Pękł (zerwany) pasek rozrządu

[Arniwwl]

Głowicy nie ruszać tylko dobrze pozbierać można wymyć kawałki klawiatury , zdjąć też miskę olejową i wszystko wyczyścić nawet bym powiedział wymyć i wydmuchać silnik od spodu żeby ewentualne szczątki usunąć

[spinach76]

Panowie mechanik sie odezwal to jest cud pasek wyszedl przy alternatorze przez obudowe i kola sie rozsynchronizowaly o 2 zabki. Auto złozone chodzi równo i pali bez problemu mam nadzieje ze tloki nie tyknely zaworow jak sadzicie? Do swiat moze dojezdze a pozniej podjade bedac w polsce do Jaksy i niech radzi co dalej. Dzieki Enduro i Arniwwl za info jeszcze nie pora na moja madzie ale bardzo wazma rada zapietam jak to ze rozrzad tylko ori. Olej leje Dexelia DPF wszyscy mechanicy w polsce zdziwieni i polecaja inne oleje ze czasy sie zmieniaja ze sa lepsze inne na co ja odpowiadam ze wiem co robie i to auto ma miec ten olej. Micha byla sprawdzana przed awaria 1000km. Jezdze na niemieckim paliwie zawsze z Arala wiec pozwalam sobie co 3 lub 4 zmiane oleju sprawdzanie micha bez opiłków smok zawsze czysciutki ale i tak sprawdzam i nigdy nie leje na naszym Statoilu u babci po jednym razie dostala czkawki i teraz tylko BP. Dla forum i uzytkownikow opis sytuacji. Odpalilem auto ruszylem do pracy po jakichs 5min zmiana z 3 na 4 podczas tej operacji kontrolka baterii sie zapala migiem sprzęgło i wylaczylem silnik lub sam sie wylaczył jesli ja to chyba z prędkoscia swiatla zostal na luzie dojechalem na pobocze. Dalsze perypetie opisalem w poscie przydźwiek przy 2200-2400rpm i wyzej. Pozdrawiam i dziekuje wszystkim.

[laba]

Panowie nie będę zakładał nowe tematu, więc się podczepię pod ten.
Jechałem 120kmh i nagle szarpnęło, wcisnąłem sprzęgło zjechałem na pobocze, próbowałem odpalic nic z tego. Zawiozłem do mechanika na lawecie. Okazało się że pasek pękł, dźwignie zaworów połamane.... No nic mówi się trudno, ale mechanik mówił jeszcze że jeden wtrysk "był przerysowany czy cos takiego" i ze go sprawdzi. Ostatnio sprawdzał wtryski na takim komputerze z boscha i okazało się że wszystkie wtryski "uszkodzone" przechodziły tylko test minimalnej dawki. Jak dobrze pamiętam to mówił że były jakieś opiłki.

Co mogło spowodować uszkodzenie/padnięcie wszystkich wtrysków?(i te opiłki) Dodam jeszcze że ostatnio(jakieś 5tyś temu) miałem wymieniane podkładki pod wtryskami i jeden wtrysk bo był zapieczony(ten wtrysk tez zostal uszkodzony) Jeszcze miałem taki objaw że jak rano odpalałem auto to przez chwile śmierdziało taką jakby metaliczna spalenizna (myślałem ze może sprzęgło, ale odpalałem na wciśniętym sprzęgle i efekt taki sam) Smród zawsze występował po nocy.

[Enduro]

opilki we wtryskach to oznaka zatartej pompy wtryskowej.

E

[laba]

Mazda zrobiona i odzyskała moc

Z tymi opiłkami to nie wiem co mi sie wkreciło, ale nie było zadnych opiłków.
Mechanik mówił że pompa wtryskowa jest ok, najprawdopodobniej pasek pękł z starosci/albo był niewiadomego pochodzenia (na pasku nic nie było widać oprócz jakiś numerów).
Założył oryg. rozrząd, nowe podkladki pod wtryski i dzwignie zaworów. Co do wtrysków to zregenerował bo były padnięte końcówki, przechodzily tylko testy minimalnej dawki.(Końcówki jak się nie mylę zamienniki włoskie cos ok.150-160zl za sztuke. Niby denso ciezko dostepne i drogie)

Teraz wiem co tak "grzechotało/klepało" w silniku po przekroczeniu 2tyś obrotów... wtryski. Po naprawie madzia chodzi cichutko i ma dawnego kopa od dołu

[tommaz94]

Witam forumowiczów. Podzielę się również moją przygodą z paskiem rozrządu. Otóż w mojej RF7Jotce pasek strzelił mi przy około 140km/h ; ) Jakie skutki? Pęknięte 3 dźwigienki zaworowe. Koszt kompletu razem z wałkiem 300 zł do tego uszczelka pod pokrywę zaworów 55 zł oczywiście rozrząd 630 zł oryginał bez pompy oraz kilka dupereli typu silikon wysokotemperaturowy itp. Auto częsciowo złożone do sprawdzenia odpala na strzała, nie ma żadnych falowań obrotów, wszystko na pierwszy rzut oka elegancko. Jutro dokończę dzieła, złożę całość do kupy i no jazdy próbne : )

[DooOminO]

Nie wymieniałeś zaworów ani nie sprawdzałeś czy są proste?

[tommaz94]

Nie sprawdzałem. Pękły 3 dźwigienki. Zmieniłem razem z wałkiem. Dziś skonczyłem skladac i poki co 50 km zadnych objawów, 0 błędów, spadków mocy, wszystko w jak najlepszym porządku.

[DooOminO]

U kolegi na warsztacie przerabiali takie temat, poskładali i po 1000km jak auto dostało bardziej w "tyłek" dwa zawory się urwały i narobiły niezłego pokajania, wydawały się proste, nie przepuszczały i td ale jednak uległy jakiemuś uszkodzoniu jeśli po czasie się urwały

[tommaz94]

No zobaczymy, czas pokaże : ) 200km za Madzią i wszystko w porządku. Mam nadzieje że tak zostanie

[DooOminO]

Również trzymam kciuki, przedstawiłem tylko przykład który pokazał, że w jego przypadku nie warto było oszczędzać na głowicy

[tommaz94]

Uszanowanko. 2k km pękło i Madzia jeździ : ) Jestem mile zaskoczony : )