0 136KM Diesel 2003

Postprzez żywiec74 » 14 sty 2015, 21:27

Witam.
Wczoraj założyłem nowy SCV do mojej Madzi zakupiony na Allegro za 385 zł. plus wysyłka. Zakładałem około 1 godziny bo nie miałem odpowiedniego klucza żeby dokręcić śrubkę od silnika, ale jakoś się udało. Po kilkunastu obrotach rozrusznikiem zapaliła, a teraz zapala już na dotyk po około trzech obrotach rozrusznika i obroty się unormowały – więc jestem zadowolony, że udało mi się samodzielnie naprawić usterkę. Mam tylko wrażenie że silnik głośno "szatkuje" jak jest zimny i chyba będę musiał zrobić kalibrację wtrysków, bo gdzieś czytałem że to powinno się zrobić po wymianie SCV. Na razie jest OK Madzia śmiga jak ta lala i odpala na dotyk. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Początkujący
 
Od: 28 lis 2010, 00:40
Posty: 9
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 6 2,0 CiTD 136 KM Kombi 2005r.

Postprzez cichy29 » 21 sty 2015, 18:12

Ciąg dalszy zabawy
w skrócie:
odpala tylko z autostartu
jak już odpali to chodzi równo, normalna moc
na 4 i 5 pod obciążeniem łomocze autem
auto przestało odpalać po mocno mroźnej nocy, wcześniej brak jakichkolwiek objawów
sprawdzony rozrząd, świece, filtr paliwa i ropa ok

odłączane były kolejno czujniki rozrządu, wału, temperatury, ciśnienia, SCV itd. Zaczął odpalać bez czujnika temperatury wody. Odpalał cały dzień, następnego już nie.

z komputera:
wyłączony silnik:
ciśnienie na szynie CR 0 bar
ciśnienie na szynie CR – napięcie czujnika 0,047 V
ciśnienie na szynie CR – czujnik A 63,6 bar

włączony:
ciśnienie na szynie CR 320 bar (na obrotach do 460)
ciśnienie na szynie CR – czujnik A 260 bar

pompa, SCV? co to jest ten czujnik A?
Początkujący
 
Od: 23 wrz 2014, 15:39
Posty: 12
Skąd: Łódź
Auto: jest M6 GY 2.0 147KM LPG 2006
była M6 GG 2.0 136KM Diesel 2003

Postprzez Kondzinsan » 26 sty 2015, 16:45

Witam ! uderzyłem w dwa dziki jadąc 100km/h, waga dzików około 50 kilo. Szły obok siebie, jeden dostał bezpośrednio a drugi ciałem tego pierwszego. Trochę szkód narobiło: lampa zderzak, błotnik, nadkole, osłony pod zderzakiem....intercooler jeszcze do sprawdzenia no i pękła obudowa filtra powietrza od dołu mimo że nie została uderzona, przepływomierz prawdopodobnie padł.

Ale największy problem jest w tym że Mazda nie odpala, kręci ale nie odpala. Pkorywa rozrządu zdjeta i rozrząd jest oki, nie przeskoczył. Czujnik wałka rozrządu ok. Prąd jest, paliwo nie cofa się.

Po podpięciu do kompa ciśnienie na szynie CR 1600 bar!!

Czekam na nowy przepływomierz i obudowe filtra.

Mazda 6 2006r , silnik 2.0 MZR-CD RF7J 143KM

Po uderzeniu w te dziki silnik sam nie zgasł, sam gasiłem i nie odpalałem ani nie próbowałem odpalać. Mazda do mechanika pojechała na lawecie a tam okazało się że nie chce zapalić.

Ma ktoś jakiś pomysł co dalej sprawdzić?
Załączniki
WP_20150120_006.jpg
WP_20150120_001.jpg
WP_20150120_005.jpg
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 7 gru 2011, 00:22
Posty: 16
Skąd: Szczecin, Pyrzyce
Auto: Mazda 6 hatchback2006r
Silnik: 2.0 MZR-CD 143KM

Postprzez bieski » 26 sty 2015, 17:40

Kondzinsan napisał(a):Ale największy problem jest w tym że Mazda nie odpala, kręci ale nie odpala

No bo nad IC idzie wiązka, niezwykle ważna :P Sprawdź ją.

PS. Mógłyś w wolnej chwili wyciągnać grilla, pomierzyć i porobić zdjęcia. Wiele osób szuka takiego na allegro i ciężko trafić na takiego co pasuje do zwykłego zderzaka.
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez tommmeekk » 26 sty 2015, 18:24

Za lampą są przewody masowe zobacz czy są nie wyrwane
Początkujący
 
Od: 17 mar 2011, 22:01
Posty: 11
Skąd: pmi międzychód
Auto: mazda6 2007 105kw

Postprzez Kondzinsan » 27 sty 2015, 02:59

A co za problem taki gril kupić jest ich troche w sieci? Szukac trzeba

Tylko że on nie pasuje do zwykłego zderzaka.... trzeba na dole 4 zatrzaski skrócić, te co wchodzą w 4 otwory w zderzaku i to o 80%, dokładnie takie same jak w zwykłym grilu ala chrom. Po skróceniu wchodzą ale już się nie zatrzaskują ale mimo to gril świetnie się trzyma, to co zostało z zatrzasków ładnie wchodzi w otwory zderzaka i nie zatrzaskuje się ale zachacza o nie w wewnątrz poprostu. I dodatkowo gril opiera się na plastikowej czarnej listwie na zderzaku więc jest normalnie stabilny i nie da się go wyciągnąć bez odkręcania śrób u góry. Tej listwy w ogóle nie widać.

Kiedyś pytałem w aso ile kosztuję taki zderzak i gril sportowy, w zestawie też są nadkola- 2600 zł, oczywiście do lakierowania

http://allegro.pl/grill-mazda6-atrapa-s ... 10254.html -199zł zamiennik, troche inny , nie ma tej listwy u góry, jest tylko ta łamana
http://allegro.pl/mazda-6-mps-grill-i4952293398.html -600zł oryginalny

Ja kupiłem dwa lata temu oryginalny ciemnozielony lekko porysowany i dałem do lakierowania

Dopisano 27 sty 2015, 03:25:

Dopisano 27 sty 2015, 03:28:

Mam nadzieje że pomogłem z tym grilem. Ten biały stawiam jako wzór, który pasuje po niewielkiej modyfikacji opisanaj powyżej. Jeszcze są dziwne zamienniki i takie dziwne brzydkie ale oryginalne z wersji USA ale jak tam z nimi to nie wiadomo.

Dopisano 27 sty 2015, 03:35:

zzz
Załączniki
1.jpg
A oto i mój gril, taki właśnie mam, tutaj w wersji białej. Wiele osób na alegro opisuje go jako gril do mps. Kompletna bzdura! handlarz nie wiedzą co sprzedają. Jest to gril tzw sportowy do zderzaka sportowego z pakietu aero. Nie MPS!!!!

Na dole białego grila widać tą czarną listwę która opiera się o zderzak
2.jpg
A tutaj powyżej mamy gril od wersji MPS dla porównania.
3.jpg
A tutaj Mazda z pełnym pakietem aero, czyli zderzak przód i tył, progi no i gril który ja zamontowałem do zwykłego zderzaka. Chciałem też kupić zderzak aero ale bez progów i tylnego zderzaka kiepsko by wyglądało, musi być całość. bo przód byłby nieproporcjonalnie niżej i bardziej muskularny niż reszta. Zderzak aero pasuje do wersji poliftowej ale powinno się zmienić też nadkola przedni i być może tylne.
4.jpg
A tutaj taki sam zderzak i gril z pakietu aero tylko zamiast halogenów ma kratki. Prawa od strony zbiornika z płynem spryskiwaczy w pełni zaślepiona a lewa nie zaślepiona z otworami, więc IC miałby jak oddychać. Co z osłoną / wlotem IC który jest za zderzakiem/pod i kieruje powietrze? Tego już nie wiem. Napewno da sie coś zrobić a być może będzie pasować. No i jeszcze może być problem z dolną osłoną chłodnicy/pasa przedniego

Ta wersja jest pod spryski ale i widziałem bez otworów.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 7 gru 2011, 00:22
Posty: 16
Skąd: Szczecin, Pyrzyce
Auto: Mazda 6 hatchback2006r
Silnik: 2.0 MZR-CD 143KM

Postprzez AvePretorian » 2 mar 2015, 18:56

Witam, to mój pierwszy wpis na forum a dotyczy problemu typu "Mazda zgasła.. Kręci, ale nie odpala"
W mojej M6 identycznie wiec, krótka historia.
Wygodnie usadowiony za kierownicą, zapłon, coś dla ucha z głośników, ruszam, jadę, przejechałem około 300 metrów i zonk! samochód zgasł. Szybka kontrola wskaźnika poziomu paliwa, innych światełek na tablicy rozdzielczej, maska w górę i konsternacja. Kręcę, kręcę, ale już nie odpaliła. Laweta, warsztat, komputery i nic... zero błędów. Ciśnienie na listwie 35 bar... Wiadomo, że za mało. Mechanicy cóż, zarobić trzeba, ale nie trafili na podatny grunt i daleko mi było do wymiany komputera, pompy CR, wtryskiwaczy itd itp., bo prościej było by chyba kupić 2-gą Mazdę. Wymieniłem, co prawda zawór SCV, szybka podmianka czas 20 minut jednak zero efektów. Mazda kręci i nadal nie odpala.
Przyszedł czas na sprawdzenie rozrządu, czy aby nie przeskoczył. Sobotni wieczór z kumplem na warsztacie, demontaż, sprawdzanie, stan OK i kombinacja, co dalej. Niedziela, dzwonie do elektryka.. Romek ratuj... jadę po niego, komp diagnostyczny jakiś wypasiony za grubą kasę, to myślę teraz będę wiedział, co ją boli. Podłączamy, diagnozujemy i zero błędów. Odwiozłem elektryka z wypasionym kompem i wróciłem do domu. Zawartość internetu przetrzepana w poszukiwaniu wskazówek i tu na forum znalazłem wpis, aby odpiąć wtyczkę od czujnika położenia wałka rozrządu, ta montowana w okolicy Vacum. Pojechałem na warsztat, wypinam wtyczkę z czujnika wałka, "3 obroty rozrusznikiem" i Madzia zaskoczyła .... chodzi! Banan na twarzy bezcenne. Wyłączam zapłon, wpinam wtyczkę z powrotem, kręcę, ale nie pali. Zamówiłem nowy czujnik położenia wałka rozrządu, który mam nadzieję załatwi już sprawę, a przynajmniej wyeliminuje takie rzeczy jak wymiana pompy CR, komputera czy wtryskiwaczy. Jak tylko dostanę ten czujnik i wymienię, to dam znać, jakie są efekty po jego wymianie.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2015, 17:53
Posty: 5 (3/0)
Skąd: Tychy
Auto: Mazda 6 Kombi 2002–2007 (GG / GY)
Rok prod. 2003
poj. 1998 cm Diesel / 121kM RF-5C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6