Strona 2 z 5

PostNapisane: 27 lut 2009, 00:19
przez Gość
magicadm napisał(a):Powodzenia przy wyprzedzaniu życzę

ja takze.

Moje zdanie na ten temat.
Nie powinni tego dopuszczac do ruchu. Po pierwsze ze wzgledu bezpieczenstwa,auto po przeszczepie <glupek2> ja bym tym nie jezdzil. Jak sie zgodza to bedzie znowu tysiace aut sprowadzanych z Uk ze wzgledu na nizsze koszta i przez amatorow przerabiane zeby pomniejszyc koszta.
Drugie. To fakt przy wyprzedzaniu to tez jest niebezpieczne,duzo gorzej jest wyprzedzac ze strony "pasazera",nie ma dobrej widocznosci. To tak samo jak w Uk jezdzic autem z kierownica po lewej stronie.

PS. Czy nie lepiej by to bylo wrzucic do Ogolnego?

PostNapisane: 27 lut 2009, 02:32
przez artik26
magicadm napisał(a):
artik26 napisał(a):. Więc całkiem możliwe że nie trzeba będzie przekładać kierownicy

Powodzenia przy wyprzedzaniu życzę :D



Nie ma tragedii po mieście nie czuje różnicy , a co do dłuższych tras to wmontowałem sobie kamerkę do lusterka pasażera , radio mam z monitorem 7 calowym więc jakoś daje radę, no i nie raz trafia się cyknięty pasażer który robi za pilota :)

PostNapisane: 27 lut 2009, 11:33
przez Gość
artik26 napisał(a):Nie ma tragedii po mieście nie czuje różnicy ,

w korkach napewno nie.
artik26 napisał(a):a co do dłuższych tras to wmontowałem sobie kamerkę do lusterka pasażera , radio mam z monitorem 7 calowym więc jakoś daje radę, no i nie raz trafia się cyknięty pasażer który robi za pilota

czyli " same schody ".

PostNapisane: 27 lut 2009, 14:28
przez artik26
pavlos napisał(a):
artik26 napisał(a):Nie ma tragedii po mieście nie czuje różnicy ,

w korkach napewno nie.
artik26 napisał(a):a co do dłuższych tras to wmontowałem sobie kamerkę do lusterka pasażera , radio mam z monitorem 7 calowym więc jakoś daje radę, no i nie raz trafia się cyknięty pasażer który robi za pilota

czyli " same schody ".


no może nie jest to luksus ale jakoś daje radę , przerabiać nie będę bo później trudno sprzedać taki samochód , a jeździć będę aż skończy się ubezpieczenie i przegląd , a później to chyba kupie sobie drugi taki sam z kierą po właściwej stronie , bo fajnie mi się mazdą jeździ.

PostNapisane: 6 mar 2009, 01:46
przez wszyp
Nie powinni tego dopuszczac do ruchu. Po pierwsze ze wzgledu bezpieczenstwa,auto po przeszczepie

Jest chyba tylko jeden samochod fabrycznie przystosowany do przeróbki "zrób to sam" w garażu z prawej na lewą i odwrotnie i jest to jakis mały Land Rover, chyba Discovery zdaje mi się.
Ponizej wklejam autentyczna fotke Polak potrafi. Szacunek dla blacharza-lakiernika, bo wyszlo bardzo ladnie ale z racji wykonywanego kiedys zawodu musze powiedziec ze to sie nie miesci w glowie. Nie badzmy hipokrytami, zdecydowana wiekszosc pojazdow w PL jest z jakąś tam przeszloscia (czasami nawet gorszą niż ta ze zdjęcia) i pelnoletnią (ponad 10 lat) linią życia.
Czym sie rozni przekładka anglika ze wspawana scianą grodziową od samochodu po powaznym wypadku? Chyba niewiele tak naprawdę.

PostNapisane: 14 kwi 2009, 15:37
przez Diablotic
Najprostszym autem do przekladki jest Landrover Freelander.
Wszystkie czesci podane sa na http://angliki.info/topics29/land-rover ... -vt132.htm

Auto banalnie proste w przekladce.

PostNapisane: 10 maja 2009, 20:09
przez stefan81
Witam, chętnie udzielę informacji na temat przełożenia kierownicy w mazdzie 6.

PostNapisane: 11 maja 2009, 11:39
przez mcgregor944
poczekamy jeszcze z 10 lat – wybuduja w polsce autostrady , wtedy troche cierpliwosci na drogach lokalnych i nikt wyprzedzac na czuja nie bedzie musial ;)

aha no i jeszcze kultura jazdy musi sie znacznie poprawic w PL.

PostNapisane: 12 maja 2009, 15:45
przez stefan81
Dostałem kilka wiadomości na temat przekładki mazdy 6,wiec udzielę odpowiedzi na forum.
Mazda 6 jest samochodem jak inne angolę w którym nie obejdzie się bez rzeżbienia. Do wymiany jest kupa części..... Ściana grodziowa,prekładnia kierownicza z przewodami,przednia szyba,nagrzewnica z całym osprzętem. wszystkie pedały.Kąpletna deska rozdzielcza,licznik i jego zabudowa. Panel z radiem zostaje jak i środkowy tunel. Do wymiany jest ręczny i tak zwane kubki. Najlepiej zmienić drążek zmiany biegów (jest przegięty w drugą stronę) i jego zabudowę. dywany i wygłuszenie ściany grodziowej (jedna i druga strona).Wymienia się przełączniki elektrycznych szyb,wycieraczki szyb i mechanizm oraz podszybie.Do wymiany jest rączka do wlewu paliwa. Serwo i pompa hamulcowa może zostać.Instalacja elektryczna zostaje,ale trzeba ją przerobić.DO wymiany są przewody klimatyzacji Lampy przód.Koszt części waha się w granicy pięciu tysięcy. robota trzy tyś.Nie ma żadnych podstaw prawnych zabraniających rejestrację samochodów z Anglii Jak nie chcą zarejestrować to jest ich własny wymysł. trzeba postraszyć sądem.

PostNapisane: 12 maja 2009, 16:14
przez Karol
Anonymous napisał(a):
magicadm napisał(a):Powodzenia przy wyprzedzaniu życzę

ja takze.

Co wy za bzdury piszecie ..... hehehe w PL 30% aut to przeszczepy wszystko skladane z 2 albo z 3 aut kazde ogloszenie sprzedam auto przed wypadkowe ....
A wy anglika sie obawiacie bauhahaha
Pracowalem na warsztacie i srednio bylo przeszczepiane jedno auto na tydzien i to wszystko praktycznie na legalu wiec mysle ze pare angoli nie zrobi roznicy

PostNapisane: 12 maja 2009, 21:37
przez ptaku
Szczerze mówiąc wolałbym jeździć profesjonalnie przerobionym anglikiem niż samochodem z Włoch złożonym z 3 różnych samochodów. Niestety nigdy nie można przewidzieć czy zakład jest profesjonalny lub czy auto jest bezwypadkowe... zawsze jest ryzyko ;)
PS. Z tym wyprzedzaniem nie ma takiej masakry jak wy tu piszecie. Owszem trzeba zachować odstęp żeby widzieć drogę ale ja nie narzekam.

PostNapisane: 13 maja 2009, 18:32
przez Ukman
Dokladnie bylem juz 5 razy w Polsce samochodem z czym nie mialem wiekszych problemow nawet w Warszawie w godzinach szczytu . Co do wyprzedzania trzeba zachowac wiekszy dystans po czym wychylic sie i gazu :) Jedyni co potepiają tego typu sprawy to ludzie ktorzy podjezdzają do zderzaka samochodu ktory zamierzaja wyprzedzic ... Jak nie ma problemu to ludzie sobie go stworzą :)

PostNapisane: 29 maja 2009, 09:48
przez Buszownik
Mam pytanie do osób które byly swoimi samochodami z Wysp w Polsce w zimie. Kupujecie opony zimowe ???? przed wyjazdem, czy gdzies na trasie/w Polsce ? Nie zakladam nowego tematu, bo w tym siedzi kilku wyspiarzy :D

PostNapisane: 29 maja 2009, 17:58
przez Ukman
Ja co roku jezdze na letnich , ale znajomego znajomy mial wlasnie problem bo go wrocili i musial kupic zimowki

PostNapisane: 29 maja 2009, 20:52
przez ptaku
jeśli jechałbym w zimę to kupiłbym zimówki ponieważ w Niemczech jest obowiązek posiadania tych że.... po drugie bezpieczeństwo... ;)
Pozdro

PostNapisane: 29 maja 2009, 23:17
przez darrecki
Buszownik napisał(a):Mam pytanie do osób które byly swoimi samochodami z Wysp w Polsce w zimie. Kupujecie opony zimowe ???? przed wyjazdem, czy gdzies na trasie/w Polsce ? Nie zakladam nowego tematu, bo w tym siedzi kilku wyspiarzy :D


2 zimy przejezdzilem na letnich, za 1szym razem luzik – cos tam spadlo sniegu ale dalem rady, nawet fajnie sie slizgalo po miescie :) Ale po przygodach za 2gim razem wiecej nie zaryzykuje i tej zimy jade na wlasciwych oponach. Felgi juz mam, szukam opon :)

PostNapisane: 30 maja 2009, 14:43
przez Jaksa
magicadm napisał(a):Darmo bym nie chciał takiego samochodu –

Myslę ze " za free" łykał bys <lol> ale to inny temat . Widziałem przerobioną szostkę GH i powiem szczerze zajefajnie wszystko zrobione – profesjonalnie , cała operacja kosztowała z materiałem 18 tys zł co przy aucie z 2008 roku daje sporą oszczednosc ....

PostNapisane: 30 maja 2009, 22:42
przez ptaku
Jaksa a wiesz gdzie ta Mazda była przekładana? Dobrze wiedzieć gdzie robią profesjonalnie tym bardziej, że mało który zakład podejmuje się japończyków...

PostNapisane: 30 maja 2009, 23:04
przez Jaksa
ptaku napisał(a):Jaksa a wiesz gdzie ta Mazda była przekładana
Auto było u mnie w serwisie ale nie mam namiarów do klienta , jak się pokaze to o wszystko zapytam.

PostNapisane: 30 maja 2009, 23:08
przez Piotrus
Buszownik napisał(a):Mam pytanie do osób które byly swoimi samochodami z Wysp w Polsce w zimie. Kupujecie opony zimowe przed wyjazdem, czy gdzies na trasie/w Polsce ? Nie zakladam nowego tematu, bo w tym siedzi kilku wyspiarzy


Ja kupilem sobie oponki zimowe na www.mytyres.co.uk (w Polsce www.oponytanio.pl )
dostawa w cenie opony,za przekladke opon placilem 40 funtow z wywarzeniem <glupek2> ale mam juz felgi,wiec w zime tylko szybka podmianka i w droge.