Mam takie pytanie. Mazda 6 rocznik 2003 lampy ksenony fatalnie świecą. Przyczyny oczywiście mogą być dwie : albo bardzo zużyte żarówki ksenonowe ( są chyba jeszcze fabryczne) albo zmatowiałe odbłyśniki albo co najbardziej prawdopodobne obydwie przyczyny naraz. Poczyniłem już pierwszy krok , kupiłem dwa nowe palniki D2S oryginalne OSRAM z pewnego żródła. Jak będzie po świętach w miarę ładna pogoda to zdemontuję nadkola i je wymienię. Pewnie będzie jakaś poprawa ale obawiam się , że nie taka zasadnicza gdyż nie wiadomo w jakim stanie są odbłyśniki .
Ta Mazda to moje takie drugie auto więc nie chcę inwestować dużych pieniędzy w nią gdyż rzadko nią jeżdzę.
Moje pytanie – czy ktoś z was domowym sposobem wyczyścił odbłyśniki bez rozklejania całej lampy ?
Chodzi mi o czynność polegającą na demontażu zderzaka , wyjęciu lampy i wlaniu jakiegoś płynu od strony otworu na żarówkę np . spirytusu czy coś podobnego. Czy w taki sposób można choć w lekkim stopni wyczyścić odbłyśnik w lampie ? Oczywiście wiem , że efekt nie będzie taki jak po regeneracji w specjalistycznym zakładzie który napyla w odbłyśniku nową warstwę aluminium ale czy choć w lekkim stopniu można samemu wyczyścić odbłyśnik za pomocą jakiegoś płynu który wyczyści wewnątrz czarny nalot , a następnie wyparuje z lampy ?
Czyszczenie odbłyśników bez rozklejenia lampy czy możliwe ?
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6