Wymieniałem swoją komorę spalania w serwisie jeszcze w 2010 i może już nie wszystko pamiętam ale
. W trakcie wymiany nie dałem się zagonić jak zwykły klient do pokoiku na kawkę. Pracownik był bardzo rozmowny i chwalił się wiedzą.
Piecyk, który jest zintegrowany z samochodem posiada następujące zabezpieczenia:
– minimalnej ilości paliwa w zbiorniku (żeby nie wyssał do sucha jak miałeś głęboka rezerwę)
– minimalne napięcie na akumulatorze – żeby nie wywalić aku jak jest już zjechany;
– przepływu cieczy chłodzącej (żeby się nam piec nie zagotował)
– zasilania paliwem – żeby na pusto nie chodził;
– przepływu powietrza i odpływu spalin w jednym;
– życia żarnika – chyba zabezpieczenie temperaturowe (zmiana rezystancji wraz ze zmiana temperatury);
A co do "wiedzy" sterownika – po to właśnie jest integracja z komputerkiem samochodu.
Jeżeli np w samochodzie z silnikiem benzynowym zamontujemy Webasto jako ogrzewacz postojowy (oddzielny zbiorniczek paliwa tylko do pieca) to w takiej konfiguracji piec nie jest łączony z komputerem i działa na zasadzie włącz/wyłącz z jajka lub pilota. U nas funkcja dogrzewacza została rozbudowana do ogrzewania postojowego – oznacza to, że mamy dwa tryby pracy – jako ogrzewanie postojowe i jako dogrzewanie silnika w trakcie jazdy. W tym drugim trybie o ile się nie mylę to nie działa pompka wody – ale nie wiem co z pompka paliwa – chyba tez nie działa – nie pamiętam –
.