Witam posiadam Mazde 6 wagon rocznik 2003.
I mam następujacy problem ze światłami do jazdy. Moge przejechac i 300 kilometrów i swiatłą mam wszystkie a raz przejade kilka kilometrów i nie mam swiateł mijania, pozycje sa długie i wszystkie inne?
Czy to wina przekaźnika który sie nagrzewa i potem ma problem zatrybic jak ostygnie czy gdzies jest utrata masy czy jeszcze coś innego ? co doradzacie wszystkie bezpieczniki sa dobre przekaźnik tak jak by sie przegrzewał ale nie wiem a nie moge dostac w motoryzacyjnym mojego przekaźnika tylko inne maja z inni pinami na moj musze poczekac po wszystkich swietych dopiero bede miec
Brak świateł mijania
Strona 1 z 1
mazda6wagon napisał(a):utrata masy czy jeszcze coś innego
Skoro o tym wspomniałeś to możesz zajrzeć pod puszkę filtra powietrza. Często gęsto punkt masy, który właśnie tam jest umiejscowiony odpowiada za różne problemy z elektryką.
Yo, mr. White!
- Od: 8 kwi 2012, 13:05
- Posty: 994 (0/10)
- Skąd: okolice Świdnika
- Auto: M6 GG LF-DE '06
bede sprawdzac jutro u elektryka ale wiadomo zawsze porady wasze sie przydadza a ułatwią szybsze znalezienie usterki
-
mazda6wagon
Cześć wszystkim!
Przestała mi świecić żarówka świateł mijania od strony pasażera,reszta świateł po tej i drugiej stronie działa. Wymieniłem i klops – nadal brak światła. Żarówka sprawdzona miernikiem i jest ok(stara zresztą też), bezpiecznik podmieniłem na ten od strony kierowcy i zero reakcji. Po sprawdzeniu miernikiem wtyczki żarówki wygląda na to że nie ma prądu(choć nie jestem pewien jak sie to prawidlowo robi – nastawilem miernik na 20V i prad stały, przykladam mase do karoserii a plus wtykam we wtyczke). Macie jakiś pomysł co jeszcze mozna sprawdzić lub ewentualnie co robię źle?
Przestała mi świecić żarówka świateł mijania od strony pasażera,reszta świateł po tej i drugiej stronie działa. Wymieniłem i klops – nadal brak światła. Żarówka sprawdzona miernikiem i jest ok(stara zresztą też), bezpiecznik podmieniłem na ten od strony kierowcy i zero reakcji. Po sprawdzeniu miernikiem wtyczki żarówki wygląda na to że nie ma prądu(choć nie jestem pewien jak sie to prawidlowo robi – nastawilem miernik na 20V i prad stały, przykladam mase do karoserii a plus wtykam we wtyczke). Macie jakiś pomysł co jeszcze mozna sprawdzić lub ewentualnie co robię źle?
- Od: 20 lut 2020, 21:50
- Posty: 3
- Auto: Mazda 6 GY 141 KM
2.0 Pb 2003
Masa. Też to samo przerabiałem. Niestety miejsce w którym jest masa do reflektora baaardzo koroduje i stąd problem. Jutro mogę podesłać fotkę gdzie dokładnie należy szukać przyczyny.
jednak jeśli się mylę, to proszę mnie sprostować.
jednak jeśli się mylę, to proszę mnie sprostować.
Ostatnio edytowano 10 cze 2020, 07:24 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta -nie ma takiej potrzeby
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta -nie ma takiej potrzeby
- Od: 9 cze 2020, 22:13
- Posty: 1
- Auto: Mazda 6 GG HB 2.0PB 141KM 2004
Mam ten sam problem, brak świateł mijania.
Najpierw zginęło mi lewa strona a później prawa.
Sprawdziłem ciągłość przewodu miedzy kablem od żarówki H1 a bezpiecznikami, jak i masę. Nie wiem gdzie szukać przyczyny i od czego zacząć.
PS. Mam wersje kombi przed lift.
Najpierw zginęło mi lewa strona a później prawa.
Sprawdziłem ciągłość przewodu miedzy kablem od żarówki H1 a bezpiecznikami, jak i masę. Nie wiem gdzie szukać przyczyny i od czego zacząć.
PS. Mam wersje kombi przed lift.
- Od: 6 lis 2018, 21:47
- Posty: 2
Witam,
Nie znalazłem podobnego wątku więc pozwalam sobie poprosić o pomoc w moim problemie. Pewnego dnia okazało się, że nie mam świateł mijania, w obu lampach na raz (pozycyjne i długie są). Wymienione żarówki, sprawdzone bezpieczniki, przekaźnik pod maską działa, wypiąłem wtyczki i zmierzyłem – napięcie pojawia się po przekręceniu manetki świateł na dwóch pinach, masa jest skoro miernik pokazał napięcie. Nie mam więcej pomysłów. Ktoś może coś podpowiedzieć? Mam ogólne pojęcie o mechanice (rozrząd wymieniam sam), ale elektryka trochę mnie przerasta chyba...
Tomek
Dopisano 14 paź 2020, 19:38:
Problem rozwiązany. Temat do zamknięcia. Winna okazała się manetka przełączania świateł. Z moich uwag, jeżeli nie zostało to zauważone to jeżeli tak jak ja macie manetkę z przednimi przeciwmgłowymi, to nawet jak podepniecie sprawną manetkę bez przeciwmgłowych przednich to nie zadziała. Musi być manetka z przeciwmgłowymi przednimi.
Pozdrawiam,
Tomek
Nie znalazłem podobnego wątku więc pozwalam sobie poprosić o pomoc w moim problemie. Pewnego dnia okazało się, że nie mam świateł mijania, w obu lampach na raz (pozycyjne i długie są). Wymienione żarówki, sprawdzone bezpieczniki, przekaźnik pod maską działa, wypiąłem wtyczki i zmierzyłem – napięcie pojawia się po przekręceniu manetki świateł na dwóch pinach, masa jest skoro miernik pokazał napięcie. Nie mam więcej pomysłów. Ktoś może coś podpowiedzieć? Mam ogólne pojęcie o mechanice (rozrząd wymieniam sam), ale elektryka trochę mnie przerasta chyba...
Tomek
Dopisano 14 paź 2020, 19:38:
Problem rozwiązany. Temat do zamknięcia. Winna okazała się manetka przełączania świateł. Z moich uwag, jeżeli nie zostało to zauważone to jeżeli tak jak ja macie manetkę z przednimi przeciwmgłowymi, to nawet jak podepniecie sprawną manetkę bez przeciwmgłowych przednich to nie zadziała. Musi być manetka z przeciwmgłowymi przednimi.
Pozdrawiam,
Tomek
- Od: 14 paź 2020, 12:38
- Posty: 1
- Auto: Mazda 6 2.0 Diesel RF-7J 143KM 2006rok
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Ask Jeeves [Bot] i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6