korozja nadkoli
U mnie serwis malował na czarno, taka jakaś gumowa farbą.
Potem jak robiłem w Pl i kazałem dobrze zabezpieczyć wspawane nadkola to mi też rant zamalowali jakimś chyba bitumem.
Potem jak robiłem w Pl i kazałem dobrze zabezpieczyć wspawane nadkola to mi też rant zamalowali jakimś chyba bitumem.
Bonhart napisał(a):korozja w 6 jest faktycznie przypadłością praktycznie każdego egzemplarza?
w wersjach poliftowych jest dużo lepiej z zabezpieczeniem blach przed korozją... wcześniej czy później na pewno wyjdzie bo jak głoszą legendy: "tema gdzie jest blacha tam musi być rdza" Ja mam rocznik 2007 i nie mam rudej na podłodze, progach ani nadkolach.... są naloty na śrubach i spinkach pod maską... myślę, że jak auto adbane i zakonserwowane to nie powinno być problemu z rudą...
- Od: 5 mar 2014, 20:17
- Posty: 575 (8/32)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007
CLAU napisał(a):U mnie serwis malował na czarno, taka jakaś gumowa farbą.
Właśnie tak to wygląda, czarna jakby gumowa farba.
Ogólnie na aucie nigdzie nie widzę rdzy i się zastanawiam, czy sprzedający na szybko nie udoskonalił karoserii...
- Od: 26 kwi 2015, 21:05
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6, 1.8 2007
Ja mialem akcje serwisowa robioną w salonie w Niemczech, miałem porównanie do tego co było robione w salonie w Poslce na innej mazdzie, w obu przypadkach ta akcja serwisowa to jeden wielki badziew i w moim przypadku robilem na nowo ze wspawaniem reperaturek i porządnym zakonserowaniem.
To trzeba bylo poczytac o Mazdzie przed zakupem bo kazda szostka rdzewieje na potege predzej czy pozniej. Zwlaszcza 10 letnie auto, no chyba ze ktos lubi konserowac co 2 lata.
Temat o nadkolach, ale mam pytanie o korozję jako taką. Czy w wersjach poliftowych wychodzi również na drzwiach i masce. Czy jest na forum ktoś komu korozja nie doskwiera? Szukam rocznika 2006-2008. Auta które oglądałem nie wydawały się nadgryzione...
- Od: 26 kwi 2015, 21:05
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6, 1.8 2007
Na drzwiach może pojawiać się na samych krawędziach na dole, czasami drobne ogniska poniżej listy na drzwiach a maska sama z siebie generalnie nie rdzewieje, chyba że w miejscach odprysków po kamieniach to tak, mam to u siebie zresztą.
Czy jest na forum ktoś komu korozja nie doskwiera?
Mi nie doskwiera z powodu jej braku
-
Tomek grupa rozwoju forum
- Od: 11 kwi 2008, 15:18
- Posty: 1813 (55/50)
- Skąd: Olsztyn/Szczytno/obecnie Łódź
- Auto: Lexus LS400 4.0 V8 1998
Mazda6 GG LF`06 2.0 156,5KM@6676RPM 196,3Nm@4218RPM Noblessgrau
była Mazda Xedos 9 TA KL 2001 AT
była Mazda 323f 2.0 V6 BA
była Mazda 323f 1.6 BG
Czyli nie każdy egzemplarz jest równie podatny na automatyczną i samoistną zmianę koloru !
Po analizie treści internetowych już traciłem serce to tego auta, teraz jednak pojadę i obejrzę dokładnie jeszcze raz. Jak łatwo poznać czy ktoś przy nadkolach już majstrował, i na co zwrócić uwagę przy oglądaniu miejsc wrażliwych (nadkola, dolna krawędź drzwi, maska, kielichy amortyzatorów itp.)?
Będę wdzięczny za sugestie...
Po analizie treści internetowych już traciłem serce to tego auta, teraz jednak pojadę i obejrzę dokładnie jeszcze raz. Jak łatwo poznać czy ktoś przy nadkolach już majstrował, i na co zwrócić uwagę przy oglądaniu miejsc wrażliwych (nadkola, dolna krawędź drzwi, maska, kielichy amortyzatorów itp.)?
Będę wdzięczny za sugestie...
- Od: 26 kwi 2015, 21:05
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6, 1.8 2007
Witam tak cieszylem sie moja mazda 6 po zakupie ale po jezdzie w holandii przez zlane ulice na tylnym blotniku wyskoczyly robaczki.
Zainteresowalo mnie to i zeskubalem bo jest to na krawedzi i okazalo sie ze wczesniejszy remont polegal na oczyszczeniu rdzy i szpachlowaniu.
bo krawedz jest ze szpachli.
Umowilem sie na wmiane reperaturek bo sie bawic nie bede w kitowanie.
Facet mi powiedziel tak
2 reperaturki 300zl
wstawienie ich 300zl
lakierowanie 2 blotniki 600
co daje 1200
mam jeszcze omege z tym samym problemem i jak dam dwa auta mowil ze uszczypnie na kazdym po 100
Czy jest to cena rozsadna Panowie
Dopisano 6 wrz 2015, 15:16:
MysliCie ze nadaje sie do wyciecia
czy zabieg kosmetyczny wystarczy
osobiscie mysle ze wyciecie i nowe wstawienie zalatwi sprawe na dluzej a moze na zawsze bo nadkole ocynkowane moge wstawic albo z kwasowki.
dajcie znac
Zainteresowalo mnie to i zeskubalem bo jest to na krawedzi i okazalo sie ze wczesniejszy remont polegal na oczyszczeniu rdzy i szpachlowaniu.
bo krawedz jest ze szpachli.
Umowilem sie na wmiane reperaturek bo sie bawic nie bede w kitowanie.
Facet mi powiedziel tak
2 reperaturki 300zl
wstawienie ich 300zl
lakierowanie 2 blotniki 600
co daje 1200
mam jeszcze omege z tym samym problemem i jak dam dwa auta mowil ze uszczypnie na kazdym po 100
Czy jest to cena rozsadna Panowie
Dopisano 6 wrz 2015, 15:16:
MysliCie ze nadaje sie do wyciecia
czy zabieg kosmetyczny wystarczy
osobiscie mysle ze wyciecie i nowe wstawienie zalatwi sprawe na dluzej a moze na zawsze bo nadkole ocynkowane moge wstawic albo z kwasowki.
dajcie znac
U mnie zaczęła strasznie wychodzić rdza na lewym nadkolu (prawe jeszcze jest ok, ale też już i tam atakuje). Jak zadzwoniłem do lakiernika u mnie w mieście, to facet powiedział, że teraz już nigdzie nie można dostać reparaturek nadkoli do M6 i nie podejmie się tego. Powiedział, że zaszpachluje, wydam kupe kasy, a w przyszłym roku znowu będzie to samo. Tym samochodem miałem jechać na swój ślub, a ta rdza trochę szpeci. Nie znacie może jakiegoś poleconego lakiernika w opolskim?
Kurcze, w ciągu ostatniego roku rdza strasznie się rozeszła, a widzę, że pod lakierem pojawiają się nowe "bąble".
Kurcze, w ciągu ostatniego roku rdza strasznie się rozeszła, a widzę, że pod lakierem pojawiają się nowe "bąble".
zwier88 napisał(a):Nie znacie może jakiegoś poleconego lakiernika w opolskim?
szukaj w polecanych warsztatach i sklepach
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
150zł reparaturka(internet)
200zł wspawanie
350-400 malowanie
takie ceny są w Opolskim
robiłem oba tylne nadkola przy czym jedno juz miało zrobioną reperaturke także wybuliłem łącznie 1150 na sam tył
z przodem jest lepiej bo gotowe nadkola w kolorze są za 212zł sztuka
niestety widać różnicę w kolorze
mi lakiernik proponował przy okazji malowania że je psiknie oba za 200zł
nie skorzystałem i żałuje
200zł wspawanie
350-400 malowanie
takie ceny są w Opolskim
robiłem oba tylne nadkola przy czym jedno juz miało zrobioną reperaturke także wybuliłem łącznie 1150 na sam tył
z przodem jest lepiej bo gotowe nadkola w kolorze są za 212zł sztuka
niestety widać różnicę w kolorze
mi lakiernik proponował przy okazji malowania że je psiknie oba za 200zł
nie skorzystałem i żałuje
=x
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6