Strona 3 z 5

PostNapisane: 31 maja 2009, 14:42
przez zenon
I to jest właśnie ta różnica:

stefan81 napisał(a):Koszt części waha się w granicy pięciu tysięcy. robota trzy tyś


Jaksa napisał(a):cała operacja kosztowała z materiałem 18 tys zł


Ten tórego opinia wyglada tak jak napisał Maciek251 o iveco kilka postów wcześniej, widział przeróbkę za 8k PLN, Jaksa widział za 18k pln.
Jeśli miał bym wybierać między anglikiem a tłuczonym europejczykiem ... biorę anglika.

Opini na temat "druciarstwa" przy przerabianiu anglików jest wiele, ale czy ktoś widział "druciarstwo" przy naprawie powypadkowej?, no ale właściwie pytanie jest chyba retoryczne, bo przecież rozbitych aut nikt do polski nie sprowadza.

Pozdrawiam

PostNapisane: 31 maja 2009, 22:37
przez darrecki
zenon napisał(a):I to jest właśnie ta różnica:

stefan81 napisał(a):Koszt części waha się w granicy pięciu tysięcy. robota trzy tyś


Jaksa napisał(a):cała operacja kosztowała z materiałem 18 tys zł


Ten tórego opinia wyglada tak jak napisał Maciek251 o iveco kilka postów wcześniej, widział przeróbkę za 8k PLN, Jaksa widział za 18k pln.


Tak, ale 8 tys to M6 GG (1sza generacja), a 18 – nowa GH.

Pytanie do Jaksy – zwrociles moze uwage na sciane grodziowa? Czy w koncu japonce wpadli na pomysl, ze mozna zrobic uniwersalna badz wkrecana? Nie mialem jeszcze okazji ogladac GH od spodu :) Jedyne co mi sie rzucilo w oczy, to ze jest jednakowa konsola w LHD/RHD (drazek zmiany biegow i reczny)

PostNapisane: 1 cze 2009, 09:00
przez zenon
darow napisał(a):Tak, ale 8 tys to M6 GG (1sza generacja), a 18 – nowa GH.


OK, różnica być musi..ale czy aż taka?
Roboty jest tyle samo bez względu na to czy przekłada się nowszy czy starszy, a więc różnica powinna wynikać z zawartości "zestawu". Oczywiście części do nowszego modelu muszą więcej kosztować ale czy aż 3 razy więcej? (5k vs 15k pln)?

Co do ściany to japońcy nie wpadli na żaden genialny pomysł, zaś ręczny nie jest taki sam.

Pozdrawiam

PostNapisane: 1 cze 2009, 10:17
przez Jaksa
zenon napisał(a):Oczywiście części do nowszego modelu muszą więcej kosztować ale czy aż 3 razy więcej
Wychodzi na to ze tak , brak jeszcze na rynku uzywanych materiałów do GH .

PostNapisane: 1 cze 2009, 18:07
przez darrecki
zenon napisał(a):
darow napisał(a):Tak, ale 8 tys to M6 GG (1sza generacja), a 18 – nowa GH.


OK, różnica być musi..ale czy aż taka?
Roboty jest tyle samo bez względu na to czy przekłada się nowszy czy starszy, a więc różnica powinna wynikać z zawartości "zestawu". Oczywiście części do nowszego modelu muszą więcej kosztować ale czy aż 3 razy więcej? (5k vs 15k pln)?

Co do ściany to japońcy nie wpadli na żaden genialny pomysł, zaś ręczny nie jest taki sam.

Pozdrawiam


Ogladalem GH 2.5 Sport jeszcze przed premiera, troche pojezdzilem i od razu co mi sie rzucilo w oczy to ze reczny mialem po "europejsku" czyli dalej od siebie, zas lewarek blizej – czyli odwrotnie niz mam w GG. Wiecej do nowych M6 nie zagladalem, wiec moze tamta byla jakas "inna".

PostNapisane: 1 cze 2009, 19:12
przez ptaku
darow napisał(a):zwrociles moze uwage na sciane grodziowa?

No ciekawe jak to jest w GH... w GG jest masakra... sciana i tunel srodkowy do wyciecia. :|

PostNapisane: 2 cze 2009, 07:57
przez zenon
darow napisał(a):reczny mialem po "europejsku"

"Europejsko" w nowej jest odwrotnie niż w starej.

http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 6459_7.jpg
http://photos01.otomoto.pl/photos/origi ... 1200_3.jpg

POMOCY Ściana grodziowa w M6

PostNapisane: 25 cze 2009, 15:26
przez brylek22
Witam. Czy ścianę grodziową w M6 przy przekładce Anglika trzeba przespawywać czy może jest przykręcana na śruby i bez problemu się ją wymienia??Proszę o pomoc bo to ważne

PostNapisane: 25 cze 2009, 15:41
przez MazdaLublin
jak jesteś spawaczem to mam dla Ciebie dobrą wiadomość

trzeba przespawać

PostNapisane: 25 cze 2009, 15:43
przez jjmag
raczej w żadnym z samochodów ściana grodziowa nie jest mocowana na śruby bo jest to element stały karoserii co najwyżej w wielu autach typu audi, volswagen były fabrycznie przystosowane do wersji z kierownicą jak i po lewej tak i po prawej stronie z miejscami do montażu pedałów itd, a wtedy jedyne co się zmieniało to lampy maglownice i kokpit

PostNapisane: 25 cze 2009, 16:38
przez MazdaLublin
oj oj przekładka kierownicy to bardziej skomplikowana sprawa
to nie tylko zmiana lamp , kokpitu i maglownicy

ja nie spotkałem się z takim autem co by nie trzeba było wymienić ściany grodziowej lub jej sporej części

to prawda że w wielu autach jest przykręcana ściana do której są montowane pedały i cała reszta
np: audi skoda vw seat citroen renault

mazda 6 jest raczej z tych aut co się gorzej przekłada , mazda 3 wcale się nie przekłada

PostNapisane: 25 cze 2009, 16:53
przez wiercioch
z tego co wiem to w audi, vw i skodach sie przespawuje sciane grodziawa. VW z wyjatkiem nowego passata B6.

PostNapisane: 25 cze 2009, 17:32
przez MazdaLublin
i to jest część prawdy
długo by pisać w czym się odkręca a w czym się przespawuje
vw passat B5, skoda superb , audi a4 a6 te samochody mają ścianę do przespawania

ale nie te marki są tematem tego forum ;)

PostNapisane: 25 cze 2009, 18:14
przez wiercioch
dokładnie więc skupny się na mazdach :) a jest jeden forumowicz, który przedkład dla siebie M6 anglika samemu z jakimś ziomkiem wiec jakby udało Ci się jego posty odnaleźć być może by Ci więcej powiedział coś w tym temacie

udało mi się znaleźć nick: stefan81

PostNapisane: 25 cze 2009, 20:58
przez zenon
jjmag napisał(a):jedyne co się zmieniało to lampy maglownice i kokpit

Był kiedyś taki wątek, wynikało z niego ze tak to się przekłada tylko jakiegoś LandRovera.
A poza tym spawanie albo kręcenie śrubek, i chyba nie wygląda na to że ściana przykręcana to jakiś pojedyńczy przypadek.
Do M6 trzeba być spawaczem tak jak to przedmówca napisał.

PostNapisane: 26 cze 2009, 13:58
przez Enduro
jest to element nośny i mocno do reszty przyspawany
E.

PostNapisane: 26 cze 2009, 16:14
przez brylek22
Dzięki za odpowiedzi już wiem na czym stoję.Dałem sobie wcisnąć anglika po przekładce, ale jeżeli grodź jest przespawana to mam możliwość dochodzić swoich praw.Jak kupowałem to ścieżkę diagnostyczną pięknie przeszła Madzia. Bita nie była to już nie sprawdzałem dokładnie pochodzenia. Nie zwróciłem uwagi na dwa drobne szczegóły.Gdy je zobaczyłem ściągnąłem sobie instrukcje napraw rozkodowałem VIN i teraz nie mam złudzeń <glupek2>

PostNapisane: 26 cze 2009, 16:41
przez magicadm
brylek22 napisał(a):Dałem sobie wcisnąć anglika po przekładce, ale jeżeli grodź jest przespawana to mam możliwość dochodzić swoich praw

Moim zdaniem w każdym wypadku masz możliwość dochodzenia praw.
W przypadku spawania – nieautoryzowanej przez producenta ingerencji w konstrukcję nośną.
W przypadku "rzeźby" bez spawania – też. Elementy sa zamocowane do niewzmocnionych fragmentów ściany.

PostNapisane: 26 cze 2009, 18:59
przez Enduro
magicadm napisał(a):
brylek22 napisał(a):Dałem sobie wcisnąć anglika po przekładce, ale jeżeli grodź jest przespawana to mam możliwość dochodzić swoich praw

Moim zdaniem w każdym wypadku masz możliwość dochodzenia praw.

ale jakich?
jesli nie ma na piśmie, że to auto jest z EU
no i że nie bylo nic wspawywane..
bo może być bezwypadkowe!!!
to niewielkie szanse ma kolega!
choć adwokaty powiedzą co innego ...
tak do ostatniej instancji!!!!!

E.

PostNapisane: 26 cze 2009, 19:50
przez brylek22
wstępnie zaczerpnąłem już informacji i odpowiedz była następująca:
samo pochodzenie samochodu czyli kraj nie jest wadą fizyczną pojazdu,
ale przespawania ściany grodziowej i ingerencja konstrukcie pojazdu jest wadą pojazdu o której sprzedający mnie nie poinformował,

Podjadę jeszcze do rzeczoznawcy żeby wydał mi opinie o samochodzie oraz go wycenił.