Strona 41 z 136

PostNapisane: 23 gru 2009, 18:33
przez tombien
Odkąd zmieniłem koła na zimowe 205/60R16 z letnich 225/45R18 wypalanie mam już rzadziej tzn. średnio co 220 km a wcześniej było to 170 km. Teraz też, dla odmiany, mogę zwiększyć to 220 km w zależności od stylu jazdy, co na szerszych oponach nie było możliwe. Jakbym nie jechał to było to 170 km.
Ostatnio pojechałem trochę po autostradzie (ok 100 km), było ślisko, więc jechałem 100-110 km/h. To wystarczyło, że wypalanie zaczęło się po 260 km.

Kół 18" zawczasu się pozbyłem, głównie ze wględu na ściąganie w prawo. W ich miejsce mam 205/55R17, na których nie ściąga (to już zdążyłem sprawdzić), wypalanie powinno być rzadziej, jak na zimówkach, co też spowoduje mniejsze spalanie mam nadzieję <jupi>

PostNapisane: 2 sty 2010, 23:14
przez rjan
krzych napisał(a):To ja poprosze o chociazby schemat ideowy tej "prostej" reszty, bo mnie sie dosc skomplikowana wydaje ;)

Poszukaj w sieci czegoś w rodzaju "regulator temperatury w akwarium" – prawie gotowe rozwiązanie
krzych napisał(a):Carputer jako taki jest o tyle lepszy, ze sam juz istnieje, a drobna podprocedurka programu diagnostycznego nawet jesli nie bedzie miala dostepu do takiego parametru jak "DPF sie wypala" to w takich samych 80% wykryje to co piszesz kosztem... chwili pisania tekstu programu :). Niestrety do tego trzeba miec zrodla programu diagnostycznego oraz opis komunikacji z PCM – pierwsze usilnie tworze (bo bedzie mialo setki zastosowan a nie tylko to jedno), drugiego mam tez dosc sporo, choc nie umiem powiedziec ile procent tego co Mazda oferuje.

Jak sam piszesz to nie są takie "chwile pisania". No i ingerencja w oprogramowanie komputera skutkuje utratą gwarancji na auto. Rozwiązanie z analizą wskazań czujników z pominięciem komputera wtrysku jest proste, tanie i możliwe do zrobienia przez każdego kto umie trzymać lutownicę.
A czy zamiast łamać protokoły komunikacji nie można wykorzystać sygnałów OBDII? To zdaje się otwarty standard więc chyba będzie łatwiej (chociaż tez drogo). Oczywiście mogę się mylić.

PostNapisane: 13 sty 2010, 00:11
przez Grzesiu
m6 fl, 2006, auto zrobilo spooora trase 1500km, stalo tydzien z groszem, teraz odpalanie ruszanie no i DPF. panowie szybka piłka, DPF pokazal sie 1 raz zamrugal z check-iem no i trzyma teraz, wiec do osób ktore sobie z nim juz radzily, przepalic metoda 2.2krpm i na przyszlosc pamietac dawac mu mozliwosc sie "przepalic", no i w sumie tyle, do tego kontrola oleju, czy wszystko wporzo i wsio?

PostNapisane: 13 sty 2010, 14:51
przez gorylla
Trochę dziwne, że po takiej trasie pokazała ci się kontrolka zapchanego filtra. W trasie powinien był się przepalić. Chyba że akurat przed zgaszeniem filtr był już bardzo brudny i miał właśnie się zacząć cykl, ale ty zgasiłeś auto i to może jest jakieś uzasadnienie.

Kwestia niejeżdżenia nie ma według mnie żadnego znaczenia. Mi po wymianie sondy pojawiła się kontrolka DPF paląca się na stałe tylko raz, kiedy długi czas kręciłem się wyłącznie po mieście. Ale żeby po trasie to nigdy się nie zdarzyło, nawet jak auto stało krócej czy dłużej.

Jedź w trasę i wypal, powinno być wszystko ok. Tylko pamiętaj, że przy tak brudnym filtrze wypalanie może trwać sporo dłużej. Pozdr.

PostNapisane: 13 sty 2010, 14:55
przez Grzesiu
spoko dzieki, wyjade dzisiaj i zrobie kilkanascie km 3ci bieg i 2.2krpm.

PostNapisane: 13 sty 2010, 15:11
przez gorylla
Kilkanaście? U mnie przy rpm 2.2 na trójce przy zapchanym filtrze to by wyszło chyba ze 30. Jak wypalam na trójce przy 2500rpm to mi wychodzi około 15-16km. Przy 2200 na pewno wyszłoby więcej km.

Dodam, że np. na piątce przy 2500rpm wypalanie trwa około 20km. W każdym bądź razie empirycznie doszedłem, że najlepiej wypala mi się na czwórce przy 2500rpm. Trwa to z 17km i przynajmniej nie jestem zawalidrogą. :P Bo na trójce przy 2.2rpm to ktoś się na ciebie może wk... <lol>

PostNapisane: 13 sty 2010, 15:27
przez chmooreck
Od kiedy czas (s) trwania można zmierzyć odległością/długością drogi (m) ? <lol>
Chyba ktoś nie uważał na fizyce w podstawówce :D

PostNapisane: 13 sty 2010, 15:30
przez krzych
chmooreck napisał(a):Od kiedy czas (s) trwania można zmierzyć w odległością/długością drogi (m) ? łoł

Gdyby napisal ze "ciagnie sie to przez 17km" to by mu zarzucili ze sile mierzy w kilo-metrach ;P

PostNapisane: 13 sty 2010, 16:40
przez MasterB
Skoro odległość można w latach (świetlnych...) :P

trewor, lampka się pali na stałe czy mryga? Trochę dziwne że wrócił zapchany z tak długiej trasy...

PostNapisane: 13 sty 2010, 16:43
przez krzych
MasterB napisał(a):Skoro odległość można w latach (świetlnych...) język

Dobre, zapomnialem o tym zupelnie :D

PostNapisane: 13 sty 2010, 19:16
przez Grzesiu
panowie problem wyglada tak:
poziom oleju prawidłowy,
mruganie DPF,
ciągły check eingine
i ciągły (wtf?) kontrola trakcji? samochodzik w poślizgu.


DPF po zgaszniu auta przestaje mrugać, zostaje sama checke + samochodzik, i po przejechaniu kilku KM mrugajacy DPF dołacza sie do 2 pozostałych, i taka trójca przyprawia mnie o zawrót głowy.


przejechałem dzisiaj 15km na 3cim + 2.2krpm, 60kmh to wychodzi, spokojnie szło. No ale nie widać poprawy. W raz z DPF odczuwalny spadek mocy.


btw. na jakiej podstawie sądzicie że "koniec wypalania" zgaśniecie kontroli DPF? czy obserwacja spalania? 6.5l, pozniej było 5.5l, 5.8, 5.6 cos kolo tego ciagle w zaleznosci jak sie teren układał.

no i mam myślenie, jako że serwis do ktorego mam dostep lezy 1200km od miejsca gdzie jestem 6, to odpada freewolne wbijanie pod kompa. No i teraz myśle, czy ładowac sie do ktorego z slaskich ktorzy z malego doswiadczenia z nimi to po prostu niestety ale nieuki, czy moze probowac dalej "pucowania" i wyjechac na dluzsza wycieczke czyszczącą chociazby na te 30km jak ma pomoc na objawy.




Krzych, jezeli mozna, to moge zapytac co masz wspolnego z warsztatem z opisu? orietujesz sie jak cenowo wygladala by sprawa diagnostyki problemu przez komputer? musze sprawdzic jakie bledy wyrzuca.

PostNapisane: 13 sty 2010, 20:14
przez gorylla
chmooreck napisał(a):Od kiedy czas (s) trwania można zmierzyć odległością/długością drogi (m) ?
Chyba ktoś nie uważał na fizyce w podstawówce


Czy ja chociaż w jednym miejscu pisałem o czasie? Przecież jasno widać, że wypalania nie przekładam na czas, a na długość drogi niezbędnej do wypalenia filtra. Problem polega na tym, że przyłożyłeś swoją skalówkę- skalówkę czasu, a ja skalówkę drogi. Pewnie dla Ciebie ważniejszy jest czas wypalania filtra, a dla mnie długość drogi niezbędnej do jego wypalenia.

Jak dla mnie jest to o wiele praktyczniejsze, niż odnoszenie się do czasu i to z prostej przyczyny. Jak jadę za miasto wypalić filtr (z reguły w tym samym kierunku) to na podstawie ilości przejechanych kilometrów, wiem, kiedy zawrócić, aby przed wjazdem do miasta zdążyć wypalić filtr i darmo nie nadłożyć drogi. Gdybym opierał się na czasie (zważywszy na różne warunki drogowe, różne prędkości, prędkości obrotowe, tłok na drodze, itp) nie byłoby łatwo dobrze to ocenić. Poznałem już filtr na tyle dokładnie, że na podstawie różnych zależności biegów/obrotów/prędkości potrafię co do kilometra dobrać niezbędną odległość.

A teraz do trewora.

Jest duża szansa na to, że właśnie padła ci sonda lambda (zwłaszcza, jeśli masz już przebieg ponad 100tkm). W swojej M5 miałem identyczne objawy. Pytał o to jeszcze jeden kolega, który miał identyczne objawy i jemu również padła sonda. Obu nam padła przy około 130tkm przebiegu.

Prawdę powiedziawszy przy tych objawach wcale nie jest pewne, że masz zapchany filtr. Może być całkiem pusty, tylko sonda ma błędne odczyty i powoduje takie komedie. Ale dla pewności możesz spróbować wypalić filtr, wtedy będziesz spokojniejszy- w końcu filtr jest o wiele droższy jak sonda :P .

Odpal auto i jedź, kontrolka silnika zniknie i silnik będzie miał normalną moc. Tylko obchodź się delikatnie pedałem gazu, bo znów zapali się silniczek i klapa. Jeśli masz tempomat wrzuć trójkę i grzej za miasto. Ustaw ze 2500rpm i nie zatrzymuj się, a na pewno pozbędziesz się kontrolki DPF-u. U mnie działało 100%. Jednak jak niebawem zapali ci się ponownie, to tylko serwis. Pozdr.

PostNapisane: 13 sty 2010, 20:22
przez krzych
trewor napisał(a):poziom oleju prawidłowy,
mruganie DPF,

Kiedy wymieniales olej? To ze jego poziom jest ok, nie oznacza, ze komputer tez tak sadzi. Rzuc kilometrami od ostatniej wymiany. Niestety MIL (malfunction indicator light, czyli tzw. popularnie jak rowniez blednie check-engine) wskazuje na to, ze to nie taka prosta przyczyna chyba. Moze sie okazac, ze niestety gorylla ma racje... Z tego co pamietam, mi przy oleju swiecila sie wylacznie kontrolka DPF (mrugajac)

trewor napisał(a):Krzych, jezeli mozna, to moge zapytac co masz wspolnego z warsztatem z opisu? orietujesz sie jak cenowo wygladala by sprawa diagnostyki problemu przez komputer? musze sprawdzic jakie bledy wyrzuca.

Wspolne godziny spedzone przy moim samochodzie. Cenowo nie wyjdziesz taniej sam niz z nimi ;). A diagnostyke dostaniesz w prezencie jesli zdecydujesz sie robic tam. Generalnie taniej ciezko, lepiej tez ciezko :) Polecam :)

PostNapisane: 13 sty 2010, 20:34
przez Grzesiu
przebieg 185tys, przy 183 wymieniony olej z filtrem, filtr paliwa + pare dupsów ala rolka od paska ktora byla glosna etc. rozrzad oczywiscie tez w terminie, ogolnie sprawy eksplatacyjne sa tiptop na bierzaco wszystko.

gorylla tez o tym myslalem no i szfagier ktory tak naprawde jest moim guru i ma sporo doswiadczenia tez sugerowal np. taki problem, niestety nie pozostaje nic innego jak diagnoza z kompa, strzelac mozna bez konca, blad wszystko powie i bedzie mozna sie bawic dalej i rzucic konkretniej sie na jakies rozwiazanie. Jako ze o samochod troszcze sie "grzecznosciowo" nie jest moja wlasnoscia, ale jestem do niego zobowiazany, mam nadzieje ze bladzik okaze sie banalny i bedzie po sprawie.


Krzych no odezwal sie juz do twojego czlowieka, zobaczymy co powie diagnoza, co do robienia auta/nie robienia, w zaleznosci od tego co sie okaze bedziemy decydowac dalej, ogolnie co juz nie jednokrotnie na forum wyszlo fachowca od "pracy" mam, z dostepnem do pelnej bazy z mazdy, niestety nieco daleko od siebie, sam jestem jedynie hobbista a problem z nowoczesnym dieslem pozostaje juz poza zasiegiem, nie mniej jednak licze na to ze to jakas blachostka.

PostNapisane: 13 sty 2010, 20:39
przez krzych
Powodzenia i badz pewien ze w dobre rece trafiles :)

PostNapisane: 13 sty 2010, 22:40
przez MasterB
trewor, tak jak gorylla pisał – to może być sonda lambda (jak masz szczęście to tylko jedna ;) )
Mnie to trafiło przy 130tys, objawy podobne.

Aha, nie wiem jak u innych, ale wypalanie DPF to jakies 9-10 l/100 a nie 5-6, więc łatwo to przyuważyć.

Jeśli to lambda to może uda Ci się dostać tanio używkę w dobrym stanie, bo niestety Mazda zdziera za nowe...

Ale liczę na to że jednak to jakaś mało kosztowna głupotka. Powodzenia :)

DPF- zmora spędzająca sen z powiek

PostNapisane: 14 sty 2010, 00:01
przez jekr
Witam. Moja Madzia przetoczyła 127.000 km. Niestety od niedawna zaliczam się do grona tych posiadaczy pojazdów ,którym filtr DPF przysparza więcej kłopotów niż radości.Przeczytałem chyba wszystkie wątki dotyczące DPF-u,jego zasady działania,sposobów przepalania itd.niemniej jednak chciałbym podzielić się swoimi uwagami dotyczącymi tego "niewypału" w przenośni i dosłownie.Otóż w przeciągu 5 miesięcy trzykrotnie odwiedzałem serwisy w celu przepalenia DPF-u.Diagnoza za każdym razem ta sama – zapchany. Z góry nadmieniam ,że jeżdżę przeważnie na długich odcinkach powyżej 700 km (w większości autostrady) i dlatego fakt zapchania filtra jest dla mnie niezrozumiały.Przepalałem go 2 razy we Wrocławiu i raz w Osinach koło Opola.Pomijam różnice cenowe jakie są w tych serwisach (90%), jednak irytuje mnie podejście pracowników obu serwisów do problemu. W każdym z nich usługa ograniczała się do usunięcia usterki ,ale w żadnym z nich nikt nie potrafił mi wyjaśnić ,że już nie wspomnę o znalezieniu przyczyn tak częstego zatykania się tego filtra.Za jedyny powód podawano "miejski" styl jazdy , który ja z góry odrzucam.Zgłębiając swoją wiedzę na naszym forum dowiedziałem się ,że nie tylko "lejące" wtryski ale nieprawidłowe działanie choćby jednego z wielu czujników może powodować zapchanie się filtra.Reasumując: usługi w ASO ograniczały się do przepalenia filtra,skasowania ze świadomością ,że niebawem klient powróci. Tym razem usłyszałem ,żebym przygotował się do wydatku 21.000 PLN !,bo DPF w mojej Madzi długo nie pociągnie .Usłyszałem też ,że jest to samochód do tras poza miejskich a jeżdżąc nim w ruchu miejskim trzeba się liczyć z takimi następstwami.Zazdroszczę wszystkim tym ,którzy takiego problemu nie mają jednocześnie życząc oby nigdy takowego nie doświadczyli.

PostNapisane: 14 sty 2010, 09:58
przez mcbeth
trewor napisał(a):mruganie DPF,


Wypalanie przez jazdę z wyższymi obrotami jak kontrolka miga nie ma sensu. Tylko kontrolowane.

Doklejam tu tabelkę, którą moderator lekkomyślnie przeniósł z tego tematu.

Obrazek

wierszami pod nagłówkiem:
-napełnienie filtra w %
-stan lampki DPF, – –, świeci, miga
-stan lampki MIL , – – – – – świeci
-ograniczenie prędkości, – – – , 150km/h, 70km/h
-kod błędu w PCM, – – – , P2458, P242F
-działania użytkownika, – – ,wypalanie 2000rpm/15min, ASO
-regeneracja autom. DPF, –, włączona, wyłączona
-działania ASO, – – , zwykłe wypalania kontrolowane, wydłużone wypalanie kontrolowane, wymiana DPF !

PostNapisane: 14 sty 2010, 10:13
przez krzych
mcbeth napisał(a):Doklejam tu tabelkę

Mam tylko prosbe, bo zapewne cos z tego rozumiesz – ja nie bardzo jestem w stanie – nie przetlumaczylbys przynajmniej na tyle, zeby moc juz pozniej graficznie na to patrzec? :) To taka moja mala prosba jesli bedziesz mial czas :)

PostNapisane: 14 sty 2010, 10:35
przez mcbeth
krzych napisał(a):nie przetlumaczylbys przynajmniej na tyle, zeby moc juz pozniej graficznie na to patrzec?

Mówisz i masz....

Wrzuciłem Twoją tabelkę na imageshack

Obrazek

Choć brakuje tu wiersza mówiącego wyraźnie, że przy MIGAJĄCYM DPF automatyczna regeneracja jest WYŁĄCZONA.