Ogrzewanie wewnątrz kabiny
Sprawa dotyczy nadmuchu na nogi pasażera.
Gdy ze górnych wylotów leci ciepłe powietrze, "na nogi" leci powietrze letnie. Zdjąłem schowek, manualnie posprawdzałem czy nie ma gdzieś nieszczelności i teraz nie bardzo wiem dlaczego tak słabo grzeje na nogi.
W 18-letnim civicu grzeje mi 2x mocniej niż tu.
Jeszcze żeby ogólnie tak słabo grzało to było łatwiej, ale z górnych tuneli leci zadowalająco ciepłe powietrze.
Gdy ze górnych wylotów leci ciepłe powietrze, "na nogi" leci powietrze letnie. Zdjąłem schowek, manualnie posprawdzałem czy nie ma gdzieś nieszczelności i teraz nie bardzo wiem dlaczego tak słabo grzeje na nogi.
W 18-letnim civicu grzeje mi 2x mocniej niż tu.
Jeszcze żeby ogólnie tak słabo grzało to było łatwiej, ale z górnych tuneli leci zadowalająco ciepłe powietrze.
Boss429 napisał(a):Siema! Ja może podepnę się z moją premacy do tematu. Dzisiaj jechałem z Kielc do Łodzi. Temp. na zewnątrz pokazywała -15. Włączyłem ogrzewanie na 2 i na nogi i po 10 min zaczęło lecieć ciepłe powietrze. Ale po przejechaniu ok. 60km temp. cały czas była bliska 0. Zajrzałem pod maskę i węże od chłodnicy na dole i u góry były ciepłe. Wniosek – termostat uszkodzony i otworzył obieg za wcześnie? Czy raczej powinienem szukać przyczyny w czymś innym?
Ostatnio udało mi się załatwić ten problem. Tu podziękowania dla Saya. Zabrałem się z ojcem za ten termostat. Było trochę kłopotu żeby się do niego dostać ale naprawdę było warto. Okazało się że uszczelka w termostacie przez jakieś podciśnienie została częściowo wciągnięta do środka termostatu tak że był tym samym cały czas otwarty. Teraz na nowym wszystko jest tak jak powinno być. Przy -5 po 2min leci od razu ciepłe powietrze a po ok 5-8 wskazówka temp jest delikatnie poniżej połowy i leci gorące powietrze. I najważniejsze że w czasie jazdy w ogolę nie opada nawet jak jadę na niskich obrotach. Także warto na początku sprawdzić ten drobiazg.
Kiedy Pan Bóg zamyka drzwi to otwiera okno.
Grzyby napisał(a):... prawdopodobnie masz uszkodzony korek w chłodnicy.
Problemem, mam nadzieję nieprawionym, okazała się uszczelka pod głowicą. Temperatura póki co taka, że tego nie sprawdzę, ale to musiało być to. Nic się już nie zapowietrza
- Od: 31 gru 2011, 11:46
- Posty: 68
- Skąd: Iłża/Kraków
- Auto: Mazda 6 GG, MZR-CD 121KM DPF, '06
czesc mam problem z mazda 6 2003 2.0 D :
A wiec nagle zniknelo ogrzewanie juz czytalem co to moze byc ale nie znalazlem zadnej pomocnej odpowiedzi dodam ze w kazdej kombinacji A/C ECU AC AUTO i nic dziwnie sie zachowuje wieje z kazda sila ale zimno wczesniej bylo wszystko ok od czasu do czasu poleci cieple ale po dluzszej jezdzie dodam ze silnik sie szybko nagrzewa do prawidlowej temperatury
Co to moze byc :/ ?
A wiec nagle zniknelo ogrzewanie juz czytalem co to moze byc ale nie znalazlem zadnej pomocnej odpowiedzi dodam ze w kazdej kombinacji A/C ECU AC AUTO i nic dziwnie sie zachowuje wieje z kazda sila ale zimno wczesniej bylo wszystko ok od czasu do czasu poleci cieple ale po dluzszej jezdzie dodam ze silnik sie szybko nagrzewa do prawidlowej temperatury
Co to moze byc :/ ?
-
gawey
Witamy.
Proszę o zapoznanie się z zasadami panującymi na forum:
1. W pierwszej kolejności szukamy tematów nas interesujących... do tego celu proszę użyć wyszukiwarki...
2. Czytamy je
3. Jeżeli nie znaleźliśmy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na końcu tego wątka
4. Jeżeli nie ma takiego tematu, wtedy możemy założyć nowy...
proszę te informacje wpisać w profilu(z prawej str)
Tym razem przenoszę do odpowiedniego wątku
Proszę o zapoznanie się z zasadami panującymi na forum:
1. W pierwszej kolejności szukamy tematów nas interesujących... do tego celu proszę użyć wyszukiwarki...
2. Czytamy je
3. Jeżeli nie znaleźliśmy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na końcu tego wątka
4. Jeżeli nie ma takiego tematu, wtedy możemy założyć nowy...
mam problem z mazda 6 2003 2.0 D
proszę te informacje wpisać w profilu(z prawej str)
Tym razem przenoszę do odpowiedniego wątku
Mija rok i rozwiązania nadal brak.
Tak to chyba choroba naszych 6.
Mam to samo. Jeśli tylko temperatura spada poniżej -10 a do tego pada śnieg, nie da się jeździć
I nie chodzi tu o to ze w aucie zimno... !
Po prostu wszystko zamarza na szybie. Razem z wycieraczkami. Trzeba zatrzymywać się co 5km i wykuwać je z lodu. (tzn one chodzą ale drapią lodem po szybie i nic nie zbierają)
Padający śnieg zamiast się rozpuszczać na cieplej szybie to zamienia się w błoto śniegowe i wycieraczka rozgarnia to błoto na boki gdzie wszystko to zamarza na wielkie bryły lodu.
Mam to co roku... a gdy temp spada poniżej -20 wręcz mam lód na obrzeżach szyb w środku
Mowa o takim cyklu miejskim... bo myślę ze gdybym poleciał z Wawy do Szczecina to w końcu auto w środku by się zagrzało
Tak to chyba choroba naszych 6.
Mam to samo. Jeśli tylko temperatura spada poniżej -10 a do tego pada śnieg, nie da się jeździć
I nie chodzi tu o to ze w aucie zimno... !
Po prostu wszystko zamarza na szybie. Razem z wycieraczkami. Trzeba zatrzymywać się co 5km i wykuwać je z lodu. (tzn one chodzą ale drapią lodem po szybie i nic nie zbierają)
Padający śnieg zamiast się rozpuszczać na cieplej szybie to zamienia się w błoto śniegowe i wycieraczka rozgarnia to błoto na boki gdzie wszystko to zamarza na wielkie bryły lodu.
Mam to co roku... a gdy temp spada poniżej -20 wręcz mam lód na obrzeżach szyb w środku
Mowa o takim cyklu miejskim... bo myślę ze gdybym poleciał z Wawy do Szczecina to w końcu auto w środku by się zagrzało
- Od: 31 sty 2008, 22:01
- Posty: 8
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 2.0 kombi 136KM
dobrzyn22 napisał(a):hmm ja mam auto od4 lat i oprócz problemu osadzającego się lodu na wyceraczkach nie zauważyłem nic utrudniającego używanie auta w zimę(poza faktami oczywistymi)
Podobnie jak u mnie.
wiem że to może błache i bez sensu wypominać taką oczywistość, ale czy filtr kabinowy wymieniony? bo lód nie powinien sie osadzac na szybie po dluzszym (+10km) uzytkowaniu auta z ogrzewaniem w srodku. albo moze kanaly jakos pozapychane, sam nie wiem, ale lód podczas jazdy – pierwsze slysze.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Ale przecież koledzy piszą że na wycieraczkach a nie na szybie a to znaczna różnica. Na mrozie i przy pewnych warunkach pogodowych będzie się tak dziać bo woda z ogrzanej szyby osadza się na piórach a tam zamarza co potęguje pęd powietrza. Zjawisko występuje bo wycieraczki są poniżej nawiewu na szybę
- Od: 19 sty 2013, 22:57
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6 2,0 diesel 2002 r.
Dokładnie. Ogrzewanie chodzi jak powinno. Problem jest z przymarzaniem wycieraczek do szyby lub osadzaniem się lodu na samych piórach przy dużych mrozach oraz marznącym deszczu.
By Tapatalk 2
By Tapatalk 2
Proszę trzymać się tematu dyskusji. Rozmawiamy o słabym ogrzewaniu kabiny. Ktoś ma wycieraczki w kabinie ?
Problem wycieraczek jest poruszony w innym temacie. Myjk przedstawił sposób na rozwiązanie tego problemu. Proszę tam dyskutować o problemie z wycieraczkami.
Problem wycieraczek jest poruszony w innym temacie. Myjk przedstawił sposób na rozwiązanie tego problemu. Proszę tam dyskutować o problemie z wycieraczkami.
Mnie to najbardziej wygląda na brudną nagrzewnicę , albo uszkodzony czujnik temperatury -- dlatego braknie ogrzewania. Natomiast wycieraczki przymarzają, bo skośne bardzo "mądrze" osadzili wycieraczki w takim miejscu, że nie jest ono ogrzewane ani przez silnik, ani przez ogrzewanie przedniej szyby. Temat rozebrany na części pierwsze, były próby rozwiązania... mnie się udało połowicznie, jak już wspomniał bieski, za pomocą podgrzewania płynu spryskiwaczy. Opiszę wrażenia w tamtejszym wątku, bo w sumie zapomniałem zdać relację.
Pozdor Myjk
Myjk napisał(a):wycieraczki przymarzają, bo skośne bardzo "mądrze" osadzili wycieraczki w takim miejscu
Nie można im zarzucić, że chcieli źle faktem jest, że o wiele ładniej wyglądają Mazdy bez rzucających się momentalnie w oczy wycieraczek – są ładnie schowane, ale wygląd rzadko idzie w parze z funkcjonalnością
Tak jak było wspomniane w wątku, gdzie Myjk montował podgrzewacz: "gdyby miejsce spoczynku wycieraczek było podgrzewane elektrycznie..." to problem by nie istniał
gdyby cała przednia szyba była podgrzewana to by problem nie istniał. tak jak mają fordy, tym bardziej więc uważam, że skoro M6 i mondziak mają ze sobą wspólne to i owo, to mazda mogła się pokusić o te podgrzewanie ...
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6