tonidriver napisał(a):
To jeszcze mi napisz czy jest faktycznie różnica między lampami do benzyny a do diesla.
W kształcie i mocowaniu nie ma żadnej różnicy. Jest taka róznica że w lampach do diesla są wbudowane lampy przeciwmgłowe – jest soczewka i mocowanie żarówki z okablowaniem (chociaż pewnie zależy od wersji) a w lampach z beznyniaka sa zaślepki w tym miejscu. Biega o to, że w benzynie mogą być przeciwmgielne w zderzaku a w dieslu nie bo tam jest chłodnica od intercoolera bodajże i lampy by zasłaniały dopływ powietrza, więc wrzucono je w lampy zespolone
Edit:
prezes4real napisał(a):Witam, moze juz ktos pisal o tym problemie.
Chodzi o xenon ,rano gdy odpalam auto i przekrecam wlacznik swiatel , jeden xenon uruchamia sie prawidlowo a drugi a dokladnie lewy nie wlacza sie , musze po kilka razy powtorzyc wl.i wyl. swiatel pokretlem i zaskakuje , roznie czasem po 2 razach czasem po 20 . Natomiast jak juz odpali 1 i 2gi . jak zostawie go na 2h to potem nie ma tego problemu , ale jak zostawie go na dluzej – problem wraca.
To jest problem ze starterem/zapłonnikiem, który znajduje się niestety w lampie. Problem był juz opisywany na tym forum wcześniej. Najlepiej kupić używaną lampę ze sprawnym starterem i zamienić całą, bo wydłubywanie startera w najlepszym wypadku jest druciarstwem (chociaż sam tak kiedys próbowałem) a w najgorszym powoduje rozszczelnienie lampy i uszkodzenie innych podzespołów elektronicznych/elektrycznych.
EDIT
Jeszcze taka refleksja. Nie pamiętam czy już o tym pisałem, ale jak wysyłałem przetwornice do naprawy to miły pan powiedział mi że padły jakieś tam układy na wyjściu z przetwornicy czyli tam gdzie idzie już napięcie na starter i żarnik. Podobno kiedyś to rzadko występowało ale teraz jest coraz częstsze. Wynika to z tego, że producenci żarników z powodów ekologicznych i/lub finansowych zmieniają skład gazów w tych żarnikach co zmienia ich właściwości elektryczne a to wpływa niekorzystnie na żywotność przetwornic. Niestety nie da się przed tym ustrzec ponieważ dotyczy to wszystkich żarników od najtańszych do tych z górnej półki. W przypadku naszych 6 jeżeli ktoś ma możliwość albo akurat naprawia czy zmienia przetwornice to dobrze jest je wymienić na nowsze, takie od 2005 roku, które były stosowane w modelu po FL. Podobno mają poprawioną elektronikę i mogą trochę lepiej znosić te wszystkie problemy. Ale 100% spokój od problemów to niestety chyba tylko w lampach bez ksenonów. Pozdrawiam
) do pełni szczęścia trzeba mieć spryski i samopoziomowanie. Niedawno zamontowałem taki zestaw jak wyżej wymieniłem u siebie tylko bez opcji samopoziomowania. Wszystko działa elegancko, a diagnosta nie ma najmniejszych zastrzeżeń 
