Demontaż alternatora i wymiana jego łożysk
mam mazde 6 i od jakiegos czasu zaczelo skrzypiec,slychac piszczenie z alternatora...podejrzewam ze to lozysko na alternatorze,,co robic,,wymieniac lozysko,cala rolke ,czy jest z tym problem?bo dostep do alternatora nie jest latwy z tego co mi sie wydaje..jakie koszty ewentualniee czy ktos wie?? z gory dzieki
-
Cibul
Kolego ja właśnie przerabiam ten temat, dzisiaj wymontowałem alternator i zdemontowałem te łożyska. Fakt dostęp nie jest łatwy trzeba trochę cierpliwości i wytrwałości. Jutro kupuję łożyska i składam do kupy. Zobaczymy jaki będzie efekt tej pracy. Jeśli wszystko będzie działać to złożę relację w poście demontaż alternatora.
Pozdrawiam Piotr
Pozdrawiam Piotr
więc już jestem po wymianie łożysk alternatora. Demontaż alternatora jest dość trudny. Po pierwsze musimy spuścić płyn chłodniczy i zdjąć przewód gumowy u góry silnika łączący chłodnicę z silnikiem. Po drugie należy zdjąć dwa plastikowe zatrzaski które trzymają chłodnicę (znajdują się one na samym wierzchu tuż obok lamp) pozwoli to na przesunięcie chłodnicy ok 1,5cm w przód (niby nie wiele ale ratuje te 1,5 cm) po tym musimy jeszcze wymontować zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego (jest na zatrzaskach i wystarczy go zdecydowanie pociągnąć ku górze, wcześniej wyciągając z niego gumowy wężyk). Wymontowujemy również zbiiorniczek płynu od spryskiwaczy (mocowany jest on dwoma śrubamii u góry, nie zapominamy o odpięciu dwóch wtyczek i dwóch przewodów gumowych). Potem odkręcamy śrubę trzymającą przewód klimatyzacji (znajduję się ona między zbiornikiem spryskiwaczy a lampą, odpinamy wszystkie przewody od alternatora i w okolicy alternatora również aby mieć jak najlepszy dostęp (jest tam również blacha trzymająca dwie złączki elektryczne również trzeba ją odkręcić. Po tych czynnościach możemy zabrać się za odkręcanie alternatora (oczywiście po uprzednim zdjęciu paska) przykręcony jest dwoma śrubami na klucz 14, jadną u dołu i drugą na górze (odkręcając śrubę u góry trzeba uważać na zawór scv by go przez przypadek nie uszkodzić kluczem). Gdy będzie wyjmowany alternator trzeba będzie trochę nagiąć obudowę wiatraków bo będzie ciasno i trzeba będzie użyć trochę siły. Gdy już mamy alternator na warsztacie odkręcamy koło pasowe(uwaga przykręcone kluczem 33 ząbkowym) ja nie posiadałem takiego klucza więc zabiłem w miejsce tego klucza śrubę na klucz 17 a potem ją wyciągnołem, w ten sposób przerobiłem nowe rowki w które pasuje klucz ampulowy 17 i się bajkowo odkręca, nic nie ma prawa przeskoczyć jeśli ampul nie jest obrobiony (umnie było naprawdę mocno przykręcone to koło i udało się bez problemowo odkręcić tym sposobem, wiem że to trochę rzeźba ale napewno działa). No i teraz to powinno już być tylko z górki, tylko jedna uwaga, łożyska ściągamy ściągaczem bez żadnego tłuczenia młotkiem. Jeśli chodzi o rozmiary łożysk to jest tak- jedno to 6303, za to drugie nie ma oznaczeń więc podam rozmiary: średnica zewnętrzna-23mm, średnica wewnętrzna-8mm, szerokość-14mm. Ja za obydwa łożyska zapłaciłem 75zł. Przy składaniu już alternatora do kupy trzeba pamiętać o wciśnięciu i zablokowaniu szczotek jakimś drucikiem albo igłą aby przeszło łożysko (jest tam specjalny otworek do blokowania szczotek) Potem przy składaniu robimy wszystko dokładnie tak samo jak wcześniej tylko że od tyłu. Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim.
Piotrek
Piotrek
gratulacje..
pozdr.
E.
pozdr.
E.
Ostatnio edytowano 1 mar 2010, 14:19 przez Enduro, łącznie edytowano 1 raz
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Mądry, a możesz przybliżyć mi troche jakie miałeś objawy.
U mnie też jakieś niepokojące dzwięki dochodzą ze strony alternatora i chce się upewnić/potwierdzić żę to może być to.
U mnie jest taki dzwięk jak byś posadzil cykadę cykającą w sposób ciągły. +trochą szumu.
To koło pasowe alternatora też się zużywa i podlega okresowej wymianie???
U mnie też jakieś niepokojące dzwięki dochodzą ze strony alternatora i chce się upewnić/potwierdzić żę to może być to.
U mnie jest taki dzwięk jak byś posadzil cykadę cykającą w sposób ciągły. +trochą szumu.
To koło pasowe alternatora też się zużywa i podlega okresowej wymianie???
- Od: 31 mar 2008, 07:26
- Posty: 12
- Skąd: Gdańsk
- Auto: M6,2003, GY, 136kW
tak,Wojtek_75 napisał(a):To koło pasowe alternatora też się zużywa i podlega okresowej wymianie???
u mnie stuka, szumi...
ale moze kolega mądry coś doda...
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Pogrzebałem jeszcze trochę na forum i moje objawy się zgadzają z tym co znalazłem tu:
viewtopic.php?f=90&t=33507&start=0&hilit=%C5%82o%C5%BCyska+alternatora
viewtopic.php?f=90&t=33507&start=0&hilit=%C5%82o%C5%BCyska+alternatora
- Od: 31 mar 2008, 07:26
- Posty: 12
- Skąd: Gdańsk
- Auto: M6,2003, GY, 136kW
w moim przypadku objawy były takie że piszczał pasek dopóki się nie rozgrzał, stukał napinacz a no i przy tym drżał cały pasek. Najpierw zająłem się wymianą paska i łożysk w rolkach- efekt tego był mizerny. Następnie zabrałem się za temat napinacza i trochę podciągnąłem mu sprężynę w celu mocniejszego napięcia paska i po tym zabiegu trochę się poprawiło ale nie wiele. Więc został już tylko alternator a szczególnie to koło pasowe na alternatorze które było po prostu zatarte, przy okazji wyjętego alternatora można dla świętego spokoju wymienić w nim łożyska, koszt nie wielki a i pracy przy tym nie za dużo. A co do kwestii demontażu alternatora to zasłyszałem od pewnego mechanika że aby ułatwić sobie dostęp do niego można podlewarować silnik, odkręcić filtr paliwa i łapę trzymającą silnik przy zbiorniczku od płynu spryskiwaczy, wtedy odpychamy silnik do tyłu i robi się sporo miejsca. Nie przerabiałem tego rozwiązania, ale sprawdzę to w sobotę przy wymianie paska rozrządu. Powodzenia
Witam. Kolego MADRY u mnie są takie same objawy. Po wymianie paska klinowego łożysk w rolkach i nowy napinacz elekt jest mizerny. Musze wymienić koło pasowe alternatora. Może wiesz jakie są z tym związane koszty.
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- Od: 8 sie 2009, 09:52
- Posty: 40
- Skąd: WROCŁAW
- Auto: MAZDA 6 '03 MZR-CD GY 121KM
Witam
Mam wyjęty alternator (padła rolka kierunkowa) więc warto wymienić w nim łożyska. Wiecie może jakie typy łożysk w nich są? To większe ma te same wymiary co 6303 2RS, tylko nie wiem czy powinno być C3 czy zwykłe. Małe zaś nie wiem co to jest
Przy okzaji wymienię łożyska w rolkach prowadzących. Dolna ma dwa 6303 2RS a rolka napinacza 6203 2RS i łatwo się wyciskają. Mam 200k przebiegu i jakoś smaru już w nich nie ma i strasznie szumią .
Z góry dzięki za odpowiedź.
Mam wyjęty alternator (padła rolka kierunkowa) więc warto wymienić w nim łożyska. Wiecie może jakie typy łożysk w nich są? To większe ma te same wymiary co 6303 2RS, tylko nie wiem czy powinno być C3 czy zwykłe. Małe zaś nie wiem co to jest
Przy okzaji wymienię łożyska w rolkach prowadzących. Dolna ma dwa 6303 2RS a rolka napinacza 6203 2RS i łatwo się wyciskają. Mam 200k przebiegu i jakoś smaru już w nich nie ma i strasznie szumią .
Z góry dzięki za odpowiedź.
- Od: 14 sty 2009, 07:03
- Posty: 8
- Skąd: Wilga
- Auto: mazda 6 2005 136hp
wiam.
Ja ostatnio zajolem sie wlasnie demontazem alternatora i skozystalem z porad madrego za co z gory dzieki ale polecialem sposobem ktory podsunol madry czyli odkrecenie zbiorniczka od plynu spryskiwaczy okrecenie sroby od poduszki silnika, okrecenie filtru paliwa ,podlewarowanie i przepchanie silnika do tyl, wiadomo z wyczuciem, no i dla ulatwienia sciagnac zbiorniczek od plynu chlodniczego, wioadomo przed okreceniem alternatora sciagamy pasek i idzie alternator wyjac bez sposzczania klimy i demontazy polowy auta . Dodam ze dla ulatwienia odkrecilem srube ktora trzyma rurke od klimy pod plynem spryskiwaczy i odchylenie jej w strone chlodnicy czyli do przodu, uwazam ze to ulatwia troche dostep, Zawsze troche lepiej.
I jestem aktualnie przy wymianie lozysk
Dzieki i pozdrawiam wszystkich
Ja ostatnio zajolem sie wlasnie demontazem alternatora i skozystalem z porad madrego za co z gory dzieki ale polecialem sposobem ktory podsunol madry czyli odkrecenie zbiorniczka od plynu spryskiwaczy okrecenie sroby od poduszki silnika, okrecenie filtru paliwa ,podlewarowanie i przepchanie silnika do tyl, wiadomo z wyczuciem, no i dla ulatwienia sciagnac zbiorniczek od plynu chlodniczego, wioadomo przed okreceniem alternatora sciagamy pasek i idzie alternator wyjac bez sposzczania klimy i demontazy polowy auta . Dodam ze dla ulatwienia odkrecilem srube ktora trzyma rurke od klimy pod plynem spryskiwaczy i odchylenie jej w strone chlodnicy czyli do przodu, uwazam ze to ulatwia troche dostep, Zawsze troche lepiej.
I jestem aktualnie przy wymianie lozysk
Dzieki i pozdrawiam wszystkich
- Od: 13 maja 2014, 14:58
- Posty: 16
- Auto: Mazda6 Sport Wagon, 2.5L 192km
Rok 11-2015
Mam prośbę: Znacie może kogoś w Warszawie kto by wymienił w moje Madzi (6, rok 2007 grudzień "po lifcie") łożysko w alternatorze? Oczywiście najlepiej sprawdzonego – acha jak znacie ceny tego typu zabaw też bym chętnie je poznał
W Jaksie nie robią alternatorów
W Jaksie nie robią alternatorów
- Od: 4 gru 2011, 21:06
- Posty: 5
- Auto: Mazda 6 GY (2007-12)
wie ktoś w końcu jakie dokładnie łożyska idą do alternatora?
jedno podobno 6303 to takie jak w napinaczu chyba.
ale to drugie 8x23x14 jest kilka rodzajów np. mające 1 lub 2 hamulce.
jedno podobno 6303 to takie jak w napinaczu chyba.
ale to drugie 8x23x14 jest kilka rodzajów np. mające 1 lub 2 hamulce.
- Od: 14 paź 2009, 17:18
- Posty: 202
- Skąd: ワルシャワ
- Auto: 6 GY RF5C
E46 Compact N47D20
były:
323F Z5'98
626GW RF2A '02
6GH R2AA
Odświeżę trochę temat.
Ja swój alternator wyjąłem trochę inaczej, nie górą tylko dołem. W tym przypadku nie potrzeba zdejmować węża ani spuszczać płynu chłodzącego. Odjąłem tylko uchwyt przykręcony do bloku silnika trzymający kable i zdjąłem chłodnicę z uchwytów.
Zdjęcie sprzęgła alternatora można kluczem rowkowym i uwaga: PISTOLETEM PNEUMATYCZNYM używanym na stacjach wulkanizacyjnych – kręcimy w prawo dociskając klucz do wrzeciona trzymając obudowę przydaje się kolega lub fachmen ze stacji. Nie trzeba blokować, niech się obraca. Podobnie jest z montażem tylko przełączamy klucz na lewe obroty.
Pamiętajmy o tym, że jeśli sprzęgło alternatora jest za tarte to to że uszkodzą się łożyska to małe piwo.
Problem jest wtedy kiedy trzymaki kulek się rozwarstwią i wtedy wirnik zaczyna obcierać o stojan lub nawet może zablokować alternator. Oryginał to koszt 190zł i napisane jest na nim CHINA.
Pozdrawiam Zbyk.
Ja swój alternator wyjąłem trochę inaczej, nie górą tylko dołem. W tym przypadku nie potrzeba zdejmować węża ani spuszczać płynu chłodzącego. Odjąłem tylko uchwyt przykręcony do bloku silnika trzymający kable i zdjąłem chłodnicę z uchwytów.
Zdjęcie sprzęgła alternatora można kluczem rowkowym i uwaga: PISTOLETEM PNEUMATYCZNYM używanym na stacjach wulkanizacyjnych – kręcimy w prawo dociskając klucz do wrzeciona trzymając obudowę przydaje się kolega lub fachmen ze stacji. Nie trzeba blokować, niech się obraca. Podobnie jest z montażem tylko przełączamy klucz na lewe obroty.
Pamiętajmy o tym, że jeśli sprzęgło alternatora jest za tarte to to że uszkodzą się łożyska to małe piwo.
Problem jest wtedy kiedy trzymaki kulek się rozwarstwią i wtedy wirnik zaczyna obcierać o stojan lub nawet może zablokować alternator. Oryginał to koszt 190zł i napisane jest na nim CHINA.
Pozdrawiam Zbyk.
Dzisiaj rano zaczęło mi coś "trzeszczeć" chyba przy alternatorze, i wydaje się że któreś łożysko popiskuje.
Oczywiście mechanik będzie mieć dopiero czas pod koniec tygodnia, a mnie się nie uśmiecha przy tej pogodzie sprawdzać co na dworze.
A mam strach jeździć!
Nagrałem filmik, najbardziej słychać na samym początku – poradzie czy to odgłosy tego sprzęgiełka w alternatorze.
Oczywiście mechanik będzie mieć dopiero czas pod koniec tygodnia, a mnie się nie uśmiecha przy tej pogodzie sprawdzać co na dworze.
A mam strach jeździć!
Nagrałem filmik, najbardziej słychać na samym początku – poradzie czy to odgłosy tego sprzęgiełka w alternatorze.
Może z interpretuje te dzwięki: czyt czyt, czyt czyt --> słychać
oraz pukanie w tle.
Jeśli to alternator i na pewno to z niego dobiegają odgłosy to ja bym tym autem nie jeździł.
Stukają przeważnie łożyska i obudowy kulek, może się tak stać, że któreś się rozpadnie podczas jazdy zablokuje wirnik i o ewentualnych konsekwencjach nie chce pisać.
Jeśli to sprzęgiełko, jest do kupienia w cenie 180zł do 200zł i napisane jest na nim china --> i jest to oryginał.
Nie dawno wymieniałem dlatego znam cenę.
oraz pukanie w tle.
Jeśli to alternator i na pewno to z niego dobiegają odgłosy to ja bym tym autem nie jeździł.
Stukają przeważnie łożyska i obudowy kulek, może się tak stać, że któreś się rozpadnie podczas jazdy zablokuje wirnik i o ewentualnych konsekwencjach nie chce pisać.
Jeśli to sprzęgiełko, jest do kupienia w cenie 180zł do 200zł i napisane jest na nim china --> i jest to oryginał.
Nie dawno wymieniałem dlatego znam cenę.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6